Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Reading 0-2 Manchester United (19.01.2008) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2007/2008 (/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Wątek: PL: Reading 0-2 Manchester United (19.01.2008) (/showthread.php?tid=510)

Strony: 1 2


PL: Reading 0-2 Manchester United (19.01.2008) - Wojtek3 - 12-01-2008 21:58

Juz za tydzien o 16 kolejny mecz o mistrzostwo Premiership, tym razem z Reading, ktore w tym sezonie spisuje sie kratke, rok temu mielismy z nimi kilka meczy, wyjazd na remis, w domu ciezkie zwyciestwo 3-2, pozniej remis i wymeczona wygrana w FA Cup, na chwile obecna nie obawiam sie o wynik, jednak spacerek to na pewno nie bedzie, mozliwe, ze wpadniemy tez na nich w FA Cup.

Zapraszam do dyskusji.


- WoLaK - 13-01-2008 20:13

Po poprzednim meczu też nie mam większych obaw o kolejne trzy punkty.Najważniejsze,żeby po wczorajszym bombardowaniu srok naso chłopcy nie poczuli się zbyt pewnie.SAF już chyba o to zadba Tongue


- ziomo - 13-01-2008 20:44

Ja jestem pewny że to będzie spacerek dla naszych piłkarzy.Jestem bardzo pewny trzech punktów.Reading formą nie grzeszy,a My wręcz przeciwnie.


UNITED!


- Gracek_11 - 14-01-2008 13:06

ziomo napisał(a):Reading formą nie grzeszy,a My wręcz przeciwnie.

Tyle, że to niby słabiutkie Reading potrafiły już trzykrotnie w obecnym i poprzednim sezonie zremisować z nami (raz na Madejski w lidze i dwukrotnie na Old Trafford - liga i FA Cup). Nie wiem też, czy gospodarze będą osłabieni z powodu PNA. Jedynie Bikey'a i Fae może zabraknąć w ekipie "The Royals". Normalka, że liczę na zwycięstwo, ale tego meczu się obawiam, a i zwyciestwo imo jakieś okazałe nie będzie. 0:1, 0:2 :wink:


- N3M3SIS - 14-01-2008 18:18

jak wszyscy dobrze wiemy, Reading jest dopiero drugi sezon w Premiership (nigdy wcześniej w niej nie byli!); każdy może się na nich nieźle sparzyć, nam się udawało nie przegrywać, ale czy to dobrze? w tym sezonie nie tak daleko im do strefy spadkowej - pozycja nie mówi wszystkiego, a ilość punktów tak ("korzystne" wyniki i w 3 kolejki Reading może być w strefie spadkowej...); w tym meczu, biorąc pod uwagę naszą dobrą grę w obronie i jeszcze lepszą w ofensywie, powinniśmy wbić im dwie bramki nie tracąc żadnej - liczę tu na Rooney'a i na pewno Ronaldo coś ustrzeli (na pewno się będzie starał) :wink: tak więc powinno być 2:0 dla nas, po spokojnej, dobrze przemyślanej grze w każdym sektorze boiska
arsenal gra z Fulham, co prawda na wyjeździe, ale wątpię w stratę punktów przez nich w tym meczu :| choć oczywiście byłoby miło z ich strony Smile


- Kuba_^^ - 14-01-2008 22:24

Zobaczymy jak to będzie z Reading, bo w zeszłym sezonie trochę trudno nam się z nimi grało, ale teraz też jest zupełnie inaczej, ta ekipa już nie jest tą z zeszłego sezonu, więc nie ma co w sumie porównywać przeszłości z teraźniejszością Wink Pomimo tego z pewnością łatwo nie będzie, bo Reading łatwo skóry nie odda, powalczą na pewno, ale zwycięstwo Diabłów oczywiście w zasięgu ręki i powinniśmy je ujrzeć w nadchodzący weekend Wink

COME ON UNITED!


- Skull - 15-01-2008 02:06

Reading może i stoi słabo w tabeli,ale jakos z nami potrafią grac, nam raczej nie dadzą rady nic strzelic (no chyba że jakis rykoszet czy jakis inny fuks) ,no nasza ofensywa sporo strzela i mam nadzieje ze i tym razem sie uda - 1:0 Tevez 8)


- Kuba_^^ - 19-01-2008 18:16

Ciężki mecz, Reading rzeczywiście łatwo skóry nie oddało, jednak pomimo tego wszystkiego UNITED wygrywa 0:2. Pierwsza połowa chciałoby się powiedzieć "tradycyjnie" słaba w wykonaniu Diabłów, oczywiście kilka okazji na strzelenie bramki było, szczególnie w pamięci pozostał strzał Hargreavesa z rzutu wolnego, to chyba był najgroźniejszy strzał Wink W drugiej już lepiej, ataki jakoś już bardziej wychodziły, jednak ogólnie podsumowując średnio. Na szczęście Rooney sprytnie uderzył piłkę i w końcu pokonał Hahnemanna, który zresztą dzisiaj bronił bardzo dobrze. Ronaldo pomimo słabej gry także strzelił, trochę się zrehabilitował, jednak sporo okazji zmarnował. Nikt się za specjalnie dzisiaj nie wyróżnił, chwała Vidicowi, który w 1. połowie zablokował ten strzał Kitsona, chwała Rio, który wybił strzał z połowy jednego z piłkarzy Reading (nie pamiętam kto Tongue ). Znów gra nie była zadowalająco, jednak ważne są 3 punkty i utrzymanie lidera Smile


