![]() |
Primera Division - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Sport (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Piłka nożna (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Wątek: Primera Division (/showthread.php?tid=557) |
Re: Primera Division - Adis - 30-08-2009 08:03 Mata napisał(a):na boisko wybiegło 3 piłkarzy Realu którzy reprezentowali barwy kluby w poprzednim sezonie :oCzterech - Casillas, Lass, Marcelo i Raúl. ![]() Z tą przewagą Realu to też bym nie przesadzał - w ataku "Królewskich" zupełnie nie było widać kreatywności, przeważały próby indywidualnych rozwiązań, co jest raczej normalne po wymianie 6-7 zawodników w składzie. Na tyłach również widoczny był brak zgrania, momentami postawa defensywy wręcz katastrofalna. Widać jednak olbrzymi potencjał w tym zespole i jeżeli ta maszynka zaskoczy za parę meczów, to w lidze będzie niezwykle ciekawie. Re: Primera Division - Kuba-chan - 30-08-2009 10:11 Real ma dobrych zawodników, prawdopodobnie najlepszych, ale co z tego skoro nie mają zgrania? Nawet jeśli 6-7 będzie dobrze zgranych to co im po tym nie wygrają na 11. Chodzi o taki mecz jak z Barceloną czy coś. Pokazali to w meczu z Juventusem. Re: Primera Division - Adis - 20-09-2009 08:14 Atletico kontynuuje słaby start w sezonie 09/10. Po klęsce w pierwszej kolejce Primera Division z Malagą (0:3), remisie (1:1) tydzień później z Racingiem Santander przyszła kolej na lekcję futbolu od Barcelony. Już w 1' wczorajszego spotkania Thierry Henry był bliski rozpoczęcia strzelania, uderzył jednak minimalnie za wysoko i piłka po odbiciu się od poprzeczki nie przekroczyła linii bramkowej. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze - minutę później po prostopadłym podaniu Maxwella do piłki doszedł Ibrahimovic i posłał piłkę obok bezradnego Roberto. Kwadrans później prostopadłe podanie Xaviego za linię obrońców znalazło adresata w postaci Messiego - 2:0. Gdy wydawało się, że to Atletico jest bliżej strzelenia kontaktowej bramki, z rzutu wolnego z dalszej odległości uderzył Alves, błąd przy tym strzale popełnił Roberto - 3:0. Dziesięć minut później kolejna ładna akcja Barcelony, Zlatan - Messi, wyłożenie piłki do Keity, który miał przed sobą tylko pustą bramkę - 4:0. Jednak to nie był koniec emocji w pierwszej połowie, w ostatniej minucie tej części spotkania błąd Keity, który podał piłkę Aguero wychodzącemu sam na sam z Valdesem - 4:1. Druga połowa to już scenariusz znany z poprzedniego sezonu - Barcelona uspokojona wysokim prowadzeniem zwalnia tempo i swobodnie rozgrywa piłkę kontrolując przebieg spotkania, Atletico natomiast raz za razem próbowało atakować. Udało im się dopiąć swego dopiero w 84' - Diego Forlan zdobył gola mocnym, płaskim strzałem zza pola karnego, kolejny raz błąd w tej sytuacji popełnili stoperzy Barcelony. Nie był to jednak koniec strzelania, Katalończycy odpowiedzieli już w doliczonym czasie gry za sprawą Messiego, który ustalił tym samym wynik spotkania na 5:2. Sporym osłabieniem Atletico był na pewno brak podstawowego bramkarza - Sergio Asenjo, który bierze udział w MŚ U20. Swoją drogą na rozgrywanie takiego turnieju podczas sezonu musiał wpaść chyba Polak, dla którego 19-20 latkowie to jeszcze absolutni juniorzy... Zastępujący go Roberto został rzucony na zbyt głęboką wodę - mecz na Camp Nou, z bardzo silną w ofensywie Barceloną, nie poradził sobie z tym. Obrona Barcelony w tym spotkaniu zaprezentowała się słabo - sam Diego Forlan miał 3 bardzo dobre okazje bramkowe, ale to nie był jego dzień, mimo zdobytego ostatecznie gola. Dziś czas na odpowiedź Realu Madryt, który na Santiago Bernabeu podejmuje beniaminka CD Xerez i prawdopodobnie także zaaplikuje rywalowi sporą ilość bramek. Re: Primera Division - Tomek91 - 28-10-2009 17:11 Cytat:Prawdziwym blamażem zakończyło się z kolei spotkanie wyjazdowe Realu Madryt. Mimo dobrej postawy w bramce Królewskich Jerzego Dudka, lepszy okazał się trzecioligowiec, wygrywając aż 4:0 :lol: <a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=h1THMuk0cDg">http://www.youtube.com/watch?v=h1THMuk0cDg</a> I tak Real ma farta, że w Hiszpanii jest w pucharze rewanż, bo jak się sprężą to strata jest do odrobienia w Madrycie, co nie zmienia faktu, że