Redcafe.pl - Manchester United Forum
EURO 2012 - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Euro 2012 (/forumdisplay.php?fid=52)
+---- Wątek: EURO 2012 (/showthread.php?tid=120)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16


Re: EURO 2012 - czy zdążymy? - maju - 10-07-2008 19:01

30 tys to minimum w przepisach UEFA. Myślę, że musimy mierzyć siły na zamiary. Stadion na 20 tys, plus górne stalowe piętro (20 tys) i to starczy. Szybkie jest to w wykonaniu i zadowoliłoby UEFA. Wtedy mielibyśmy więcej czasu na infrastukturę.

Co do Warszawy: też myślę, że Legia powinna grać na Narodowym.


Re: EURO 2012 - czy zdążymy? - sebos_krk - 10-07-2008 22:45

maju1309 napisał(a):Szybkie jest to w wykonaniu i zadowoliłoby UEFA. Wtedy mielibyśmy więcej czasu na infrastukturę.
Jedno z drugim ma mało wspólnego i można jednocześnie się tym zajmować. Na pewno są od tego inne ekipy.
A co do tego kto nam te mistrzostwa załatwił to dziś czytałem wywiad z Sergiejem Bubką i mówił, że był taki układ, mianowicie obóz rosyjski, chcący mieć u siebie igrzyska w 2014 przekona kilka krajów, żeby oddawać głosy na naszą kandydaturę, a w zamian Ukraina, my, jakiś tam nasz obóz, mieliśmy forsować igrzyska w Soczi w 2014. Tak się podobno ładnie dogadali.
Poza tym Bubka jest pewny, że Ukraina spokojnie zdąży, a doniesienia włoskiej prasy traktuje z przymrużeniem oka.


Re: EURO 2012 - czy zdążymy? - panopticum - 10-07-2008 23:01

Ichnia prasa już chyba parę razy przeniosła Euro2012 do Włoch, więc Bubka ma rację.


Re: EURO 2012 - Foster - 10-10-2008 20:09

Cytat:Aby podczas Euro 2012 mieć stadiony, nie musimy budować ich płacąc miliardy złotych. Wystarczy, że kupimy stadion "używany". Jak ustalił "Wprost", do wzięcia prawdopodobnie będzie Hypo-Arena z Klagenfurtu, na której pierwszy mecz w Euro 2008 rozegrały drużyny Polski i Niemiec - informuje serwis wprost.pl.

Dokładać pieniądze na utrzymanie pustego obiektu, czy może rozebrać go i sprzedać? Nad takim problem debatują władze Klagenfurtu. Wielofunkcyjny stadion Hypo-Arena, został zbudowany na Euro 2008. Po mistrzostwach liczący 32 tys. miejsc stadion świeci dziś pustkami. Wcześniej lokalny klub FC Kaernten i jego kibice spokojnie mieścili się na obiekcie liczącym 12 tys. miejsc.

Kupno takiego używanego stadionu to doskonały pomysł na oszczędne zorganizowanie piłkarskich Euro 2012 w Polsce. - Można kupić używaną arenę i przenieść ją do Polski. Przeprowadzka nie byłaby problemem, dziś nie takie rzeczy się przenosi - przekonuje Bartosz Świderek, wiceprezes firmy Pol-Inowex.
Wie, co mówi. Jego firma od lat specjalizuje się w przeprowadzkach dużych obiektów przemysłowych. Pol-Inowex przeprowadził między innymi fabrykę bloczków budowlanych Ytonga z Berlina do Moskwy, a obecnie przerzuca kompletną elektrownię z Finlandii do Indii. Jak mówi prezes Świderek, demontaż i przerzucenie stadionu z Austrii do Polski to przysłowiowa bułka z masłem.

- Byłem na meczu Polska - Niemcy i dokładnie sobie obejrzałem trybuny. Już wtedy mówiło się, że po mistrzostwach stadion będzie rozebrany i sprzedany - opowiada Świderek. Cała korona stadionu, w tym około 20 tysięcy miejsc siedzących, to konstrukcja stalowa, która da się łatwo zdemontować i podzielić na części. Wystarczy dopasować to do któregoś z obiektów w Polsce i w parę miesięcy mamy pierwszy stadion na Euro 2012.
Można by się nad tym zastanowić, skoro przerzucenie tego stadionu z Austrii do Polski to bułka z masłem to czemu by z tego nie skorzystać? Taniej a przede wszystkim szybciej. Co Wy na to?


Re: EURO 2012 - maju - 11-10-2008 07:35

maju napisał(a):Myślę, że musimy mierzyć siły na zamiary. Stadion na 20 tys, plus górne stalowe piętro (20 tys) i to starczy. Szybkie jest to w wykonaniu i zadowoliłoby UEFA.

