Redcafe.pl - Manchester United Forum
CL: PSV Eindhoven 2-1 Manchester United (15.09.2015) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2015/2016 (/forumdisplay.php?fid=57)
+---- Wątek: CL: PSV Eindhoven 2-1 Manchester United (15.09.2015) (/showthread.php?tid=1795)

Strony: 1 2


CL: PSV Eindhoven 2-1 Manchester United (15.09.2015) - Ruuuuuuuuuud - 13-09-2015 23:11

[Obrazek: psv_phixr.jpg][Obrazek: 2iafuas.png][Obrazek: n1uihh.png]


PSV Eindhoven vs Manchester United
Champions League
15.09.2015, 20:45
Philips Stadion, Eindhoven



RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - RedLucas - 14-09-2015 08:43

Czuję dreszczyk emocji związany z powrotem do LM. Nie mogę się już doczekać, aż dosłuchamy kaszanki przed meczem. Czuję, że już to u mnie podjarkę spowoduje. Skład najsilniejszy. Zaczynamy od prawdopodobnie najtrudniejszego meczu w grupie. Dobrze byłoby wygrać, żeby sobie ustawić grupę.

Young za Depaya, Matrial za Fellsa. Można coś pokombinować w środku pola, żeby Carrasa nie zajechać. Deffa bym nie ruszał i tyle. Byle nie przegrać, remis zaakceptuje Wink


RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - Foster - 14-09-2015 12:56

RedLucas napisał(a):Byle nie przegrać, remis zaakceptuje Wink
Aż tak nisko United upadło, że remis z PSV ma być czymś do zaakceptowania?

Mimo, że jest to mecz wyjazdowy, mimo że nasza gra wygląda jak wygląda, oczekuje tylko i wyłącznie zwycięstwa. Każdy inny wynik traktowany będzie jako porażka.

Skład? Chciałbym ujrzeć, coś takiego, no ale...

DDG
Darmian - Chris - Rojo - Shaw
Morgan - Ander
Mata - Pereira - Young
Martial



RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - michal85 - 14-09-2015 13:16

O, Perreira w meczu przeciwko byłemu klubowi. Na pewno dałoby to mu dużego kopa, ale jakoś wątpię niestety, że desygnujemy do gry od pierwszych minut grajka, który nie zaliczył jeszcze nawet krótkiego epizodu na boisku w tym sezonie.

Można przeprowadzić kilka roszad w składzie. Można by dać minuty Antkowi, czy Rojo. Jestem ciekaw jaki system rotacji będzie stosował Lui :>


RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - RedLucas - 14-09-2015 13:41

Trochę chyba nie doceniasz PSV. Naprawdę dobrze zaczeli sezon i jesli Wolfsburg dalej będzie grać taką kupę, to pod wzgledem sportowym jest to nasz najtrudniejszy wyjazd w grupie. Dlatego remis mogę zaakceptować, niemniej oczekuję zwycięstwa i ustawienia sobie grupy.


RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - allfanmu - 14-09-2015 13:46

Remis na wyjeździe z rywalem z koszyka pierwszego to będzie taka ujma? Remis będzie przyzwoitym początkiem. Chociaż jasne, że powinniśmy celować w wygraną. PSV świetnie zaczęło sezon i grając u siebie naprawdę nie będą się nas bać. Dlatego liczę po prostu na przyjemniejszą dla oka grę i wyjaśnienie kilku znaków zapytania.


RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - robaldo - 14-09-2015 13:58

Nie traktowałbym tego w kategoriach ujmy, ale rozczarowania już tak. To, że są losowani z pierwszego koszyka nie świadczy o niczym, poza tym, że są mistrzami Holandii, która nie oszukujmy się, ale w Europie znaczy coraz mniej. Dodatkowo osłabieni odejściem najlepszego zawodnika poprzedniego sezonu. Ta grupa jest tak wyrównana na miejscach 2-4, że nie możemy myśleć o wyjeździe do PSV jako meczu trudniejszym od pozostałych.


RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - Hubson - 14-09-2015 14:07

Futbol lubi histore gdy piłkarz gra przeciwko byłemu klubowi. Tylko, że tu nie mówię o Perreirze a o Depayu. W sumie to nie miałbym nic przeciwko by Depay odbudował się w meczu z byłymi kolegami ale na weekend jego miejsce od początku zajął Young.

