+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Archiwum ogólne (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: Matura to bzdura... (/showthread.php?tid=175)
Matura to bzdura... - radzio - 05-05-2008 12:48
No drodzy maturzyście pochwalcie się jak tam było na maturze etc! Zapraszamy do podzielenia się swoimi przygodami maturalnymi bo kasztany już kwitną
Re: Matura to bzdura... - Prezydent - 05-05-2008 12:55
Matura to bzdura, zgadzam się w zupełności <niesforny>
Polski byle zdać, 30% mnie uszczęśliwi. Do czasu wyników więcej się nie wypowiadam
Teraz chcę jak najszybciej zapomnieć o dzisiejszym egzaminie. Jutro piszę angol dwujęzyczny, a w środę wos rozszerzony. Potem ustne czyli mniejsze obciążenie.
Re: Matura to bzdura... - Tomassen - 05-05-2008 14:48
Prezydent napisał(a):dwujęzyczny
Tzn.?
Re: Matura to bzdura... - Griever - 07-05-2008 11:15
Dwujezyczny to taki skrót myslowy.
Chodzi o klasy dwujęzyczne jak np. IB (miedzynarodowa matura).
A jak u mnie? Polski zlałem całkowicie, pisalem podstawe. Zdam
To jest ważneAngol rozszerzony tak ja 80-89%. Chociaz jesli prace napisalem na maxa (a przewaznie tak mi wychodzilo) to mam 89%.
Jeszcze tylko geografia rozszerzona, matma podstawa i ustne. No i prace maturalna moglbym juz zaczac powoli pisac..
Re: Matura to bzdura... - Tomassen - 07-05-2008 12:17
Griever napisał(a):Chodzi o klasy dwujęzyczne jak np. IB (miedzynarodowa matura).
Nadal nie kumam
Re: Matura to bzdura... - Lucas - 07-05-2008 14:58
Tomassen napisał(a):Nadal nie kumam=> IBO
Re: Matura to bzdura... - szaszlyk - 08-05-2008 18:26
Polski to porażka, naprawdę zaczynam się zastanawiać czy znajdzie się gdzieś to 30%. Powiedzenie, że tylko debil może nie zdać raczej mnie przygnębia
Angielski rozszerzony był łatwiejszy niż na probnych toteż poszło mi całkiem nieźle. Cóż jednak z tego jak mogę nie zdać matury wogóle :lol:
Re: Matura to bzdura... - mlody_unw - 12-05-2008 22:17
Polski - tu zabłysnę, to moja "pięta Achillesowa".
2 na koniec roku mówi sama za siebie, a polskiego bałem się najbardziej i sam nie wiem jak to będzie. Przede mną jeszcze matematyka i fizyka ...
Re: Matura to bzdura... - Pawlak - 13-05-2008 17:07
Skoro nie rozumiesz, to dwujęzyczna to najtrudniejsza możliwa matura z Angola, dlatego jestem taki zesrany
Bo klasy tzw. dwujęzyczne mają obowiązek właśnie taką pisać. Co do Polskiego, to aż się przeraziłem, jak usłyszałem, że tylko 7% pisało rozszerzenie :shock:
Re: Matura to bzdura... - radzio - 13-05-2008 17:12
Pawlak napisał(a):Skoro nie rozumiesz, to dwujęzyczna to najtrudniejsza możliwa matura z Angola, dlatego jestem taki zesranyEee, a ona czymś się różni od tej takiej co ja pisałem (taka no "normalna" poziom podstawowy i rozszerzony...?)
Re: Matura to bzdura... - Prezydent - 13-05-2008 17:23
Griever napisał(a):Chodzi o klasy dwujęzyczne jak np. IB (miedzynarodowa matura).
Wcale nie, klasy dwujęzyczne maja po prostu cześc przedmiotów po angielsku (ja miałem historie i geografię, zdarzała się czasem również matma i biologia,ale to na kilku lekcjach) trudniejszy egzamin z angola, wybrane przedmioty tez musisz zdawac po ang, ale wystarczy sie po prostu stawic na egzaminie i zdałeś (ale nie na angolu!)a międzynarodowa matura to trochę inna bajka.
Angol dwujęzyczny - 2 formy pisemne (na 150-200 slow, druga 300-350), teksty jak z CPE, listeningi masakra
Do tego do readingow i listeningow sa czesciowo zadania otwarte, czyli odpowiedz calym zdaniem zamiast a,b,c,dPolskiego pisemnego nie komentuje, wczoraj miałem ustny - 18/20. A za rok lub dwa na ustnym polaku ma byc odpytka z lektur <niesforny> <niesforny> <niesforny>
Re: Matura to bzdura... - radzio - 13-05-2008 17:25
Prezydent napisał(a):Wcale nie, klasy dwujęzyczne maja po prostu cześc przedmiotów po angielsku i trudniejszy egzamin z angola, a międzynarodowa matura to trochę inna bajka.O lol
Angol dwujęzyczny - 2 formy pisemne (na 150-200 slow, druga 300-350), teksty jak z CPE, listeningi masakra
, ale i tak bym takie coś zdał ale już nie na tyle na ile udało mi się zdać tą moją
Re: Matura to bzdura... - Prezydent - 13-05-2008 17:30
radzio napisał(a):Nie bój żaby, za mature dwujęzyczną są dodatkowe punkty w rekrutacji na studia <niesforny> Ja na próbnej miałem 74%, ale teraz była trudniejsza i 60% mnie usatysfakcjonuje. Chociaż, jeśli kumpela, która siedziała przede mną ma dobre odpowiedzi to wynik może byc wyższy <niesforny>Prezydent napisał(a):Wcale nie, klasy dwujęzyczne maja po prostu cześc przedmiotów po angielsku i trudniejszy egzamin z angola, a międzynarodowa matura to trochę inna bajka.O lol
Angol dwujęzyczny - 2 formy pisemne (na 150-200 slow, druga 300-350), teksty jak z CPE, listeningi masakra
Re: Matura to bzdura... - Griever - 19-05-2008 11:40
Lol
Właśnie odkrylem ze na ustnej z polaka wystarczy byc wygadanym
W sobote napisalem prace. W poniedzialek (dzisiaj) mialem ustna. Tylko raz prezentowalem ta prace przed egzaminem, zrobilem mnostwo bledow. nie czytalem lektur.
A na maturze?
20/20
Wystarczy miec swoje zdanie i dobrze je wyrazic. Odpowiadac na pytania wyczerpujaco i podkreslac, ze to moje wlasne zdanie.
Umiejetnosc logicznego myslenia i zdolnosc do powiazania faktow tez sie przydaje
I pomyslec, ze ludzie miesiacami to pisali i uczyli sie i nawet jesli ktos z nich ma tez 20/20 to zajelo mu to o przynajmniej miesiac wiecej ode mnie
a ja w tym czasie balowaaalem.
Pozdrawiam maturzystow
Re: Matura to bzdura... - Lucas - 20-05-2008 23:18
Matura jest dla ludzi inteligentnych, nie dla mądrych. Żeby zdać maturę IMO należy wiedzieć co egzaminatorzy oceniają i w jaki sposób i podle tego wykonać prezentację.