![]() |
Carlos Tevez - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2006/2007 (/forumdisplay.php?fid=34) +---- Wątek: Carlos Tevez (/showthread.php?tid=452) |
- Skull - 17-11-2007 18:56 Morgan napisał(a):narazie Carlito sprawuje się bardzo dobrze, choć mogłoby być, i zapewne będzie, lepiej No ostatnio dobrze sobie poczyna,ale początek sezonu miał kiepski,ale był osamotniony w ataku no i kwestia aklimatyzacji, można mu to wybaczyc,szkoda tylko tych straconych pkt,ale wine ponosi caly zespoł. Tevez na chwile obecną jest lepszy od Sahy,ale wiem że Luis jak osiąga szczyt gra bardzo dobrze,tylko zaraz poźniej łapie kontuzje. W ostatnich spotkaniach Carlos udowodnił że ma charakter,ale ciągle nie pokazał jeszcze tego co naprawde potrafi! - KanT - 17-11-2007 19:07 Skull napisał(a):Tevez na chwile obecną jest lepszy od Sahy Ciężko to oceniać, bo (jak napisałeś) Saha łapie ciągle kontuzje i prawie wogóle nie gra. Poza tym Tevez i Saha to inny typ zawodnika - Carlitos częściej się cofa i stara rozgrywać, a Louis to bardzo bramkostrzelny piłkarz. - Wojtek3 - 17-11-2007 19:17 KanT napisał(a):Ciężko to oceniać, bo (jak napisałeś) Saha łapie ciągle kontuzje i prawie wogóle nie gra. Poza tym Tevez i Saha to inny typ zawodnika - Carlitos częściej się cofa i stara rozgrywać, a Louis to bardzo bramkostrzelny piłkarz. Tevez jest lepsza na chwile obecna od Sahy, pokazuje to liczba strzelonych goli i asyst. Nie szukaj usprawiedliwienia tam gdzie nie ma. Kontuzje to rzecz normalna w pilce. Jesli nie mialby kontuzji mozliwe, ze spisywalby sie wysmienicie, albo i nie. - Pejter - 17-11-2007 19:32 Wojtek3 napisał(a):KanT napisał: Właśnie, a poza tym Skullowi raczej chodzi o to, że w chwili obecnej Tevez spisuje się lepiej od Sahy, a już nie o to, który jest ogólnie lepszym piłkarzem. - KanT - 17-11-2007 19:50 Wojtek3 napisał(a):pokazuje to liczba strzelonych goli i asyst. Nie szukaj usprawiedliwienia tam gdzie nie ma. No ale jak Saha ma strzelać gole i asystować skoro nie gra przez kontuzje ![]() A ja i tak zostanę przy zdaniu, że gdyby Louis był zdrowy to grałby równorzędnie z Argentyńczykiem i Rooneyem - Pejter - 17-11-2007 20:05 KanT napisał(a):No ale jak Saha ma strzelać gole i asystować skoro nie gra przez kontuzje? Chyba nie próbujesz mi wmówić że w kilku spotkaniach miał strzelić tyle, co Tevez od początku sezonu? No ale przecież post wyżej napisałem, że chodzi o obecną prezencję nie patrząc się ani na kontuzje Sahy ani na aklimatyzację Teveza. Proste? KanT napisał(a):A ja i tak zostanę przy zdaniu, że gdyby Louis był zdrowy to grałby równorzędnie z Argentyńczykiem i Rooneyem Ale tak nie jest i nie można przewidzieć, co by było gdyby... To do niczego nie prowadzi. - KanT - 17-11-2007 20:26 Pejter napisał(a):No ale przecież post wyżej napisałem, że chodzi o obecną prezencję nie patrząc się ani na kontuzje Sahy ani na aklimatyzację Teveza. Proste? Ale to jest bez sensu. To tak jakbyśmy powiedzieli, że lepiej gram od Ciebie na gitarze, chociaż nigdy tego nie robiłem ![]() - Pejter - 17-11-2007 22:37 KanT napisał(a):Nie możemy porównywać na chwilę obecną tej dwójki zawodników, bo jeden wogóle nie gra! Czy my mówimy o tym samym zawodniku? Saha grał w ostatnich trzech meczach! Nie grał całych spotkań, ale w ostatnim np. zagrał od początku. Więc o czym ty mówisz. Grał w tych spotkaniach, w których grał również Tevez i Carlos lepiej się prezentował. Tyle na