PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2014/2015 (/forumdisplay.php?fid=56) +---- Wątek: PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) (/showthread.php?tid=1653) Strony: 1 2 |
PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - Intel - 14-08-2014 22:26 Manchester United vs Swansea City A.F.C. Barclays Premier League 16.08.2014; 13:45 Old Trafford, Manchester RE: PL: Manchester United - Swansea City (16.08.2014, 13:45) - robaldo - 14-08-2014 22:44 Musimy zacząć mocno. Nie możemy tracić na początku żadnych głupich punktów, żeby móc pewnie usadowić się w samym czubie tabeli. Dopiero październik i listopad powinny pokazać na co nas stać. Każdy wynik poza zwycięstwem będzie przykrym rozczarowaniem i jakimś tam podcięciem skrzydeł na ciągle trwającej drodze do odbudowy pewności siebie i zwycięskiej mentalności godnej piłkarzy Manchesteru United. RE: PL: Manchester United - Swansea City (16.08.2014, 13:45) - Foster - 16-08-2014 08:22 Tak, to już dzisiaj! Po długich tygodnia bez najlepszej piłki na świecie Premier League w końcu wraca! Dzisiaj najważniejszy jest wynik. Musimy dobrze rozpocząć sezon, 3 punkty są absolutnym obowiązkiem. Skład? Zbyt dużego pola manewru nie mamy... Smalling - Jones - Blackett Rafael - Fletcher - Herrera - Young Mata Rooney - Chicharito/Kagawa Co prawda nie próbowaliśmy wariantu z dwoma "10" i jednym napastnikiem, ale uważam, że takie coś może się udać. Pod koniec sezonu było widać dobre porozumienie między Matą a Kagawą. Myślę, że warto spróbować, jeśli nie od początku to w czasie spotkania. RE: PL: Manchester United - Swansea City (16.08.2014, 13:45) - Szymcio - 16-08-2014 10:02 Przecież van Gaal wspominał na konferencji, że Rafael jest kontuzjowany. http://manutd.pl/aktualnosci/21278/van-persie-posrod-dziewieciu-nieobecnych-na-mecz-ze-swansea/ Tak samo zresztą jak Valencia, więc obawiam się, że wyjdziemy skrzydłami Young-James. Nie spodziewam się szaleństwa czy zdemolowania Swansea, sądzę nawet, że będziemy mieli spore problemy z wygraniem. Znów kreujemy niewiele okazji, to nasza bolączka od wielu miesięcy. Bronimy lepiej, lepiej organizujemy grę w środku i lepiej się asekurujemy, ale postawa ofensywy w ostatnich meczach jakoś mnie nie przekonuje, zwłaszcza bez Welbecka. Chicharito w podstawie to kolejna kłoda pod nogi, dlatego podobnie ja Foster uważam, że warto byłoby zaryzykować wariant z dwoma "10", Matą i Kagawą lub Januzajem. RE: PL: Manchester United - Swansea City (16.08.2014, 13:45) - Foster - 16-08-2014 10:06 Young, Kagawa and Rafael are fit and trained today. #MUFC LINK RE: PL: Manchester United - Swansea City (16.08.2014, 13:45) - Szymcio - 16-08-2014 10:10 A, to ciekawe, nie widziałem. Niemniej jednak wątpię by Brazylijczyk zagrał od początku. RE: PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - allfanmu - 16-08-2014 14:55 Zawiedzione oczekiwania. Na początek plusy, bo ich było mniej. Podoba mi się to jak Giggs uczy się od van Gaala. Po kontuzji Lingarda był moment kiedy było widać jak Ryan pyta się, przedstawia własne propozycje, a Louis tłumaczy mu coś. Louis w drugiej połowie zmienił ustawienie na 4-4-1-1. Nie jest przywiązany do jednego systemu i potrafi go zmienić w zależności od okoliczności. Tylko potem wychodzą takie kwiatki jak Young na lewej obronie. Myślę, że zatem pora przejść do minusów. No właśnie. Obrońca pilnie potrzebny. Najlepiej taki, który umie zagrać i w środku i na lewej, bo Shaw wypadł na miesiąc i musi na lewej obronie grać Young. Blackett niestety świetnie tournee zaliczył, ale dzisiaj był najsłabszym obrońcą. Do tego, poprawcie mnie jeśli się mylę, bramka dla Swansea padła kiedy to on faulował i szybko oddał piłkę. Kto by to nie był brak doświadczenia wyszedł. Najpierw trzeba się ustawić, dopiero potem można myśleć o oddaniu piłki. Nawet kosztem zainteresowania się arbitra. Pierwsza połowa bezjajeczna. W drugiej było lepiej o tyle, że do bramki Roo coś się ruszyło. Ale potem znowu brakowało reakcji drużyny. Piłki na Fellę, który do większości z nich nawet nie skakał, pojedyncze szarpnięcia Naniego czy Januzaja. Mata schowany głębiej