Redcafe.pl - Manchester United Forum
Tenis ziemny - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33)
+---- Wątek: Tenis ziemny (/showthread.php?tid=290)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


- Maciek - 23-01-2008 10:17

Troche rozczarowany jestem meczem Radwańskiej. Nie wiem czy aż taką różnice było widac na korcie jak pokazuje to wynik, ale może wynika to z mojego nieobiektywizmu w tej sprawie. W każdym razie Agnieszka jak zdobywała punkty to po pięknych uderzeniach, akcjach, a to zamazywało obraz wyniku, zresztą prawie cały czas były w zasięgu jednego przełamania, chociaż Hantuchova faktycznie była lepsza, przede wszystkim spokojniejsza, a co najważniejsze - miała dużo szczęścia czego zabrakło tu Agnieszce i to też jest poowód tej porazki


- woyteq - 23-01-2008 12:12

TS Agnieszka Radwanska Krakow jak sama nazwa wskazuje reprezentuje siebie i Krakow tak wiec nie wstydz sie za nia bo to nie twoja sprawa ! O ! :lol:


- Valverde - 24-01-2008 03:09

Za małe pół godziny rozpoczyna się pierwszy półfinał pań - Sharapova - Jankovic. Za faworytkę uważam Marię, która jest w świetnej formie. Najpierw pokonała mamusię Davenport, bez problemów odprawiła Vesninę i Dementievą, w końcu pokonała też Henin. Tego ostatniego zwycięstwa nie przeceniałbym, Justine od początku turnieju nie prezentowała się najlepiej, brakowało polotu, lekkości w grze Belgijki. Janković miała wielkie kłopoty na początku turnieju, w trzecim secie wyrwała zwycięstwo Paszek [12-10]. W drugiej rundzie pokonała jakąś Rumunkę, niestety nie pamiętam nazwiska. W trzeciej po trzech setach z Razzano, następnie ograła Casey Dellacqua. Spotkanie z Sereną wygrane bodaj najłatwiej, lecz gra Serbki nie była olśniewająca. Nie najlepiej trafiła z dyspozycją i zdrowiem, w konfrontacji ze zmobilizowaną Marią raczej sobie nie poradzi. Przewiduję łatwe dwa sety dla Marii, 6-4; 6-3.

Drugi półfinał to Ivanović - Hantuchova. Tutaj również nie mam większych wątpliwości, Ana pierwsze trzy rundy przeszła jak burza - w czwartej miała małe problemy z Wozniacki, ale już w ćwierćfinale wygrała z Venus. Co prawda Williams grała przeciętnie, ale mimo wszystko dwa sety ugrane w ładnym stylu. Hantuchova trochę po cichu przemknęła się do czwartej rundy, gdzie była bliska porażki z moją drugą ulubienicą, Marią Kirilenko. Rosjanka w pierwszym secie zmiażdżyła Danielę 6-1, równie dobrze zaczęła drugiego seta. Niestety, Maria za szybko się wystrzelała i odpadła. W 1/4 Hantuchova jak wiemy ograła Radwańską 6-2; 6-2. Wątpię jednak, że starczy jej umiejętności na Anę. 7-5; 6-2.

W sesji wieczornej 1/2 finału mężczyzn - Nadal - Tsonga. Zapowiada się dobry mecz, o ile "Ali" Tsonga się nie spali. Nadal łatwo doszedł do półfinału, natomiast Francuz po drodze eliminował uznane nazwiska - Murray, Gasquet, wreszcie Youzhny. Faworytem Nadal, chociaż chciałbym wywęszyć jakąś niespodziankę. Obawiam się jednak, że Tsongę stać co najwyżej na seta.


- Maciek - 24-01-2008 10:48

Ja czekam i czekam żeby się wstrzelić w mecz ale nie potrafię przewidzieć co będzie za chwile :roll: Nie wiem czy stawiać na Tsonge czy na Nadala, dla mnie był to mecz zupełnie nie do przewidzenia, i dalej taki jest :roll: Chętnie na Tsonge bym postawił, ale stawiaj pan przeciwko Nadalowi :roll: Trudna sprawa, póki co świetny mecz Tsongi


- Maciek - 24-01-2008 11:51

Tsonga faworytem finału chyba, masakra to co zrobił z będącym (trzeba to powiedzieć) w bardzo dobrej formie w tym turnieju Nadalem :shock:
Oprócz spotkania z Gasquet, stawiałem Tsonge co mecz, postawilem na niego też dzisiaj i rozważe postawienie w finale