ten temat, bo co do tego nie ma wątpliwości. - Wojtek3 - 17-11-2007 22:46 KanT napisał(a):No ale jak Saha ma strzelać gole i asystować skoro nie gra przez kontuzje ? Chyba nie próbujesz mi wmówić że w kilku spotkaniach miał strzelić tyle, co Tevez od początku sezonu? Dlatego tez pisalem, ze gdyby nie mial kontuzji moze i bylby bardziej przydatniejszy w skladzie niz Tevez. Ale nie jest, i nie zanosi sie by bylo. - Skull - 26-11-2007 01:30 Martwi mnie postawa naszego napadu,a wręcz zauważyłem że Tevez gra dobrze gdy cały zespół gra dobrze,jak już nie idzie to i on jest jakis mętny,napewno nie jest typem Rooneya czy Ronaldo,żeby w ciężkich chwilach wziąsc na swoje barki odpowiedzialnosc i w pojedynke wygrac mecz. Już dwa razy mógł byc bohaterem ,niestety w samych koncówkach fatalnie przestrzelił... to się pamieta! - Gracek_11 - 26-11-2007 12:25 Skull napisał(a):Już dwa razy mógł byc bohaterem ,niestety w samych koncówkach fatalnie przestrzelił... to się pamieta! No niestety, ale takie "numery" pozostaną w pamięci kibiców. Tevez potrafi strzelać bramki i wszyscy o tym dobrze wiemy, ale już drugi raz zdarza mu się tak fatalnie przestrzelić w momencie, gdy potrzebujemy tej bramki. Nic by się nie stało, gdyby spudłował przy stanie 2:0 dla nas, ale w momencie gdy przegrywamy bądź remisujemy od takiej klasy napastnika wymaga się po prostu skuteczności. - marcelo - 26-11-2007 18:37 No cóż, rzeczywiście może brak mu trochę zimnej krwi w decydujących momentach, ale jak cały zespół gra dobrze, to i Carlos gra lepiej. Oczywiście takie gafy nie powinny się zbyt często zdarzać i mam nadzieję, że nie będą się przytrafiać, jednak trudno zaprzeczyć, że Tev jest tylko uzupełnieniem Rooneya i on nie podniesie zespołu w trudnym momencie. - Ciampel - 26-11-2007 21:01 Gracek_11 napisał(a):No niestety, ale takie "numery" pozostaną w pamięci kibiców. Tevez potrafi strzelać bramki i wszyscy o tym dobrze wiemy, ale już drugi raz zdarza mu się tak fatalnie przestrzelić w momencie, gdy potrzebujemy tej bramki. Nic by się nie stało, gdyby spudłował przy stanie 2:0 dla nas, ale w momencie gdy przegrywamy bądź remisujemy od takiej klasy napastnika wymaga się po prostu skuteczności. Niby człowiek uczy się na błędach, ale Carlos dał już podobny popis na "City of Manchester Stadium" przy identycznym wyniku. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem wyciąganie wniosków pójdzie mu znacznie lepiej. A jeśli Roo dalej będzie tak często łapał kontuzje (odpukać), to może i Argentyńczyk zrozumie, że po prostu musi grę w ofensywie trzymać na poziomie. - Stojkovic - 26-11-2007 21:08 Tevez jak narazie gra w kratkę... potrafi zaskoczyć (jak w meczu z CFC) a potem rozczarować totalnie (jak ostatnio).Trochę szkoda, że nie zaskakuje, jak tego najbardziej potrzebujemy i osobiście uważam, że jak narazie to nie wypada dobrze gdy porównamy go do innych naszych napastników (obecnych lub minionmych sezonów). - Wojtek3 - 26-11-2007 21:22 Stojkovic napisał(a):Tevez jak narazie gra w kratkę... potrafi zaskoczyć (jak w meczu z CFC) a potem rozczarować totalnie (jak ostatnio).Trochę szkoda, że nie zaskakuje, jak tego najbardziej potrzebujemy i osobiście uważam, że jak narazie to nie wypada dobrze gdy porównamy go do innych naszych napastników (obecnych lub minionmych sezonów). Jak dla mnie jest OK. Na razie wszyscy napastnicy graja w kratke takze nie ma co wszystkiego zwalac na Tevez'a. |