Redcafe.pl - Manchester United Forum
Carling Cup - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33)
+---- Wątek: Carling Cup (/showthread.php?tid=239)

Strony: 1 2 3 4 5 6


- jabol_phpbb3_import1728 - 01-11-2007 23:44

Pejter napisał(a):Moim zdaniem, w chwili obecnej ma większe szanse na karierę w Arsenalu, niż Kuszczak w MU

Pejter ma rację. Przecież nie raz pojawiały się newsy na stronie o dalszych losach Edvina, i zawsze było napisane, że to Foster będzie kreowany na następce Holendra. Fabiański ma tym większe szanse, że Lehman niedługo odejdzie, a Almunia też już nie jest młodzieńcem. 30 lat skończone też już go powoli będzie zbliżać do końca kariery. Natomiast sytuacja Tomka jest taka, że będzie musiał rywalizowac o rok młodzysm od siebie konkurentem, tak więc kariery powinni zakończyć w podobnym wieku. Patrząc od strony Tomka ja bym szukał innego klubu w którym mógłby się rozwijać, chyba, że wygrzewanie ławki na Old Trafford to dla niego priorytet.


- Kuba_^^ - 01-11-2007 23:48

Może jestem zbyt pesymistycznie nastawiony do Fabiańskiego, jednak IMO Kuszczak jest zdecydowanie lepszy od niego. Fakt, na razie Łukasz ma większe szanse na zrobienie kariery, jednak nigdy nic nie wiadomo, zobaczymy co będzie kiedy VdS odejdzie na emeryturę Wink Oczywiście życzę byłem graczu Legii jak najlepiej, jednak w mojej opinii nie zrobi zbyt wiele :roll:


- Ciampel - 02-11-2007 15:11

Pejter napisał(a):Gdyby się zamienił miejscami z Kuszczakiem to byś go całkiem inaczej oceniał Cool Moim zdaniem, w chwili obecnej ma większe szanse na karierę w Arsenalu, niż Kuszczak w MU. A ta opaska kapitańska może zwiastować zaufanie Wengera.

Choć z drugiej strony to trochę dziwny krok. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że w jakimś meczu (pominę już jego rangę) na lewej flance biega chociażby Giggs, a opaskę kapitańską dostaje Anderson :wink: Tak samo postrzegam ten incydent w ekipie AFC.

Co do karier obu panów, wszystko wyjdzie w proszku. Na razie obaj mogą czyścić buty swoim kolegom i głównie tego powinniśmy się trzymać.


- Pejter - 02-11-2007 15:32

Przeczytałem gdzieś, że jest podobno jakiś konflikt pomiędzy Wengerem a Gilberto (ten nie godzi się z siedzeniem na ławce rezerwowych), a więc już mamy chyba wyjaśnienie.


- Gracek_11 - 13-12-2007 15:25

Everton jako pierwsza ekipa zapewnił sobie miejsce w półfinale CC. W ćwierćfinale pokonał West Ham United po bramkach Osmana i Yakubu w 89'. "Młoty" prowadziły od 10' po trafieniu Cole'a, ale "The Toffees" potrafili wyrównać i ostyatecznie w koncówce wygrać.


- Skull - 13-12-2007 15:48

Gracek_11 napisał(a):Everton jako pierwsza ekipa zapewnił sobie miejsce w półfinale CC

o ,jakos tak nie sledzilem losów tej imprezki :lol: od czasu tego niesamowitego spotkania z Coventry :roll:

Jak mozesz to napisz cos wiecej,co sie stało z naszymi pogromcami? :lol: no i kto sie jeszcze trzyma?
Arsenal,Chelsea,Liverpool?


- zaga92 - 13-12-2007 17:25

Nastepne mecze dopiero za tydzien. Oto pary
City- Tottenham
Blackburn- Arsenal
Chelsea- Liverpool

Ciekawe pary. Zastanawiam sie czy tu tez graja rezerwy, czy juz bardziej druzyny msla o zwyciestwie.


- WoLaK - 09-01-2008 09:10

Wczoraj Chelsea pokonała Everton 2:1.Jednak nie o to chodzi mi w tym poście.Czerwoną kartkę dostał Obi Mikel.Zobaczcie za co.

