![]() |
CL: Bayern Monachium 2-1 Manchester United (30.03.2010) - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2009/2010 (/forumdisplay.php?fid=38) +---- Wątek: CL: Bayern Monachium 2-1 Manchester United (30.03.2010) (/showthread.php?tid=861) |
Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - Lukas - 31-03-2010 16:15 Jeszcze jedna rzecz mnie bardzo denerwuje. Pierwsze wywiady z naszymi zawodnikami i od razu deklaracje, że awans i tak będzie nasz, że w rewanżu im pokażemy i takie tam. Po cholerę takie coś mówić? Tacy pewni jesteśmy? Wolałbym, żeby nasi piłkarze darowali sobie takie teksty, siedzieli cicho i skupili się na lepszym przygotowaniu, bo takim gadaniem nikt jeszcze meczu nie wygrał, a wręcz przeciwnie- Real po porażce z Lyonem w pierwszym meczu mówił podobnie, a jak się skończyło wszyscy wiemy. Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - panopticum - 31-03-2010 17:18 A co, mają powiedzieć, że nie wierzą w awans? Pytają ich, to odpowiadają, proste. Wkurwiłbym się, jakby zaczęli mówić o zimnym prysznicu, który się przyda, bo to jeden z najbardziej zjebanych, wytartych, gównianych sloganów jakie istnieją w piłce nożnej. Tak samo jak tekst o suszarce, który pojawia się po każdym słabszym spotkaniu. Jakby sir Alex po meczu w Monachium miał każdemu, oprócz Edwina (i może Rooney`a) zrobić suszarę, to jebnąłby na zawał. Szkoda, że Rooney odpadł, teraz trzeba trzymać kciuki za Bułgara. Może to będzie Berbatime ![]() Chociaż, to że wróci Robben, a odpada Rooney, jest trochę straszne. ![]() Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - Tomek91 - 31-03-2010 17:20 Rozczarowanie. Szybko strzelona bramka napawała optymizmem, ale z minuty na minutę było coraz gorzej. Dogodne sytuacje można policzyć na palcach jednej ręki. Głupie straty w środku pola i zbyt łatwo United dało się zepchnąć do obrony stosunkowo wcześnie. Obie bramki padły po głupich błędach, które nie powinny mieć miejsca. Jedynie Edwin zachwycił, reszta bardziej lub mniej rozczarowała. O awans będzie ciężko, ale trzeba wierzyć. Na Old Trafford trzeba zagrać o niebo lepiej. Dwa najbliższe mecze mogą okazać się decydujące, czy ten sezon będzie udany, czy nie. Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - Kosma - 31-03-2010 18:59 Bramkarz: Edwin [8] - man of the match, ratował nam tyłek przez całe spotkanie, od każdego z obrońców powinien dostać beczkę piwa Obrona - przy bramce Messiego z VFB stwierdziłem, iż z United takie coś by na pewno nie przeszło - wczoraj mógłby zrobić to tyłem: Neville [5.5] - po iluś dobrych występach, przyszedł czas na słabszy, niepotrzebna ręka, symulka we własnym polu karnym, przegrywał pojedynki biegowe Vidić [6.5] - na moje oko najlepszy z defensorów, popełnił najmniej farfocli ze wszystkich, mógł strzelić gola, coś tam czyścił, szkoda, iż przy bramce wpadł na Rio Rio [4.5] - wyszło to, co najgorsze w Angliku, brak zdecydowania i krycia, szkoda Evra [5.5] - tak słabego Patryka cholernie dawno nie widziałem, nasz najsolidniejszy zawodnik poza rzadko udanymi akcjami ofensywnymi w defensywie też sobie nie radził Pomoc: Carrick [6] - całkiem, całkiem, na tle kolegów nawet pozytywnie Scholes [6] - niewidoczny i tyle Fletcher [5] - widoczny w złym świetle, kilka dobrych interwencji przyćmionych przez katastrofalne wpadki Park [5] - on grał? aaa tak, jakieś wrzutki były Nani [6.5] - szarpał, walczył, miał okazję, gdyby nie żenująca symulka w stylu Krysi, byłoby więcej Rooney [ 6 ] - strzelił jedno, zmarnował jedną setkę i jedną całkiem dobrą sytuację, niepotrzebne symulki, nieutrzymane na wodzy nerwy, ale i tak będzie go brakować Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - Lukas - 31-03-2010 19:46 Cytat:A co, mają powiedzieć, że nie wierzą w awans? Pytają ich, to odpowiadają, proste.Nie chodzi o to czy wierzą w awans czy nie. Brakuje mi tutaj zwykłej, ludzkiej pokory. Nasi gracze wydają się bardzo pewni siebie i boję się że to może się zemścić. Fakt, gramy na Old Trafford i to jest przywilej, ale sam stadion nam meczu nie wygra. Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - premislav - 31-03-2010 23:49 Komentarze pomeczowe nie zawsze są w całości przekazywane, poza tym dziennikarze zadają tendencyjne pytania. Jak zapytają co teraz zrobicie, jak zagracie w rewanżu, to co mają odpowiedzieć? Że jesteśmy beznadziejni i raczej nie mamy szans? To jest dodatkowo wojna psychologiczna, trzeba podbudować siebie, kolegów z drużyny, kibiców, a także pokazać przeciwnikom, że ta porażka była przypadkowa. Ale jeśli poczytamy wypowiedzi Fergusona, to wyraźne wskazał że bayern był lepszy, że zagraliśmy źle, nie zrzucał winy na wiatr, zmianę klimatu czy sraczkę zawodników. Zagraliśmy źle więc teraz trzeba się wziąć do kupy i zagrać jak United. Wypowiedzi muszą i będą w takim tonie. Może huraoptymizm to też zbyt dużo, ale jeśli oni nie będą wierzyć w zwycięstwo to całe OT śpiewające nie pomoże. Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - Janczar - 01-04-2010 07:44 Co do wypowiedzi naszych piłkarzy to racja, że nie powinni tak mówić, ale to nie ma tylko znaczenia słownego. Takie teksty kieruje się żeby wzbudzić nie pokój u przeciwnika, presję psychiczną. Tylko tak można to chyba tłumaczyć :? Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - Sierżant Garcia - 01-04-2010 07:59 Mam nadzieje że pokonamy w rewanżu Bayern i pokażemy że ta wpadka to był tylko błąd przy pracy . Prawde mówiąc to miałem takie przeczucie po tym jak strzeliliśmy bramke bardzo szybko że nie bedziemy grali tego na co nas stac tylko pozwolomy przeciwnikowi rozwinac skrzydla i tak sie niestety stalo .Tak czy inaczej i tak musielibysmy strzelic bramke na Old Trafford bo grac z bayernem na 0:0 to nie jest dobra taktyka . Pozostaje tylko wierzyc w naszych chlopakow ![]() Today Tomorrow Always Manchester United Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - sebos_krk - 01-04-2010 08:07 Cytat:Nie chodzi o to czy wierzą w awans czy nie. Brakuje mi tutaj zwykłej, ludzkiej pokory.Manchester United zawsze gra o pełną pulę, z każdym i wszędzie. Nie ma miejsca na pokorę. Będąc piłkarzem na Old Trafford musisz wiedzieć na co cię stać, nie powinieneś okazywać słabości. Zawsze można docenić rywala, z szacunkiem coś powiedzieć, ale nigdy nie można dać mu odczuć, że się go boimy. Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - premislav - 01-04-2010 09:50 Zgadzam się z przedmówcą. Pokora jest złym słowem w temacie Manchester United vs przeciwnicy. Szacunek dla przeciwnika jak najbardziej.Przyznanie się do błędu ukazuje dojrzałość drużyny ale nie ma tu miejsca na wylewne okazywanie własnej słabości. Futbol to jednak wielki biznes i jeszcze większe pieniądze, jeśli przeciwnik poczułby się zbyt pewnie to oznaczałoby naszą możliwą porażkę. Trzeba być tfardkim a nie mientkim! Re: CL: Bayern Monachium - Manchester United (30.03.2010) - truered - 01-04-2010 12:26 Tomek91 napisał(a):Dwa najbliższe mecze mogą okazać się decydujące, czy ten sezon będzie udany, czy nie. Bardzo chciałbym się z Tobą nie zgodzić, ale niestety muszę przyznać rację. Wracając do tej pewności siebie, Bayern tym nas własnie zniszczył. Stwierdzenia, że mają 30 procent szans, van Buyten, który po wygranym meczu mówi, że i tak faworyem jest Manchester. Tym utwierdzają naszych zawodników, że są najlepsi na świecie i rozpykają wszystkich z palcem w dupie. I to mnie irytuje. Trochę pokory, lads. Re: CL: Bayern Monachium 2-1 Manchester United (30.03.2010) - Janczar - 01-04-2010 12:39 Tak nawet trener BM powiedział po meczu, że MU jest w lepszej sytuacji. Bo strzelił bramkę na wyjeździe. BM ma motywacje do gry z lepszym przeciwnikiem, bo to co pokazują w lidze ma się ni jak do tego co grają w LM Re: CL: Bayern Monachium 2-1 Manchester United (30.03.2010) - premislav - 01-04-2010 13:01 Zawsze łatwiej jest wychodzić z założenia ze ktoś inny jest faworytem, łatwiej wtedy o motywację a jak nie wyjdzie to się powie ze byli faworytami... Oby jednak ta przegrana była kopniakiem. Ferguson teraz musi ich dobrze zmotywować a zawodnicy muszą udowodnić samym sobie ze potrafią się ogarnąć po porażce i trzeba jednak się przyłożyć do meczu a nie wyjść z założenia że przecież i tak wygramy... Już w sobotę się okaże jak forma i jake perspektywy na rewnż. Re: CL: Bayern Monachium 2-1 Manchester United (30.03.2010) - sebos_krk - 01-04-2010 13:24 truered napisał(a):Wracając do tej pewności siebie, Bayern tym nas własnie zniszczył. Stwierdzenia, że mają 30 procent szans, van Buyten, który po wygranym meczu mówi, że i tak faworyem jest Manchester.Cóż piłkarze Bayernu mogli mówić przed meczem z nami. Nie ma sensu buńczucznie zapowiadać, że rozjedziemy United, jak się ma na to niewielkie szanse. W innej sytuacji są piłkarze z Old Trafford, ale oni już się nauczyli, że w każdym meczu muszą wygrać i element lekceważenia rywala jest ograniczony do minimum. Raczej tego nie ma w tej fazie CL. Ćwiercinał z Bayernem to nie eliminacje z Zalaegerszegiem, albo mecz u siebie z w lidze. Re: CL: Bayern Monachium 2-1 Manchester United (30.03.2010) - rooney91 - 01-04-2010 22:19 Zalamka ![]() ![]() |