Redcafe.pl - Manchester United Forum
Tottenham - Man Utd 04.02.07 - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2006/2007 (/forumdisplay.php?fid=34)
+---- Wątek: Tottenham - Man Utd 04.02.07 (/showthread.php?tid=396)

Strony: 1 2 3


- Andre770 - 05-02-2007 18:17

Mi się chwilami wydawało, że pzeważali, jeżeli chodzi o posiadanie piłki Spurs. Aż dziwi mnie ten wynik. Nieadekwatny do gry obu drużyn.


- Pejter - 05-02-2007 18:27

Andre770 napisał(a):Aż dziwi mnie ten wynik. Nieadekwatny do gry obu drużyn.

Nie przesadzaj. Przecież w drugiej połowie piłkarze United grali bardzo dobrze. Wiele akcji, a przede wszystkim duża skuteczność. Jedynie pierwsza połowa była trochę gorsza.


- Andre770 - 05-02-2007 18:32

Mimo przewagi w TYLKO JEDNEJ POŁOWIE wygrali. TO mnie właśnie dziwi. Miałem na myśli ogół. Nie twierdze, że grają źle. Jak grają bez przewagi to nie jest źle.


- pajoonk - 05-02-2007 18:49

Może dlatego grali gorzej w pierwszej połowie bo sędzia, ujowo gwizdał Smile


- Grzeho - 05-02-2007 21:40

Andre770 napisał(a):TO mnie właśnie dziwi

A co w tym dziwnego :?: W futbolu wygrywa ten, ktory strzela bramki i jest skuteczny.Spursi mieli szanse w pierwszej polowie, ale jej nie wykorzystali, co zemściło sie w drugiej połówce."Niewykorzystane sytułacje sie mszczą" :!:


- Ciampel - 06-02-2007 15:14

Bardzo ładny mecz w wykonaniu Diabłów. Tottenham właściwie nie istniał, a może to nie wyszedł na boisko ten sam zespół Kogutów ... Właściwie zero walki z ich strony i chwilami po prostu ośmieszaliśmy rywali na każdym kroku. Zagraliśmy efektownie i efektywnie, co się na pewno chwali. Wysoka zaliczka bramkowa pozwoliła "odpalić" nieco dalej Chelsea, tak trzymać chłopaki!

Ronnie tradycyjnie z jedenastki, dogonił tym samym Drogbę w klasyfikacji najlepszych strzelców Premiership. Vidic ładna bramka główką, Scholes jakoś doturlał, Giggs zaś poprawnie wykończył akcją sam na sam. Wejście Johna "do klatki" bardzo odważne. Przypomniał mi się od razu występ Kollera (ze 3 lata temu) na bramce w drużynie Dortmundu (35 minut), kiedy podejmowali Bayern - łapał w dodatku wszystko. Jestem zadowolony Wink

GLORY GLORY MAN UNITED!


- Andre770 - 06-02-2007 17:07

Grzeho napisał(a):"Niewykorzystane sytułacje sie mszczą" :!:

Nie zawsze, nie zawsze.

Pod koniec spurs mieli moim zdaniem bardzo dużą przewagę. Gra toczyła się prawie tlko i wyłączni na połowie MU


- Pejter - 06-02-2007 17:34

Andre770 napisał(a):Pod koniec spurs mieli moim zdaniem bardzo dużą przewagę. Gra toczyła się prawie tlko i wyłączni na połowie MU

Ale to chyba logiczne, skoro piłkarze MU grali w 10-tkę, a w dodatku na bramce stał O'Shea. Diabły ograniczyły się więc tylko do obrony, bo gdyby zapędziły się pod bramkę przeciwnika poszłaby kontra i jakiś nawet nienajlepszy strzał zakończyłby się bramką. W końcu O'Shea sam powiedział Fergusonowi zanim stanął między słupkami: "Ja nie potrafię nawet złapać piłki".


- Andre770 - 07-02-2007 18:16

Pejter napisał(a):W końcu O'Shea sam powiedział Fergusonowi zanim stanął między słupkami: "Ja nie potrafię nawet złapać piłki".

Hehe nawet nie wiedziałem. Szkoda, że nie było Rooney'a w polu w momencie tej "tragedi". Widziałem kiedyś fragment treningu, gdzie Wayne chwilami bronił. Bardzo dobrze mu szło musze powiedzieć. :twisted: