Redcafe.pl - Manchester United Forum
Filmy - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Na luzie (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Offtopic (/forumdisplay.php?fid=18)
+---- Dział: Kino i TV (/forumdisplay.php?fid=28)
+---- Wątek: Filmy (/showthread.php?tid=67)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33


Re: Film - matys - 24-08-2008 23:24

ŁukaSsZ napisał(a):Nie tylko starsi, ale głównie starsi, tak jak głównie młodsi oglądają filmy. Pomyśl teraz co z tego wynika.
Że starsi płacą, a młodzi korzystają. Tak jak po części podatek z zarobków młodych ludzi idzie na emerytury.
ŁukaSsZ napisał(a):Drwisz z jej gustu, a nie z tego co pisze. A to jest głupie.
Krytykuje jej gust przez drwinę. Może i jest to głupie, ale nie zabronione.


Re: Film - paolo - 26-08-2008 10:53

<a class="postlink" href="http://tato.filmweb.pl/f1192/Tato,1995/recenzje">http://tato.filmweb.pl/f1192/Tato,1995/recenzje</a>
<a class="postlink" href="http://tato.filmweb.pl/">http://tato.filmweb.pl/</a>

Wczoraj na TVP 1 leciał, fajnie było po raz kolejny obejrzeć Wyciskacza łez Wink

Co sądzicie o "Tacie"?


Re: Film - panopticum - 04-09-2008 11:18

Byłem na nowym "Batmanie", nieźle kopie w dupę. Obejrzeć koniecznie w kinie. W zachwytach nad nowym Jokerem nie ma ani krztyny przesady, absolutne mistrzostwo. Teraz Joker Nicholsona zawsze będzie już wyglądał biednie. Podczas seansu parę razy myśli się że to już koniec, nic więcej nie będzie, ale okazuje się że to jeszcze nie teraz. Naprawdę świetny film.


Re: Film - Carlito - 14-09-2008 10:38

Mam prośbę. Nigdzie nie mogę znaleźć linka (bez podziału na party) do filmu G.I. Jane, jakby ktoś znalazł i podał, byłbym wdzięczny Wink


Re: Film - matys - 14-09-2008 13:00

http://d01.megashares.com/?d01=503d70a

Tyle, że zajmuje aż 4,3 gb.


Re: Film - Carlito - 14-09-2008 13:06

Dzięki <gafa>

Najwyżej obejrzę i usunę <niesforny>


Re: Film - radzio - 19-09-2008 21:28

A właśnie skończyłem oglądać Gwiezdne Wojny Zemsta Sithów...

I tak sobie przypomniałem o takim rodzynku:
[flash=400,326]http://video.google.com/googleplayer.swf?docid=5058529870025933880&hl=pl&fs=true[/flash]


Re: Film - sebos_krk - 27-09-2008 20:52

Cytat:Paul Newman nie żyje.

Zostawił po sobie kilkadziesiąt wspaniałych aktorskich kreacji. Zapamiętamy go jako rewolwerowca z Dzikiego Zachodu Butcha Cassidy'ego i jako genialnego oszusta z filmu "Żądło". Był legendą kina i osierocił miliony wielbicieli. Paul Newman, 83-letni gwiazdor Hollywood, do ostatnich chwil zmagał się z rakiem płuc. Przegrał.

Newman urodził się 26 stycznia 1925 w Shaker Heights w stanie Ohio w USA. Jego ojciec był właścicielem sklepu z artykułami sportowymi. Nie był zadowolony z artystycznych ciągot syna. Młody, przystojny Paul, który zawodu uczył się w słynnym, nowojorskim Actors Studio, zadebiutował w 1949 roku w serialu "The Aldrich Family". Do historii kina przeszły jego kreacje w "Kotce na gorącym blaszanym dachu" (1958), westernie "Butch Cassidy i Sundance Kid" (1969) i "Żądle" (1973). Znakiem firmowym Newmana było przenikliwe, a czasem kpiące spojrzenie błękitnych oczu.