Po cholerę robić we Wrocławiu czy w Gdańsku stadiony na 40 tys widzów, skoro nikt ich potem nie zpałeni, a wątpie, aby oba kluby walczyły do tego czasu i majstra i zdobyły dodatkowych widzów, jak to wszyscy planują... Problemem jest pieprzona ambicja. Oczywiście trzeba być ambitnym, ale tak, jak napisałem: musimy mierzyć siły na zamiary.

Ale stadiony nie są największym problemem. Nie zapominajmy o drogach ekspresowych (bo nie wierzę, aby udało nam się na czas zbudować autostrady), metrach, pociągach. Niedawno do użytku oddano 4 ekspresy na Śląsku. A gdzie pozostałe 100, o których się mówi. A co z naszymi obskurnymi przystankami itd? Ludzie, stadiony to pikuś w porównaniu z tym, co nas czeka.


Re: EURO 2012 - Tomassen - 11-10-2008 08:25

maju napisał(a):Ale stadiony nie są największym problemem. Nie zapominajmy o drogach ekspresowych (bo nie wierzę, aby udało nam się na czas zbudować autostrady), metrach, pociągach. Niedawno do użytku oddano 4 ekspresy na Śląsku. A gdzie pozostałe 100, o których się mówi. A co z naszymi obskurnymi przystankami itd? Ludzie, stadiony to pikuś w porównaniu z tym, co nas czeka

Tu się zgodzę, ale mimo to i tak stadiony trzeba postawić na pierwszym miejscu, bo w końcu to na nich będą rozgrywane mecze, a nie na przystankach Tongue

maju napisał(a):Co do Warszawy: też myślę, że Legia powinna grać na Narodowym.

Dlaczego akurat Legia a nie Polonia...?


Re: EURO 2012 - maju - 11-10-2008 08:32

Tomassen napisał(a):Dlaczego akurat Legia a nie Polonia...?
Bo swojego czasu wybuchłą dyskusja: czemu Legia musi mieć swój stadion, czemu nie może skorzystać z Narodowego.

spowodowana była ona głównie tym, że Legia nie miała pełenej puli na stadion i musiała "dobierać" z miasta, podczas, gdy to było obciążone kosztami Narodowego, metrami itd.


Re: EURO 2012 - Miko - 11-10-2008 08:50

I co ilu będzie chodzić na ten Stadion Narodowy w przypadku Legii? Powiem jeszcze jedno: Po 2012 roku będzie wielkie bum na chodzenie aby obejrzeć mecze drużyn na stadionach z EURO 2012.

Oczywiście można przypomnieć, jak wyglądają obecnie stadiony w Portugalii. Zaniedbane, niszczejące itp... ale EURO zrobili świetne.


Re: EURO 2012 - sebos_krk - 11-10-2008 09:33

No ja już czytam, że nie wszystkie autostrady zostaną wybudowane, że druga linia metra w Warsaw nie powstanie, że może się okazać iż na lotniskach kibiców będą odprawiać w ogromnych namiotach. Bo Polska znaczy dziadostwo. Postawmy stadion na chwilę, tak jak na chwilę budujemy obecnie drogi oszczędzając na wszystkim zamiast wydać na betonową nawierzchnie. Kiedy to się skończy? Ja liczę, że Ojro napędzi bum na piłkę, sponsorów, kibiców. Sam bym częściej chodził w Polsce na mecze, ale jak widzę te obiekty to wolę olać sprawę. Mieszkałem we Francji na początku lat 90-tych. Tam III, IV czy V ligowe zespoły miały ładniejsze stadiony niż u nas niektórzy ligowcy. Nie róbmy znów czegoś na odczep się. Skorzystajmy z szansy jaką nas dano. Polska jest jednym z najprężniej rozwijających się krajów, kryzys na świecie aż tak nas nie chyta. Nie można tego zaprzepaścić.


Re: EURO 2012 - matys - 11-10-2008 11:22

sebos_krk napisał(a):No ja już czytam, że nie wszystkie autostrady zostaną wybudowane, że druga linia metra w Warsaw nie powstanie, że może się okazać iż na lotniskach kibiców będą odprawiać w ogromnych namiotach. Bo Polska znaczy dziadostwo.
Ale w Austrii i Szwajcarii, też nie wszystko było zrobione tak jak należy. Już nie pamiętam co dokładnie, ale wyliczali to kiedyś w Przeglądzie. Przecież nam nie obiorą Euro za 500 km niewybudowanych autostrad, czy za jedną linie metra Smile . W Portugalii też nie wszystko grało, w Grecji pamiętam jeszcze tydzień przed igrzyskami wisiały jakieś dywany na różnych obiektach sportowych. Jak jest w RPA? Też fatalnie, raz, że budowa stadionów nie idzie tak jak sobie tego FIFA życzy, po drugie ogromna przestępczość.

