Redcafe.pl - Manchester United Forum
FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42)
+---- Wątek: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) (/showthread.php?tid=1056)

Strony: 1 2 3 4 5 6


FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - paolo - 14-04-2011 12:24

[Obrazek: 1zn0jye.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 2uhmtjq.png]

Manchester United vs Manchester City
FA Cup
16.04.2011; 18:15
Wembley, Londyn


Przed nami kolejne emocje związane ze starciami Czerwonych Diabłów. W ramach półfinałów FA Cup, na Wembley odbędą się derby Manchesteru - tym razem United podejmuje City. W ćwierćfinałach Manchester United pokonał Arsenal 2:0, a City wygrało z Reading 1:0.

W drugiej parze półfinałowej Bolton zmierzy się na własnym stadionie ze Stoke City.

Ostatni raz obie drużyny spotkały się w 28. kolejce Premier League obecnego sezonu. Na Old Trafford Czerwone Diabły zwyciężyły z odwiecznym rywalem 2:1 dzięki celnym trafieniom Naniego i Rooneya. Z tego meczu na pewno jeszcze długo będziemy pamiętać szczególnie efektowny strzał Rooneya z przewrotki.

Spotkania obu drużyn
• To będą 158. derby Manchesteru licząc mecze we wszystkich rozgrywkach. Bilans dotychczasowych meczów to 65 zwycięstw United, 42 City i 50 remisów;

• W sezonie 2009/10 obie drużyny trafiły na siebie w pucharze Carling Cup. W pierwszym meczu City wygrali 2:1, jednak w rewanżu ekipa Fergusona pokazała, gdzie diabeł mówi dobranoc i zwyciężyła 3:1.

Ostatnie dziesięć spotkań:

07/08: PL MCity - MU 1:0
07/08: PL MU - MCity 1:2
08/09: PL MCity - MU 0:1
08/09: PL MU - MCity 2:0
09/10: PL MU - MCity 4:3
09/10: CC MCity - MU 2:1
09/10: CC MU - MCity 3:1
09/10: PL MCity - MU 0:1
10/11: PL MCity - MU 0:0
10/11: PL MU - MCity 2:1

Waszym zdaniem - mecz na OT (12.02.11)
MOTM - Nani (16 głosów w ankiecie, 53%)

Tomasson napisał(a):Miło było patrzeć jak Nani ośmiesza rywala przy każdej okazji, a co najważniejsze: w końcu więcej gra piłką. Jego asysta przy golu Rooney'a - klasa. Udowodniliśmy City, że nasza flaga zasłużenie wisi na budynku Hiltona, zaś ich jedynie na liniach wysokiego napięcia. Manchester Czerwony, piękny mecz.

Intel napisał(a):Genialne spotkanie z punktu widzenia kibica, nerwowe z punktu widzenia United. Dwaj najmniej dokładni dziś nasi piłkarze, Giggs i Rooney, swoim geniuszem zapewnili utarcie nosa petrodolarowej części Manchesteru. Spotkanie obfitowało w szybkie akcje - gra nie zatrzymywała się praktycznie ani na moment. Te kilka minut po meczu to było coś niesamowitego - tak fantastyczna radość w sercu.

Lisu napisał(a):Świetne widowisko. City przeważało przez pierwsze 20 minut, ale potem do roboty wzięło się United. Świetny mecz Nani'ego, który ciągle stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika. Bardzo dobra gra Smallinga&Vidica. Świetnie radził sobie też Giggsy. Ciut słabiej środek pola - Anderson i Scholes nie zachwycili.

O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!


Ostatnie spotkanie:
Manchester United - Manchester City 2:1 ; 12.02.2011 Barclays Premier League

Ciekawostka o rywalu:
Cytat:Odkąd w 1986 roku Sir Alex Ferguson został managerem Manchesteru United w City szkoleniowców zmieniano aż trzynastokrotnie i żaden z nich nie potrafił zdominować Czerwonych Diabłów.