Co do rotacji to to jest najważniejszy mecz w tej grupie, bo pierwszy i z najlepszym rywalem w dodatku na wyjeździe. Mimo wszystko Rojo powinien powąchać murawę. Dałbym także szansę Valencii na pokazanie się. Niestety alternatywą dla Shawa wydaje się być jedynie Blind dlatego tutaj raczej nie będzie zmian. No i może można by dać Schwieniemu odpocząć, niech Herrera pobiega w środku obok Schneiderlina/Carricka a Fellek cofnie się na 10, żeby z przodu mógł hasać Martial Big Grin

W każdym razie mecz ważny ale mimo wszystko trzeba mocno liczyć na 3 pkt.


RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - Kosma - 14-09-2015 15:21

Gdybym był Lujem, nastawiłbym zespół zdecydowanie na walkę o zwycięstwo. Zaczynamy od najtrudniejszego meczu, którego wygranie daje nam świetną pozycję przed następnymi meczami.

Rooney nie zagra, więc niech od początku w ataku śmiga Martial. Young zasłużył na grę od początku, zatem Depay niech czeka na zmianę. Może dalibyśmy odpocząć Darmianowi poprzez Valencię, może zaryzykować w końcu tego Rojo, który gdzieś tam smutny się zapodział. Bramka wiadomo. W każdym razie grać trzeba ostro o 3 punkty.


RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - Foster - 15-09-2015 00:52

allfanmu napisał(a):Remis na wyjeździe z rywalem z koszyka pierwszego to będzie taka ujma? Remis będzie przyzwoitym początkiem. Chociaż jasne, że powinniśmy celować w wygraną.
Pozwolę sobie odpowiedzieć, cytując robalda
robaldo napisał(a):Nie traktowałbym tego w kategoriach ujmy, ale rozczarowania już tak. To, że są losowani z pierwszego koszyka nie świadczy o niczym, poza tym, że są mistrzami Holandii, która nie oszukujmy się, ale w Europie znaczy coraz mniej. Dodatkowo osłabieni odejściem najlepszego zawodnika poprzedniego sezonu.

Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że zwycięstwo w tym meczu to obowiązek. Trafiliśmy na jednego ze słabszy, jeśli nie na najsłabszego rywala z I koszyka. Jak duża jest różnica między Eredivisie a Premier League, pokazuje przykład Depaya, który na angielskich boiska, póki co mocno zawodzi.


RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - Silvan - 15-09-2015 09:32

Wchodzimy w okres, gdy rotacja zaczyna zaczyna być koniecznością. Luj musi zacząć trochę mieszać, patrząc pod kątem najbliższego i kolejnego rywala i jestem bardzo ciekawy co nam z Giggsiorem wymyślą. W mediach pojawiają się jakieś doniesienia o Youngu na pozycji napastnika... Trochę mnie to niepokoi i dziwi, że jak wreszcie jest okazja dla młodych pod nieobecność Rooneya, to van Gaal widzi w tym przede wszystkim problem, a nie szansę. Od razu zaczyna kombinować i zmieniać ludziom pozycje, napastnicy powinni grać na pozycji napastnika, jak nie Martial to Wilson, w końcu sam wyselekcjonował sobie takich napastników, odmawianie im teraz szansy to trochę jak przyznawanie się do błędu.

Podobała mi się taka niepisana zasada Fergusona, że jak zawodnik wchodzący z ławki zrobił różnicę w meczu, to w kolejnym zwykle dostawał szansę od początku, w szczególności dotyczyło to napastników. To była taka trochę nagroda za dobry występ i szansa na udowodnienie, że jest się w gazie. Tak było np. z Solskjaerem czy Hernandezem. Gdyby Martial miał takie wejście u Fergusona, to bankowo zagrałby od początku w kolejnym meczu.

Co do jakości przeciwnika, to powiedzmy sobie szczerze, że w losowaniu trafiliśmy bardzo szczęśliwie i tak jak Foster uważam, że ten mecz po prostu trzeba wygrać. Z całym szacunkiem dla PSV, ale ten zespół jest przynajmniej o klasę niżej i wyłączając czynniki niezależne, jak błędy sędziowskie, jedyną przeszkodą dla United na drodze do zwycięstwa może być właśnie United. Trzeba zachować pełną koncentrację, ataki muszą być bardziej dynamiczne i zdecydowane, nie może być tak, że każdy boi się odpowiedzialności i straty piłki jak ognia, bo tak to wyglądało w pierwszej połowie meczu z Liverpoolem. Osobiście jestem jakoś dziwnie spokojny o wynik tego meczu.


