Redcafe.pl - Manchester United Forum
Kółko wzajemnej adoracji - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Na luzie (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Offtopic (/forumdisplay.php?fid=18)
+---- Dział: Społeczność (/forumdisplay.php?fid=19)
+---- Wątek: Kółko wzajemnej adoracji (/showthread.php?tid=1490)



RE: Kółko wzajemnej adoracji - Adis - 10-05-2013 10:05

Help! Potrzebuję zakupić młodemu na komunię jakiś rower koło 1500zł. Padła propozycja Meridy Matts 10-V, ale z tego co czytam to osprzęt słaby i ogólnie rzecz biorąc można tą kaskę znacznie lepiej ulokować. Ktoś siedzi w temacie i poleci coś konkretnego?


RE: Kółko wzajemnej adoracji - sebos_krk - 10-05-2013 10:43

Poszukaj coś w ofercie Unibike. Polska firma, ale jak wiadomo producent to teraz robi tylko ramę, a cała różnica polega na różnych poziomach osprzętu jednych i tych samych firm np shimano. Dzięki trochę mniej znanej marce możesz kupić rower z osprzętem dwie półki wyższym niż za tą samą cenę wrzuciliby np do treka czy scotta. A same rowery zbierają bardzo dobre recenzje.

Cytat:To już co prawda nie te Krossy co 2 czy 3 lata temu, osprzęt trochę się pogorszył
Tak mi się wydaje, że obie polskie firmy widząc duży popyt postanowiły trochę więcej wyciągnąć z klienta, ale wciąż mają konkurencyjne ceny.


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Lasq - 10-05-2013 10:50

Kross Level A2

To już co prawda nie te Krossy co 2 czy 3 lata temu, osprzęt trochę się pogorszył, ale ogólnie nie ma lepszej propozycji w tej kategorii cenowej. Ostatnio ten rower kupił mój kumpel, z którym sporo rowerujemy, swojej dziewczynie, oraz drugi kumpel, który też trochę roweruje kupił sobie i oboje są bardzo zadowoleni. Katalogowa cena to 1800zł, ale nikt z nich tyle nie zapłacił, jak poszukasz po sklepach rowerowych to spokojnie wyciągniesz za 1600, albo nawet trochę taniej.


RE: Kółko wzajemnej adoracji - KARTONick - 10-05-2013 20:20

(10-05-2013 10:05)Adis napisał(a):  Help! Potrzebuję zakupić młodemu na komunię jakiś rower koło 1500zł. Padła propozycja Meridy Matts 10-V, ale z tego co czytam to osprzęt słaby i ogólnie rzecz biorąc można tą kaskę znacznie lepiej ulokować. Ktoś siedzi w temacie i poleci coś konkretnego?

Weź coś z Ataly. Brat ma taki rower i muszę go często wypożyczać, bo jeździ się bardzo przyjemnie - na razie nie był w naprawie, no chyba że liczymy wymianę opon, bo z tylniej po zimie wyleciało powietrze, a była nieźle zdarta. Tak czy siak rowery są włoskie, co oznacza że jakość najwyższa.
TUTAJ masz link, wejdź i pooglądaj.


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Lasq - 10-05-2013 21:20

Jako osoba trochę w temacie rowerów siedząca byłem w szoku, bo nigdy nie słyszałem o takiej marce rowerów. Po wejściu w podany link już się domyśliłem dlaczego. Po pierwsze to oni nie robią rowerów górskich. Niby mają sekcje MTB na stronie, ale wchodzę w pierwszy link i co widzę? W rowerze MTB za 1700zł grupa osprzętu Tourney, która jest najniższą grupą osprzętu Shimano, przeznaczona do rowerów... miejskich (!). Nijak się ma do Alivio i Acery, które dostaniesz w Krossie czy wymienionym przez Sebosa Unibike. Idźmy dalej: korba i koła (czyli jedne z najważniejszych, jeśli nie najważniejsze elementy roweru i do tego drogie) oraz parę innych, mniej istotnych części, są całkowicie nieznanej (nawet wyszukiwarce google) firmy Byte. Z tego co doczytałem jest to po prostu brand firmy Atala, która wypuszcza pod tą nazwą części produkowane przez siebie. No cóż, można mówić o włoskiej jakości, ale włoska jakość to raczej Campangolo, a nie nikomu nie znana firma Atala Wink Kolejna rzecz to hamulce, te są akurat znanej i niezłej firmy Rotor, ale są to tarczówki mechaniczne, które od v-breaków różnią sie tylko tym, że są cięższe i trudniejsze w serwisie. Na pewno nie różnią się siłą hamowania, dlatego jeśli nie stać nas na hamulce hydrauliczne to lepiej wziąć zwykłe v-brake'i. Jedyna w miarę porządna rzecz w tym rowerze to amortyzator, o jedną grupę lepszy niż ten co dostaniesz w Krossie Level A2. Pominę ze na mój gust te rowery maja tragiczne malowanie.

