Barclays Premiership - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33) +---- Wątek: Barclays Premiership (/showthread.php?tid=243) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 |
- Danny93 - 10-03-2008 14:04 Arsenal-Wigan 0:0,tak więc mamy jakiś pozytyw tego weekendu,teraz wystarczy wygrać z Derby na Pride Park oraz Boltonem u siebie i mamy lidera.Jeśli chodzi o pozostałe mecze to Everton odniósł cenne zwycięstwo 0-1 na niełatwym terenie jakim na pewno jest Stadium of Light w Sunderlandzie,z kolei Tottenham wygrał u siebie z West Hamem aż 4-0,to już trzecia z rzędu porażka Młotów w takim stosunku! Natomiast w sobotę będący ostatnio w znakomitej formie Liverpool wygrał 3-0 z Newcastle,będę zaskoczony jeśli Kevin Keegan utrzyma posada menadżera Srok do końca sezonu.Wygląda na to że powoli z kryzysu wydostaje się Reading,The Royals wygrali drugi mecz z rzędu tym razem z Man City 2-0 i wydostali się ze strefy spadkowej,spychając do niej Bolton.I wreszcie przedostatnie Fulham szczęśliwie zremisowało na Ewood Park z Blackburn,zdobywając wyrównującego gola w 89 minucie a pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Jimmy Bullard. - Danny93 - 13-03-2008 17:56 Wczoraj odbyły się trzy zaległe mecze Premiership,w tym który nas interesował najbardziej Chelsea niestety zgodnie z oczekiwaniami rozgromiła na Stamford Bridge ostatnie w tabeli Derby County aż 6-1,a uwaga cztery :shock: bramki strzelił Frank Lampard.Również w gole obfitowało spotkanie Portsmouth z walczącym o utrzymanie Birmingham,ostatecznie po emocjonującym meczu gospodarze wygrali 4-2.Zawiedziony musiał być także menadżer lokalnego rywala Birmingham,Martin O'Neill gdyż jego Aston Villa tylko zremisowała na własnym obiekcie z Middlesbrough. - Fiend - 13-03-2008 19:18 Danny93 napisał(a):Wczoraj odbyły się trzy zaległe mecze Premiership,w tym który nas interesował najbardziej Chelsea niestety zgodnie z oczekiwaniami rozgromiła na Stamford Bridge ostatnie w tabeli Derby County aż 6-1 Zeby jeszcze tylko nie bylo jak w przyslowiu "gdzie 2 sie bije tam trzeci korzysta" Wszyscy tylko gadali o pojedynku Manchesteru z Arsenalem, a Chelsea powoli bez zbednego szumu zbiera sobie punkciki - Ciampel - 13-03-2008 19:50 Fiend napisał(a):Zeby jeszcze tylko nie bylo jak w przyslowiu "gdzie 2 sie bije tam trzeci korzysta" Razz Na razie te przysłowie może stanowić motto Fostera, który z pewnością będzie strzegł słupków naszej bramki na Pride Park. Za tydzień Arsenal zagra z Chelsea, wtedy się sporo wyjaśni, my zresztą dwie godziny wcześniej podejmiemy scousersów - Gracek_11 - 14-03-2008 14:25 No w Niedzielę Wielkanocną będziemy mogli świętować na całego. W sobotę trzeba ograć Derby, później w tygodniu Bolton, a w niedzielę Liverpool, podczas gdy Arsenal zremisuje na Stamford... :twisted: - Danny93 - 14-03-2008 14:36 Gracek_11 napisał(a):No w Niedzielę Wielkanocną będziemy mogli świętować na całego. W sobotę trzeba ograć Derby, później w tygodniu Bolton, a w niedzielę Liverpool, podczas gdy Arsenal zremisuje na Stamford... No Święta Wielkanocne w tym roku zapowiadają się wyjątkowo ekscytująco. Mamy zmiany w terminarzu,z tego