gdzie to on właśnie powinien grać wyżej czy nawet wspomagać skrzydła, bo potrafi zagrywać świetnie piłki. Ale trzeba też przyznać, że Swansea miało w zasadzie dwie, trzy sytuacje z czego wykorzystali dwie. To może się zdarzyć, ale na pewno na OT oczekuję, że sami stworzymy więcej okazji. Początek mógł być lepszy, ale to jeszcze nie jest ten poziom zrozumienia w systemie 3-5-2. Dodatkowo większość zawodników wyglądała na przestraszonych, ztremowanych. Kolejny wyjazd z Sunderlandem. Jeżeli Black Cats utrzymają formę z końcówki zeszłego sezonu a my nie poprawimy swojej gry, to możemy oczekiwać jeszcze trudniejszego spotkania. RE: PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - Kwas - 16-08-2014 17:14 Na pewno rozczarowanie, wiadoma rzecz. Mnie akurat Blackett się podobał. W tym sensie, iż widac, że to żadna wydmuszka, jakieś masło maślane, tylko chłopak z charakterem, walczący. Kiedy trzeba wydrze ryja, pokaże ręką co i jak. Ma zadatki na takiego prawdziwego lidera obrony, bo facet tam grający nie może byc przygaszonym porpitekiem, a on z całą pewnością kimś takim nie jest. Ogólnie to straszny meksyk. Pressing także za bardzo nie chulał, nie wiem jak to wyglądało w sparingach, ale nie powinno byc tak, iż jeden Herrera biegnie do piłki ( akurat chłopak w tym aspekcie jest świetny ), a reszta nie bardzo. Albo za długo trzymaliśmy piłkę, albo podawaliśmy ją za krótko, albo ze zbyt małą mocą. Fajna sprawa z wspomnianym Blackettem, czy Lingardem. Pierwsza kolejka i już dwójka młodych kopaczy z akademii dostaje szanse od początku. Ok, wyższa koniecznośc, ale coś takiego musi dac im kopa do przodu. No i Giggs. Oglądałeś go tyle lat jako piłkarza, a teraz widzisz, jak kieruje tym zespołem wraz z Van Gaalem, naprzeciwko którego stawał jak piłkarz, gdy rywalizował z Barceloną prowadzoną przez Holendra. Coś pięknego. RE: PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - Silvan - 16-08-2014 19:50 Bardzo słaby mecz, wielu zawodników zagrało dziś na niskim poziomie indywidualnym, co przy niedostatecznym ogarnięciu nowej taktyki i kontuzjach dało efekt porażki. Herrera zostawił pewność siebie w szatni i przypominał takiego Cleverleya bez formy. Maty praktycznienie nie było widać, a to ustawienie ma mu ponoć dawać duży wpływ na grę ofensywną. Fletcher po świetnych sparingach dzisiaj szczególnie mnie zawiódł, podejmował zwykle dobre decyzje, ale był zbyt wolny, nie dokładny i jakiś taki ciężko przestraszony, liczylem że może on weźmie tą ekipę za mordy w razie gdyby było źle, bo Rooney to dla mnie żaden materiał na kapitana, niestety Fletch nie podołał. Nieporadność w ofensywie przywoływała demony poprzedniego sezonu, dłuższymi fragmentami trudno bylo zawiązać poprawną akcję i wymienić 2-3 podania na połowie rywala, gdzie pressing i jako takie założenie zasieków skutecznie niwelowało potencjał ofensywny Rooneya, Maty i spółki. LvG ma o czym myśleć po tym meczu, czołówka nie może odjechać mu po pierwszych paru kolejkach. RE: PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - Kamill - 16-08-2014 21:14 (16-08-2014 19:50)Silvan napisał(a): ale był zbyt wolny To był moim zdaniem problem całego zespołu. Grali strasznie wolno i przewidywanie. Pomocnicy byli nie widoczni. Całkiem inaczej to wyglądało w USA, a całkiem inaczej dzisiaj na Old Trafford. Fajnie, że młodzi dostali szansę, ale niestety potrzeba wzmocnień i ogólnie przebudowy zespołu jeśli chcemy wrócić do Top 4. Przebudowy którą powinna już nastąpić dawno temu, nawet przed odejściem Fergusona. RE: PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - Foster - 16-08-2014 22:28 Cóż... bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Mieliśmy rozpocząć dobrze, z impetem, a zagraliśmy podobnie jak w zeszłym sezonie. Niestety na chwilę obecną dalej będzie panować przekonanie, że rywale na Old Trafford przyjeżdżają jak po swoje - to mnie bardzo mocno boli. Forma ze sparingów nie przełożyła się na grę w Premier League - niestety tego obawiałem się najbardziej. Dzisiaj wyglądaliśmy zupełnie inaczej niż w USA, to było o dwa, a nawet o trzy poziomy niżej niż na tournee. Zawiedli