Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Chelsea FC 3-1 Manchester United (19.01.2014) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2013/2014 (/forumdisplay.php?fid=55)
+---- Wątek: PL: Chelsea FC 3-1 Manchester United (19.01.2014) (/showthread.php?tid=1573)



PL: Chelsea FC 3-1 Manchester United (19.01.2014) - Tomassen - 14-01-2014 23:55

[Obrazek: 2nls6ly.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 1zn0jye.png]

Chelsea FC vs Manchester United
Barclays Premier League
19.01.2014; 17:00
Stamford Bridge, Londyn


Osobiście bardzo żałuję, że meczu nie obejrzę, ale mam już od miesiąca zamówiony bilet do teatru, a sztuka odbywa się dokładnie w tym samym czasie... No cóż, w przyszłości najpierw sprawdzę terminarz. Sad

A Mourinho już rozpoczął swoje gierki. Niby mówi, że to Moyes ma poparcie, może nie zadowala póki co władz (trudno się dziwić...), ale tak czy (siu)siak mu ufają. Ale nie byłby sobą, gdyby na koniec nie dodał, że na mistrza już szans nie ma Big Grin Stary, dobry Mou.


RE: PL: Chelsea FC - Manchester United (19.01.2014, 19:00) - Kosma - 15-01-2014 00:40

Kurde, Foster, miałem ja odpowiedzieć na prośbę Tomassena i okrasić temat meczowy specjalną grafiką...
A co mi tam, szkoda tych paru minut pracy.

[Obrazek: Angry_Rainbow_Dash_S1E3.png]


RE: PL: Chelsea FC - Manchester United (19.01.2014, 19:00) - Silvan - 15-01-2014 12:26

Bardzo ciężki mecz, w którym trzeba kalkulować możliwość straty punktów. Chelsea, w moim odczuciu pomimo gównianego stylu zaczyna łapać jakiś tam rytm i zwycięża dzięki indywidualnościom. Wobec plagi kontuzji zdobycie Stamford Bridge byłoby dla mnie pewnym zaskoczeniem, co nie znaczy, że nie wierzę w United, Chelsea nie jest w takiej formie, żeby być murowanym faworytem. Wbrew pozorom, na chwilę obecną różnica między Diabłami, a Smerfami polega na tym, że Londyńczycy grają skuteczniej ze średniakami, ciułając z nimi punkty bardziej konsekwentnie od United. Nie wiem czy Moyes powinien pchać na siłę do składu rekonwalescentów jak Rooney, czy van Persie, o ile pogłoski o powrocie do formy tego drugiego nie są zasłoną dymną. O sytuacji kadrowej w ogóle jest dość cicho, bo Moyes na pewno nie chce odsłaniać kart przed meczem, dlatego ja osobiście nie chcę bawić się w prognozowanie zestawienia pierwszej 11stki, bo pewnie będą niespodzianki. Coś jednak przeczuwam powrót Jonesa (maj hiroł!) i uprzykrzanie przez niego życia Chelsea ze środka pola.

HOLLOW!


RE: PL: Chelsea FC - Manchester United (19.01.2014, 19:00) - allfanmu - 17-01-2014 19:43

Po raz kolejny bez Robina i Wayne`a. Może lepiej niż mieliby się spieszyć z powrotem. To będzie prawdziwy test. Chelsea jest coraz bardziej skuteczna, potrafi wygrywać nie rozgrywając nawet niezłego spotkania. Jednak w niedzielne popołudnie na pewno zagrają z zaangażowaniem wiedząc w jakiej sytuacji jesteśmy. Sami zaś muszą się utrzymać w przodzie tabeli gdzie ścisk jest niemały.

Ponieważ żadna magia się nie stała i nie kupiliśmy przez ten tydzień nikogo, to można się spodziewać na lewej obronie Buttnera. Jeżeli w tym meczu zagra na przyzwoitym poziomie i obędzie się bez błędów to myślę, że Moyes przestanie mieć ciśnienie na lewego obrońcę wiedząc jak ciężko będzie mu znaleźć kogoś odpowiedniego już w tym okienku zimowym.

Jeżeli Welbeck, Kagawa pociągną drużynę a reszta zaprezentuje się przyzwoicie, to absolutnie wierzę w niezły wynik na Stamford Bridge. Jeżeli Mourinho natomiast wyeliminuje taktycznie nasze potencjalnie jedyne zagrożenia, to trzeba szukać punktów gdzie indziej.


