Redcafe.pl - Manchester United Forum
Tottenham - Man Utd 04.02.07 - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2006/2007 (/forumdisplay.php?fid=34)
+---- Wątek: Tottenham - Man Utd 04.02.07 (/showthread.php?tid=396)

Strony: 1 2 3


Tottenham - Man Utd 04.02.07 - Pejter - 01-02-2007 00:27

Kolejny mecz już w niedzielę. W spotkaniu z Watfordem Ferguson dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom, zapewne, aby nabrali świeżości przed pojedynkiem ze Spursami. Podopieczni Martina Jola nie spisują się w tym sezonie najlepiej. Wczoraj przegrali rewanż w półfinale FA Cup z Arsenalem. Mam nadzieję, że Diabły sobie z nimi dość spokojnie poradzą.

Zapraszam do dyskusji.


- David7 - 01-02-2007 08:18

Suprs nie można lekceważyć nawet jak są w słabszej formie to zawsze silna drużyna. Ferguson pozwolił odpocząć paru podstawowym graczą i dobrze zrobił bo nam mecz z Spursami wyjdziemy pełni energii Big Grin Osobiście uważam że ten mecz nie będzie należał do łatwych bo gramy na wyjeździe a wiadomo że każdemu łatwiej gra się u siebie ale silne ekipy chrakteryzuje to że potrafią wygrywać u siebie i na wyjazdach także odniesiemy zwycięstwo ale po ciężkim boju.
Stawiam na 1:2 dla nas :wink:


- marcelo - 01-02-2007 08:41

Oczywiście stawiam na zwycięstwo, ale nie przyjdzie ono łatwo. Z Watfordem grały rezerwy, więc teraz zregenerowany podstawowy skład powinien pokazać siłę Diabłów :twisted:

Gramy na wyjeździe, więc to dodatkowo utrudnia wygraną, bo Spurs będą mieli dwunastego zawodnika w postaci publiczności, która na pewno w licznym gronie zawita na taki szlagier ligowy. Nie mniej jednak obstawiam 0:2 dla Red Devils :twisted:


- Topor - 01-02-2007 12:15

Licze na to ze bedzie to wspaniałe widowisko pilkarskie bo obie druzyny grają szybka piłke i lecze tez na kolejne punkty dla Man Utd i niech znow Ferguson wystawi Kuszczaka na bramce to bede w niebie i Parka na pomoc bo ma forme po kontuzji


- David7 - 01-02-2007 12:31

Cytat:niech znow Ferguson wystawi Kuszczaka na bramce

Raczej nie masz co na to liczyć bo narazie, VDS jest pierwszym bramkarzem to że Tomek zagrał przeciw Watford wynikało z tego że Ferguson dał odpocząć paru piłkarzą z pierwszego składu.


- Kuba_^^ - 01-02-2007 15:52

Na pewno będzie to jedno z trudniejszych spotkań w tym sezonie, gramy na wyjeździe z dobrą drużyną Tottenhamu. Jednak warto powiedzieć, że "Spurs" gra w kratkę. Potrafi zagrać dobre spotkanie z Arsenalem, ale potrafią także przegrać lub zremisować z jakimś słabym zespołem. Na początku sezonu nie grali zbytnio dobrze, teraz dopiero nieco się poprawili, ale to i tak nie to, na co liczą kibice tego zespołu, bo Tottenham zawsze walczył nawet o pierwszą czwórkę. Ja oczywiście w zwycięstwo, choć z pewnością nie przyjdzie ono łatwo. Kuszczak raczej nie zagra, bo to ważny i trudny mecz, a jeśli Van der Sar może grać, to Holender raczej stanie w bramce United.

Stawiam na 1:2 dla United Smile


- Ciampel - 01-02-2007 16:53

Spursi byli stawiani wśród pretendentów do zdobycia tytułu, ale chyba nie wytrzymali presji. Grają w kratkę i często nie wiadomo, czego się po nich spodziewać. Kuszczak wystąpił przeciwko Watford też ze względu na "klasę" rywali. Richardson podobnie - Ferguson dobrze robi, dając im szansę w meczach praktycznie z góry wygranych. Bo w czymś na styku Tomkowi mogłaby się gdzieś noga powinąć z braku doświadczenia i klapa. Spotkanie będzie pewnie zacięte, ale mimo wszystko to oni powinni czuć do nas respekt, gdyż to my siedzimy sobie w fotelu lidera. W razie ewentualnej wygranej Fergusonowi starczyłoby już tylko 10 zwycięstw do mistrzostwa Wink

COME ON UNITED!


- Gracek_11 - 01-02-2007 19:38

Spotkanie moim zdaniem będzie arcyciężkie. Dużym plusem dla nas będzie wspomniany już przez Was wczorajszy półfinał CC i stracone siły przez graczy Tottenhamu. Jednak podczas meczu trzeba bedzie spodziewać się wszystkiego. Dla mnie mecze z "Kogutami" zawsze kojarzą się z trudną przeprawą i najważniejsze będzie jakiekolwiek zwycięstwo. Wkońcu liczą się 3 punkty, a wiele może zależeć od spotkań wyjazdowych z silnymi zespołami w tej części rozgrywek.

Stawiam na 0:1 po bramce Carrick'a Cool Mam nadzieję, że Michael zaliczy dobry występ tak jak to miało miejsce w pierwszym pojedynku pomiędzy tymi zespołami.

