Redcafe.pl - Manchester United Forum
Gary Neville - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Byli piłkarze (/forumdisplay.php?fid=36)
+---- Wątek: Gary Neville (/showthread.php?tid=25)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


Re: Gary Neville - Lukas - 09-04-2008 08:55

sebos_krk napisał(a):
Donu napisał(a):ale chyba już nie będzie grał w pierwszej jedenastce.
Jak tylko będzie zdrowy w przyszłym sezonie to nie widzę powodu, aby miał nie grać. Konkurencji prawie żadnej Smile
Może wrócić Simpson z wypożyczenia, ale to chyba jeszcze nie konkurent dla Garego. Aczkolwiek jak grał to wrażenie bardzo pozytywne na mnie wywarł. Nie wiadomo też czy Neville wróci do tego co grał wcześniej- fajnie by było i liczę że tak będzie Wink


Re: Gary Neville - Kisia92 - 30-05-2008 20:51

Cytat:Kapitan Manchesteru United- Gary Neville rozmyśla nad przekopaniem własnego podwórka i basenu po tym, jak padł ofiarą... dwóch budowlańców z Liverpoolu.
Bracia Gary i Brian Greer 'pochowali' szalik Liverpoolu, kopię The Kop, klubowy magazyn i program meczowy w plastkiowej tubie, kiedy pracowali przy basenie angielskiego defensora.
"Kiedy tam byliśmy, utworzyliśmy livepoolską kapsułę czasu pod basenem i wykafelkowaliśmy ją."- powiedział Brian dla The Sun. "Kiedy jego dom będzie przeszukiwany w przyszłości, archeolodzy zobaczą, jaką sympatią dażył on The Reds."

Oczywiście trzeba to traktować z przymrużeniem oka, doniesienia The Sun. Momentami podziwiam ich wyobraźnie;]


Re: Gary Neville - radzio - 31-05-2008 13:09

Kisia92 napisał(a):
Cytat:Kapitan Manchesteru United- Gary Neville rozmyśla nad przekopaniem własnego podwórka i basenu po tym, jak padł ofiarą... dwóch budowlańców z Liverpoolu.
Bracia Gary i Brian Greer 'pochowali' szalik Liverpoolu, kopię The Kop, klubowy magazyn i program meczowy w plastkiowej tubie, kiedy pracowali przy basenie angielskiego defensora.
"Kiedy tam byliśmy, utworzyliśmy livepoolską kapsułę czasu pod basenem i wykafelkowaliśmy ją."- powiedział Brian dla The Sun. "Kiedy jego dom będzie przeszukiwany w przyszłości, archeolodzy zobaczą, jaką sympatią dażył on The Reds."

Oczywiście trzeba to traktować z przymrużeniem oka, doniesienia The Sun. Momentami podziwiam ich wyobraźnie;]
[Obrazek: SNN2925GX1_280_496014a.jpg]

Neville mógł wziąć robotników z Polski to takie lola by nie było Big Grin


Re: Gary Neville - Lukas - 31-05-2008 13:21

Jeżeli to prawda to zrobili mu niezły kawał. Gary niejednokrotnie mówił, że nienawidzi L'poolu, a tu taki zonk... Jakby to byli robotnicy z Polski to ewentualnie szalik Legii by zostawili albo butelkę Żubrówki <hahaha>


Re: Gary Neville - Tomassen - 31-05-2008 16:00

The Sun... Raczej bajka Big Grin


Re: Gary Neville - lmp2 - 31-05-2008 19:37

Jakby to byli robotnicy z Polski to Gary po powrocie z treningu miałby pusty domBig Grin


Re: Gary Neville - radzio - 31-05-2008 19:40

lmp2 napisał(a):Jakby to byli robotnicy z Polski to Gary po powrocie z treningu miałby pusty domBig Grin

Kurde, tak bo Polacy to kradzieje od razu :| bez jaj, ale skończmy z tymi żartami bo to gówno prawda :|.


Re: Gary Neville - inny 20 - 18-07-2008 20:00

bardzo bym chciał żeby gary w przyszłym sezonie grał w podstawowym składzie bo nie moge patrzeć na hargawesa na prawej obronie nie mówie że idzie mu tam żle ale ja bym chciał go ogłądać w środku pola zamiast carricka 8-)


Re: Gary Neville - mucha - 18-07-2008 20:07

Na Boga czy ty oglądałeś jakikolwiek mecz United? Ileż razy Hargreaves zagrał na prawej stronie? Przecież Brown rozegrał najwięcej meczów z całej kadry, więc jeśli już to powinieneś jego oceniać, a nie Hargreavesa, który zagrał na prawej obronie raptem kilka spotkań.