RE: PL: Chelsea FC - Manchester United (19.01.2014, 19:00) - mat.ka - 18-01-2014 14:04

(17-01-2014 19:43)allfanmu napisał(a):  Jeżeli Mourinho natomiast wyeliminuje taktycznie nasze potencjalnie jedyne zagrożenia, to trzeba szukać punktów gdzie indziej.

Dobrze, że tak mocno ukryliśmy nasz potencjał w ataku Smile oby tylko pan David odnalazł go szybciej niż Mou.


RE: PL: Chelsea FC - Manchester United (19.01.2014, 17:00) - michal85 - 18-01-2014 18:07

Zawsze jakoś optymistycznie staram się podchodzić do meczu, ale tutaj naprawdę trudno znaleźć mi argumenty za. Gramy na terenie, na którym Mou zwykł nie przegrywać. Gramy z drużyną, która wydaje się z tygodnia na tydzień coraz lepsza. Gramy bez naszego najbardziej wartościowego zawodnika.

Trudno mi nawet wytypować wyjściową 11stkę. Zastanowiłbym się mocno nad trójką w środku i przyjęciem podobnej strategii jak Mou kiedy przyjeżdżał na OT. Może udałoby się wywieść 1 pkt.

A może w końcu Moysowi dopisze fart, a może w końcu dostaniemy coś od sędziego... Wink


RE: PL: Chelsea FC 3-1 Manchester United (19.01.2014, 17:00) - Tomassen - 19-01-2014 20:19

Guys, prosiłbym o jakiś skrót meczu...


RE: PL: Chelsea FC 3-1 Manchester United (19.01.2014, 17:00) - Pchela - 19-01-2014 20:23

Na redtubie.

Tu nie ma co się rozpisywać. Gdy Manchester zaczynał grać to dostawał gonga, nie było wykończenia. Obrona trochę dramat. Ale co Valencia zrobił przy 3 bramce to mistrzostwo, no nie wiedziałem, że można tak zrobić. :o Cieszy zmiana Hernandeza no i Januzaj.


RE: PL: Chelsea FC 3-1 Manchester United (19.01.2014, 17:00) - michal85 - 20-01-2014 09:36

Valencia z Youngiem na skrzydłach, w środku rekonwalescent Jones z będącym pod formą Carrickiem, a z przodu na "10" Welbez (!), a na najbardziej wysuniętym Januzaj. Ktoś spodziewał się innego wyniku? Ja rozumiem, że nie byliśmy faworytami, ale można to było rozegrać w zupełnie inny sposób.


RE: PL: Chelsea FC 3-1 Manchester United (19.01.2014, 17:00) - allfanmu - 20-01-2014 10:44

Zastanawiałem się dlaczego Moyes tak bardzo nienawidzi Kagawy. Czy naprawdę po ostatnim meczu wyglądał tak źle, że wolał wystawić Adnana na 10? Jak Michał wspomniał było to ustawienie w zasadzie tylko na papierze, bo albo oglądaliśmy go częściej na skrzydle albo najbardziej wysuniętego. Ciekawe jak się czuje teraz Kagawa gdy pod nieobecność Rooneya jego miejsce, człowieka, który przyszedł z renomą najlepszej "10" z Bundesligi, zajmuje 18letni młokos, który rozgrywa pierwszy sezon w Premier League. Nie zdziwię się jak Japończyk zaczyna już teraz szukać nowego klubu.

Druga sprawa. Moyes chyba znowu zaryzykował z wystawieniem człowieka świeżo po kontuzji. A nawet dwóch. O ile Jones miał przerwę miesięczną, ale można było liczyć, że skoro trochę trenował, to zaprezentuje się przyzwoicie. Generalnie tak było chociaż zawalił pierwszą bramkę. Bardziej chodzi mi o przypadek Evry, który w ostatnim spotkaniu schodził z kontuzją - planowany czas przerwy to tydzień. Bah, mecz z Chelsea następuje ósmego dnia i Evra gra. Dobrze, przypuśćmy, że Moyes wie co robi i Evrze nic nie grozi, ale Patrice znowu schodzi kulejąc! Moyes niestety nie uczy się na błędach i po Rooneyu załatwia kolejnego zawodnika. A alternatywy dla beznadziejnego Evry nie widać.

Ogólnie dyspozycja nie była zła. Pierwsze 15 minut było szalenie obiecujące. Naprawdę sądziłem, że ten mecz może się skończyć pozytywnie. Jednak w 17 minucie to się skończyło. Potem było jeszcze krótkie 5 minut szaleństw Adnana, chwila spokoju i 0:2. Potem niestety było już znacznie gorzej (krycie Valencii przy 0:3 książkowe) ze słodkim otarciem łez w postaci bramki Javiera.

