Redcafe.pl - Manchester United Forum
CL: Manchester United 2-1 Sporting Lizbona (27.11.2007) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2007/2008 (/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Wątek: CL: Manchester United 2-1 Sporting Lizbona (27.11.2007) (/showthread.php?tid=491)

Strony: 1 2 3 4 5


- jabol_phpbb3_import1728 - 27-11-2007 23:04

Wygrywamy, zapewniamy sobie 1 miejsce w grupie.Pierwszą połowę, zagraliśmy tak jak Polacy z Belgami a wszelki komentarz trzeba by było wykropkować. Błąd Tomka przy bramce i się zrobiło nieciekawie,wielka szkoda. W drugiej połowie ruszyliśmy do z masowanych ataków, czego efektem były sytuacje podbramkowe. Dwie z nich zamieniliśmy na bramki. Piękny strzał Ronaldo z wolnego. Ten mecz pokazał, ile tak naprawdę portugalczyk zanczy dla drużyny. Na Reebok go zabrakło i nie było gry. Myślę, że nikt nie miałby nic przeciwko, gdyby zamienić ten wynik z tym z meczu z Boltonem.


- Wojtek3 - 27-11-2007 23:56

Pierwsza polowa to jedno wielkie nieporozumienie. Zero gry, zadnych szans, strasznie ospale, niedokladnie, Anderson sie jedynie wyroznial. Evra nie w I raczej w II. W drugiej wprowadzono kilka zmian i odrazu zrobilo sie ciekawiej, na boisku pojawil sie Tevez, Giggs, Hargreaves. To wlasnie Argentynczyk na spole z obronca Sportingu strzelil gola ( oficjalnie chyba zostanie gol dla Tevez'a bo na uefa.com ciagle jest gola dla Carlosa. ). Ronaldo lepiej w drugiej polowie, takze Kuszczak ktory za duzo roboty nie mial. No i ten wolny w 92 min, fantastyczny 8)

Kuszczak - fatalny blad przy golu dla Sportingu, pozniej bez zarzutu, jedna mecz na minus.

O'Shea - beznadziejne spotkanie, masa niedokladnych podan, strat i kiksow. Znowu inna pozycja. Tak mnie to ciekawi, ze on tak daje soba " rzuca " po calym boisku.
Vidic - bez zarzutu, na poziomie. Sytuacja z 85 min mowi sama za siebie, kiedy to juz bez pilki zderzyl sie z pilkarzym z Lizbony. Poszlo z wschodniej " F**** murder Ya! "
Rio Ferdinand - na poziomie bez zarzutu.
Patrice Evra - obok Tevez'a najbardziej wyrozniajaca sie postac dzisiejszegi wieczoru, no i nurek 8)

RONALDO - gdyby nie ten wolny to beznadziejny mecz, okres miedzy 75 a 90 min wspanialy.
Anderson - bardzo przyzwoicie, znowu uraczyl nas seria ladnych przerzutow i prostopadlych podan.
Darren Fletcher - niewidoczny i masa niedokladnych podan. To nie to.
Michael Carrick - sredni mecz, w pierwszej polowie ospale, w drugiej ciut lepiej, jednak cos tu nie gra.
Nani - aktywnie w I polowie na ataku, ale nic z tego nie wyszlo.
Louis Saha - sredni wystep, kilka niedokladnych podan i strat. Zmarnowal doskonala sytuacje w drugiej polowie, zasluzona zmiana.

Owen - niewykorzystal dobrej sytuacji w 65 min, nic specjalnego.
Ryan Giggs - ozywil lewe skrzydlo, kilka rajdow i wrzutek. Stary dobry Giggs'y.
Tevez - MOTM 8)

Cheers lads 8)


- Skull - 28-11-2007 00:15

Wojtek3 napisał(a):RONALDO - gdyby nie ten wolny to beznadziejny mecz, okres miedzy 75 a 90 min wspanialy.

Czy Ty wogóle oglądałes to spotkanie? W i połowie faktycznie nie najlepiej ,ale i tak sie wyóżniał na tle kolegów,kilka dobrych zwodów i to ładne zagranie do Sahy piętką.
Druga połowa to juz jego taniec,był wszedzie,gdyby miał więcej szcześcia strzelił by dzis 3-4 bramki! Można smiało powiedziec że wygrał nam ten mecz!

Wojtek3 napisał(a):Nani - aktywnie w I polowie na ataku, ale nic z tego nie wyszlo.

Chyba za bardzo sie chciał pokazac w tym spotkaniu.
Zapadła mi jedna akcja w pamięci,Saha świetnie odbiera w okolicy pola karnego ,wysuwa na czystą do Naniego,ten zbyt długo zwklekał i został zablokowany,mógł smialo podejsc i uderzyc lub odgrywac do Luisa,brakło spokoju.