Debiutował w religijnym filmie "Silver Chalice". Po premierze dał ogłoszenie w gazecie, w którym przepraszał widzów za swój występ. "Miałem zaszczyt wystąpić w niewątpliwie najgorszym filmie lat 50." - wspominał później ten epizod. Niezrażona wytwórnia MGM lansowała go jako konkurenta Jamesa Deana i Marlona Brando. Publiczność kupiła nowy, zbuntowany wizerunek Newmana (utrwalony między innymi w filmie "Między linami ringu" z 1954 roku) ale on sam nie czuł się z tym najlepiej. Żartował, że przynajmniej 500 razy dawał fanom autografy jako Brando.

Zdaniem krytyki najlepszą kreację Newman stworzył w 1961 roku w "Bilardziście". Opowieść o wzlocie i upadku młodego gracza po latach doczekała się kontynuacji w "Kolorze pieniędzy" (1986). Bohater Newmana, cyniczny i podstarzały, wprowadzał w świat hazardu nowe pokolenie w osobie Toma Cruise'a. Newman dostał za tę rolę drugiego w swej karierze Oscara (pierwszego otrzymał rok wcześniej za "całokształt"). W sumie miał na koncie dziesięć nominacji do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej. Jako reżyser Newman skłaniał się w stronę kameralnych dramatów ("Rachelo, Rachelo", "Bezbronne nagietki", "Harry i syn").

- Miarą jego talentu jest dziewięć nominacji aktorskich do Oskara. Jedna za znakomitą drugoplanową rolę gangstera w "Drodze do zatracenia" i aż osiem za role pierwszoplanowe, z której jedna z filmu "Kolor pieniędzy" przyniosła mu upragnioną statuetką - przypomniał krytyk Andrzej Bukowiecki.

Jak dodał, Paul Newman należał do wielkiej generacji amerykańskich aktorów i był obok Jamesa Deana czy Marlona Brando jednym z tych, którzy mieli szczęście grać w najlepszym okresie amerykańskiego kina.

"Grał w genialnych filmach"

Królowała w nim amerykańska odmiana egzystencjalizmu, w którego atmosferze tej rangi aktor co Newman mógł tworzyć niezapomniane kreacje. - Tak powstała np. jego wybitna rola w "Kotce na gorącym blaszanym dachu" i "Bilardziście" - dodał.

Jego zdaniem te role pokazały Newmana nie tylko jako aktora "grającego tymi swoimi niebieskimi oczyma", ale aktora przede wszystkim wcielającego się w postaci samotne, rozdarte, o głębokim podłożu psychologicznym.

- Zapamiętamy go głównie za role w dwóch genialnych filmach George'a Roya Hilla, które zagrał w duecie z Robertem Rendfordem: "Butch Cassidy i Sundance Kid" oraz "Żądło". Scena gry w pokera w pociągu z "Żądła" to jest jedna z największych scen komediowych w historii kina, a jednocześnie jeden z największych triumfów Newmana jako aktora - uważa krytyk.

"Dodawał blasku każdemu filmowi"

Podobnego zdania jest krytyk filmowy Bożena Janicka. - Newman był aktorem, który dodawał blasku każdemu filmowi, w którym zagrał. Gdy pojawiał się na ekranie to, jakby skupiając uwagę, podnosił wagę filmu. Film stawał się ciekawszy, ponieważ było widać, że gra tam ktoś prawdziwy, z wielką osobowością - wspominała Janicka. Paul Newman zagrał w około 60 filmach.


W sierpniu 2008 zakończył chemioterapię. Był przykuty do inwalidzkiego wózka. Zniszczył go rak płuc. Lekarze dawali mu tylko kilka tygodni życia. Nie mylili się. Dziś wielki aktor zmarł w swoim domu. Klinikę opuścił na własną prośbę, bo nie chciał umierać w obcym, szpitalnym łóżku.

"Wychodzę ze szpitala, bo chcę umrzeć w domu przy moich najbliższych" - mówił spokojnym głosem, pogodzony z wyrokiem śmierci, jaki usłyszał od lekarzy. Do ostatnich chwil była z nim jego żona, aktorka Joanne Woodward. Była największą miłością jego życia. Spędzili razem niemal 50 lat. Jedną z najlepszych ról Newman zagrał u boku Joanne w filmie "Pan i pani Bridge" (1987). Jedyny syn aktora, Scott, zmarł z przedawkowania narkotyków.
Co tu dużo mówić. Prawdziwa legenda. Tacy ludzie tworzą historię kina.
Sad


Re: Film - yooyka - 05-10-2008 13:16

Paul Newman - wielka strata dla kina. Sad
________
Wracając do ulubionych filmów to nie mam ich za dużo..
Za najlepszy uważam "Ojciec Chrzestny", poza tym lubię filmy z Denzelem Washingtonem. ^^
Inne filmy, które lubię oglądać po kilka razy to:
16 przecznic, 13 dzielnica, Osaczony, Skazany na piekło.

