Redcafe.pl - Manchester United Forum
Gary Neville - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Byli piłkarze (/forumdisplay.php?fid=36)
+---- Wątek: Gary Neville (/showthread.php?tid=25)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


Re: Gary Neville - Lasq - 13-09-2010 20:04

Odpowiedź na pytanie czemu z opaską w sobotę grał Vida:

Cytat:Neville replaced as team skipper

Gary Neville's proud and distinguished period of leading United onto the field is over - although the Reds defender will remain as club captain off the pitch.

The long-serving right-back discussed the matter alongside his manager at Monday's press conference, 48 hours after he started in but didn't skipper the side against Everton. Nemanja Vidic wore the captain's armband at Goodison Park and may continue to do so, although a challenge may come from his central defence partner Rio Ferdinand.

"Gary's still club captain," said Sir Alex, "but the situation is I've been looking for someone who's going to be consistently playing every week. In the last two or three years, we've had to pass the baton along the line a few times.

"We thought we should have a consistent captain and Gary agrees with me on this. If he was available all the time, he would still be the captain and he would have been captain on Saturday, but injuries have prevented from him playing every week.

"I have to look at the overall picture and with all due respect to Gary's time at United, he knows himself and I know that we don't play him in every game. I'm looking for someone who will be playing every week - that's part of the criteria to be the captain of our team."

Vidic would appear to fit the bill, and has been skipper for all of United's five games so far this season - starting with the Community Shield at Wembley. But when asked if Rio's return would alter the situation, the boss

<a class="postlink" href="http://goo.gl/fb/77QZ7">http://goo.gl/fb/77QZ7</a>

Imho dobro decyzja Gary'ego i Bossa. Już jakiś czas temu mówiłem, że przydałby się regularnie grający kapitan. Ciekawe czy w ostatecznym rozrachunku zostanie nim Rio czy Nemanja. Ja jednak wolałbym tego pierwszego, pytanie tylko na jak regularne występy pozwoli mu jego zdrowie.


Re: Gary Neville - Tomek91 - 24-10-2010 20:40

Dzisiaj Gary po raz 600. wystąpił w barwach United Smile

Może mecz ze Stoke w jego wykonaniu nie powalił, niektórzy chcą się go pozbywać po nieudanych meczach, w których nawet nie grał, ale to Gary, koleś, który United żyje i jest największym diabłem w naszym składzie :twisted:


Re: Gary Neville - Kosma - 24-10-2010 21:36

Tomek91 napisał(a):Dzisiaj Gary po raz 600. wystąpił w barwach United Smile

On jest i zawsze będzie wielki. Nawet, jeśli piłkarsko odbiega od Scholesa czy Giggsa, to jego oddanie klubowi i duma z Diabła na piersi nadrabiają wszystko z nawiązką. Prawdziwe serce United. Damn it, I love him! :twisted:

I jeszcze ten dzisiejszy uśmiech, jak schodził z boiska :mrgreen:


Re: Gary Neville - daniel - 02-02-2011 19:47

Mój kolega na fejsbuku Manchester United poinformował mnie, że Nev w dniu dzisiejszym zakończył zawodową kariere piłkarską. Od siebie dzięki Gary za te wszystkie lata pełne walki i pasji do piłki i klubu jakim jest United! :twisted:

[Obrazek: neville_203675a.jpg]


Ukryty tekst:
[Obrazek: Gary+Neville.jpeg]
[Obrazek: nevilleandbenitez.gif]



Re: Gary Neville - samcro - 02-02-2011 19:49

Legenda. Smutno się zrobiło choć można było się domyślać.

Ukryty tekst:
http://www.youtube.com/watch?v=QubF5Afcuek



Re: Gary Neville - branka - 02-02-2011 19:50

Szkoda Sad Choć myślę, że jest to dobry moment, Gary od jakiegoś czasu nie grał już na swoim starym poziomie, nie łapał się do składu. Ale będzie mi go brakować. Powoli ci, których pamiętam z początków mojego kibicowania United odchodzą Sad


Re: Gary Neville - Mubinio - 02-02-2011 19:56

No dobry moment sobie wybrał... Każdy chce być zapamiętany jako ktoś wielki, na kim opiera się zespół. Ja zawsze będę pamiętał jego rajdy prawą flanką, i to nawet wtedy, gdy stosunkowo mało bocznych obrońców było wprawionych w tym elemencie gry, za niesłychaną wolę walki do samego końca i za to, że każde derby z naszym udziałem były przez Gary'ego postrzegane jak wojna na śmierć i życie, bez brania jeńców.

Dziękuje Ci, GNev.


