Redcafe.pl - Manchester United Forum
CM & FM, managery piłkarskie - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Na luzie (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Offtopic (/forumdisplay.php?fid=18)
+---- Dział: Gry, Komputery i Internet (/forumdisplay.php?fid=26)
+---- Wątek: CM & FM, managery piłkarskie (/showthread.php?tid=31)



Re: CM & FM - dEVJE - 30-06-2008 12:04

Poszczesciło mi się i mniej niz miesiąc wygrałem invite do udziału w beta testach Football Manager Live. :) Znakomita gra, najgorsze dla mnie będzie to, ze prawdopodobnie będą opłaty miesięczne.


Re: CM & FM - Miko - 02-07-2008 14:55

FM08 nie chce mi działać więc gram w CM5. Odpaliłem sobie sezon z Borussią Dortmund. Obecnie BVB ma długi w wysokości 420 mln i mam zakręcony kurek na transfery. Jedyną szansą na kupno nowych zawodników to jedynie transakcje wolnych graczy. Mój pierwszy sezon z Bundeslidze zakończyłem sukcesem na arenie europejskiej, zdobywając PU po zwycięstwie nad Werderem Brema.
W lidze zakończyłem sezon na 7 miejscu oraz przegrałem w 4 rundzie Pucharu Niemiec.

<a class="postlink" href="http://www.bankfotek.pl/view/96643">http://www.bankfotek.pl/view/96643</a>

W meczu miałem dostępną jedynie 13-osobową kadrę. Z kontuzją zagrali Odonkor i Ewerthon.

Moja kadra - <a class="postlink" href="http://www.bankfotek.pl/view/96648">http://www.bankfotek.pl/view/96648</a>

Tabela - <a class="postlink" href="http://www.bankfotek.pl/view/96649">http://www.bankfotek.pl/view/96649</a>

Rezerwy awansowały do II Bundesligi. Czerwonym kółkiem zaznaczeni gracze, którzy niedługo będą wzmocnieniem I składu. - <a class="postlink" href="http://www.bankfotek.pl/view/96650">http://www.bankfotek.pl/view/96650</a>

Przez większość sezonu wysyłałem graczy, którzy nie mieli szans na grę w I składzie do rezerw, żeby pomogli w awansie do następnej ligi. Do ost kolejki walczyłem o awans - <a class="postlink" href="http://www.bankfotek.pl/view/96652">http://www.bankfotek.pl/view/96652</a>

Transfery - <a class="postlink" href="http://www.bankfotek.pl/view/96654">http://www.bankfotek.pl/view/96654</a>

Od jutra już kolejny sezon. Smile


Re: CM & FM - panopticum - 08-07-2008 17:56

W FM08 zdobyłem dwa mistrzostwa i dwa Puchary Ligi Legią. W trzecim sezonie wyszedłem z grupy w LM i pewnie zmierzałem po kolejne mistrzostwo kraju. Wtedy spalił mi się komp [`]

Średnia wieku zespołu to było jakieś 23 lataSmile. Wymiatali Maciej Korzym, Smoliński, Jędrzejczyk, Błażej Augustyn, Jakub Wawrzyniak (kapitan), Giza, Ekwueme, Jarka i Takesure Chinyama. No i jeszcze trochę młodych anonimów zza granicy.
W trzecim sezonie zremisowałem u siebie z Chelsea 3:3. Remis uzyskali dzięki karnemu z kapelusza.


Re: CM & FM - mucha - 08-07-2008 18:12

pan_opticum napisał(a):W trzecim sezonie zremisowałem u siebie z Chelsea 3:3. Remis uzyskali dzięki karnemu z kapelusza.
Skąd wiesz, że z kapelusza? ;D


Re: CM & FM - panopticum - 08-07-2008 18:18

Bo bluznąłem po meczu i nie zostałem przez nikogo upomniany, tylko położyli po sobie uszySmile.


