![]() |
Przeżyjmy to jeszcze raz... - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Sport (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Inne sporty (/forumdisplay.php?fid=9) +--- Wątek: Przeżyjmy to jeszcze raz... (/showthread.php?tid=1129) |
Przeżyjmy to jeszcze raz... - robaldo - 06-08-2011 20:10 Dzisiaj naszło mnie jakoś na wspominki z różnych imprez sportowych i w ten sposób zrodził się pomysł na taki temat. Z założenia ma on dotyczyć naszych wspomnień, refleksji, czy też opinii dotyczących tego, co działo się w sporcie kilka i kilkanaście lat temu. Czasem miło przypomnieć sobie odległe, acz piękne chwile w świecie sportu, których byliśmy świadkami ![]() To ja zacznę od EURO 2000. Turniej dla mnie szczególny, bo pierwszy, który pamiętam. Kto wie, czy nie pierwszy kontakt ze sportem w telewizji ( bo czy finału ligi mistrzów, z roku poprzedzającego owe mistrzostwa, byłem do końca świadom, pewnie nie rozszyfruję już nigdy ![]() ![]() ![]() Tak więc zachęcam do dzielenia się własnymi kibicowskimi wspomnieniami i życzę nam miłej dyskusji o przeszłości ![]() Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Kwas - 06-08-2011 20:39 Ci powie że fajny temat żeś założył. Mimo dwudziestu lat nie mam zbyt odległych wspomnień, aczkolwiek z mundialu 98 mam pewne urywki, jak chociażby spotkanie Argentyny z Holandią ( urywki po chuju, bo pamiętam, że tylko oglądałem pierwszy fragment spotkania ), czy chociażby półfinał Holendrów z Brazylijczykami ( karne ) albo mecz finałowy ( chociaż tak naprawdę ze względu na sceny dziejące się w domu ). Ale następnego dnia, rankiem oglądałem powtórkę tegoż meczu, niecałą, ale oglądałem. Euro 2000 jak przez mgłę, coś tam może widziałem, ale jako 8, prawie 9 latek zajmowałem się innymi rzeczami. Korea/Japan troszkę lepiej, ale pierwszy prawdziwy turniej to ME w Portugalii. Ogólnie rzecz biorąc pewnie oglądnąłem więcej spotkań z tychże turniejów ( 98, 00 ), ale człowiek tego nie pamięta. Łapiesz piwo ode mnie. Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Adis - 06-08-2011 21:59 Jednym z pierwszych meczów jaki pamiętam, że oglądałem na żywo to był na pewno finał Mś 98 Francja - Brazylia i bramki Zidane'a i Petita. Euro 2000 oglądałem już całkiem świadomie, jako mały kibic. Do dziś pamiętam takie mecze jak Anglia - Portugalia 2-3, a zwłaszcza fenomenalny gol Luisa Figo, pogrom Jugosławii przez Holandię 1-6, czy półfinał Włochy - Holandia z festiwalem niewykorzystanych karnych przez Oranje, o finale i złotym golu Trezeguet'a już nie wspominając. Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Hubson - 06-08-2011 22:59 Hah. Pamiętam, że wtedy' założyłem się z tatą o szlaban. Jeżeli Włochy wygrają to mam szlaban, a jeżeli Francja wygra to tata anuluje mi szlaban. No i wygrałem. Najcenniejsza wygrana bukmacherska dzieciństwa. No i finał z 98 też się trochę pamięta. Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Kamill - 06-08-2011 23:25 Anulował Ci szlaban którego nie miałeś? o_O Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Hubson - 07-08-2011 10:10 Miałem szlaban. No i powiedziałem, że jeżeli Francja wygra to mi go anuluje, a jak wygrają Włosi to szlaban zostaje. Tak trudno to bylo wyczytać ?? Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Mata - 07-08-2011 11:56 Hubercik skończ już pierdolić. Ręce opadają. Z tego co pamiętam Polska 0-1 Francja, Polska 0-3 Hiszpania i magiczne Euro 2000. Pierwsze kroki jak ulał, wcześniej przewinął się mecz Juve z Utd przełożony z 20-45 na 21-30 z powodu problemów z dojazdem kibiców czy coś takiego :mrgreen: Kupowało się zeszyt a4 i smarowało wszystkie wyniki, puchary intertoto, eufa i inne przepisując z telegazety. Piękne czasy! Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - mucha - 07-08-2011 12:22 Piłka nożna przepełniała całe moje dzieciństwo. Pierwszy turniej, który oglądałem to mistrzostwa świata we Francji w 1998 roku. Miałem wtedy zaledwie 7 lat, ale pamiętam sporo. Pierwszy mecz turnieju Brazylia-Szkocja odbywał się tego samego dnia co mecz Unii Bełżyce z mojego miasta z Cisami Nałęczów. Miałem dylemat, który mecz obejrzeć, ostatecznie wybrałem się na Unię, wygraliśmy 7:0 ![]() ![]() ![]() Mundial 98 to wspomnienia, które pamiętam dosyć wyraźnie, ale wiem, że miałem kontakt z futbolem już wcześniej. Oglądałem na kasecie VHS program o MŚ z 94 w USA. Rzecz jasna nie oglądałem go w 94 roku, bo miałem wtedy trzy lata, ale myślę, że było to koło 96 lub 97 roku. Pamiętam też bramkę Marka Citko w meczu z Atletico, jak przez mgłę, ale pamiętam. Euro 2000 to już wyraźne wspomnienia, wspaniałe mecze. Najbardziej w pamięć zapadł mi mecz Portugalii z Anglią (3:2 dla Portugalii?), gdzie po każdym golu wyglądałem przez okno i podawałem starszemu bratu i jego kolegom wynik i strzelca bramki. Brat był za Portugalią, a jego kolega za Anglią. I o ile dobrze pamiętam, bramki padały jakoś na przemian z obu stron ![]() Jeśli chodzi o Ligę Mistrzów to interesowałem się mniej więcej od edycji 97/98, ale na poważnie dopiero od 98/99, gdzie wygraliśmy w finale z Bayernem. Naszych grupowych meczów sobie jakoś nie przypominam, ale drugi mecz z Juventusem w półfinale, a następnie finał z Bayernem już tak. To od tego momentu zaczeła się moja miłość do United ![]() Jak wspomniałem na poczatku, od małolata byłem fanatykiem piłkarskim. Kiedy nie było jeszcze komputerów, miałem swój zeszyt, gdzie notowałem sobie wyniki, a miałem też taką zabawę, gdzie rzucałem kostką do gry i zapisywałem wyniki meczów jakie mi wychodziły. I wychodziła z tego taka moja Liga Mistrzów ![]() ![]() ![]() Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Lisu - 07-08-2011 12:34 Najwięcej bramek w meczu miałem przyjemność oglądać bodajże w 2005 roku, gdy na Polsacie Sport leciała jeszcze Bundesliga. Wówczas Schalke wygrało u siebie z Bayerem 7:4 ( :shock: ). Najpierw 3:0 dla Schalke, potem Aptekarze strzelili 2 gole, następnie do roboty wziął się Larsen i do przerwy było 5:2. Po przerwie Voronin i (chyba) Berba szybko strzelili kolejne 2 gole, lecz Schalke również odpowiedziało dwoma trafieniami. Szczególnie cudownie wykonany rzut wolny przez Lincolna mógł się podobać 8-) Jeśli chodzi o międzynarodowe imprezy: na MŚ 2006 opuściłem chyba tylko 4 z 64 meczy turnieju. ![]() ![]() ![]() ME 2008 również starałem się obejrzeć wszystkie mecze ![]() Turcja - jak określali dziennikarze - dokonali 3 cudów w końcówkach swoich meczy. W grupie w doliczonym czasie gry zdobyli zwycięską bramkę w meczu ze Szwajcarią oraz dwie bramki dajęce zwycięstwo nad Czechami 2:3. Następnie niezapomniana dogrywka z Chorwacją. W 119 dla Chorwacji strzelił Klasnić (?), lecz w 122 wyrównał Semih i w rzutach karnych lepsi byli Turkowie. Półfinał z Niemcami: 5 minut do końca i wyrównująca bramka Semiha. Gdy wydawało się że będzie to 'czwarty cud' Niemcy zdołali wbić gola na 3:2 w doliczonym czasie. ![]() Rosja z meczu na mecz grała coraz lepiej. Co prawda zaczęli od wysokiej porażki z Hiszpanią (1:4), ale zdołali wygrać 2 kolejne mecze (z Grecją 1:0, ze Szwecją 2:0) i awansować do ćwierćfinału, gdzie po fantastycznym