No a panom, którzy mówią, że "Djoković nie ma szans", "tylko Nadal", sugeruje na przyszłość mniej radykalne sądy wydawać 8)
finał kobiet to Sharapova vs. Ivanović


- jabol_phpbb3_import1728 - 24-01-2008 12:05

Maciek napisał(a):No a panom, którzy mówią, że "Djoković nie ma szans", "tylko Nadal", sugeruje na przyszłość mniej radykalne sądy wydawać 8)

Świetny mecz w wykonaniu Tsongi, swoją drogą przypomniała mi się sytuacja z poprzedniego roku, kiedy Nadal dobrze grał w turnieju, a dość łatwo uległ Gonzalesowi, nie pamiętam tylko czy w ćwierfinale, czy półfinale.

A co do sprawy Djoko, faworytem napewno nie będzie, jak wygra to dobrze, przecieź mówiłem juź, źe Federera średnio lubie, póki co Djoko nie wygrał, więc nie ma się co kłócić.
A z tym Nadalem, to pisałem, źe jak nie Federer to Nadal, skoro Nadal odpadł to wygra Roger, jak się inaczej stanie, to uznam twoją wyźszość.


- Maciek - 24-01-2008 12:10

Jakie tam kłócić znowu Smile Wymiana zdań Smile Ja powiedzialem, że kibicuje Djoko, a kilka osób (nie pamiętam czy konkretnie ty), odpisało na to, że Djoković nie ma żadnych szans Wink Ja tylko nie zgadzam się z tego typu stwierdzeniami, że ktoś na pewno nie ma szans, jeśli jest trzeci w rankingu światowym Wink Żadnych szans nie mialby Łukasz Kubot, a nie Novak Djoković, który jest w ścisłeś światowej czołówce Wink
Ja wcale nie uznam swojej niższości, jeśli Federer wygra, bo ja nie przesądzam sprawy, że na pewno nie wygra, tak jak Wy w stosunku do Djoko, trzeba rozdzielić te sprawy 8) Wg mnie Djoko ma po prostu spore szanse i na ogranie Federera i na pokonanie Tsongi w finale, chociaż powiem szczerze, że dzisiejszy Tsonga był po prostu genialny i trudno mi sobie wyobrazić by ktoś dzisiaj mógł go pokonać


- jabol_phpbb3_import1728 - 24-01-2008 12:28

Maciek napisał(a):Ja powiedzialem, że kibicuje Djoko, a kilka osób (nie pamiętam czy konkretnie ty), odpisało na to, że Djoković nie ma żadnych szans Wink

No , akurat ja to napisałem, ale po prostu tak uwaźam, bo widziałem juź wiele spotkań Federera w których grał słabo, a i tak wygrywał. Djoko musiał by się wspiąć na wyz?ny swoich umiejętności aby pokonać Rogera.


- zaga92 - 24-01-2008 15:31

Maciek napisał(a):finał kobiet to Sharapova vs. Ivanović

Bedzie na co popatrzec 8)

A u mezczyzn mam nadzieje, ze Federer odpadnie. Bo jednak nudne sa ciagle finaly z nim. A ten Tsonga nie wiecie na ktorym miejscu byl w rankingu?? :roll:


- Maciek - 24-01-2008 16:38

38-39 był Tsonga, ale to tego typu zawodnik był do tej pory, że z każdym mógł przegrać, a niejednego lepszego teoretycznie też już eliminował, jednak mialem przeczucie, że to może być jego turniej, ma potencjał a to zawsze najważniejsze w sporcie jest Wink

Co prawda finał to więcej niż się spodziewałem ale on z meczu na mecz gra coraz lepiej Wink


ps: Na Ivanović można popatrzeć jeszcze, ale na Sharapovą Wink ?


- bela - 24-01-2008 16:44

zaga92 napisał(a):Tsonga nie wiecie na ktorym miejscu byl w rankingu??