Come on UNITED!



- Andre770 - 02-02-2007 17:44

To nie będzie takie łatwe spotkanie. Ale wierze, że wygramy. Będzie to raczej skromne zwycięstwo. Tottenham ostatnio wzmocnił defensywe Ricardo Rochą, ale stracił Edgara Davids'a. W bramce Robinson... Big Grin Może nie poruszajmy tematu tego niesamowicie broniącego... naprawde strzał Gary'ego Nevilla był...no...eee. trudny. Może i teraz coś ustrzeli?


- Pejter - 02-02-2007 19:14

Andre770 napisał(a):W bramce Robinson... Very Happy Może nie poruszajmy tematu tego niesamowicie broniącego... naprawde strzał Gary'ego Nevilla był...no...eee. trudny. Może i teraz coś ustrzeli?

Według mnie, po takiej wpadce nie można oceniać bramkarza. Ogólnie Robinson jest dobrym goalkeeperem i na pewno będzie jedną z jaśniejszych postaci w ekipie Tottenhamu.

Gdybyś na podstawie jednego błędu chciał oceniać zawodnika to nie lubiłbyś Kuszczaka (wpadka z Kolumbią), a po avatarze wnioskuję, że darzysz go sympatią.


- Andre770 - 02-02-2007 21:38

Znaczy wiem, że po jednej wpadce bramkarza oceniać nie można. Ale ja uważam, żę Robinson jest po prostu średniaki. Specjalnie dobrym bramkarzem to on nie jest. A ta braka kuszczaka z kolumbią, jestem cikaw jak by się tam zachowali inni klasowi bramkarze. Zauważ, że każdy brakarz podczas meczu jest przeważnie za linią pola karnego. Jestem pewny, że Reina, dudek, casillas, valdes(nad jego talentem można polemizować Big Grin ) robinson, conizares, jaaskelainenn, howard, green, może nawet Van der sar itp itd. wpuściliby to. Ta piłka szła idealnie pod poprzeczke, nie była łatwa.


- Pejter - 02-02-2007 21:44

Andre770 napisał(a):Ta piłka szła idealnie pod poprzeczke, nie była łatwa.

Ale ta piłka, którą przepuścił Robinson po podaniu Neville'a też nie była łatwa, bo zmieniła kierunek po odbiciu się od jakiejś nierówności na boisku. Dlatego uważam, że w ogóle nie możemy upatrywać jakiejkolwiek szansy na to, że bramkarz Tottenhamu będzie naszym 12 zawodnikiem.


- Kuba_^^ - 02-02-2007 21:54

Kuszczak tłumaczył się po meczu, że nie chciał wybijać tej piłki na róg, bo w powtórkach było widać idealnie, jak zgiął ręce, a gdyby chciał wybroniłby ją z pewnością. Błędy czasami się zdarzają, cała Polska śmiała się z Tomka, ale teraz to już dawno ucichło, a Polak gra w United i zalicza dobre występy.

Z Manchesterem United w obronie gospodarzy nie zagra Ledley King, który jest kontuzjowany. Moim zdaniem to mały plus dla nas, ponieważ Anglik jest podstawowym obrońcą Spurs, solidny, twardy defensor, mógłby trochę przeszkadzać naszym graczom.

Co do Ricardo Rochy... z Arsenalem popełnił kuriozalny błąd, wprost idealnie podał do jednego z zawodników Kanonierów, po czym padła bramka. Mam nadzieję, że podobnie zachowa się w niedziele :mrgreen:

PS. Andre770 - pisz nazwy klubów i piłkarzy z wielkich litera Wink Oddajesz wtedy im szacunek, nawet, jeśli ich nie lubisz Smile


- Grzeho - 02-02-2007 22:14

Kuba_^^ napisał(a):Z Manchesterem United w obronie gospodarzy nie zagra Ledley King, który jest kontuzjowany. Moim zdaniem to mały plus dla nas, ponieważ Anglik jest podstawowym obrońcą Spurs, solidny, twardy defensor, mógłby trochę przeszkadzać naszym graczom.

Racja, Ladley to pewny punkt obrony Suprsow.To tak jak John Terry w Chelsea.Z pewnoscia bedzie im brakowalo jego spokoju, opanowania i doswiadczenia.Maja jednak na tyle szeroka kadre,ze na pewno znajda solidnego zastepce anglika.


- Wojtek3 - 03-02-2007 08:42

Z " Kogutami " zawsze sie nam ciężko grało na WHL. Pamietam wyniki z poprzednich sezonów ( 0-1, 1-2, 1-2 ) oraz w tym sezonie u siebie 1-0. Tottenham zawsze stawia ciężko warunki podczas meczów z nami. Na pewno będzie trudno pokonać ich u siebie, ale nie mamy wyjścia. Każdy wygrany wynik nas satysfakcjonuje. Najważniejsze, że odpoczęli podstawowi gracze, wróci Scholes, Giggs. Rooney, Henka i Ronaldo w formie + Saha po kontuzji. Zapowiada sie ciekawie, licze na zwyciestwo UNITED bo tylko taki wynik przybliży nas jeszcze bardziej do mistrzostwa.

Po drugiej stronie mamy wspaniałego Huddelstona, który juz mam kilka świetnych asyst i goli w tym sezonie. Musimy zwrócić na niego uwage. Carrick wraca na " stare śmieci "