Co do filmu "Gwiezdne Wojny" doceniam ten gatunek filmowy, ale nie, żebym szalała za nim i go kochała.. Gwiezdne Wojny to chyba jedyny film SF, który mogę oglądnąć. ; PP


Re: Film - maju - 05-10-2008 14:59

A ja może (a raczej na pewno) wywołam atak śmiechu u wielu osób, ale moją uwagę przykłół... High School Musical. Być może dlatego, że kiedyś zobaczyłem na jakiejś stacji muzycznej, piosenkę o nietypowym teledysku, a później te same osoby zobaczyłem na ekranie i chciałem to sprawdzić. Ale mniejsza o to Wink

Niedługo, z tego co się orientuję, powinna wyjść 3. część tego filmu, a wiem, że na RS często (niemal zawsze) w takich sytuacjach jest do ściągnięcia ten film. Gdyby ktoś miał link do tego filmu, albo lepiej, miał go na dysku - skontaktujcie się ze mną Tongue

Edit:
Cytat:Moja 7 letnia kuzynka uwielbia ten film.
a co ja napisałem?
Cytat:A ja może (a raczej na pewno) wywołam atak śmiechu u wielu osób
więc, nie powtarzaj mnie tylko conajwyżej daj link <hahaha>


Re: Film - Kisia92 - 05-10-2008 15:10

Cytat:High School Musical
<świr>
Moja 7 letnia kuzynka uwielbia ten film.
Taki komentarz wystarczy.


Re: Film - matys - 09-10-2008 23:24

"Na pewno, być może" zapuściłem se na nudny wieczór. Średni film, ze średnim Reynoldsem, ze średnią i oklepaną fabułą. Nie przepadam za nim, repertuar min, gestów itp, ma uboższy niż ja :roll: Ale ja nie o tym, tylko o filmie. Rzekomo to była komedia romantyczna połączona z dramatem. Ok, dramat to się zgodzę, ale komedia romantyczna?! No litości, przecież to ani przez minute nie jest śmieszne. Ogólnie chodzi o to, że Will(Reynolds), opowiada córce, która ma - bo ja wiem - może 9 lat, swoje podboje miłosne z przeszłości na dobranoc :lol: . Przecież tu jebie tandetą na kilometr! Co prawda próbowali to ratować tym, że się młoda właśnie w szkole dowiedziała o co chodzi w sexie, i teraz chce wypytać starego czemu się rozwodzi z mamą i czy jest z przypadku. Niestety dalej brzmi to durnie.

Natomiast już sama opowieść o szukaniu drugiej połówki, wypada lepiej, tzn nie powala, ale da się oglądać. Na plus, że nie jest cukierkowaty do zesrania, na minus, że przewidywalny jak cholera. Ogólnie to można obejrzeć. Widywało się większe gówna...

5,5/10, no dobra 6/10.
yooyka napisał(a):Inne filmy, które lubię oglądać po kilka razy to:
16 przecznic, 13 dzielnica, Osaczony, Skazany na piekło.
Eee, o ile 16 przecznic idzie zdzierżyć, to 13 dzielnica to chłam nad chłamy! No ale co kto lubi Wink

E: W sumie to ostatnio znowu Subedit jest pod ostrzałem.

Ostatnio katowałem:
-K-Pax 9/10
-Waleczne Serce 10/10
-Hancock- 8/10
-Testosteron 6/10


Re: Film - Luki - 20-10-2008 14:17

matys napisał(a):Waleczne Serce 10/10
Świetny film, doskonała muzyka. Podobno Avram Grant, w czasach kiedy trenował reprezentacje Izraela, puszczał fragmenty Bravehearta w przerwie meczu, żeby zmotywować zawodników. Zakładam, że było to w spotkaniu z Anglikami. Widać, Grant też przepadał za tym filmem Wink

Ostatnio zapisałem się do jakiejś nowej wypożyczalni i oczywiście ruszyłem w stronę półki z najnowszymi filmami. Wypożyczyłem sobie 'American Gangster' i 'Aż poleje się krew'.