względu że z Romą zagramy 1 kwietnia mecz z Aston Villą ostatecznie odbędzie się w sobotę a nie jak pierwotnie planowano w niedzielę. - Maciek - 16-03-2008 11:22 Ewidentnie coś Arsenalowi w lidze nie idzie od porażki na Old Trafford, kolejny remis i po pięciopunktowej przewadze nie ma śladu, a będzie trzypunktowa strata prawdopodobnie Jesteśmy liderami, mamy mecz zaległy do rozegrania, Arsenal cieniuje i to Chelsea będzie naszym głównym rywalem w walce o mistrzostwo - wszystko zgodnie z oczekiwaniami - Ciampel - 16-03-2008 12:16 W kwestii "Arsenal czy Chelsea" kluczowy okaże się pojedynek na Stamford Bridge za tydzień oraz to, czy "The Blues" zdołają coś wywieźć z White Hart Lane w zaległym spotkaniu. Choć również nie ukrywam, że mój strach przed Kanonierami zmalał do wartości wręcz ujemnych - Kuba_^^ - 16-03-2008 12:25 Ja natomiast trochę wspomnę o czołowych strzelcach, oczywiście nie jest to bardzo istotna tabela, jednak na szczycie jej ostatnio się ciekawie zaczęło robić. Jak wiadomo Ronaldo wczoraj zdobył zwycięską bramkę, która była dla niego 22. w tym sezonie w lidze. Do niedawna Crisowi zagrażał jedynie Adebayor, jednak teraz poważnym kandydatem do króla strzelców stał się Torres. Bramek na koncie ma już 20 i jest już 2. w klasyfikacji. Szczerze mówiąc jestem trochę zaskoczony formą Torresa, bo myślałem, że aż tak dobrze w pierwszym sezonie nie będzie sobie radził w Premiership. A tu proszę, ostatnio strzela regularnie i przyczynia się do zwycięstw Liverpoolu nie tylko w lidze :roll: Wojtek przed sezonem pisał, że będzie w czołówce tabeli strzelców, zwracam honor, bo osobiście nie przypuszczałem, że tak będzie - Skull - 16-03-2008 22:59 Kuba_^^ napisał(a):Szczerze mówiąc jestem trochę zaskoczony formą Torresa, bo myślałem, że aż tak dobrze w pierwszym sezonie nie będzie sobie radził w Premiership Dlatego bylem bardzo zawiedziony jak go nam Liverpool czmyhnął :x Co do formy strzeleckiej to wiedzialem że bedzie walił jak na zawolanie,ale nie sądzilem że tak szybko sie zaaklimatyzuje... Maciek napisał(a):Ewidentnie coś Arsenalowi w lidze nie idzie od porażki na Old Trafford Cos w tym jednak jest 8) Tym bardziej że zawsze mieli patent na Boro ,ktorym aplikowali sporo bramek. Do tego Aliadiere ex-zawodnik Kanonierów przed kilkoma dniami mówil ze to MU zdobedzie tytul ,no i wczoraj to wlasnie on zaaplikowal im brameczke :wink: Maciek napisał(a):Arsenal cieniuje i to Chelsea będzie naszym głównym rywalem w walce o mistrzostwo Tak typowalem na poczatku sezonu :roll: - woyteq - 16-03-2008 23:07 Skull nie lansuj sie, na poczatku sezonu kazdy tak typowal. NIKT nawet eksperci w BBC nie traktowali Arsenlu powaznie. Mieli 21 punktow straty na koniec zeszlego do nas a w dodatku odszedl Henry. A Chelsea od 3 lat jest "wielka" i w zeszlym sezonie walka trwala do samego konca. Arsenal to po prostu wielkie zaskoczenie na + a o Chelsea niedosc ze raczej nikt rozsadny nie zapomnial to przede wszystkim ze swoja wyrowanana szeroka kadra bral pod uwage na pierwszym miejscu. Teraz nagle zjawiasz sie ty i w pretensjonalny sposob zadasz, tak bezczelnie zadasz dla siebie szacunku i przyznania racja ze oto ty