(10-05-2013 10:43)sebos_krk napisał(a):  
Cytat:To już co prawda nie te Krossy co 2 czy 3 lata temu, osprzęt trochę się pogorszył
Tak mi się wydaje, że obie polskie firmy widząc duży popyt postanowiły trochę więcej wyciągnąć z klienta, ale wciąż mają konkurencyjne ceny.

No niestety, rowery (szczególnie Krossa, Uni trochę mniej) zaczęły dobrze schodzić, marka nabrała trochę prestiżu to i produkty zaczęły zrównywać cenowo do marek zachodnich. Niby ceny katalogowe z roku na rok się nie zmieniają, ale co z tego jeśli osprzęt wkładają coraz gorszy. W 2008 roku można było kupić Krossa Level A6, na Torze i pełnej grupie LX (teraz SLX) w cenie Meridy czy Cube'a (nie wspominam juz o Scottcie czy Treku bo te marki jak na moje zawsze ceniły się ponad miarę) o 2 albo i 3 klasy gorszego. Nie wspomnę już (trochę się chwaląc przy okazji Tongue ) o moim, kupionym w 2010 roku po całkowitej przecenie (2,5 tysiąca, w zaprzyjaźnionym sklepie rowerowym) Krossie Level A8 z rocznika '08, w którym jest taki osprzęt jaki teraz Kross wsadza do Levela A10 (pomijając carbonową ramę, ja mam alu Wink ), który katalogowo kosztuje bagatela 9000 zł (nawet odejmując te ~2000 zł różnicy w cenie ram to dalej zostaje duża kwota). Tak wiec niestety już Kross zrównuje do marek zachodnich. Mimo wszystko w kategorii cenowej poniżej 2000zł nadal jego się opłaca najbardziej kupić.


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Hubson - 10-05-2013 21:25

Nigdy bym nie przypuszczał, że kupno roweru jest tak skomplikowane. Szacun Lasq za zainteresowanie tematem i taką widzę w nim.
Za wstęp do biografii, który umieściłeś w tekście na redlogu i za sam tekst też wielki szacunek. Najbliżej mi chyba do takich odczuć.
Taki tam mały offtop.


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Adis - 11-05-2013 09:41

Akurat po wysłaniu posta przeglądałem jeszcze trochę fora i zacząłem właśnie zapoznawać się z ofertą Krossa, Level A2 faktycznie świetna propozycja. Tak więc będzie Kross, dzięki wielkie za pomoc, teraz pozostaje tylko znaleźć jakąś dobrą cenę w sklepie. Tongue


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Foster - 13-05-2013 22:37

Nie dla cięć na Śląsku! Zdecydowane nie dla PO!
Mam nadzieję, że część osób stąd jest ze Śląska i los ich województwa nie jest im obojętnym. Myślę, że pozostałe, z całej Polski również mogą wesprzeć nasze działania. Nie pozwólmy zniszczyć kolei regionalnej na Śląsku!
Kto może niech podpisuje. To kwestia minuty, a możecie uratować kolei przed ruiną.
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=9660

Z góry dziękuje za każdy głos poparcia.


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Mata - 13-05-2013 22:42

PO - wróg ojczyzny. Na pohybel z draniami!


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Kosma - 13-05-2013 23:26

Jebać PO, to wiadome.

Ale przede wszystkim jebać socjalizm i państwowe koleje, telewizję, pocztę itp. Tego molochu nie trzeba utrzymywać z podatków - to (tak jak większość tego typu rzeczy) trzeba sprzedać w cholerę i wtedy z tego będzie pożytek.


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Breakthru - 14-05-2013 00:18

(13-05-2013 23:26)Krix napisał(a):  Jebać PO, to wiadome.

Ale przede wszystkim jebać socjalizm i państwowe koleje, telewizję, pocztę itp. Tego molochu nie trzeba utrzymywać z podatków - to (tak jak większość tego typu rzeczy) trzeba sprzedać w cholerę i wtedy z tego będzie pożytek.
Jak na gościa "anty-PO" jedziesz całkiem radykalnym liberalizmem.
Choć w sumie PO to generalnie partia bezjajowa, nie liberalna, bliżej im do prawicy niestety/stety*

*skreślić według usposobienia


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Kosma - 14-05-2013 01:02

Z czego ma wynikać, że PO jest liberalna Big Grin
Jedyna podstawa - program z 2005 r. Nic więcej...


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Breakthru - 14-05-2013 01:11

(14-05-2013 01:02)Krix napisał(a):  Z czego ma wynikać, że PO jest liberalna Big Grin
Jedyna podstawa - program z 2005 r. Nic więcej...

O to mi chodzi właśnie. W Polsce partii liberalnej zwyczajnie nie ma.


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Intel - 14-05-2013 01:17

IMO jak już bawimy się w socjalizm, to przynajmniej socjalizm względnie rozsądny, zatem inicjatywę jako Ślązak popieram. Trudno liczyć w tej chwili na cokolwiek innego, bo alternatyw w Sejmie nie ma (pojedyncze Wiplery niewiele znaczą), więc między wyborami pozostaje modlić się o dostanie do parlamentu partii pokroju KNP, w międzyczasie w jakikolwiek sposób polepszając swój żywot, niekoniecznie poprzez sztuczną liberalizację.

Co zaś tyczy się prawicy/lewicy - byłbym ostrożny z tym przyporządkowywaniem. Osobiście deklaruję się jako prawicowiec, ale prawicowiec szanuje własność prywatną i wolność człowieka (daną mu przecież przez Boga), zaś przy korycie trudno wskazać partię, która nie gwałciłaby tych praw. PiS? SLD? RP? PO? PSL? SP? Sami socjaliści i jedno lewactwo, a różnice na tle kulturowym to za mało. Jeszcze nawet przed drugą kadencją skrycie wierzyłem, że może Tusk przypomni sobie o swoim dawnym programie, ale nic to - chyba tylko cud uratuje ten kraj, jeżeli społeczeństwo nie przejrzy na oczy i nie zmieni rządzących (a jak już zmieni, to nie na gęby, które już wcześniej widzieliśmy).


RE: Kółko wzajemnej adoracji - Breakthru - 14-05-2013 01:28

(14-05-2013 01:17)Intel napisał(a):  IMO jak już bawimy się w socjalizm, to przynajmniej socjalizm względnie rozsądny, zatem inicjatywę jako Ślązak popieram. Trudno liczyć w tej chwili na cokolwiek innego, bo alternatyw w Sejmie nie ma (pojedyncze Wiplery niewiele znaczą), więc między wyborami pozostaje modlić się o dostanie do parlamentu partii pokroju KNP, w międzyczasie w jakikolwiek sposób polepszając swój żywot, niekoniecznie poprzez sztuczną liberalizację.

Co zaś tyczy się prawicy/lewicy - byłbym ostrożny z tym przyporządkowywaniem. Osobiście deklaruję się jako prawicowiec, ale prawicowiec szanuje własność prywatną i wolność człowieka (daną mu przecież przez Boga), zaś przy korycie trudno wskazać partię, która nie gwałciłaby tych praw. PiS? SLD? RP? PO? PSL? SP? Sami socjaliści i jedno lewactwo, a różnice na tle kulturowym to za mało. Jeszcze nawet przed drugą kadencją skrycie wierzyłem, że może Tusk przypomni sobie o swoim dawnym programie, ale nic to - chyba tylko cud uratuje ten kraj, jeżeli społeczeństwo nie przejrzy na oczy i nie zmieni rządzących (a jak już zmieni, to nie na gęby, które już wcześniej widzieliśmy).

Społeczeństwo zmienia rządy na takich, którzy im odpowiadają - więc musimy mieć głupią reprezentację w sejmie. Społeczeństwo jest głupie - nie będę tu wnikał, czy stworzył je tak system, "Bóg", czy inna wymówka.
Historia pokazuje, że zawsze lud z natury jest oportunistyczną tępą masą. Nic tego nie zmienia.