Redcafe.pl - Manchester United Forum
Tomasz Kuszczak - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2006/2007 (/forumdisplay.php?fid=34)
+---- Wątek: Tomasz Kuszczak (/showthread.php?tid=326)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25


- Ciampel - 26-02-2007 20:25

Foster i Kuszczak to przyszłość bramki Diabłów. Oczywiście na starcie Ben ma olbrzymią przewagę ze względu na to, że jest Anglikiem, ale jeśli Tomek byłby naprawdę lepszy "piłkarsko", nie miałbym nic przeciwko na posadzenie Brytyjczyka na ławce rezerwowych. Wszystko się wyjaśni z czasem, a na razie jestem zadowolony z dyspozycji Edwina między słupkami. Jeden z najlepszych "goalie" obecnie, miło mieć takiego "dyrygenta" z tyłu Wink


- Stojkovic - 26-02-2007 21:14

Wszystko zalezy od tego, czy Foster wytrzyma presję i co ważniejsze zechce siedziec na ławie w sezonie przyszłym. Jeśli odejdzie to MU zarobi na nim i zostanie Tomek. Moim zdaniem musi poprostu czekać na swoją szansę i grac na 100% a napewno go docenią.


- marcelo - 27-02-2007 09:37

Stojkovic napisał(a):Jeśli odejdzie to MU zarobi na nim i zostanie Tomek.

No tak, jak odejdzie to Tomek będzie w komfortowej sytuacji, ale kto będzie "grzał ławę"? Ktoś musi być jeśliby (odpukać) kiedyś Tomkowi coś się przytrafiło. Nie mniej jednak sądzę, że SAF widzi w nim następce Edwina, bo w innym wypadku nie kupowałby go, tylko Tomek dalej broniłby w pierwszym składzie WBA. Ale Alex chce mu zapewnić jak najlepsze warunki rozwoju (m.in. doświadczenie Edwina, gra z najlepszymi).


- Guest - 05-03-2007 19:44

w końcu Tomek doczeka się czasu, kiedy to on będzie regularnie i wspaniale bronił w bramce MU

na razie grywa sobie w pucharze, czasem w lidze, ale to się zmieni na lepsze i Tomek będzie rządził

a na pewno nie myśli o przeprowadzce, bo zawsze chciał grać w United


- Stojkovic - 06-03-2007 10:03

Jedyny problem to ambicja u zawodników. Jeśli myślą, że przyjdą do klubu takiego jak MU i odrazu w pierwszej 11 będą uwzględniani to mogą się przeliczyć. To spotkało Klebersona i Fortune'a. Chcieli być uważani za lepszych niż byli... no i teraz grają w przeciętniakach.


- Wojtek3 - 06-03-2007 15:15

Nemesis napisał(a):w końcu Tomek doczeka się czasu, kiedy to on będzie regularnie i wspaniale bronił w bramce MU

na razie grywa sobie w pucharze, czasem w lidze, ale to się zmieni na lepsze i Tomek będzie rządził

a na pewno nie myśli o przeprowadzce, bo zawsze chciał grać w United

Taa na pewno :lol:

Na chwilę obecną jest 3 jesli wróci Ben, bo van der bije go zdecydowanie, a Foster ma większy bagaż meczy w Premiership w tym sezonie oraz przebija sie do kadry Anglii.

Cięzko to zauważyć kibice Kuszczaczka ?


- Mates - 06-03-2007 23:01

Jest też kwestia, że Tomek musi mieć okazję zaprezentować się z dobrej strony. Foster zbiera recenzje i jak na razie to on jest w lepszej sytuacji niż Polak... Cóż... Pozostaje nam czekać Wink W przyszłym sezonie być może nadal oglądać będziemy Edwina w bramce UTD.

Pozdrawiam.


- marcelo - 07-03-2007 06:35

Dudek w Liverpoolu też nie miał łatwych początków. Angielscy kibice i media domagały się stawiania w bramce na Kirklanda (którego notabene Kuszczak wybił później z pierwszego składu WBA), a nie na Dudka. Jednak ten się nie załamał i potem udało mu się wkoczyc do podstawowego składu. Może podobnie będzie z Kuszczakiem.

Lecz nie życzę Tomkowi, aby kończył karierę tak jak w tej chwili Jurek, bo nie ważne jak się zaczyna, ale jak się kończy.


- Futbolowa - 07-03-2007 09:43

marcelo napisał(a):Jednak ten się nie załamał i potem udało mu się wkoczyc do podstawowego składu. Może podobnie będzie z Kuszczakiem.

Ale pamiętaj, że do składu to on wskakiwał a momencie, kiedy Kirkland miał jakąś kontuzje [a było ich 'na szczęście' całkiem sporo].


- Ciampel - 08-03-2007 20:21

No i warto zaznaczyć, że LFC to nie Manchester, a Kirkland nie jest Van der Sarem Wink Zresztą okoliczności i czasy były inne, a Dudek miał jednego rywala - Kuszczak musi pokonać natomiast "nieco" więcej pretendentów do gry między słupkami. Do żadnego z naszych "młodych gniewnych" nie czuje większej sympatii i prawdę mówiąc, nie podchodzę do tego ich wewnątrzklubowego pojedynku zbyt emocjonalnie. Niech tylko choć jeden z nich się prezentuje jak Edwin czy Schmeichel, a kłoptów nie będzie.


- marcelo - 08-03-2007 21:15

Ciampel napisał(a):Kuszczak musi pokonać natomiast "nieco" więcej pretendentów do gry między słupkami.

Chodziło mi raczej o moment, kiedy juz VDS odejdzie na, w pełni zasłużoną, sportową emeryturę, a wtedy to tylko Foster byłby jego głównym rywalem, no chyba, ze kogoś by dokupili, ale wątpię.


- Becks - 09-03-2007 17:59

Moim zdaniem Tomasz Kuszczak jest przyszłością Czerwonych Diabłów. I mam nadzieje, że po odejściu Edwina będzie pierwszym bramkarzem MU!!


- Futbolowa - 18-03-2007 14:41

Mało brakowało a Tomek obronił by wczoraj tego karnego, bo prawie miał już tę piłkę...

Poza tym występ taki-sobie. Co prawda pracy wiele nie było, ale jak już jakieś sytuacje się trafiały to nie zawsze było najlepiej...
Konto niemalże czyste, bo taki karny wyciągnięty z kapelusza się nie liczy Tongue Tongue


- Pejter - 18-03-2007 16:20

No szkoda, że nie udało mu się obronić tego strzału.

Ja po obejrzeniu kilku spotkań z udziałem Kuszczaka w tym sezonie stwierdzam jedno - musi bardzo poćwiczyć nad grą w powietrzu przy dośrodkowaniach. Jest w takich sytuacjach bardzo niepewny - zaczyna wychodzić do piłki, nagle się waha i zatrzymuje, co jest bardzo niebezpieczne. Nad tym elementem powinien głównie poćwiczyć, bo refleks, intuicję ma bardzo dobrą i strzały broni nieźle, ale wyłapywanie bądź wybijanie dośrodkowań to ewidentnie jego pięta achillesowa na dzień dzisiejszy.


- Kuba_^^ - 18-03-2007 20:34

Zgadzam się z Pejterem, Kuszczak wychodzenie do piłki ma jeszcze mało opanowane. Często się waha przy wychodzeniu, albo jak już zdecyduje się wyjść do futbolówki to nie wychodzi mu zbytnio piąstkowanie, bądź łapanie. To Polak musi poćwiczyć, bo naprawdę ten element jest jego słabą stroną.