- jabol_phpbb3_import1728 - 19-01-2008 19:25

Zwycięstwo cieszy, szczególnie, że długo nic nie chciało wpaść do bramki. Niestety spotkania nie oglądałem, więc nie bede pisał nic o grze zawodników, bowiem z relacji live to wynika zamało, i opinia mogłaby być niezgodna z rzeczywistowiścią. Najważniejsze, że przez kolejne 10 dni pozostajemy w fotelu lidera Premier League.


- Gracek_11 - 19-01-2008 20:12

No trochę to przypominało spotkanie z pierwszej kolejki, gdy na Old Trafford, mimo wielu ataków United, Hahnemann zdołał zachować czyste konto. Gospodarze długo dobrze się bronili, ale parokrotnie poważnie zagrozili bramce van der Sara. Ronaldo "wypłakał" tą bramkę. Dzisiaj zdecydowanie miał rozregulowany celownik. Bardzo ładna akcja Ronaldo-Rooney-Tevez z około 30'. Coś w stylu Yorke-Cole. Tevez w ostatniej chwili przepuścił lecącą do niego piłkę, Roo wypuścił go na wolne pole, ale wmieszał się w to wszystko Cisse i dlatego skończyło się tylko na rzucie rożnym.

Najważniejsze są 3 punkty wywiezione z ciężkiego terenu. BTW w 2008r. jeszcze nie straciliśmy bramki 8)

UNITED!


- Marek - 19-01-2008 20:13

Cytat:Najważniejsze, że przez kolejne 10 dni pozostajemy w fotelu lidera Premier League.

No wlasnie, czytajac relacje z ManUtd.pl i widzac wynik 0-0, a zarazem ogladajac mecz Fulham-Arsenal i widzac wynik 0-2 bardzo balem sie tego, ze znow bedziemy liderem Premier League tylko przez jedna kolejke. Jednak w koncowce chlopaki sprezyli sie i zdobyli te dwa gole, dajace nam zwyciestwo i utrzymujace nas na pierwszym miejscu w lidze :wink:.

Po meczu z Newcastle myslalem, ze pojdzie nam troche latwiej niz faktycznie sie okazalo. Oczywiscie nie spodziewalem sie pogromu typu 5 czy 6-0, ale liczylem na ustawienie wyniku jeszcze w pierwszej polowie, a tu trzeba bylo na to czekac az do 80 minuty... Dobrze jednak, ze sie doczekalismy. Chlopcy z Reading maja pewien patent na gre z naszymi Diablami i zawsze wysoko zawieszaja poprzeczke, cale szczescie, ze tym razem udalo sie ja przeskoczyc i ze nie bylo powtorki z poprzedniego sezonu oraz meczu na OT (dwa remisy).

Jak mowilem bardzo ciesza 3 punkty i utrzymanie pozycji lidera Smile


- Maro11 - 19-01-2008 20:29

Reading w tamtym sezonie było mocniejsze. najlepsze spotkanie rozegrała w przegranym 3-2 spotkaniu , gdzie było pod koniec ciepło.

w pucharowym meczu(1-1) zagrali słabo a my tragicznie nieskutecznie, wyprowadzili 1 atak i strzelili po wolnym, a po bramka działy sie cuda, saha ole ronaldo mascili na potege.


Chwała ze wygralismy ale nie jestem zadowolony. niech ktos popatatrzy na statystyke reading w obronie to zrozumie.


- woyteq - 19-01-2008 21:34

Wybitnie jakos na pilce sie nie znam ale po obejrzeniu premiership+ zaryzykuje stwierdzenie ze byl to mecz a'la z WHU na Upton niedawny z tym ze dzisiaj dopisalo szcescie i sa 3 punkty choc moglo byc tak jak wtedy 0.


- N3M3SIS - 20-01-2008 09:30

no, z pewnością, jak mówiliście, cieszą 3 punkty

udało się mi w większości przewidzieć przebieg spotkania, bo strzelili Rooney i Ronaldo, więc wygraliśmy 2:0, ale myślałem, że gra będzie spokojna (jak np. z Fulham), a tu proszę... jednak wszyscy się cieszmy z tego, że jesteśmy liderem i niech już tak zostanie


- Maro11 - 20-01-2008 18:49

fleczer z kazdym meczem potwierdza swoj tramsfer do innej druzyny, dobrze ze harper tego nie strzelil bo miałby niewesoło w szatni, defenywny pomocnik nie moze p[rzepuszczac takich pilke, na litosc boska , niech Alex go niewystawia.

Piekny gest Alexa po golu ronaldo pewnie bedzie parumeczowe zawieszenia.

Ogolnie 2 najrozniejsze akcje gosci byly po naszych błedach ktore niepowinny sie przytrafic, Vidic dał sie przepchnac a Fletcher zagral jak amator. Mielismy wiecej sytuacji i zasluzenie wygralismy.