<a class="postlink" href="http://ebramki.pl/z/6356/Chelsea__Everton/">http://ebramki.pl/z/6356/Chelsea__Everton/</a>

To już któreś z kolei jego tak brutalne zagranie w tym sezonie.Potwierdza,że jest jeszcze totalnie niedojrzałym i lekkomyślnym graczem.


- Gracek_11 - 10-01-2008 15:49

W drugim półfinałowym meczu CC Arsenal zremisował u siebie z Tottenhamem 1:1. Do powtórki z ubiegłego roku moze nie dojść, bo Arsenal na rewanż pojedzie na WHL. "Spurs" mają teraz na glowie same krajowe puchary. Z kolei Chelsea też pewna być nie może, bo 2:1 to skromna zaliczka. "The Toffees" mogą odprawić ich z kwitkiem :wink: Chciałbym, by w finale doszlo do starcia Tottenhamu i Evertonu.


- Skull - 23-01-2008 02:20

Gracek_11 napisał(a):W drugim półfinałowym meczu CC Arsenal zremisował u siebie z Tottenhamem 1:1

No a dzisiaj w spotkaniu rewanżowym Tottenham zainkasował Arsenalowi aż 5 bramek 8) Fabianski raczej nie jest zadowolony :lol: Adebayor strzelil honorowego i wynik 5:1 ozacza żedrużyna Wengera jest za burta :wink:

Mam nadzieje że Everon dokopie Chelsie i pozniej sptosta Tottenhamowi w finale :twisted:


- zaga92 - 23-01-2008 16:59

Skull napisał(a):Adebayor strzelil honorowego

Forma strzlecka bysnal tez Bendtner... Tylko ze do swojej bramki :lol: Czelsi tez moglaby odpasc, a niech se Everton wygra.


- Skull - 23-01-2008 20:29

zaga92 napisał(a):Czelsi tez moglaby odpasc, a niech se Everton wygra.

Moyes ma sposób na Chelsea i napewno zagra silnym składem ,a Grant napewno nie sięgnie po rezerwowych widząc co sie wczoraj przytrafiło Arsenalowi :wink:

zaga92 napisał(a):bysnal tez Bendtner

Nie tylko strzelając do własnej bramki ,ale mało co nie pobili sie z Adebayorem :lol: tak dalej,niech psują atmosfere w klubie :twisted:

http://www.anglia.goal.pl/index.php?strona=news&artykul=104065


- Ciampel - 24-01-2008 10:25

Skull napisał(a):Moyes ma sposób na Chelsea i napewno zagra silnym składem ,a Grant napewno nie sięgnie po rezerwowych widząc co sie wczoraj przytrafiło Arsenalowi Wink

Chelsea jednak ograła wczoraj Everton i w finale zobaczymy dwa zespoły z Londynu. Jazda na Wembley nie zajmie im dużo czasu Wink Mecz stał na niezłym poziomie i Moyes może zawdzięczać porażkę między innymi wspaniałym interwencjom Cecha (2 razy fajnie rozegrali korner, ale ten nie dał się zaskoczyć). Przy bramce Cole'a zaspali środkowi obrońcy "The Toffees", Phil raczej na plus 8)


- Skull - 24-02-2008 19:02

Wlasnie dobiegl konca final Curling Cup no i niespodziewanie? (ja czulem ze tak bedzie) puchar wędruje w ręce piłkarzy Tottenhamu ,którzy po dogrywce pokanali Chelsea 2:1 :twisted: Od przybycia Ramos ,a pozniej po dokananiu kilku wzmocnien grają coraz lepiej ,meczu nie widzialem wiec niewiem czy wygrana zaslużona czy nie, lecz marzenia The Blues o "poczwórnej" koronie legły w gruzach :lol:


- Ciampel - 24-02-2008 19:09

I Tottenham, nieco niespodziewanie, triumfuje w tegorocznej edycji Carling Cup! "Koguty" pokonały Chelsea 2:1 po dogrywce. "The Blues" prowadzili do przerwy po świetnym uderzeniu z wolnego Drogby, ale Juande Ramos zmotywował Spurs do działania w drugiej odsłonie.

Bramka praktycznie z niczego, Bridge dotyka piłkę ręką, sędzia wskazuje na wapno. Berbatov po profesorsku Wink Extra-time to z kolei popis Cecha, na minus, niestety - Woodgate przypadkowo to wykorzystał. Także Chelsea nie wygra na 4 frontach, tego możemy być pewni Wink