Redcafe.pl - Manchester United Forum
(01.03) Fulham Londyn vs Manchester UNITED 0:3 - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Archiwum ogólne (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: (01.03) Fulham Londyn vs Manchester UNITED 0:3 (/showthread.php?tid=520)

Strony: 1 2 3


(01.03) Fulham Londyn vs Manchester UNITED 0:3 - Ciampel - 23-02-2008 20:28

Znów czeka nas ciężkie starcie na Craven Cottage. W zeszłym sezonie pojechaliśmy tam mniej więcej w tej samej fazie sezonu (24.02) i rzutem na taśmę w 89. minucie Ronaldo rajdem przez pół boiska zapewnił nam niezwykle ważne trzy punkty. Teraz również niemalże stoimy pod ścianą. Równolegle Arsenal podejmuje u siebie Aston Villę...


- Skull - 24-02-2008 00:14

Ciampel napisał(a):W zeszłym sezonie

bla bla bla 8)

Każdy wie co gra Fulham w obecnym sezonie i jesli nie zdobedziemy komplety punktów bedzie to dla mnie wielkie zaskoczenie,tym bardziej w takim momencie gdy Siedzimy na plecach Kanonierom i musimy ich gonic. Ferguson mówił że nie ma już miejsca na wpadki i ja uważam podobnie, martwic sie bedziemy gdy przyjdzie pora jechac do Londynu walczyc z Chelsea ,lub pojedynki z Arsenalem i Liverpoolem ,a taki Fulham to ma byc spacerek i nie widze innego scenariusza niz pewna wygrana po efektownej grze!


- WoLaK - 24-02-2008 00:30

Skull napisał(a):a taki Fulham to ma byc spacerek i nie widze innego scenariusza niz pewna wygrana po efektownej grze!
No i tak właśnie ma być.Jeśli zagramy takim składem jak w meczu z Arsenalem lub Newcastle to znów możemy się spodziewać kanonady ze strony United.


- Wojtek3 - 24-02-2008 09:02

Skull napisał(a):Ferguson mówił że nie ma już miejsca na wpadki i ja uważam podobnie,

bla bla bla, a to jak Fergie nie mowi to mozemy zremisowac ? Albo jak prowadzimy ? Wink

Ja tam sie zawsze obawialem wiesniakow, bo na Craven Cottage zazwyczaj dawali nam popalić ( zeszly sezon 1-2, ciezko, wczesniej 3-2 dla nas, 1-1, wymeczone 1-2 w FA Cup ), czyli jak widac, mocne boje z nimi toczylismy, kazdy wie jak gramy na wyjazdach, juz tu nie mowie o LM gdzie gramy wrecz beznadziejna czasem pilke, w Premiership takie mecze jak z Bolton, WHU powinnismy jechac rowno a wpadalismy. Jestem dobrej mysli...

Licze na remis Villi na Emirates Stadium, bo o wygranej to nawet nie probuje w nocy snic by pozniej sie nie rozczarowac..


- Gracek_11 - 24-02-2008 09:27

Wojtek3 napisał(a):Ja tam sie zawsze obawialem wiesniakow, bo na Craven Cottage zazwyczaj dawali nam popalić

I za kazdym razem nie spisywali się w lidze jakoś wspaniale. Zawsze cieniowali, dolna część tabeli, a mimo to trochę się tam męczyliśmy. Teraz znajdują się na 19 pozycji, ale gdzie był Bolton w momencie, gdy jechaliśmy na Reebok Stadium? Ja podobnie jak Wojtek, uważam, że łatwo nie będzie, liczę na zwycięstwo, ale nie jakąś kanonadę strzelecką naszych ulubieńców. Dla mnie Craven Cottage to trudny teren...


- kapszti - 24-02-2008 10:56

mają być 3 punkty co nie oznacza że będzie łatwo a przy okazji Villa mogłaby urwać punkty Arsenalowi


- Skull - 24-02-2008 16:36

Wojtek3 napisał(a):to jak Fergie nie mowi to mozemy zremisowac ?

Po emot ikonce wiem że rozumiesz co mialem na mysli :wink:

Wojtek3 napisał(a):Ja tam sie zawsze obawialem wiesniakow,
Gracek_11 napisał(a):Craven Cottage to trudny teren...

To jedynie mit :wink: Zawsze mozemy cos na to poradzic by wizerunek ich stadionu był inny niż jest,teren Boro tez był dla nas ciężki ,a w tym sezonie ładnie ich tam zdeptaliśmy :roll: Nawet gdy ostatnie lata pokazują że gdzies tam sie męczymy to mnie to nie interesuje, bo to było kiedys,teraz gramy dużo lepiej i takich wieśniaków powinnismy pogonic :!: Obawy zostawmy na wyjazdowy mecz z Chelsea :roll:


- ziomo - 24-02-2008 16:43

Mecz ze słabiutkim Fulham.Myślę,że ekipa z Craven Cottage tanio skóry nie odda.W tym sezonie w meczu u Siebie z Chelsea,Fulham nawet prowadziło,niby po karnym ale co tam.Licze na jakieś 2-0.