Re: Gary Neville - RedLucas - 19-07-2008 13:35

Dokładnie, Owen na prawej obronie zagrał tylko kilka razy. Jednak warto wspomnieć, że (w moim odczuciu) to były dobre występy. Hargreaves nie dość, że powstrzymywał akcję rywali, to jeszcze zapędzał się pod bramkę przeciwników, dzięki czemu zaliczył wiele ładnych dośrodkowań oraz pare asyst.


Re: Gary Neville - paolo - 03-08-2008 13:17

Cytat:"Szczerze i całym sercem wierzę w to, że znów będę w formie w nadchodzącym sezonie. Swoją nadzieję buduję na tym jak się czułem pod koniec poprzedniem sezonu i jak czuję się obecnie. Trenowałem przez całe lato, ale wiem że dopiero mecze o stawkę zweryfikują moją przydatność." - stwierdził Gary.

"Aby pozostać w Manchesterze muszę dać z siebie wszystko, co najlepsze. To jedyne miejsce w których chciałbym tak naprawdę grać w piłkę. Liczę na to, że będę mógł zakończyć karierę właśnie tutaj za jakieś dwa lata."



Re: Gary Neville - bartolo1196 - 03-08-2008 13:56

wierze w to że Gary znów będzie w dobrej formie bo to bardzo doświadczony zawodnik który bardzo pomoże United (jeżeli bedzie garł) Big Grin


Re: Gary Neville - Kula - 03-08-2008 14:01

Ta opowieść o zakopaniu przedmiotów związanych z Liverpoolem pod basenem Garego, jest bardzo symptomatyczna. Za 200 lat, jedynym źródłem infoprmacji o istnieniu klubu LFC będzie przebudowa basenu w domu legendarnego gracza United. Heh...sympatycy LFC wiedzieli co robią. Fajnie, jest żyć ze świadomością, że ostatnie pamiątki po Liverpoolu są zakopane w błocku dwa metry pod własnym basenem Big Grin Jak mój prawnuk zdecyduje się przebudować basen, to się może ktoś dowie o pewnym zespole rodem z antyku.


Re: Gary Neville - Mata - 11-12-2008 14:34

Mając Wesa Browna , perspektywicznego Rafaela i od boleści Johnego OSzeja niestety ale szansę na jakąkolwiek grę dla Garego oscylują wokół zera , do tego dochodzi bądź co bądź tragiczna forma od momentu powrotu po kontuzji. Stara się i owszem ale w piłce nożnej chęci to nie wszystko. Należy mu się szacunek za to co zrobił dla zespołu. Czas podjąć ciężką decyzję, Gary ogłoś , że wieszasz buty na kołku! Rozegraj mecz pożegnalny i odejdź w najwłaściwszym momencie dla siebie.
Jego czas minął już bezpowrotnie, taka jest kolej rzeczy...


Re: Gary Neville - sebos_krk - 18-12-2008 23:21

Ale się wszyscy uczepili Neville'a. Jest w bardzo słabej formie to fakt, ale bez przesady- w meczach ze słabszymi rywalami może spokojnie grać. I wcale nie musi być tak, że gra tylko w wypadku pauzy Rafaela czy Browna. Spotkań w sezonie jest dużo.
Każdy piłkarz może mieć trudny okres, szczególnie po kontuzji. Gary jest bardzo ważną częścią tego zespołu. Poza boiskiem to też jest zespół. Potrzebuje wsparcia trenera i kolegów. Zawodnicy muszą wiedzieć, że na zakręcie kariery mogą liczyć na pomoc. Tak się tworzy kolektyw.
Konkurencja jest spora, więc Gary nie może się łudzić, że z litości dostanie miejsce w pierwszym składzie. On na pewno zna swoją sytuację. Ale może mieć nadzieje, że jeśli tylko będzie ciężko pracował na treningach, dostanie swoje szanse występów. Jeśli to akceptuje to chwała mu za to. Odkąd wrócił stara się jak może.
Przecież nagle nie zapomniał jak się gra w piłkę! Ponad pięćset występów w United, prawie 90 w reprezentacji Anglii. Nie traktujmy takiego piłkarza jak nieudacznika jakiegoś.