śmiech na sali <hahaha> Re: Primera Division - sebos_krk - 28-10-2009 22:28 Jakby nie było rewanżu to by nie było takiego wyniku. Choć przyznam się, że nawet przy 0-3 do przerwy myślałem, że dadzą radę wyrównać takim składem. Dudek ma pecha, mimo że był najlepszy w barwach królewskich. Re: Primera Division - Mata - 29-10-2009 10:08 Po mecz z Milanem - Pellegrini out. Ja nadal nie mogę pojąc jak oni mogli zwolnić Capello :shock: Re: Primera Division - Czary - 29-10-2009 17:12 Same zwycięstwa im nie wystarczały. Capello robił tam dobrą robotę, ale działacze chcieli pięknej, efektownej gry. Real jest bardziej uzależniony w tym momencie od Rona, niż my przez ostatni rok. Kaka spisuje się słabo, a Benzema jeszcze gorzej. Jak na razie bardzo słabym posunięciem okazało się ściągniecie Arbeloi. Póki co, to w Madrycie jest jeden wielki burdel i przydałaby się jakaś osoba, która spróbowałaby to wszystko ogarnąć. Re: Primera Division - maju - 29-10-2009 18:09 Czary napisał(a):Póki co, to w Madrycie jest jeden wielki burdel i przydałaby się jakaś osoba, która spróbowałaby to wszystko ogarnąć.Tomaszewski prawie nigdy nie mówi do rzeczy, ale zgodzę się z jego powiedzeniem, że "jeżeli w burdelu nie idzie to trzeba wymienić panienki". I chodzi o to, że zmiana szkoleniowca nic nie będzie dawać. Bo Pellegrini pokazał w Villareal, że jest zajebisty w swoim fachu i nie musi nic już nikomu udowadniać. Zlepek wielkich indywidualności w Madrycie znów nie przynosi pożądanych efektów. Gdyby Pellegrini miał taką ekipę, jak niedawno Capello to Real nie umoczyłby żadnego spotkania, bo tamta kadra stanowiła kolektyw. Czary napisał(a):Benzema jeszcze gorzejAle w piłkarzykach mnie załatwił :evil: Ale to tak na marginesie ![]() Re: Primera Division - Czary - 29-10-2009 18:46 maju napisał(a):Tomaszewski prawie nigdy nie mówi do rzeczy, ale zgodzę się z jego powiedzeniem, że "jeżeli w burdelu nie idzie to trzeba wymienić panienki". I chodzi o to, że zmiana szkoleniowca nic nie będzie dawać. Bo Pellegrini pokazał w Villareal, że jest zajebisty w swoim fachu i nie musi nic już nikomu udowadniać. Owszem, Pellegrini jest świetnym fachowcem. Z Villarealu stworzył świetny kolektyw, nie dokonywał jakiś znaczących transferów, tylko uzupełniał skład. Po rozstaniu z Żółtą Łodzią Podwodną, która bez niego spisuje się zwyczajnie słabo i jemu idzie źle w Realu. Mimo wszystko Real nie posprzedaje nagle wielkich gwiazd (panienek :lol ![]() Re: Primera Division - maju - 29-10-2009 19:21 Taa, ale we wcześniejszym poście napisałeś, że przydałąby się osoba, "która spróbowałaby to wszystko ogarnąć", dając do zrozumienia, że Czylijczyk jest niewłaściwą do tego osobą, a teraz przyznajesz mi rację, że Pellegrini to świetny fachowiec. Chyba, że źle zrozumiałem twoja poprzednią wypowiedź. Re: Primera Division - Czary - 29-10-2009 19:29 Dobry fachowiec, który wbrew wszelkim zapowiedzią nie panuje nad tymi wszystkimi gwiazdami. Re: Primera Division - sebos_krk - 30-10-2009 08:31 Ramos i Pellegrini są świetnymi fachowcami, ale są za krótcy na Real. Nie widzicie różnicy w prowadzeniu Sevilli czy Villarealu w porównaniu do tego czego się oczekuje na Santiago Bernabeu? W Madrycie musisz, a nie tylko możesz. Inna sprawa, że zlepek indywidualności jeśli ma przynosić efekty to potrzeba żmudnej pracy, żeby stworzyć z tego drużynę. Nie wiem czy chilijczyk zdąży, ale ciągłe zmiany trenera też temu nie pomogą. Re: Primera Division - Czary - 30-10-2009 16:35 Ramos nie umie walczyć o najwyższe cele. Nie wyszło mu z Tottenhamem, Realem, no i niedawno został zwolniony z CSKA. Re: Primera Division - Mata - 30-10-2009 16:38 Ale z Sevillą osiągnął wiele, bardzo wiele ![]() Re: Primera Division - Czary - 30-10-2009 16:46 Tak, tutaj się z Tobą zgodzę, ale tak jak to już pisał Sebos, od niego nie wymagali tam mistrza, co roku, czy wygrania CL. Mógł spokojnie pracować, nie przejmując się niepowodzeniami, a z prowadzeniem Realu wiąże się ogromna presja wyników. Każdy oczekuje mistrzostwa i wygrania CL, a to już takie proste nie jest. Tak samo było w CSKA. Miał zdetronizować Rubin Kazań, a szło mu co najwyżej średnio. Powinien dostać więcej czasu na budowę zespołu, a na pewno wyszło by to na dobre moskiewskiemu zespołowi. |