RE: CL: PSV Eindhoven - Manchester United (15.09.2015) - Ruuuuuuuuuud - 15-09-2015 23:01

Mecz trochę w cieniu tego dramatu Shawa, ale w tym temacie nie chce poruszać tej sprawy.

Szczerze to jestem niesamowicie zawiedziony, rozczarowany, ale już nie chodzi o wynik, ale jak zwykle o styl. Takie wpadki jak ta, z najtrudniejszym przeciwnikiem w grupie może się zawsze zdarzyć. Mnie natomiast martwi to, że van Gaal z TAKIEJ drużyny, z TAKIM potencjałem, zrobił zespół, który gra tragiczny do oglądania futbol. Futbol, który imo nie przyniesie nam nic dobrego. Wystarczy, że stracimy bramkę, rywal się cofnie i jesteśmy bezradni. Nie mamy pomysłu na grę, wszystko wolno, na stojąco, byle bez ryzyka, zero radości z gry dla zawodników i z oglądania dla kibiców. Nie ma wejść w pole karne, w ogóle mało jakichkolwiek wejść z głębi pola. W tym meczu i tak był chociaż jakiś zalążek dobrej gry między Depayem a Martialem.

Mamy jednego z 3 najlepszych bramkarzy na świecie, jednego z najlepszych stoperów ligi angielskiej, do tego Carricka, Bastiana, tak wychwalanego Schneiderlina, Matę, dwóch młodych, głodnych gry talenciaków: Depaya i Martiala. Wydaliśmy kupę, kupę kasy. Skład imo wygląda naprawdę imponująco, a gramy jak drużyna ze środka tabeli PL. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Luj już zapowiedział, że trzeba się spodziewać więcej takiej chujowej gry, bo ona przynosi korzyści Smile Nie widzę, żeby Luj miał jakiś pomysł na ten zespół, na grę. Środkiem nam nie idzie, bokami nam nie idzie. Jakby tego było mało to jeszcze Luj weźmie i zajedzie ten zespół wystawiając co 3 dni ten sam skład.

#KoniecWylewaniaŻali


RE: CL: PSV Eindhoven 2-1 Manchester United (15.09.2015) - michal85 - 15-09-2015 23:42

Paradoksalnie to był całkiem niezły występ, lepszy niż ten, po którym ograliśmy Liverpool. Niestety, tym razem brak skuteczność i pojedyncze błędy zadecydowały o tym, że skończyło się porażką.

Potrafiliśmy szybciej operować piłką w okolicach pola karnego rywali. Przede wszystkim dzięki Depayowi i Martialowi. Francuz kilka razy pokazał się ze świetnej strony - podanie na dobieg? No problem. Gra na ścianę? No problem. Gra kombinacyjna? W to mi graj! Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, co oferuje ten chłopak, bo przyznam szczerze, że nie miałem okazji widzieć go w akcji wiele razy.

Gra się całkiem nieźle kleiła...do momentu pojawienia się Fellsa. Z Belgiem na boisku już praktycznie nie stworzyliśmy zagrożenia pod bramką rywali, zdecydowanie zwolniliśmy.

Najbardziej rozczarował jednak Darmian i mocno bym się zastanowił na miejscu Luiego, czy w następnym meczu nie postawić na Antka.


RE: CL: PSV Eindhoven 2-1 Manchester United (15.09.2015) - Under - 15-09-2015 23:46

Kiedy zobaczyłem skład, złapałem się za głowę. Brak rotacji? Rly? Na co ten dureń liczy? O ironio powiedziałem sobie w myślach, ze Shaw powinien zostać na ławce, a w jego miejsce wolałem dziś Rojo. Kurczę, gdyby LVG też tak pomyślał... Sad

Co do meczu, to obserwujemy całowitą niemoc we wszystkich formacjach. Ta drużyna nie ma żadnego pomysłu na grę, to nawet nie jest drużyna tylko 11 kolesi w tych samych koszulkach. Zero schematów, zero planu. Gramy na udo, albo się udo albo nie udo. Ofensywę tworzy Young który ostatnio piłkarzem był 3,5 roku temu, dwóch młodziaków i Mata który jest w coraz gorszej formie. LVG zabija kreatywność kolejnego piłkarza. Końcówka meczu to już w ogóle śmiech na sali, nawet kiedy było sporo wolnej przestrzeni na skrzydłach, kiedy można było rozegrać, WSZYSTKIE zagrania były lagami w kierunku Fellsa. Tak gra Manchester United z ekipą ze słabiutkiej Eredivisie? LAGĄ? To wyglądało jak Podbeskidzie walczące o remis z Górnikiem Łęczna.


RE: CL: PSV Eindhoven 2-1 Manchester United (15.09.2015) - Hubson - 15-09-2015 23:58

JA napiszę trochę inaczej.

Miałem zaczynać podsumowywanie od tego jakie te czarne koszulki są zajebiste ale to przesuniemy na później.

Moment kluczowy to wg mnie kontuzja Shawa. Pod względem psychicznym tylko i wyłącznie. To w ogóle jest coś strasznego. Gość męczy się sezon z mikro urazami i z tym, że za dużo grał i był zajechany. Przychodzi lato, świetna praca nad swoją kondycją, pokazuje swój potencjał a tu taki niefart. Mi szczerze w takim meczu odechciało by się grać zwłaszcza po decyzji sędziego.

Sorry gregory, gość na pełnej kurwie wchodzi w pole karne, łamią mu nogi i nie ma ani karnego ani tym bardziej zawieszenia? Na miejscu Safa, Gilla czy kogokolwiek z Premiership kto może to zrobić to wręcz domagałbym się wyciągnięcia dla Moreno jak najsurowszej kary. To jest żenada i skandal.

No bo przy czerwonej kartce i karnym wątpię by PSV było w stanie nawiązać walkę. Niestety grali w 11 no i tak naprawdę bramka z przypadku przy której było sporo szczęścia bo brak reakcji Blinda skutkowałby wybiciem piłki przez Younga. Druga bramka to po prostu kontra która im wybitnie wyszła. Całe szczęście, że Narsingh miał tylko jeden dobry kontakt z piłką bo mógł wsadzić na 3:1.
Do tego mimo wszystko trzeba dodać do naszej bramki sytuacje Depaya, oraz błąd który każdemu czasem się może zdarzyć popełniony przez Matę po cudownym podaniu Schweiniego. Mimo tego złego stylu chociaż wg mnie nie jest tak dramatycznie z tym to potrafimy tworzyć te 3,4 sytuacje na mecz. Raz wykorzystujemy wszystko jak w meczu z Liverpoolem a raz jest pech jak we wczorajszym meczu. Na pochwałę mimo wszystko Smalling, gorzej Darmian, może to dobry moment by szansę dostał Valencia chociaż dzisiaj nie pokazał nic fajnego. Mimo wszystko ja bym ocenił na plus co nie znaczy, że zagrał jakieś bardzo fajne spotkanie Martiala. Starał się, parę razy uwolnił się spod presji obrońców i próbował robić jakieś rajdy ale niestety czegoś brakowało. Jednak widać odwagę i umiejętności. No i miał parę momentów kiedy bardzo fajnie się zastawiał i potrafił coś odegrać. Fajnie, że dostał szansę chociaż obiecywałem sobie mimo wszystko więcej.

Co do zmian - dziwne i mało wnoszące. Mimo bramki to prędzej do zmiany nadawał się Depay niż Young, który widać, że jest w dobrej formie. Valencia niestety nic nie wniósł, podobnie jak taktyka na Fellainiego. To jest żenada. Niestety.

Tak podsumowując dodam jeszcze takie słówko. Każdy mówił, że mimo iż to mistrzowie to, że to tylko Eredivisie. No i cóż, moim zdaniem zabrakło trochę a może nawet więcej niż trochę takiej pokory. Mam wrażenie, że nasi trochę podeszli do tego meczu jakby to był odpoczynek a nie Liga Mistrzów. Niestety, ale póki nie ma awansu trzeba zapierdalać.

A kontuzja... dramat. Jeszcze to ponoć podwójne złamanie. Obydwie kości. Ja pierdole. Aż się płakać chce... Ale cóż. Ja jestem przekonany, że wróci na tyle silny, że o kontuzji zapomnimy szybko.