Re: CM & FM - mucha - 08-07-2008 18:29

A no fakt, też tak miałem kiedyś ;D
Ja ostatnio zacząłem męczyć FM'a. Gram Sunderlandem. Celem było utrzymanie, a ja 4 kolejki przed końcem jestem na 6 miejscu. W FA Cup odpadłem w półfinale z Arsenalem. Sprowadziłem już kilku niezłych zawodników, np. Fabio Aurelio, Ismael (ten środkowy obrońca, co kiedyś grał w Bayernie i Werderze), Ogararu i Meerdink. A po sezonie przychodzi Luis Jimenez z Interu. Rewelacyjny zawodnik. W przyszłym sezonie walcze o LM i nie ma chuja we wsi. Ogólnie polecam grę średniakami w mocnych ligach, wtedy większe emocje, jak się np ogra taki Arsenal czy Chelsea Smile


Re: CM & FM - Oskar - 09-07-2008 17:25

A ja teraz gram Lillie, mam bardzo młody skład, oparty głównie na wychowankach i 18 -19 latkach kupionych za grosze. U siebie drużyna gra wręcz rewelacyjnie (np.: 5-1 z Auxerre), ale na wyjazdach tragicznie, z jakiś 6 wyjazdowych spotkań mam 1 remis, 1 wygraną i 4 porażki :/ Chociaż z drugiej strony to grałem nie byle gdzie, bo pokonało mnie Monaco, Lyon, Rennes i rewelacja ligi Le Mans, a na tych stadionach ciężko grać Smile Po 13 kolejkach jestem 4 w lidze, ale jak kilka drużyn rozegra zaległy mecz to pewne spadnę na 5, bądź 6 pozycję co i tak mnie zadowala Smile


Re: CM & FM - Lucas - 09-07-2008 17:33

Hm, wziąłem się na poważnie za FMa i w związku z tym piszę opowiadanie. Sporadycznie, od czasu do czasu będę przedstawiał wam kolejne rozdziały mojej historii.

Україна, Футбольний клуб Іллічівець Маріуполь
Ukraina, czyli futbol, polityka, pieniądze i ja.


Illicośtam…

9:00, Anglia, Manchester, Wesley St. Zmęczony po szkoleniu ległem na łóżko i pragnąłem tylko zasnąć w spokoju. Wiara czyni cuda, ale… nie w moim przypadku.
- Wstawaj śpiochu, to Twój kurwa telefon dzwoni, no odbierz go, odbierz! To ta gorąca laska co ją ostatnio poznałeś dzwoni do Ciebie! No kurwa rusz to dupsko swoje i podejdź do tego telefonu! – Sympatycznym dźwiękiem odezwała się komórka. No jakże bym teraz wyjebał ją przez okno. Ale spokojnie… przecież jestem spokojnym człowiekiem. Odbieram.
- Halo, Łukasz?
- W mej osobie.
- Witaj przyjacielu, Wiktor z tej strony.
-Wiktor? Wiktor… aaaa, ten Wiktor. Witaj towarzyszu.
- Co tam u Ciebie słychać? Jak wakacje?
-Taaa… cudownie. Właśnie skończyłem szkolenie trenerskie.
- Świetnie się składa. Mam dla Ciebie propozycję. Zabierz słownik, jakieś rzeczy i przylatuj do Doniecka w ten weekend. – Odłożył chamsko słuchawkę i tym samym zdenerwowałem się po raz kolejny. Dzwoni sobie raz na ruski rok i jeszcze w taki sposób ze mną rozmawia. W ogóle skąd on ma mój numer?
Towarzysz Wiktor Janukowycz, przyjaciel mojego ojca, czasami martwi się o mnie po śmierci starego. Niepotrzebnie, ale co tam. Zobaczymy co ma do zaproponowania mi. Hm, co ja tam wezmę na Ukarinę… Kilka ciuchów wrzuciłem do torby, ze dwie butelki Johnniego Walkera Cardow, wagon fajek, paczka prezerwatyw… nie, dwie paczki. Aaa, no i ten nieszczęsny słownik. Wypadałoby się jeszcze z szefem pożegnać, ale napisze mu później maila. Dobra, za 6 godzin mam samolot. Ha, polecę pierwszą klasą, a co. Stać mnie. Mieszkanie już wynająłem, numer konta lokatorom podałem. Teraz tylko w metro i do Londynu.
Po kilku godzinach wychodzę z samolotu, a na lotnisku czeka już na mnie Wiktor. Przywitanie, uściski etc. Wrzuciłem torbę do jego Audi, wsiadłem do przodu i pojechaliśmy do jego biura.
- No Wiktor, co to za propozycja? – Zapytałem, zaciągając się papierosem.
- Mój przyjaciel, prezes jednego z 2-ligowych klubów szuka młodego, ambitnego i taniego managera. Pomyślałem, że pasujesz do tej pracy jak ulał.
- No wiesz, cenie się wysoko.
- Heh, o pieniądze się nie martw, jakby co, służę kieszenią.
- Dzięki, a co to za klub?
- Illiczywiec, siedziba znajduje się nad Morzem Azowskim w mieście portowym Mariupol.
- O żesz Ty w mordę jeża.
- Wiedziałem, że Ci się spodoba. Jutro wyjazd do Mariupola o 12, a teraz pojedziesz ze mną do domu i się wyśpisz przed swoją wielką karierą.