Wojtek3 napisał(a):Tevez - MOTM

:lol: :lol: :lol:


Co do reszty to sie zgadzam.


- Wojtek3 - 28-11-2007 00:20

Skull napisał(a):Czy Ty wogóle oglądałes to spotkanie? W i połowie faktycznie nie najlepiej ,ale i tak sie wyóżniał na tle kolegów,kilka dobrych zwodów i to ładne zagranie do Sahy piętką.
Druga połowa to juz jego taniec,był wszedzie,gdyby miał więcej szcześcia strzelił by dzis 3-4 bramki! Można smiało powiedziec że wygrał nam ten mecz!

Zgadzam sie, ale w I polowie caly zespol nie blyszczal, a nie napisze, ze zagral dobrze w I polowie bo zagral pietka bo to by bylo troche niedorzeczne. Mi najbardziej zapadal okres od 75 min kiedy juz byl szturm na bramke UNITED, wczesniej tez czarowal to racja, tak jak pisalem w skladzie, II polowa wspaniala w jego wykonaniu.

Co do tych emotow obok Tevez'a - nisz sztuka ubrac kontrargument w emota a w slowa, a jak Ty nie umiesz ? Przecierz tu ciagle panuje dyskusja na poziomie wiec kontynuujmy ja. Bez takich. Chyba, ze nie umiesz, albo nie chcesz to napisz.


- Skull - 28-11-2007 00:29

Wojtek3 napisał(a):Co do tych emotow obok Tevez'a - nisz sztuka ubrac kontrargument w emota

W temacie o Tevezie wszystko napisalem i nie mam wiecej do powiedzenia na ten temat. Ja bym za Chiny nie dał MOTM Argentyczykowi,nie zasłużył i juz.

Napisałes że MOTM nie należy sie Ronaldo za I połowe...
Ale on wygrał nam ten mecz i dla mnie to juz wystarczy, a co gdyby nie nastrzelił Teveza albo nie wsadził z wolnego? nie mielibysmy 3pkt,ale co tam Carlos 2 razy ładnie sie pokazał na skrzydle,zdołal też dobrze dosrodkowac,chociaz nic z tego nie wyszło,w 84 śmiało mógł uderzac,ale sie wystraszył i tym zasłużył na MOTM?


- Wojtek3 - 28-11-2007 00:32

Skull napisał(a):Napisałes że MOTM nie należy sie Ronaldo za I połowe...
Ale on wygrał nam ten mecz i dla mnie to juz wystarczy, a co gdyby nie nastrzelił Teveza albo nie wsadził z wolnego? nie mielibysmy 3pkt,ale co tam Carlos 2 razy ładnie sie pokazał na skrzydle,zdołal też dobrze dosrodkowac,chociaz nic z tego nie wyszło,w 84 śmiało mógł uderzac,ale sie wystraszył i tym zasłużył na MOTM?

Czyli jakby Ronaldo wszedl w 90 min a 2 pozniej strzelil gola to wygral nam mecz ? Owszem, tak, ale nie gral przez reszte meczu, a w I polowie gral beznadziejnie. Tez bym mu dal, ale zawali pierwsza, a Tevez rozpoczal nasza gonitwe za drugim golem, przecierz mial swoj udzial przy golu.


- Skull - 28-11-2007 00:41

Wojtek3 napisał(a):Czyli jakby Ronaldo wszedl w 90 min a 2 pozniej strzelil gola to wygral nam mecz ?

Napewno nie w takim meczu,ale gdyby to decydowało np o awansie ,albo o zwycieskiej bramce w finale LM to napewno.

Ale zauważ że grał całe spotkanie.
Ja tak to widze:

Ronaldo
Anderson
Evra
Tevez
Giggs
Rio
Vidic

reszta słabo; Carrick,Nani,Saha,Kuszczak - najgorzej Oshea i Fletcher. Tyle.

Ide na tv ,pozniej zajrze bo zapewno szybko odpowiesz 8)


- Wojtek3 - 28-11-2007 00:50

Skull napisał(a):Ronaldo
Anderson
Evra
Tevez
Giggs
Rio
Vidic

Tevez, Ronaldo, Evra, Giggs, Anderson, Rio, Vidic.

Reszta bardzo slabo, O'Shea, Fletcher, Kuszczak.

Kod:
Manchester United boss Sir Alex Ferguson:

"The important thing in the second half was our impetus and the change of pace, and Carlos Tevez helped that with his positional play.

"His running caused them problems and I'm delighted he got the equaliser because he deserved that.

Sir Alex Ferguson po meczu o Tevezie 8)


- Skull - 28-11-2007 01:47

Wojtek3 napisał(a):Sir Alex Ferguson po meczu o Tevezie

Również uważam że zagrał dobrze,tylko Ronaldo i Anderson wypadli lepiej,Tevez gdzies na równi z Evrą i Giggsem.