jedyny wynalazles ta perelke chelsea przed sezonem i z wielkim truden przewidziales ze beda nam bruzdzic. Asz asz ty zartowniusiu 8) - Skull - 16-03-2008 23:17 woyteq napisał(a):Teraz nagle zjawiasz sie ty i w pretensjonalny sposob zadasz, tak bezczelnie zadasz dla siebie szacunku i przyznania racja ze oto ty jedyny wynalazles ta perelke chelsea przed sezonem i z wielkim truden przewidziales ze beda nam bruzdzic. Asz asz ty zartowniusiu :lol: :lol: :lol: Nie no faktycznie tak bylo że wszyscy stawiali Chelsea w roli naszego glownego przeciwnika w drodze po kolejny tytul,ale zauwaz że ja popieralem te slowa gdy wszyscy skreslali juz Chelse gdy ta tracila pkt i zostawala daleko w tyle... tak bylo :roll: Zreszta to malo wazne :wink: a wszystko jeszcze może sie zmienic,tak wiec poczekajmy do konca sezonu 8) p.s - bramka Matejovskigo moim zdaniem gol kolejki :twisted: A widzieliscie za co Mido dostal czerwien? Ale przejechal Clichemu korkami po twarzy :? - Maciek - 17-03-2008 13:51 Matejovsky oddał strzał życia, świetnie to zrobił Jak go wsadziłem do składu Czechów w wirtualnym Euro to było wśród niektórych lekkie zdziwienie, no to mają teraz potwierdzenie mojego wyboru, w takiej formie w jakiej jest, ale zawsze - Danny93 - 17-03-2008 14:16 Maciek napisał(a):Matejovsky oddał strzał życia, świetnie to zrobił Smile Rzeczywiście strzał Czecha w meczu Reading-Liverpool był fantastyczny,piłka idealnie siadła mu na nodze,Reina był bez szans,to była taka bomba w stylu Arne Risse tyla że Matejovsky strzelił prawą nogą,zgadzam się że był to gol meczu i chyba całej kolejki,chociaż bramka Mascherano też niczego sobie,Argentyńczyk pokazał że nadaje się nie tylko do czarnej roboty i potrafi też czasem zdobyć gola i to do razu jakiego.Choć wszystkich w cień mógł usunąć Xabi Alonso,Hiszpan był bardzo blisko tego by w końcowych sekundach spotkania umieścić piłkę w bramce po uderzeniu z własnej połowy,zresztą strzelanie goli z takich pozycji to specjalność Alonso,pamiętam jak w poprzednim sezonie pokonał bramkarza Newcastle z ok.70 metrów,również w Pucharze Anglii kiedyś trafił do siatki z podobnej odległości.Z kolei po drugiej stronie barykady niż wymienieni dotąd piłkarze stoi Nigel Reo-Cooker,były zawodnik West Hamu miał niebywałego pecha na Fratton Park,bramkarz Aston Villi daleko wyszedł z bramki i tak niefortunnie wybijał futbolówkę że trafił nią w kolegi z zespołu a ta wturlała się do bramki. - Kuba_^^ - 17-03-2008 14:31 Danny93 napisał(a):pamiętam jak w poprzednim sezonie pokonał bramkarza Newcastle z ok.70 metrów,również w Pucharze Anglii kiedyś trafił do siatki z podobnej odległości W sumie tego gola to trafił trochę szczęśliwie, bo Harper wracając się do bramki poślizgnął się no i wtedy nie miał szans, gdyby się nie poślizgnął na pewno by to wybronił. No ale bramka wpadła no i jakby nie patrzeć była efektowna. Natomiast bramka Matejovsky'ego bezapelacyjnie jedna z ładniejszych jakie można było zobaczyć w angielskiej lidze, świetnie przymierzył Czech, nie jedna piłka by wylądowała w trybunach, jednak piłkarz Reading strzelił wyśmienicie. Szkoda, że jego zespół jednak przegrał w tym spotkaniu... |