Najpierw zobaczyłem 'gangstera' i muszę przyznać, że film dość dobry, jak na współczesne czasy, gdzie dominuje kino sensacyjny i wszędzie latają Bourne'y i Hunty, to miło było obejrzeć całkiem porządny film gangsterski. Cała akcja toczy się wokół postaci Franka Lucasa (chłopaka, który jest przydupasem mafiosa, a po jego śmierci postanawia kontynuować dzieło swojego mistrza i wchodzi w biznes narkotykowy). Niezłe role Denzela Washingtona (mafioso) i Russella Crowe'a (policjant, który chce udupić Denzela) . Jest kilka świetnych scen (obraz żołnierzy w Wietnamie, którzy ćpają po klubach; mocna scena zabójstwa na ulicy i kilka innych). Co ciekawe, film jest oparty na faktach. Ogólnie to polecam, jeżeli macie wolny dłuższy wieczór (film trwa 2h 40min - momentami troszkę się dłuży).

Co do filmu 'Aż poleje się krew' to podchodziłem do niego sceptycznie, gdyż słyszałem skrajne opinie z przewagą tych negatywnych ("przerost formy nad treścią"). Moje podejście okazało się o tyle dobre, że film mnie po prostu wgniótł w fotel. Rzecz dzieje się na przełomie XIX/XX wieku i opowiada historię Daniela Plainview (w tej roli Daniel Day-Lewis), który odkrywa złoża ropy i zostaje nafciarzem. Daniel początkowo sprawia wrażenie niezwykle pozytywne - doszedł do majątku ciężką, samodzielną pracą, dba o wychowanie syna (wszędzie z nim chodzi, uczy go, opiekuje się nim). Jednak historia ukazana w filmie odsłania nam jego drugie oblicze i prowadzi do niezwykłego zakończenia. No właśnie - zakończenie. Jest fenomenalne, po obejrzeniu siedziałem i byłem w szoku. Nie chcę niczego zdradzać, więc na tym zakończę Wink Na olbrzymie brawa zasługuje gra Day-Lewisa. Był świetny, ostatnim, który wywarł na mnie takie wrażenie był chyba Forest Whitaker w 'Ostatnim królu Szkocji', nawet Daniel nie wiem czy nie był lepszy. Ogólnie polecam bardzo ;D


Re: Film - dende - 20-10-2008 14:42

[Rec]

Cytat:Reporterka Angela wraz z kamerzystą realizują dokument o nocnej pracy strażaków. Gdy pojawia się pierwsze wezwanie, dziennikarze również uczestniczą w akcji, by zarejestrować ciekawy materiał. Na miejscu okazuje się, że wezwanie dotyczyło hałasów w mieszkaniu starszej pani. Po przybyciu strażaków i policjantów, będąca w dziwnym stanie staruszka gryzie jednego z funkcjonariuszy. W międzyczasie okazuje się także, że budynek został odizolowany, bo służby bezpieczeństwa uważają, że w kamienicy panuje jakaś rozpowszechniająca się choroba.

Reakcja publiczności na seansie kinowym :mrgreen:

<a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=nfgZlMYj_NU">http://pl.youtube.com/watch?v=nfgZlMYj_NU</a>


Re: Film - matys - 20-10-2008 14:52

Zgadzam się co do AG. I aż dziw bierze, że nie został nominowany do Oscara :roll:

A co do 'Aż poleje się krew', to mam na płytce ale nawet się za to nie brałem, bo skoro przegrało Oscara na rzecz 'To nie jest kraj dla starych ludzi', który był tylko filmem dobrym, więc sobie odpuściłem. Ale skoro tak zachwalasz, to nie omieszkam.

A swoją drogą to chyba nie ma co się sugerować Oscarami, bo Akademia po prostu juz nie raz dała dupy, nominując jakieś chujostwa. Choćby w tym roku brak American Gangster.

Luki napisał(a):'Ostatnim królu Szkocji'
Polecam 'Hotel Rwanda' choć pewnie widziałeś. Problematyka podobna, a kopie dupsko niemiłosiernie!