43 Tsonga, Jo-Wilfried
Wczesniej przyciagal głównie fryzura a teraz robi furore na kortach w Australii.

Co do półfinalu Novak - Federer hmm Pierwsze dwa - trzy sety moga byc zaciete ale z taka kondycja jaka prezentuje nam Djoko ( nie tylko na tym turnieju ) to im mecz bedzie dluzszy tym wieksze szanse Federera . Mimo ze duzo osob mowi - Djoko ma duze szanse , Federer nie jest w formie itp to dla mnie wygrac moze tylko Federer ( mimo ze lubie Serba ) Roger nie zagrał jeszcze zadnego meczu na pelnych obrotach , ( no chyba ze uwazacie ze z Tipsareviciem gral na maxa ^^) a Djoko przezywal meczarnie w niektorych meczach ( np z Ferrerem - niby wysokie zwyciestwo ale Serb ledwo sie poruszal ) Jesli Federer bedzie w pelni skoncentrowany przez caly mecz to nie widze szans dla Serba


U kobiet Sharapova w takiej formie jest nie do zatrzymania ... co zreszta zapewno potwierdzi nam w meczu z Ivanovic

PS Racja bedzie na co popatrzec- chociaz Serbka o wiele ladniejsza Tongue


- Aquarius - 25-01-2008 01:13

Sam juz nie wiem co sie dzieje. Tsonga fakt w tamtym sezonie odkrycie i calkiem przyzwoity sezon ale myslalem ze Luźny go pojedzie w najwyzej 4 setach...nic z tych rzeczy. Nastepnie myslalem ze z "Pakerem" nawet nie jeknie...a on tych dwoch powiozl jak malolatow (o Murrayu nie wspominam bo ilez mozna). I pytanie co sie stanie teraz. Czy Fedex zmloci Djoko (ktoremu kibicuje) i w koncu ukroci Tsonge, czy moze Djoko wymeczy Fedexa a pozniej przerznie z Tsonga. Cokolwiek, bedzie ciekawie.


- Maciek - 25-01-2008 11:02

bela napisał(a):Co do półfinalu Novak - Federer hmm Pierwsze dwa - trzy sety moga byc zaciete ale z taka kondycja jaka prezentuje nam Djoko ( nie tylko na tym turnieju ) to im mecz bedzie dluzszy tym wieksze szanse Federera
Totalna bzdura, chyba na chybił trafił to napisałeś, a nóż wyjdzie mądrze :roll: Jak Federer błyszczy kondycją i przygotowaniem to obecnie rozgrywany jest turniej tenisowy wielkiego szlema w Austrii


bela napisał(a):43 Tsonga, Jo-Wilfried
<a class="postlink" href="http://www.atptennis.com/3/en/players/playerprofiles/default.asp?playersearch=tsonga">http://www.atptennis.com/3/en/players/p ... rch=tsonga</a>

Aż żałuje, że finału mężczyzn raczej nie zobacze, no a na tę chwilę zagrałby w nim Djoko z Tsongą Wink Djoko za chwile chyba będzie prowadził 2-0


- andrej - 25-01-2008 12:37

djokovic pokonal federera z ktorym nikt nie wygral od trzech lat emcji w meczu nie brakowalo a tie break to najwyzszy poziom oczywiscie pod dyktando nnowaka djokovicia Big Grin roger gral jak na niego bardzo slabo i ospale


- spalacz - 25-01-2008 13:18

Ja czekam na finał. Osobiście stawiam na Tsonge. Oglądałem 5 meczy turnieju mężczyzn. Ćwierćfinał i półfinał Tsongi to dwa z nich. Obydwa mecze stały na bardzo wysokim poziomie. Dlatego oglądając dzisiejszy półfinał Djoković-Federer szczerze mówiąc trochę się nudziłem. Mecz ogólnie mi się nie podobał. Brakowało mi tej dynamiki jaka towarzyszy spotkaniom w których grają tacy zawodnicy jak Nadal czy właśnie niespodziewany finalista - Tsonga. Może dlatego, że Roger jest nie w formie. Dla mnie mecz tych dwóch wspomnianych zawodników (Nadal & Tsonga) to powinien być finał. Szkoda, że organizatorzy zawsze tak ustawiają drabinkę turniejową, żeby w finale zagrali Federer (1) i Nadal (2). Cieszę się, że w tym turnieju zawodnicy trochę pokrzyżowali im plany. Z niecierpliwością czekam na finał.

Podobało mi się stwierdzenie jednego z komentatorów EuroSportu (chyba Karola Stopy): "Nadal był bitym faworytem tego turnieju. Teraz jest naprawdę bity." :wink: