Redcafe.pl - Manchester United Forum
David de Gea - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Manchester United (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Kadra (/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Wątek: David de Gea (/showthread.php?tid=1110)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20


RE: David de Gea - Kwas - 02-09-2015 19:45

Tak z mojej perspektywy.

Wygląda na to, iż wszystko potoczyło się po naszej myśli. Tzn., czy De Gea by został, czy nie i tak United na tym źle by nie wyszło.

Właśnie. To tylko przypuszczenia, niczego nie możemy być pewni, 100% wyroków nie możemy wydawać przeglądając oświadczenia obu klubów. Prawda, to płynące od Realu brzmi jak płacz dziecka, które nie dostało zabawki, natomiast Manchesteru wydaje się jakby spójniejsze, bardziej stonowane i z lekkim pstryczkiem w nos w samej końcówce. To nasza perspektywa, fanów, kibiców United. Ci "normalni" z drugiej strony także mogą udowadniać na tej podstawie swoje racje i wyjdzie im na to, iż to Manchester zawalił. Możemy to analizować na milion sposobów, a i tak do całkowitej prawdy nie dojdziemy. Real za długo zwlekał, chcieli zbić kilka milionów, tak naprawdę nie zależało im na De Gei, jak podawały media od dawna, Flo wydymany, United swoje zrobiło o czasie... Tak to wygląda i chciałbym, żeby tak było, ale jak już mówiłem, prawdziwości tego wszystkiego się nie dowiemy, a jeśli już to po bardzo długim czasie. Także pasuje zostawić ten wątek.

I sam David. Całe lato biłem się z myślami, co byłoby najlepszym rozwiązaniem, zostawić czy sprzedać, potem zastanawiałem się, czy van Gaal dobrze robi sadzając hiszpana na trybunach. Do jednoznacznych wniosków nie doszedłem, ciężki temat. Teraz jestem mądrzejszy, De Gea zostaje. Natomiast w kwestii dalszego postępowania z nim, tutaj nie mam żadnych wątpliwości. David musi wrócić do kadry meczowej. Ba, od razu do pierwszej 11. Bo spójrzmy prawdzie w oczy, on nie przegrał sportowej rywalizacji z Romero, takowa w ogóle nie miała miejsca. Argentyńczyk dostał miejsce z urzędu wobec niepewnej sytuacji naszego dotychczasowego numeru jeden. Teraz, kiedy to wszystko się skończyło, wszystko powinno wrócić na swoje miejsce. Van Gaal był za pozostaniem De Gei, powtarzał to wiele razy, bardzo dobrze zdając sobie sprawę z tylko rocznego kontraktu bramkarza i jego ewentualnego odejścia w 2016 roku. I przy takim układzie, sadzając go teraz w dalszym ciągu na trybuny zaprzeczyłby sobie po raz kolejny i podważył swój sposób myślenia. Walczę o pozostanie piłkarza - udaje mi się - dalej posyłam go w trybuny. Nie, nawet nasz Lui nie jest w stanie być takim szantażystą i potworem i zmusić do podpisania kontraktu. Bo tak się nie robi. A na pewno nie u nas.

David niczym nie zawinił. Chęć zmiany barw klubowych, normalka. Hiszpan pragnie wrócić do ojczyzny, normalka. Dziewczyna będzie zadowolona, dodatkowy bonus.

Nigdy nie okazał nam braku szacunku, pełen profesjonalizm. Żeby daleko nie szukać, popatrzmy na takich leszczy jak Stones czy Berahino. Requesty, odmowa gry w przyszłości. Smród, który pozostał razem z nimi. A nawet ciągnący się w przypadku transferu. A David ? Poprzez swój spokój, brak nacisków, wypowiedzi w różnorakich mediach ( może także klub zasugerował mu brak wypowiadania się w tej sprawie, bo to tylko mogłoby za ogniskować sytuację ? ) nie stracił ani kibiców, ani zaufania zarządu. Wszystko może wrócić dzięki temu do porządku dziennego.

Nie musi nam być do końca życia wdzięczny, za to, że zrobiliśmy z niego bramkarza, to niepoważne. Ma swoje ambicje, może chce je realizować po prostu w innym miejscu, to nic złego ani karalnego. Korzystajmy póki możemy.


RE: David de Gea - mgc - 03-09-2015 01:48

Kwas napisał(a):nie stracił ani kibiców
Kwas napisał(a):Wszystko może wrócić dzięki temu do porządku dziennego.
Kwas napisał(a):David niczym nie zawinił.

Poważnie? Transfer nie wypalił i teraz wszystko będzie ok?


RE: David de Gea - Kwas - 03-09-2015 05:18

Jest duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie będzie. W obecnym sezonie nic się nie zmieniło, fani cały czas śpiewają o De Gei, wspierają go, zdając sobie sprawę z chęci odejścia do Realu. Oczywiście mało kto chce aby dochodziło do tego typu sytuacji, bo to, przynajmniej na początku może być lekko niekomfortowe. Zwłaszcza w przypadku hiszpana. Uważam jednak, iż z czasem wszystko wróci do normy. David nigdy nie wypiął się na klub, pełna profeska, także nie powinno być problemu. Obrzucania błotem zarówno z jednej, jak i z drugiej strony nie odnotowano.


RE: David de Gea - Silvan - 03-09-2015 07:42

mgc napisał(a):Poważnie? Transfer nie wypalił i teraz wszystko będzie ok?

Kwas napisał(a):Jest duże prawdopodobieństwo, że tak właśnie będzie.

Nic nie jest ok. Problem w tym, że "nie ok" przechodzi w dzisiejszej piłce bez najmniejszego problemu.

Kibice United wybaczyli Rooneyowi chęć odejścia do Chelsea / City (niepotrzebne skreślić), to nie wybaczą De Gei romansów z Realem? Jak to już kiedyś powiedział Ronaldo po tym, gdy nazwał siebie samego "niewolnikiem" w odniesieniu do tego, że klub nie chciał go przez jakiś czas puścić do Realu: "zagram parę dobrych spotkań, strzelę parę goli i kibice znów będą mnie kochać" - analogicznie De Gea zagra parę świetnych spotkań, wyjmie parę piłek zmierzających do siatki i będzie PRAWIE jak dawniej. W dzisiejszym futbolu nie ma czegoś takiego jak lojalność, są tylko zobowiązania kontraktowe.


RE: David de Gea - Kosma - 03-09-2015 08:58

Myślę, że zrównywanie de Gei do Ronaldo czy Rooneya jest bardzo nie w porządku w stosunku do Dawida. Ani nie robił tqkich histerii publicznie jak Ronaldo, ani nie dorzucał do tego szkalowań Fergusona, przejścia do lokalnego rywala czy wcześniejszego kreowania się na najwierniejszego z wiernych. To jest tylko chęć do przejścia do lepszego klubu (jak większość piłkarzy przychodząca do nas - im też mamy mieć to za złe?), powrotu do ojczyzny (Hargo z Bayernu), podjęciakolejnego wyzwania w karierze (Schweinsteiger), spełnienia zachcianek kobiety (Vidić). Z naszego punktu widzenia ruch ten nie różni się niczym od opuszczenia Atletico na naszą korzyść.

Żeby nie było niedomówień: oczywiście nie przeginam w drugą stronę 8 nie robię z Hiszpana drug8ego Neville'a czy Fletchera, bo nimi pewnie nigdy w moich oczach nie będzie, ale, wertując na szybko nasz skład, gdyby chcieć stosować kryteria wierności starej daty, to mmoże Jones czy Smalling mieliby szanse z obecnego składu byc dobrze oceniani.


RE: David de Gea - Silvan - 03-09-2015 09:28

Kosma napisał(a):Myślę, że zrównywanie de Gei do Ronaldo czy Rooneya jest bardzo nie w porządku w stosunku do Dawida.

Nie zrozumieliśmy się. Pisząc, że nic nie jest ok miałem na myśli coś innego. Przykłady Rooneya czy Ronaldo przytoczyłem własnie dla kontrastu. W porównaniu do obu tych zawodników David zachował się wręcz wzorowo, jak powiedziałby klasyk "no doubt about that!" Kibice nie mają powodu, żeby mieć do niego większe pretensje. Inną sprawą jest sam David i jego osobiste podejście. Trudno ocenić jak on sam podejdzie do tego wszystkiego, na pewno nie chciał już grać dla United i spodziewał się, że odejdzie, poza tym van Gaal przesunął go do klubu kokosa, gdzie kisił się do tej pory i nie sądzę, że Davidowi szczególnie przypadło to do gustu. Dlatego twierdzę, że nic nie jest ok i klub będzie pewnie chciał go trochę "zmotywować". Louis van Gaal zwyczajnie nie poklepie go przecież teraz po plecach i nie powie "synu, wracasz między słupki". Trzeba będzie go, że tak powiem... dodatkowo zachęcić. Patrząc bardziej całościowo Luj i Ed nie mogą pozwolić sobie by taki zawodnik odszedł za darmo po sezonie, a zbliża się Euro, więc spodziewam się, że ze strony klubu poleci w stronę Davida krótka piłka. Robimy dżentelmeńską umowę: podpisujesz nowy kontrakt, dajemy Ci jakieś 150% podwyżki w ramach przeprosin i docenienia Twoich umiejętności i zgadzamy się na twoje odejście po sezonie, o ile Real sprosta naszym wymaganiom finansowym, w zamian za to jesteś w tym sezonie bramkarzem numer 1. Jak dla mnie taka sytuacja jest najlepsza dla klubu pod względem finansowym i sportowym, ale kurewsko daleka od "ok".


RE: David de Gea - RedLucas - 03-09-2015 09:55

Naprawdę wybaczyłeś Roo i jest prawie jak dawniej? Ja mu nigdy tego nie zapomnę i choć wiadomo, troszkę ta nienawiść przygasła to w życiu bym nie powiedział, że moje odczucia względem niego są PRAWIE takie jak dawniej.