Będzie w pizdu niedociągnięć, w pizdu niedokończonych projektów, ale i tak EURO się odbędzie. I tak na tym zarobimy, bo ludzie przyjadą kibicować swoim reprezentacją. Jak będą wybudowane stadiony, to nie będą czytać raportów o dziurawych drogach, czy małej liczbie hoteli.

Aha i nie chce tego stadionu od Szwajcarów. Nasze EURO i nasze stadiony.


Re: EURO 2012 - sebos_krk - 11-10-2008 11:46

matys napisał(a):Będzie w pizdu niedociągnięć, w pizdu niedokończonych projektów, ale i tak EURO się odbędzie.
Tak jest. Euro się skończy, a my dalej będziemy w dziadostwie, bo jakiejś autostrady w sumie to nie potrzeba dla kibiców, ale już po Euro by się bardzo przydała.
Ja nie patrzę na Mistrzostwa przez pryzmat samego turnieju, a na to co możemy zyskać. Piękne stadiony, drogi, lotniska- na to teraz daje Unia. Nie wydamy tych pieniędzy to później zostaną nam one odebrane i w przyszłości znów będzie narzekanie. Drugiej takiej szansy nie dostaniemy, więc musimy też tymi kategoriami Matys myśleć.

edit:
A poza tym dla tego bydła to chyba nawet nie powinno być żadnych stadionów.
<a class="postlink" href="http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,5798588,Po_derbach__Kibole_zdemolowali_sanitariaty.html">http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798, ... riaty.html</a>


Re: EURO 2012 - matys - 11-10-2008 12:08

Sebos, ale ja się zgadzam z tym, ze powinniśmy jak najwięcej teraz budować, remontować, bo UE daje na to środki. Tylko chodzi mi o to, że nie tylko my mamy problemy z ukończeniem tego co sobie założyliśmy. Za dużo czasu w Polsce się traci na przetargi, nie wiem jak jest w innych państwach, ale u nas dopiero po jakimś tam długim okresie czasu dopiero rozpisano przetarg na projektanta stadionów. A potem jeszcze przetarg na wykonawce...

My na tym EURO i tak skorzystamy, przybędą nowe 4 stadiony, nowe drogi - ile to już druga sprawa - , nowe ośrodki sportowe, nowe hotele, poprawi się komunikacja, lotniska, dworce autobusowe, kolejowe. Już nie mówiąc o czystym zysku. Ja wiem, że moglibyśmy skorzystać na tym 2 razy więcej o tego ile pewnie skorzystamy, ale trudno. Dobre i to.


EURO 2012 - maju - 01-11-2008 08:49

Grzegorz Lato potrzebował raptem 3-ech godzin prezesury, aby zbudzić kontrowersje. W studio TVP powiedział, że zorganizujemy EURO z Niemcami, jeśli będzie taka konieczność. Ten facet ma chyba nierówno pod sufitem. Ukraińcy wyprzedzają nas pod względem stadionów i to prawie o 2... A my? Może i lepiej z bazą hotelową, czy komunikacją, ale pomyślmy. Wystarczy, że na Ukrainie będą jako tako funkcjonować najważniejsze na ten czas linie metra, pociągów itd. a odebranie EURO im nie grozi. A my? Pochwalimy się stadionami, lotniskami itp a reprezentacje będą grać na podwórkach... Ale odbiegłem za bardzo od tematu.

Chciałem tylko zaznaczyć, że już tą wypowiedzią pokazał, że na prezesa się nie nadaje. Ameryki jednak nie odkryłem...

//spacja nie gryzie ani nie kąsa...



Re: PZPN - Miko - 01-11-2008 10:17

Lato prezesem czyli nic się nie zmieni. Właściwie Boniek był ost nadzieją na lepsze jutro, tym razem złotej jesieni nie będzie. Gafa z Niemcami? Cóż, oni mogą dostać EURO ale jako jedyny gospodarz w razie niesubordynacji Polski i Ukrainy. Niemcy i Polska? <rotfl>

Za rok nowe wybory, bo tak obiecał Lato, wróć...jak nic nie zmieni ale to brzmi, jak przepowiednia :?


Re: PZPN - matys - 01-11-2008 10:43

maju napisał(a):Ukraińcy wyprzedzają nas pod względem stadionów i to prawie o 2...
Co kurwa?! Skąd masz takie informacje?
maju napisał(a):Wystarczy, że na Ukrainie będą jako tako fukncjonować najważniejsze na ten czas linie metra, pociągów itd. a odebranie EURO im nie grozi.
Taa, rzeczywiście cóż to jest wybudować linie metra, czy pare tysięcy kilometrów dróg. Zwłaszcza dla nich, gdzie mają jakieś prehistoryczne ustawy, a politycy walczą o stołki, w przyśpieszonych wyborach. Do tego kryzys gospodarczy. Phi, pestka.