Re: Gary Neville - allfanmu - 02-02-2011 20:05

Prawdziwy Diabeł. Lojalny, waleczny, z charakterem. Dziękujemy Gary za te lata. Te lepsze i te gorsze. Jesteś częścią rodziny jaką jest United. Wszystko kiedyś się kończy a Gary pokazał, że jest świadomy swojej sytuacji w zespole i chce opuścić klub jako reprezentant tej cudownej młodzieży lat 90`. Już teraz jest taką malutką legendą dla nas wszystkich.


Re: Gary Neville - Szymcio - 02-02-2011 20:44

Dorosły chłop ze mnie, a łzy mi poleciały jak dziecku. Niby do przewidzenia, ale i tak boli.


Re: Gary Neville - Jaceks_21 - 02-02-2011 20:53

Szkoda, bo miałem nadzieję, że zagra(cho.ćby 5 min.) w swoich ostatnich derbach i zrobi co trzeba z Tevezem. W meczu z Crawley mógłby po raz ostatni zagrać jako kapitan.

Cóż, serce boli, legenda i jeden z pierwszych poznanych piłkarzy odchodzi. Jednak przyznam się szczerze, że większą 'deprechę' miałem jak odchodził Ole. Przy jego ostatnim wywiadzie dla norweskiej TV, kiedy On płakał, Ja również.

<a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=5OQI-VqC_h4&feature=rec-LGOUT-real_rn-1r-7-HM">http://www.youtube.com/watch?v=5OQI-VqC ... rn-1r-7-HM</a> - tak się traktuje legendy na OT. Dziękuje Gary!


Re: Gary Neville - RedLucas - 02-02-2011 20:56

Cholernie smutno. Jednak dla mnie mógłby przez całą karierę grać, jak ostatnia ciota, bo i tak najważniejsze jest dla mnie to, jak bardzo kocha ten klub, jaki był mu oddany przez te wszystkie lata. Diabeł z krwi i kości, wielka osobowość, dzięki Gaz. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś przyjdzie mi oglądać w tym zespole, tak charakternego grajka.


Re: Gary Neville - kaka - 02-02-2011 20:59

Byłem pewny, że taki dzień nadejdzie. Wszyscy byliśmy. Każdy z nas zdawał sobie sprawę, że to już ostatnia prosta Garego, ale jednak po przeczytaniu oficjalnego komunikatu o zakończeniu kariery przez Neville'a ogarnia mnie żal, smutek i niesamowicie mocna nostalgia. Powoli kończy nam się era idoli z dzieciństwa dla większości z nas. Dziś Gary, "jutro" Scholes i Giggs. Nie wspominam już o Beckhamie, Sheringhamie czy o naszym Ole. Smutno się człowiekowi robi wiedząc, że dawne czasy nie wrócą. Na zawsze mój największy sentyment pozostanie do drużyny z końca lat 90-tych i z początku XXI wieku. Takich czasów i drużyny już nigdy nie będzie.

Echhhh... Sad


Re: Gary Neville - paolo - 02-02-2011 21:03

Gary Neville is a RED!

[flash=425,344]http://www.youtube.com/v/9uUt3WYgUUc[/flash]


Re: Gary Neville - Foster - 02-02-2011 21:03

Zaczyna się koniec pewnej ery... Odszedł Neville, a już niedługo zapewne odejdą także Scholes i Giggs.

Wielkie słowa uznania dla Anglika. Mało jest zawodników tak przywiązanych do swojego klubu jak Gary. Będzie mi go strasznie brakowało. Jestem zszokowany tą wiadomością. Oczywiście, widziałem co się dzieje, każdy to widział. Problemy zdrowotne sprawiały, że nie mógł już grać na najwyższych obrotach, no ale mimo wszystko...

Jestem dumny, że mogłem oglądać go przez tyle lat. Chciałbym by każdy zawodnika grający w koszulce z Diabełkiem na piersi tak traktował klub i kibiców jak Gary Neville.

Dziękuje Ci Gary.


Re: Gary Neville - sadzio - 02-02-2011 21:04

Pierwsza myśl jak zobaczyłem news'a na fb przed chwilą : nie !!!
Podobnie jak wyżej,mega smutna wiadomość jak dla mnie,bo pomimo że widać było że lata gry na najwyższym poziomie ma za sobą i przeczuwałem taki moment, to nie przypuszczałem że to już.
Dla mnie prawdziwy kapitan, prawdziwy Diabeł, z pasją, z charakterem, godnie zastąpił Roy'a na miejscu kapitana.

To co najbardziej pamiętam,to mecz, kiedy Macheda strzelił bramkę na 3:2 z AV i akcję rozprowadzał Gary, to głos komentatora "galopping Gary Neville" i taki właśnie był Gary galopującu na boku boiska.

Filmik od Jaceks'a obrazuje również jak zostanie zapamiętany na OT.