RE: David de Gea - Silvan - 03-09-2015 10:32

RedLucas napisał(a):Naprawdę wybaczyłeś Roo

Dżizez Mery and Dżozef... ale łapiecie za słowa Big Grin Miałem na myśli ogół kibiców z Old Trafford, którzy zdzierają gardła skandując jego nazwisko za każdym razem, kiedy prawie coś mu się uda. Delikatnie mówiąc mam do niego wielką niechęć, więc proszę mnie nie prowokować Smile


RE: David de Gea - Foster - 03-09-2015 10:52

Cytat:Louis van Gaal will keep David de Gea on the bench unless he agrees to renew with United. He needs game-time for the Euros. [as]

Cytat:Jorge Mendes and Manchester United have already held meetings over De Gea's renewal. [AS]



RE: David de Gea - robaldo - 03-09-2015 10:57

Nie "zaryzykował" z kontraktem wcześniej, ale wygląda na to, że (już bez cudzysłowia) zaryzykować będzie musiał teraz. O przewrotny losie.


RE: David de Gea - Kwas - 03-09-2015 15:31

Nie wiemy jak do tego wszystkiego podejdzie się De Gea, nie wiemy co siedzi w jego głowie. To na pewno nie jest jasna i klarowna sytuacja. Wszystko możemy opierać na domysłach. Nie jest to dobre i tutaj z całą pewnością "nie jest ok". Natomiast kibice i cała reszta, o co mi głównie chodziło, nie odwrócą się od niego i "to jest ok". Opieramy wszystko na wróżeniu z fusów. Analizując sytuację na chłodno David weźmie się w garść, nie będzie grymasił, to dla niego zbyt kluczowy sezon, aby odpuścić i podupaść mentalnie.

Nikt nie lubi ponownego widoku piłkarza na boisku, który za wszelką cenę chciał odejść z drużyny, a mu to się nie udało. Na całe szczęście przypadek De Gei tego nie dotyczy.

Cytat:Louis van Gaal will keep David de Gea on the bench unless he agrees to renew with United. He needs game-time for the Euros. [as]

Nie wierzę. Van Gaal wystawiłby po raz kolejny siebie na ostrzał. Na dodatek gniew kibiców na stadionie i częstsze niż zwykle "David De Gea"...


RE: David de Gea - Silvan - 04-09-2015 08:51

http://manutd.pl/aktualnosci/25459/perez-manchesterowi-united-brakuje-doswiadczenia/

Tylko na to czekałem… WIEDZIAŁEM, że Perez tak tego nie zostawi i rozpęta gównoburzę w mediach, żeby zwalić winę na United. Czytam to jego plucie jadem i odbieram to tak:

Boski Florentino: „Mój Real nie dostał zawodnika, którego najbardziej pragnął?! JAK to w ogóle możliwe? Przecież Real zawsze dostaje to czego chce! Ktoś musi za to zapłacić! Jak oni w ogóle śmieli nie sprzedać nam zawodnika? zawsze do tej pory sprzedawali... Wiem! To wina tego, że pracują tam imbecyle, co przez 8 godzin nie potrafią wysłać faksu i zaliczają same faile transferowe (tu wyliczanka), u nas w Madrycie to byłoby nie do pomyślenia! Głupie United!, złe United!, a fe! No ale, żeby nie było, my pozostajemy z nimi w dobrych relacjach."


RE: David de Gea - allfanmu - 04-09-2015 09:24

Dziwię się czemu Floro w ogóle do tego tematu wraca. Być może próbuje się tłumaczyć przed fanami, że to w zasadzie pierwsze lato kiedy nie udało się ściągnąć absolutnie topowego piłkarza. Chociaż to jest kula w płot, bo z tego co wiem, to kibice Realu są zadowoleni z Navasa i De Geę traktują jako potencjalnie niepotrzebny wydatek (nie ujmując mu oczywiście klasy). Sądzę, że to jest jednak bardziej ruch mający obronić go przed sponsorami/zarządem jako, że nasz boski Florentino próbował zrobić wszystko co mógł tylko ten nieprofesjonalny klub stanął na drodze.


RE: David de Gea - Kwas - 04-09-2015 15:01

Żenujące. Tak jak to ujął Silvan. Wycieczki Pereza w stronę United Rolleyes Bądźmy poważni, nie zachowujmy się jak dzieci. Same inwektywy cisną się na usta i tutaj chyba wszyscy jesteśmy zgodni. Chciał się wybielić skurwysyn wycierając mordę o nasz klub. Nienawidzę gościa od zawsze. Na tym poziomie takie zagrania - coś niesamowitego.


RE: David de Gea - Under - 11-09-2015 12:46

[Obrazek: Manchester-United-Man-United-News-David-...604500.jpg]

Własnie usuwam Woodward Out z podpisu.