Dane pomeczowe:

Składy:

Manchester United: Van der Sar - O'Shea (Fabio 84'), Ferdinand, Vidic, Evra - Park, Carrick, Scholes - Valencia (Hernandez 65'), Berbatow (Anderson 74'), Nani

Manchester City: Hart - Zabaleta, Kompany, Lescott, Kolarov - Barry, De Jong, Toure - Johnson (Wright-Phillips 79'), Balotelli, Silva (Vieira 86')

Gole: Toure 52'

Kartki: Scholes (cz), Zabaleta, Balotelli, De Jong, Kompany (ż)

Sędzia: Mike Dean


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - Foster - 14-04-2011 12:26

Edwin
Rafael - Smalling - Vidic - Evra
Carrick - Anderson - Scholes
Valencia - Berbatov - Nani

Wygrać i pokazać City gdzie ich miejsce.


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - truered - 15-04-2011 04:19

[flash=425,344]http://www.youtube.com/v/ROK_j-cmq6s&feature=mfu_in_order&list=UL[/flash]


[flash=425,344]http://www.youtube.com/v/Adi2CtHdWCs&feature=mfu_in_order&list=UL[/flash]

Droga obu zespołów do sobotniego półfinału


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - Lukas - 15-04-2011 09:06

Jak na moje to tego meczu nie gramy na Old Trafford tylko na Wembley Wink

Po emocjach związanych z Ligą Mistrzów pora na nie mniejsze emocje związane z FA Cup, zwłaszcza że w walce o finał przyszło nam się zmierzyć z naszym lokalnym rywalem- Manchesterem City. Z jednej strony piłkarze City, dla których to ostatnia szansa na wygranie czegokolwiek w tym sezonie i pierwszy raz od wielu, wielu lat, a po drugiej stronie nasze United, w którym głód zwycięstwa i kolejnych trofeów nigdy nie jest zaspokojony i mamy w naszym gronie kilku graczy, którzy niejednokrotnie wypowiadali się że ten puchar ma dla nich wyjątkowe znaczenie i bardzo chcą go zdobyć.

W ostatnim meczu my odprawiliśmy Chelsea z LM a City przegrało gładko na wyjeździe z Liverpoolem 3-0. Nie wiem jak w całości wyglądało to spotkanie graczy Manciniego i jak prezentowali się we wcześniejszych meczach ale wiem że my jesteśmy ostatnio mocni: gramy skutecznie, pewnie i nie popełniamy błędów dlatego jesteśmy faworytami tego spotkania.

Całe szczęście że mamy szeroki skład i brak nowych kontuzji, dlatego Ferguson może dać nieco odpocząć tym, którzy napracowali się w meczu ze Smerfami (Park, czy też Giggs) i myślę że ten skład co podał Foster wydaje się być optymalny.

Po zwycięstwo !


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - Jaroldz - 16-04-2011 16:00

Ciężki mecz się szykuje. Oba zespoły zagrają bez swoich ważnych piłkarzy. My bez Rooney'a, a City bez Twata. Jednak jak powiedział Vidić, ich atak i tak bez niego jest bardzo groźny. Dzeko czy Balotelli to piłkarze klasowi mimo że nie strzelają tyle goli, ile od nich oczekiwano.

My musimy wyjść na ten mecz skoncentrowani na 100% i z jednym zamiarem: wygrać ten mecz i pozbawić rywala szans na pierwsze trofeum od 35 lat. Mam nadzieję, że naszym się to uda i Manchester wciąż będzie czerwony.

Oto skład, jaki bym chciał dzisiaj widzieć:

------------------ Edwin------------------

Rafael---- Ferdinand--- Vidić---- Evra

----------------- Carrick-----------------

---------- Scholes-- Anderson----------

Valencia---------------------------- Nani

---------------- Berbatow----------------


Lub wariant z ustawieniem 4-4-2:

Edwin
Rafael ---- Rio----Vidic ----Evra
Valencia- Scholes- Carrick- Nani
Chicharito - Berbatov



Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - daniel - 16-04-2011 19:12

Nie licząc pierwszych 30 min zagraliśmy słabo, nawet bardzo słabo. Nie miał kto poderwać drużyny. Porażka boli zwłaszcza, że z shity. Po ostatniej fali optymizmu kubeł zimnej wody na łeb, oby nie miało to przełożenia na ligę i LM. Nie ma za bardzo kogo wyróżniać, poza obroną, która zagrała na swoim poziomie, zwłaszcza środek. Scholes, kolejny raz kartka bez sensu, nie rozumiem czasem tych jego wejść, są na mase głupie i osłabiają zespół.


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - mucha - 16-04-2011 19:21

Ten mecz ma kilku antybohaterów. Pierwszym jest Berbatow, który spieprzył dwie 200-procentowe okazje. Gdyby to strzelił to byśmy wygrali. Jestem przekonany, bo do 30 minuty graliśmy świetnie, nie pozwoliliśmy na nic City. A z wynikiem 1:0 grałoby nam się dużo swobodniej. Drugi antybohater to Carrick, który zaliczył piękną asystę do Yaya Toure. A szkoda, bo w pierwszej połowie był jednym z najlepszych na boisku. Trzeci antybohater to Scholes. Nie tylko dlatego, że osłabił nas, przez co wynik stał się przesądzony, ale za sam fakt tak brutalnego faulu. City zasłużyli na awans, zagrali dużo lepiej w drugiej połowie, nawet po zdobyciu gola nie przejęliśmy inicjatywy. Porażka w takim meczu cholernie boli, ale mówi się trudno. Mamy jeszcze ligę i Ligę Mistrzów. Mam tylko nadzieję, że nie wpłynie to mentalnie na naszych piłkarzy. A jeśli wpłynie to tylko pozytywnie, wywierając na nich sportową złość.

Oceny:

van der Sar - bez zarzutów, ale nie był dzisiaj taki pewny jak zazwyczaj [ 6 ]

O'Shea - słabo [ 5 ]
Ferdinand - [ 7 ]
Vidić - [ 6,5 ]
Evra - starał się, ale w końcówce kilka niezrozumiałych decyzji [ 6,5 ]

Valencia - [ 6,5 ]
Carrick - [ 6 ]
Scholes - [ 4 ]
Park - [ 5 ]
Nani - najlepszy w naszych szeregach [ 7,5 ]

Berbatow - irytował [ 5 ]


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - Tomasson - 16-04-2011 19:22

Carrick zjebał sprawę, to nie ulega wątpliwości. Ja mam jednak większy żal do Scholesa, który osłabił zespół w takim momencie. Dean też nie pokazał się z najlepszej strony, bo De Jong o mało co nie połamał dzisiaj naszych, a dostał tylko żółtą.

Shitty w finale czegokolwiek, tego jeszcze nie było! Święto lasu: puchar pocieszenia największym sukcesem składu wartego pół miliarda.


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - RedLucas - 16-04-2011 19:23

Potworne wkurwienie, bo pierwsza połowa naprawdę napawała optymizmem, lecz był po niej spory niedosyt niewykorzystanych sytuacji. Druga część dramatyczna, kompletnie nie istnieliśmy, a to co już najbardziej dobijało, to że po stracie bramki to CITY, a nie my cisnęło.

Już czekam na pojazd na Berbę, który bez wątpienia zjebał niemiłosiernie. Jednak tu mamy efekt pomysłów SAFa, który wybił go z rytmu meczowego. A gdy już się tego podjął, to trzeba być konsekwentnym i zgodnie ze swoimi słowami stawiać w tak ważnym meczu na Hernandeza, a nie wymyślać.

Kogo wyróżnić? Środek obrony.

Aha, no i tuż przed tym kretyńskim zagraniem Scholesa pomyślałem sobie, że to nadchodzi. Paul grał niezłą chujnię, do tego dostawaliśmy w pizdę z City i na jednym ze zbliżeniem na niego widziałem te kurwiki w oczach i zamiast wprowadzić szybciej tego Andiego to czekaliśmy na Bóg wie co.

Jeszcze jedno, mam nadzieję, że to jedne zagranie nie rozpierdoli nam Carricka, bo jest nam teraz mega potrzebny, a ostatnio forma była super.

Btw. co zrobił Balotteli po końcowym gwizdku?


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - Johnny99 - 16-04-2011 19:44

Miał być taki miły wieczór. Zajrzała groza, bo jeśli można było przegrać prestiżowy półfinał z City, zaraz po wspaniałym zwycięstwie z Chelsea i takiejż klęsce niebieskich z Liverpoolem, to znaczy, że można przegrać wszystko, nawet ligę. A już wydawało mi się, że w naszym akurat przypadku to teraz niemożliwe. I to naprawdę wszystko, bo w tym roku nie mamy nawet Carling Cup na pociechę (Community Shield pozwolę sobie nie liczyć). Może City przegra w finale. Może jutro Arsenal wpadnie z Liverpoolem. Może rozniesiemy Newcastle we wtorek. Może uda się dociągnąć prowadzenie w lidze do końca. Może nawet uda się przejść Barcę w finale LM (o ile się do niego awansuje - Schalke słabe? City też było słabe). Będzie super, ale w tej chwili, przynajmniej dla mnie, wróciła cała niepewność. Znowu nic nie wiem i znowu będę drżał przed każdym kolejnym meczem. Szlag by to.

Dla tych, którym także transmisja się urwała na najciekawszym: <a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=2ExvXy78Zgw&feature=player_embedded">http://www.youtube.com/watch?v=2ExvXy78 ... r_embedded</a>. To co, w ramach tragicznej puenty jakieś postępowanko przeciwko Rio?


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - michal85 - 16-04-2011 20:17

Pieprzyć to. Obyśmy tylko syzbko o tym zapomnieli i i do następnego spotkania przystąpili z dużą pewnością siebie. Oczywiście, porażka boli i tak powinno być - we wtorek jednak kolejny ważny mecz. Nie obędzie się pewnie bez zmian, ale mecz na St James Park IMO jeszcze ważniejszy niż ten dzisiejszy.

VdS - błąd przy bramce [ 6 ]

O'Shea - ok [ 6 ]
Vidić - jak na siebie dosyć kiepsko [ 6 ]
Rio - bez fajerwerków [ 6.5 ]
Evra - całkiem solidnie [ 6.5 ]

Valencia - trochę niemrawy, ale powinien być wypoczęty na Newcastle [ 6 ]
Carrick - gdyby nie ten błąd to ocena byłaby jeszcze lepszy. Poza tym bardzo dobrze [ 7 ]
Scholes - [ 5.5 ]
Park - jedna świetna akcja i standardowo dużo walki [ 6.5 ]
Nani - kilka dobrych dryblingów [ 6.5 ]

Berba - 5.5


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - sebos_krk - 16-04-2011 20:21

Ja tam nie miałem szczególnego parcia na ten mecz, bo wiedziałem, że po ciężkich bojach z Chelsea może przyjść lekkie rozprężenie. Chcieli wygrać, ale mogli chcieć bardziej. Szkoda szans Berby, błędu przy bramce. W lidze sobie powetujemy to niepowodzenie.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - mucha - 16-04-2011 20:28

michal85 napisał(a):VdS - błąd przy bramce [ 6 ]

Jaki błąd?


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - RedLucas - 16-04-2011 20:30

Niecelne wybicie.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - Jaceks_21 - 16-04-2011 20:33

Boli mnie ta porażka jak żadna inna w tym sezonie. Rozgroczyenie byłoby mniejsze, gdybyśmy dostali od Boltonu czy Stoke, ale to kurwa City! I jeszcze ten wkurzający Balotelli... Cóż, w tym roku FA CUP zagranie Bolton/Stoke i trzeba się z tym pogodzić.

Mecz był ogólnie przeciętny. Nasza gra również nie za dobra. Pierwsze 20-30 min. dobre, ale to co Berba zjebał, to pewnie Javier by z zamkniętymi oczami trafił. Kolejny z naszych antybohaterów to Carrick. Szkoda, bo w I połowie(wg mnie) był najlepszym z naszych graczy, a podał fatalnie. Szkoda, że Ci dwaj zasłużyli na to miano, bo cały sezon mieli(i mają) dobry. Scholes również zachował się nieodpowiedzialnie, ale w sumie - jesteśmy do tego przyzywaczeini. Musi jakąś głupią kartką dostać. Niestety, z bólem serca, ale po raz kolejny na usta ciśnie mi się - trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. I to jest chyba ten czas, Paul. Nasze skrzydła mizerne, Valencia kompletnie nie istniał. Nani coś próbował, ale nic z tego wielkiego nie wychodziło(oprócz wolniaka, którego wyciągnał Hart). Mógłbym tak pisać, biadolić, ale szkoda mi klawiatury. Po meczu miałem ochotę wykrzyczeć: Top of the league, and that's a fact!!! Jeżeli ta porażka ma nam pomóc w zdobyciu chociażby LM albo EPL(najważniejsze!) to będę w 100% usatysfakcjonowany.

We;ll never die!