+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2007/2008 (/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Wątek: PL: Sunderland 0-4 Manchester United (26.12.2007) (/showthread.php?tid=505)
PL: Sunderland 0-4 Manchester United (26.12.2007) - Kuba_^^ - 24-12-2007 19:47
Piłkarze Premiership świąt nie mają i walczą o punkty
W drugi dzień świąt Diabełki podejmują na wyjeździe ekipę Sunderlandu prowadzoną przez Roya Keane'a. Drużyna ta nie radzi sobie najlepiej w lidze tak jak przewidywano przed rozpoczęciem sezonu, wiele fanów futbolu twierdziło, że Sunderland będzie takim Reading, kiedy sezon temu był beniaminkiem ligi. Pierwsza myśl - łatwe zwycięstwo UNITED, jednak ja myślę, że nasi piłkarze mogą się troszkę pomęczyć z tą drużyną, sami wiemy jak Diabły grają ze słabszymi ekipami... Pomimo tego uważam, że 3 punkty będą 
Zapraszam do wypowiadania się na temat spotkania
COME ON UNITED!
- N3M3SIS - 25-12-2007 12:26
i kolejny mecz, w którym wystąpi Kuszczak, a pewnie nie ostatni...
3 punkty muszą być, Sunderland to drużyna na której każdy się może potknąć, ale z reguły się z nim wygrywa :twisted: powinniśmy strzelić 1 lub 2 bramki i nie dać sobie wbić żadnej i będzie ładnie
a czuję, że arsenal straci w tym tygodniu punkty, bo będzie grał z Portsmouth i z Evertonem, oba mecze na wyjeździe 8)
- Skull - 25-12-2007 12:27
Rio i Hargo wracają do składu,więc jest dobrze :wink:
Kolejna szanse dostanie Kuszczak i byc może Park ktory równiez znalazl sie w szerokiej kadrze na ten mecz.
Ekipa Sunderlandu dobrze zaczela sezon,ale ostatnio nieco spuscili z tonu,tak więc nie powinno byc problemu z pokonaniem,zobaczymy jak ich przygotuje Roy Keane :roll:
- KanT - 25-12-2007 15:29
Skull napisał(a):nie powinno byc problemu z pokonaniem
Żebyś się nie zdziwił Skull. W okresie świątecznym z takimi drużynami często zdarzają się wpadki, tym bardziej że gramy na wyjeździe. Ja bym chętnie zobaczył Parka, ale to pewnie mało możliwe. Chciałbym też zobaczyć Naniego. Jak dla mnie VDS wraca do bramki bo Kuszczak zagrał słabo w ostatnim meczu.
- bela - 25-12-2007 16:07
Moim zdaniem łatwo nie będzie . Kadrowo Sunderland jest mocnym zespołem - gorzej ze zgraniem .Powinni być także dobrze przygotowani taktycznie ( Roy juz o to zadba ) . Kolejny mecz Tomka - moze nie bedzie tak zestresowany jak meczu z The toffees.. Dobrze ze Owen i Rio wroca - wiec z tylu klopotow nie powinno byc - boje sie jedynie o skutecznosc Rooneya i Teveza - potrafia marnowac idealne okazje ale i grac swietnie - oby to drugie
A jak nie oni to mamy niezawodnego Ronaldo
- Pejter - 25-12-2007 16:40
KanT napisał(a):Jak dla mnie VDS wraca do bramki bo Kuszczak zagrał słabo w ostatnim meczu.
Gdybyś chociaż przejrzał newsy na naszej stronie (a będąc jej newsmanem powinieneś to robić) to wiedziałbyś, że Edwin ma kontuzję pachwiny i z Sunderlandem na pewno nie zagra, a prawdopodobnie w ogóle już nie wystąpi w okresie świątecznym...
Wolisz Heatona od Kuszczaka?