No pięknie. Czyli zamieniłem znakomity ośrodek treningowy Carrington i współpracę z szefem na jakiś Illicośtam? Pewnie stadion ma 1000 krzesełek i na mecze chodzi 200 kibiców. Dziękuję za taką robotę. Pogrążony w smutku poszedłem spać. Jutro czeka mnie ciężki dzień.



Re: CM & FM - Oskar - 09-07-2008 17:37

Widzę, że nie tylko ja piszę opki Smile Tekst ciekawie się zapowiada, a to moje wypociny:
<a class="postlink" href="http://fcmc.pl/?id_strony=19&&id_tekstu=71">http://fcmc.pl/?id_strony=19&&id_tekstu=71</a>


Re: CM & FM - Tomassen - 09-07-2008 19:05

Lucas napisał(a):Україна, Футбольний клуб Іллічівець Маріуполь
Ukraina, czyli futbol, polityka, pieniądze i ja.

Co to za tłumaczenie?...


Re: CM & FM - Lucas - 09-07-2008 20:14

To nie tłumaczenie tylko podrozdział. Smile Ukraina, Futbolnyj Klub Illiczywiec Mariupol. Ukraina, czyli futbol, polityka, pieniądze i ja. W formie książkowej wygląda to należycie. :oops:


Re: CM & FM - Tomassen - 09-07-2008 20:55

No wiem co tam pisało Tongue Dlatego się zdziwiłem... Tongue


Re: CM & FM - panopticum - 15-07-2008 10:41

Cytat:Ogólnie polecam grę średniakami w mocnych ligach, wtedy większe emocje, jak się np ogra taki Arsenal czy Chelsea
Fakt, prowadzę teraz West Ham, początek listopada i jestem na piątym miejscuSmile. Przede mną tylko United, Chelsea, Arsenal i Aston Villa. Liverpool poniżej pierwszej dziesiątki. Naprawdę fajnie się gra, o wiele lepiej niż Legią, kiedy wszystkich kładłem lewym jajem.