Noty Sky Sports
Man Utd ------------- Sporting
Kuszczak 5 -------- Fernando Abel 8
Ferdinand 7 -------- Tonel 6
Oshea 6 ---------- Izmailov 6
Vidic 6 --------- Moutinho 7
Evra 6 ----------- Veloso 8
Carrick 5 ------- Liedson 7
Fletcher 5 ------ Romagnoli 6
Saha 6 --------- Purovic 6
Ronaldo 8 ------- Patricio 7
Anderson 7 ------- Had 6
Nani 6 ---------- Polga 7
-------- Substitutes ------
Owen 6 ---------- Farnerud 6
Tevez 7 --------- Vukcevic 6
Giggs 7 --------- Alexandre 6

Widzisz oni uznali że najlepiej zagrał Ronaldo 8)
Mimo wszystko i tak sie nie zgadzam z ocenami co niektorcyh...


- marcelo - 28-11-2007 07:41

Skull napisał(a):Druga połowa to juz jego taniec,był wszedzie,gdyby miał więcej szcześcia strzelił by dzis 3-4 bramki! Można smiało powiedziec że wygrał nam ten mecz!

Owszem, rzeczywiście, wygrał nam ten mecz, bo strzelil zwycięskiego gola w fenomenalnym stylu. Jednak jak twierdzisz brak szczęścia jest powodem tego, że nie strzelił- no może i trochę szczęścia zabrakło, dobrze też interweniował bramkarz Sportingu. Jednak przy pierwszej bramce Cris strzelał i gdyby nie noga obrońcy, to piłka by poszła obok bramki.

A co do tego, ile goli mógł strzelić- będę złośliwy- dwie bo podaniach Teveza 8)


- KanT - 28-11-2007 11:22

Wojtek3 napisał(a):O'Shea Znowu inna pozycja. Tak mnie to ciekawi, ze on tak daje soba " rzuca " po calym boisku.

A co on tutaj ma do gadania :lol: ?

Co do waszego sporu z Tevezem; meczu nie oglądałem, więc ręki sobie uciąć nie dam, ale z tego co Valv w live pisał i było w radiu słychać, to rzeczywiście poza strzelonym golem zbyt wielu sytuacji nie miał (?). Z kolei Ronaldo czasem jakiś tam strzał oddał, czy dośrodkował Smile


- WoLaK - 28-11-2007 14:30

Skull napisał(a):Evra 6 ----------- Veloso 8

No jak Veloso dostal 8 a Evra 6 to jacys "specjalisci" musieli zrobic to zestawienie.Veloso poza jednym groznym strzalem nic nie pokazal.Natomiast Patrice byl jednym z motorow napedowych naszej gry.


- Thevil - 28-11-2007 15:01

Naszą grę dobrze obrazuje bramka Teveza - Panie, daj pan spokój Smile Skuteczność na poziomie 4 ligi polskiej, Saha chyba zatracił instynkt snajpera. Ronaldo potrafił zagrać tak, że kopara opadała, ale potrafił też zgubić piłkę, co ostatnio mu się częściej zdarza. No ale w końcu zapewnił nam 3 punkty fantastycznym wolnym, i ta mina po strzeleniu :wink:
A gracza meczu to nie wiem po co wybieracie, nie ma z czego.


- Ciampel - 28-11-2007 15:38

Ileż srogich ocen, no proszę 8) W pierwszej połowie graliśmy nad wyraz słabo, ale na tle reszty zespołu Ronaldo i tak wypadł na czwórkę z plusem, więc proszę, nie siejcie herezji, że zagrał beznadziejnie...

Osobiście zastanawiam się, co w pierwszym składzie robi Carrick. Kupa strat, masa niedokładnych podań, ospała gra i zero przebłysku, czyli ten sam scenariusz od dobrych trzech spotkań. Anderson i OH o niebo lepiej.

Po przerwie się ożywiło, prowadzić powinniśmy już w 70 minucie, kiedy m.in. Saha "złapał laga", ale widocznie taka końcówka niczym z horroru była nam pisana. Sędzia też dał się poznać od tej gorszej strony. U samego Veloso naliczyłem trzy ręki, nie wspomnę już o kilku faulach w pobliżu "szesnastki" i wątpliwym karnym, a właściwie jego braku.

That boy RONALDO makes ENGLAND look shite! 8)


- Kuba_^^ - 28-11-2007 16:20

Ciampel napisał(a):wątpliwym karnym, a właściwie jego braku.

Chodzi Ci o sytuację, gdy Evra wbiegł w pole karne i się przewrócił? Na powtórkach było widać, że jednak chciał na siłę wywalczyć 'jedenastkę', za szybko się przewrócił i po tym jak sędzia wlepił mu żółta za udawanie nawet nie protestował. Nie wyszło mu zbytnio Wink