Kolejna rzecz to arbiter. Pomyśleć, że on jedzie na Mistrzostwa Świata. I to po raz drugi z rzędu.. Jak widziałem minę Dowda podbiegającego do Nemanji wiedziałem, że zaraz będzie niewesoło. Uznał to jako frustrację wyładowaną na Hazardzie. Takie też odniosłem pierwsze wrażenie, ale w życiu bym nie pomyślał, że to jest faul na czerwoną kartkę. Skompromitował się chwilę później gdzie będąc konsekwentnym nie zdziwiłbym się gdybyśmy kończyli w dziewięciu. To zaskoczenie, że to jest tylko żółta, bezcenne.


RE: PL: Chelsea FC 3-1 Manchester United (19.01.2014, 17:00) - Kosma - 20-01-2014 13:16

allfanmu napisał(a):Bardziej chodzi mi o przypadek Evry, który w ostatnim spotkaniu schodził z kontuzją - planowany czas przerwy to tydzień. Bah, mecz z Chelsea następuje ósmego dnia i Evra gra. Dobrze, przypuśćmy, że Moyes wie co robi i Evrze nic nie grozi, ale Patrice znowu schodzi kulejąc! Moyes niestety nie uczy się na błędach i po Rooneyu załatwia kolejnego zawodnika. A alternatywy dla beznadziejnego Evry nie widać.
Może właśnie dlatego wystawił Evrę?

Nie koliduje to jednak z mym odwiecznym poglądem, że forsowanie zdrowia niedoleczonych piłkarzy jest w zdecydowanej większości złe.


RE: PL: Chelsea FC 3-1 Manchester United (19.01.2014, 17:00) - Silvan - 20-01-2014 14:21

Wyjściowe zestawienie było dla mnie zaskoczeniem, przeczuwałem Jonesa w pomocy, ale na tym moje wyczucie Moyesa się zakończyło. Przez pierwsze 15 min meczu przecierałem oczy ze zdumienia, że United jest w stanie prowadzić grę przeciwko gospodarzom, ale wszystko to było elementem taktyki Mourinho, którego drużyny oddają piłkę i pozwalają pograć rywalom by zadawać zabójcze ciosy z kontry.

Szkoda, że tak prosty błąd Jonesa kosztował nas stratę pierwszej bramki, bo to wytrąciło drużynę z dobrego rytmu. Nie bardzo mogę zgodzić się, z tym co pisał allfanmu, że Phil zagrał generalnie przyzwoicie. Uwielbiam gościa, ale w moim odczuciu wczoraj był bardzo słabo dysponowany - przykładowe staty: 1/6 tackles (16,6%) + 2 faule. Brakowało nie tylko dokładności, ale głównie cechującej go energii i szybkości. Przy wyprowadzaniu piłki Carrickowi chyba bardziej przeszkadzał niż pomagał i wydawało się, że jest pierwszym kandydatem do zmiany w przerwie. W końcu David posadził na ławce dwóch środkowych pomocników i wydawało się, że ma dla Phila plan B.

Tutaj rodzi się pytanie, dlaczego Moyes, który podobno osobiście kontroluje treningi, w meczu przeciwko Chelsea postawił na nieprzygotowanego do gry Jonesa oraz Younga, który standardowo wolno dochodzi do formy po kontuzjach? Są to niestety wielbłądy Moyesa, który nie trafił tak ze składem, jak i ustawieniem, a poza tym kompletnie zrezygnował z Kagawy pod nieobecność Rooneya. Tego szczególnie nie jestem w stanie zrozumieć, bo w środku postawił na wariant Carrick + DM, co przynajmniej w teorii powinno zabezpieczyć ten obszar boiska i dać dyszce trochę swoby. Kolejną pomyłką były spóźnione zmiany, kiedy było już pozamiatane. Zdaję sobie sprawę, że łatwo jest krytykować, ale do ciężkiej cholery Moyes powinien już "czuć" tą drużynę na tyle dobrze, by układać ją nieco lepiej.

Nie obarczam jednak ryżego Davida całkowitą winą za tą porażkę, bo grając tak fatalnie w obronie, mam wrażenie, że nawet obecność Rooneya, czy Kagawy w dobrej formie raczej nie ustrzegłaby United przed porażką na Stamford Bridge. Zresztą postawa niektórych zawodników formacji ofensywnej również nie była zadowalająca, Welbeck był jakiś bezbarwny i wyłączony z gry, a Valencia powoli nam gaśnie i chyba na prawym skrzydle mamy kolejny pożar, który trzeba jakoś w lecie ugasić.