Re: CM & FM - Lucas - 15-07-2008 11:20

Towarzysze Boyko
Pobudka o ósmej zero dwie. Zdążyłem wziąć prysznic, ubrać najlepszy garnitur, zabrać walizkę z laptopem i migiem na śniadanie. Zazwyczaj nie stresuje się w takich sytuacjach, ale miejsce, kraj i w ogóle ta cała otoczka była silniejsza. Ukraina to nie Anglia, więc gacie miałem pełne. Dzisiaj Wiktor przedstawi mnie zarządowi. Zjadłem szybko trzy kanapki, które zrobiła przyjemnej urody panna, będąca pewnie kurą domową. Puściła do mnie oczko, banan pojawił mi się na twarzy, uchwyciłem walizkę i pędem do auta.
- I jak się spało trenerze? – Zaczął rozmowę Janukowycz.
- Całkiem dobrze, nawet ładny masz ten dom.
- Się robi, się ma. Nie martw się, niedługo będziesz miał podobny.
- Wiktor, ustalmy jedno. Nie jestem tu dla pieniędzy tylko dla zdobycia doświadczenia. Przyjmę najniższe warunki kontraktu, by nie obciążać stanu konta klubowego.
- Spokojna Twoja rozczochrana Łukasz.
Dojechaliśmy na miejsce. Nawet przyjemna okolica, stadion też widokowy. Śmiem rzec, że rozmiarów najlepszych polskich klubów. O, już wiem kogo pierwszego zatrudnię. Ogrodnika! Wyżółkła murawa mnie obrzydza. No ładnie, chyba będzie trzeba pozmieniać kilka rzeczy tutaj. Ochroniarz otworzył nam drzwi i weszliśmy do budynku klubu. Z każdym kolejnym stopniem schodów serce podchodziło mi do gardła. A jak im się nie spodobam? Jeśli myśleli o kimś lepszym? Przecież ja w życiu nie trenowałem profesjonalnej drużyny…
- Dobryj Deń – rozpoczął Wiktor. A ja niczym słup stałem i nie wiedziałem czy coś powiedzieć czy nie. Na szczęście Wiktor ciągnął gadkę.
- Panowie, przyprowadzam wam nowego trenera naszego klubu. To syn mojego starego przyjaciela.
- Volodymyr Boyko, Towarzysz – podał mi rękę jak mi się wydawało najstarszy z trójki. Pewnie prezes.
- Łukasz Pawlaczyk – wydusiłem jakoś z siebie te dwa jakże proste dla mnie słowa.
- Pavlo Rozumnyi, dyrektor zarządu – z tego co się później dowiedziałem były prezes, jeszcze za czasów Metalurga i Mykoli Pavlova.
- Pawlaczyk, miło mi. – Ostatni przedstawił się najmłodszy z zarządu.
- Vitaliy Boyko, syn prezesa – rudawy czterdziestolatek, hm… a nie podobny do ojca, pewnie urodę ma po matce.
- Przywitani, powitani, czas przejść do rozmów. Zostanę jeszcze godzinę i spadam do pracy – zakończył Wiktor.
Uff, ulżyło trochę, pierwsze koty za płoty. Ale zaraz kurwa, a jak ja się z nimi porozumiewać mam? Teraz by się mógł mój towarzysz pomartwić o mnie. O tym pogadam z nim po spotkaniu, czas na kontrakt.
- Zatem chłopcze, towarzyszu, hm, ile masz lat przyjacielu? – zapytał z wigorem Włodek
- Skończone 30.
- Hm, czyli młody i ambitny raczkujący szkoleniowiec?
- Można tak powiedzieć.
- Wspaniale panie Pawlaczyk. Sądzę, że mogę ufać Wiktorowi i powierzamy panu kredyt zaufania. Tu ma pan kontrakt, proszę tylko podpisać.
- Chwileczkę, a co z moją pensją, oczekiwaniami i jakieś szczegóły może? Wiecie panowie, nie znam dobrze ukraińskiego i stąd moje pytania.
- Faktycznie, zapomniałem. €900 tygodniowo, do tego mieszkanie w spokojnej, ładnej dzielnicy niedaleko siedziby klubu, samochód, biuro na drugim piętrze. Co do wymagań, po pierwsze ma pan u nas całkowite poparcie, w ciągu dwóch lat powinien pan awansować do Vyschej Lihy, Puchar mniej ważny. Wracając do finansów, to nie możemy na razie inwestować w rozwój klubu, gdyż nie mamy aż tylu pieniędzy. I dlatego w tej gałęzi rozbudowy klubu będzie nam pan bardzo potrzebny. Wiemy, że ma pan bliskie kontakty z managerami brytyjskimi i uczył się pan od nie jednego. Liczymy, że ograniczy pan do minimum wydatki i na zawodnikach zarobi trochę. Jakieś jeszcze pytania?
- Nie, dziękuję. Gdzie mam podpisać? – uradowany wyjąłem swoje wieczne pióro i złożyłem podpis pod moim pierwszym zawodowym kontraktem.
- Świetnie, zaczyna pan pracę od jutra. Pierwsze spotkanie z drużyną już o 10. Życzmy miłego dnia.
- Do pobaczennia.
Zaskoczeni moim pożegnaniem działacze odprowadzili nas do drzwi. Ha, nauczyłem się kilka zwrotów jak jechaliśmy do Mariupola. Jestem ogólnie zadowolony z przebiegu rozmowy i kontraktu. €3600 na miesiąc to nie majątek, ale na wygodne życie na Ukrainie spokojnie wystarczy. Sądziłem, że gorzej będzie z dogadaniem się z Ukraińcami, ale skoro tak dobrze poszło, to może sobie dam radę. W końcu zdolny ze mnie chłopak. Wiktor podał mi kluczyki do wozu, mieszkania i przekazał kilka wskazówek. No fakt, od teraz muszę radzić sobie sam.



Re: CM & FM - panopticum - 15-07-2008 13:46

Cytat:ubrać najlepszy garnitur
W co ubrałeś ten najlepszy garnitur?