praktycznie wszyscy, chwalić można jedynie pojedyncze jednostki. Nic się nie kleiło. Nie było pomysłu na grę, wszystko działo się bardzo wolno, nie potrafiliśmy kreować sytuacji. Obrona trochę kuleje, widać że jeszcze dużo pracy przed nami jeśli w dalszym ciągu chcemy grać tą formacją. RE: PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - Kwas - 17-08-2014 08:10 Taktyka. Słychac tu i ówdzie, jak to gramy 3-5-2, bo nie mamy odpowiedniej klasy w ludziach do grania formacją 4-3-3, czy 4-2-3-1. Ale to samo można powiedziec odwracając kota ogonem. W obecnym systemie ewidentnie brakuje jeszcze jednego klasowego wahadłowca. Zawodnik na tej pozycji musi, podkreślam musi radzic sobie w grze jeden na jeden, trochę pokiwac, zakręcic przeciwnikiem. Niestety kogoś takiego nam brakuje. Jest Januzaj, ale czy w dłuższej perspektywie da radę ? Nie wiem. Zresztą istnieją inne rozbieżności. Ktoś do środka pomocy jest potrzebny i to już, na teraz. Zarówno do jednej, jak i drugiej, czy trzeciej formacji. Nieistotne, bo w każdej z nich potrzebny będzie facet swobodnie czujący się z piłką przy nodze, potrafiący prowadzic grę, czy rozpocząc atak. Nie wspominając o stoperze/stoperach. Wróciły demony Moyesa, zwłaszcza kiedy graliśmy już tylko i wyłącznie długą na Fellainiego... Tak nie może byc. RE: PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - RedLucas - 17-08-2014 11:26 Co za zajebiste deja vu miałem wczoraj. Straszne to było, naprawdę do dziś nie mogę uwierzyć, że wczoraj grał ten sam zespół, co w USA. Przez cały mecz było tyle długich piłek, ile nie było chyba przez całe tournee. Nie mogłem uwierzyć, że zespół LVG gra tyle długą piłką, właściwie to był jedyny sposób, aby przedostać się w pole karne Swansea. O grze długiej piły na Felle przez ostatnie 15 min nie wspomnę, bo to była wizytówka Moyesa. Środek pola w ogóle nie brał na siebie gry, Mata nie podchodził do nich odpowiednio blisko przez co graliśmy wszerz boiska, albo do tyłu. Chicha zagubiony, Young z zeszłego sezonu, Januzaj na wahadle to nieporozumienie, ale było trzeba tak zrobić. Herrera to chyba największe rozczarowanie tego meczu. Brawa dla Blacketta, Jonesa i... chyba tyle. Cóż, nie ma co jeszcze wyciągać daleko idących wniosków. Ciężko mi tylko odpowiedzieć sobie na pytanie, co się stało, że tak potwornie to wyglądało. Wiadomo, że ta gra z Chichą w ostatnich meczach wyglądała blado z przodu, a ten mecz to uwydatnił. Niestety, w tym ustawieniu IMO nie ma kompletnie miejsca dla napastnika o takiej charakterystyce. Chyba, że zagrają obok niego dwie "10", ale za dużo mamy napadziorów, żeby tak grać. Ciężko mi to pisać, ale to jest chyba właśnie ten moment, aby się pożegnać, zyskać trochę hajsu i uzupełnić braki. RE: PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - allfanmu - 17-08-2014 11:41 Cytat:Brawa dla Blacketta, Możesz to jakoś rozwinąć? Za szybkie oddanie piłki po faulu przez co padła druga bramka? Jak dla mnie ten mecz udowodnił, że chłopak nie jest jeszcze gotowy. RE: PL: Manchester United 1-2 Swansea City (16.08.2014) - RedLucas - 17-08-2014 12:17 No okej, to błąd, ale nie wyolbrzymiajmy tego miary wielbłąda. Po tym jak oddał za szybko tę piłkę, było jeszcze pięciu innych graczy, którzy mogli zatrzymać tę akcję. On ani nie strzelił samobója, ani nie stracił piłki, będąc ostatnim obrońcą. Po prostu zabrakło doświadczenia, i ten brak doświadczenia to naprawdę powód, aby na niego wsiadać i mówić, że był jednym z najsłabszych (bo takich opinii wiele spotkałem)? Chłopak ma 20 lat, co w przypadku stopera oznacza niemal juniora. I to, że nie stanął przy piłce, 30 s, aby koledzy się ustawili to dla mnie jest mały pikuś. Poza tym facet wygląda na inteligentnego i jestem pewny, że LVG na to go uczulił i więcej takiego błędu nie popełni. Mało tego, pewnie LVG nawet nie musiał mu nic mówić, sam sobie zdawał sprawę, że powinien tak postąpić. Tylko zauważmy, że to był dla niego debiut przed 80 tysiącami ludzi, musiał mu towarzyszyć spory stres, który o sobie dał znać w tym momencie. Chłopak został rzucony na głęboką wodę, a moim zdaniem poradził sobie bardzo dobrze. |