meczu wygrali 3:1 po dogrywce. Jednak w półfinale nie mieli nic do powiedzenia w spotkaniu z Hiszpanią ![]() MŚ 2010. Rewelacyjny Urugwaj. Fantastyczna walka z medalistami imprezy. Świetne mecze (choć przegrane) z Niemcami i Holendrami. Po za tym podobały mi się jeszcze mecze: Kamerun 1:2 Dania, Słowacja 3:2 Włochy ![]() Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - Intel - 07-08-2011 13:52 Pierwszy turniej, który pamiętam? Mundial 2002 - finał oglądałem jako 5-latek, kibicując Brazylijczykom. Oczywiście, nie byłem w pełni świadom stawki tego meczu, a przed telewizorem usiedziałem tylko dlatego, że huśtałem się na zamontowanej w drzwiach huśtawce ![]() ![]() Później pamiętam świetnie Mundial 2006 - nasze mecze grupowe widziałem wszystkie, niedowierzałem naszej wtopie z Ekwadorem, a podczas meczu z Kostaryką kopałem piłkę z kolegą przed domem i zastanawiałem się, skąd się wziął napastnik Bosacki - nie przewidywałem, że obrońca może dwa gole strzelić ![]() ![]() Wreszcie Euro 2008 - oglądałem wszystkie mecze (prócz Hiszpania - Rosja, na boisku byłem), włącznie z przeraźliwie nudnym Francja - Rumunia i chyba najlepszym meczem, jaki widziałem (po derbach z 2009 roku z City) na żywo - wspomnianym przez Lisa ćwierćfinałem Turcja - Chorwacja. Po bramce Klasnicia mówiłem bratu, że na pewno Turcja wyrówna, i masz - w ostatniej akcji Senturk trafił do siatki. Ostatni mundial - przegapiłem tylko dwa mecze (Grecja - Korea i Australia - Kamerun, z powodu gry na turnieju piłkarskim oraz pobycie na urodzinach kolegi), ale żaden mecz jakoś szczególnie nie zapadł mi w pamięć, pewnie temu, że przywykłem już do ważnych imprez. ![]() Pewnie kiedyś opiszę jeszcze inne sportowe imprezy - czy to setki godzin spędzonych z Małyszem, czy to którekolwiek igrzyska (w zakresie 2002-2010), czy to srebro siatkarzy w Japonii. No i oczywiście moją przygodę z Ligą Mistrzów! Re: Przeżyjmy to jeszcze raz - paolo - 07-08-2011 18:08 Hmmm. MŚ 2002 jak przez mgłę, może oglądałem jakiś mecz, a może nie. Bardziej skupiałem się na zbieraniu kart z piłkarzami z chipsów. Euro 2004 jako 8-latek śledziłem już bardzo uważnie, oglądaniem meczów, wyniki w Przeglądzie Sportowym i kciuki w finale za Portugalię. Kolejne MŚ 2006. Tu obejrzałem większość meczów i pamiętam, że rozpłakałem się jak ten chuj Neuville strzelił nam w 91. minucie gola i przegraliśmy ze szwabami 0:1. Dalej trzymałem kciuki za Brazylię, w finale za Francją. Zizou :mrgreen: Do dzisiaj mam kilka terminarzy z różnych gazet, które na bieżąco uzupełniałem. Pamiętam jeszcze jak pojechałem z dziadkiem i ojcem kupować samochód, sierpień 2004. Wtedy dostałem swoje pierwsze Bravo Sport - od tamtej pory przez kilka następnych lat było już stałym gościem na moim biurku. Były czasy. :-D Re: Przeżyjmy to jeszcze raz... - robaldo - 15-10-2011 10:16 [flash=425,344]http://www.youtube.com/v/_Te-zeI85HE[/flash] Nie ma rzeczy, której bardziej żałuję, niż to że ten finał nie odbył się choćby trzy lata później <ściana> Po finale w Moskwie miałem poobcierane kolana od ślizgania się po dywanie...a co by się działo po takim meczu!? Ech, to byłaby najpiękniejsza chwila w moim życiu, ale i tak pomimo tych 12 lat i dziesiątek obejrzeń tych kilku minut, nadal czuję ciary ![]() ![]() Re: Przeżyjmy to jeszcze raz... - rav10 - 15-10-2011 15:26 robaldo napisał(a):[flash=425,344]http://www.youtube.com/v/_Te-zeI85HE[/flash] Terry'ego naśladowałeś? Re: Przeżyjmy to jeszcze raz... - Damian91 - 15-10-2011 15:31 rav10 napisał(a):Terry'ego naśladowałeś? To by miał dupe obtartą :-D |