- morhołt - 25-12-2007 16:57
Zdaje sobie sprawe, ze w okresie swiatecznym moze sie wszystko zdarzyc, ale ja remis bede traktowal jako porazke, bo nie mozemy sobie pozwolic na strate punktow.Ponoc Michael Chopra(wg mnie najlepszy zawodnik Sunderlandu)nie wystapi w tym meczu z powodu lekkiej kontuzji, wiec 3punkty musza byc.
Mam nadzieje,ze Tomek nie bedzie mial w tym meczu problemu z wybijaniem piłki :wink:
- Gracek_11 - 25-12-2007 18:36
Nasi ulubieńcy dobrze wprowadzili nas w okres Świąt, więc niech ten okres też dobrze zakończą. Sunderlandowi coś ostatnio marnie idzie i nie wyobrażam sobie, by jutro mogli uciułać choć punkcik. Pamiętamy jednak spotkanie na Old Trafford, gdzie "Czerwone Diabły" strasznie męczyły się z podopiecznymi Keane'a i dopiero rezerwowy Saha dał nam zwycięstwo po strzale głową. Mam nadzieję, że tym razem nie będziemy musieli tak długo czekać na bramkę. Liczę na zwycięstwo różnicą dwóch, trzech bramek. Oczywiście do zera 8)
UNITED!
- jabol_phpbb3_import1728 - 25-12-2007 18:57
Mecz bardzo ważny, ponieważ jest okazja aby zostać liderem Premiership. Rywal mimo, żę do trudnych teoretycznie nie należy to napewno postawi zacięty opór, jednak myśląc o obronie tytułu takie mecze trzeba wygrywać. Cieszy powrót do gry Ferdinanda i Hargreavesa, bo to zawsze jakaś dodatkowa alternatywa dla Alexa. Liczę na zwycięstwo, nie mówię tu o jakimś wysokim pogromie, wystarczy skromne 1-0 bądż 2-1, im jednak wyżej tym lepiej. Mam nadzieję, że na Fratton Park jakieś punkty zostawi Arsenal co dałoby nam przodownictwo w tabeli, w przypadku oczywiście naszego zwycięstwa.
- ManUtd rlz !!! - 25-12-2007 22:06
Mecz trudny... jak to w lidze angielskiej :? ale, licze że sie nie potkniemy i zdobędziemy 3pkt. A arsenal gra z Portsmouth więc, mam nadzieje że nie wygra... choć oni mają często dużo szczęścia i strzelają zwycienskie gole lub gola w samej końcówce meczu :evil: :x
- Skull - 26-12-2007 00:34
KanT napisał(a):Żebyś się nie zdziwił Skull. W okresie świątecznym z takimi drużynami często zdarzają się wpadki, tym bardziej że gramy na wyjeździe
Akurat nam wyjątkowo dobrze idzie w tym okresie ,a Sunderland gra ostatnio bardzo słabo i zajmuje dopiero 18 lokate ,do tego ma dwa razy wiecej straconych bramek niż strzelonych! Na OT sie męczyliśmy,ale forma i skład z tamtego meczu nie ma nic wspólnego z tym co sie dzieje teraz,tak więc nic mnie nie przekonuje,nawet to że gramy na obcym terenie :wink:
- Gracek_11 - 26-12-2007 18:02
Miły i spokojny meczyk. Szybko zleciało te 90 minut. W pełni kontrolowana gra United. Gospodarze tylko parę razy zmusili Kuszczaka do interwencji. Piękna bramka Ronaldo z rzutu wolnego, który gdyby został na boisku do końca to pewnie by coś jeszcze ustrzelił (czyt. karny). 2 bramki zdobył Saha, trafił także Rooney. Wynik satysfakcjonujący, gra zadowalająca.
UNITED!
- Marek - 26-12-2007 18:05
Na wstepie powiem, ze nie mialem mozliwosci obejrzenia meczu :? i musialem zadowolic sie relacja radiowa z manutd.com i relacja pisemna na manutd.pl.