Ciampel,co masz na myśli mówiąc,że teraz również stoimy pod ścianą?


- Ciampel - 24-02-2008 16:43

Skull napisał(a):teren Boro tez był dla nas ciężki ,

W tym sezonie na Riverside nie graliśmy jeszcze. Może mówisz o Villa Park, ale tam od dość dawna nam się całkiem przyzwoicie wiedzie Wink


- KanT - 24-02-2008 18:51

Wojtek3 napisał(a):kazdy wie jak gramy na wyjazdach, juz tu nie mowie o LM gdzie gramy wrecz beznadziejna czasem pilke, w Premiership takie mecze jak z Bolton, WHU powinnismy jechac rowno a wpadalismy.

Wojtek, przestań. Wpadki się zdarzają. Tak samo opierając się na przykładach 1-5 Newcastle, 1-4 Villa, 0-4 Sunderland, możemy powiedzieć, że na wyjazdach nie gramy źle .... tak na dobrą sprawę każda drużyna na wyjazdach prezentuje się gorzej niż na własnym boisku, przed własną publicznością.

Wojtek3 napisał(a):Licze na remis Villi na Emirates Stadium, bo o wygranej to nawet nie probuje w nocy snic by pozniej sie nie rozczarowac...

Też liczę na remis, z wielu względów. Arsenal będzie się chyba oszczędzał przed arcytrudnym meczem w Mediolanie, a tak na dobrą sprawe to jest dobry moment, by popadli w kryzys.


- Wojtek3 - 24-02-2008 19:11

Kantona napisał(a):Wojtek, przestań. Wpadki się zdarzają. Tak samo opierając się na przykładach 1-5 Newcastle, 1-4 Villa, 0-4 Sunderland, możemy powiedzieć, że na wyjazdach nie gramy źle .... tak na dobrą sprawę każda drużyna na wyjazdach prezentuje się gorzej niż na własnym boisku, przed własną publicznością.

Od sezonu 2000-2004 gralismy calkiem niezla pilke na wyjazdach, od jakis 3 lat z ekipami Bolton, WHU, M'Boro czy wlasnie Fulham nie idzie nam w ogole, dlatego o tym napisalem, ze kazda ekipa gra gorzej na wyjazdach to wiem, bo to nie domowe spotkanie, my jednak nie radzimy sobie do konca z ekipami z dolnej polki.


- Skull - 24-02-2008 19:12

Ciampel napisał(a):W tym sezonie na Riverside nie graliśmy jeszcze. Może mówisz o Villa Park

Dokładnie o to mi chodzilo,tylko sie pomylilem :wink: No ale mimo wszystko z Boro sie zawsze meczylismy i u siebie i na wyjezdzie,a w obecnym sezonie poszlo latwo :wink:

Tak szczerze to praktycznie z kazdym trzeba sie napocic by wywiezc 3pkt z obcego rejonu,zdarzaja sie czasem takie mecze jak np z Sunderlndem,Villa czy Newcastle ,albo nas niesie wiatr albo rywal nic niegra. Ale takie zespoły jak Fulham czy Bolton powinnismy ogrywac bez problemu chcąc konczyc sezon na pierwszym miejscu, nie ma miejsca na strach,trzeba pokazac co gra ciągle aktualny mistrz!


- Pier - 24-02-2008 20:19

KanTona napisał(a):Arsenal będzie się chyba oszczędzał przed arcytrudnym meczem w Mediolanie, a tak na dobrą sprawe to jest dobry moment, by popadli w kryzys.


Oni juz są w kryzysie, 3 ostatnie mecze bez zwycięstwa. Lanie z nami, potem remis u siebie z Milanem (powinni wygrac, ale...) i grając z przewaga gracza przez całe spotkanie remis z beniaminkiem Premiership, Birmingham.


- kapszti - 25-02-2008 13:40

faktycznie teraz trzeba nam to odrobić a może się uda nam trochę przewagi zrobić. Co do spotkania Arsenalu z Birmingham mieli przewagę przez prawie 90 minut ale może byli w szoku po kontuzji Eduardo...


- Ciampel - 25-02-2008 15:37

kapszti napisał(a):faktycznie teraz trzeba nam to odrobić a może się uda nam trochę przewagi zrobić. Co do spotkania Arsenalu z Birmingham mieli przewagę przez prawie 90 minut ale może byli w szoku po kontuzji Eduardo...

W szoku byli w pierwszej połowie, o czym świadczył wynik, potem widocznie Wenger przemówił im do rozsądku. A karny z ostatniej minuty to już frajerstwo Clichy'ego, może chłopak jest po prostu przemęczony, bo jak dotąd Arsene wystawiał go w każdym ligowym meczu.