Gdy zobaczylem meczowa 16, liczylem na to, ze szanse dostanie Park i tak sie stalo, nie wiem niestety z jakim skutkiem. Mam nadzieje, ze dobrze sie zaprezentowal po powrocie po kontuzji :wink: . Liczylem oczywiscie na to, ze Ronaldo powiekszy swoj dorobek bramkowy i odskoczy Adebayorowi i rzeczywiscie tak sie stalo.
Ciesza mnie bardzo dwie bramki Sahy i oczywiscie pierwsza bramka Wayna po kontuzji, zwlaszcza ze to on ''rozwiazal worek z bramkami''.
Nie wiem w jakim stylu Diably zdobyly te 3 punkty, jednak strzelajac 4 bramki na wyjezdzie musieli prezentowac ladna pilke.
Wazne, kolejne 3 punkty, dzieki ktorym na 12 w okresie swiatecznym zdobylismny juz 6. Przybliza to nas oczywiscie do obrony mistrza kraju i oczywiscie zapewnia fotel lidera na co najmniej poltorej godziny. :wink: Oby nasze przodowanie w tabeli trwalo jednak dluzej, ale czy tak bedzie okaze sie po meczu naszych rywali z Portsmouth.
- Stojkovic - 26-12-2007 18:10
No i niespodzianki nie było. Najbardziej elektryzujący pojedynek managerów w sezonie. Uczeń kontra mistrz.
Spotkanie całkowicie zasłużenie wygrane 4 bramkami.
Popisowa gra Rooney'a i co ważne powrót do gry Parka.
Roo dzisiaj pełen energii, ruchliwy, aktywny i precyzyjny, czego już dawno nie widzieliśmy. Napewno w moim odczuciu MotM.
Samo spotkanie było bardziej sprawdzianem formy rezerwowych. Nani moim zdaniem niczym szczególnym się nie wyróżnił (prócz wymuszenia karnego
).Fletcher całkiem poprawnie no i żółta kartka.
Kuszczak raczej całe spotkanie pewnie, jedyne pretensje mogą by o jego interwencje w drugiej połowie gdy zamiast łapa piąstkował przed siebie.
Park zagrał tak by pokaza się SAF-owi i publiczności. Ładnie dryblował i podania też niczego sobie.
Co do bramek, to pierwszy gol naprawdę mógł się podoba ze względu na pewne wykończenie przez Rooney'a po ziemi obok bramkarza. Szkoda, że więcej nie strzelił.
Druga to wspaniała asysta Roo i świetny strzał (chyba z 1 piłki) Sahy. Świetne ustawienie się Francuza i wyczucie piłki. Takich napastników właśnie lubię 8)
3 gol to poprostu "Ronaldogol". Cris chyba w króla strzelców celuje. Świetne uderzenie piłki i bramkarz nawet przysłowiowo nie "pierdnął". Co by było, gdyby wszystkie piłki z wolnego które uderza CR7 nie były w mur tylko w światło bramki...
No i kontrowersyjny karny, z daleka wyglądał naprawdę na klasyczny faul w polu karnym. Na powtórkach wida jednak, że Nani utrzymałby się bez problemu przy piłce, ale wolał się położy. Tymbardziej, ze sekundę wcześniej obrońcago przytrzymywał. Pewnie wykorzystał rzut karny Saha i koniec gry.
- WoLaK - 26-12-2007 18:10
Zgadza się.Łatwo,miło i przyjemnie poradziliśmy sobie z Sunderlandem.Bardzo dobre spotkanie zagrał Rooney.Zdobył bramkę,zaliczył asystę i widać,że wraca już do swojej normalnej dyspozycji.Dobrze,że wracający po 9 miesięcznej przerwie,Park dostał swoją szansę.Jak dla mnie zaliczył całkiem udany występ(asysta do Naniego pierwsza klasa).
Teraz liczmy,że Portsmouth urwie punkty Arsenalowi