Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Everton 1-1 Manchester United (25.10.2008) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2008/2009 (/forumdisplay.php?fid=35)
+---- Wątek: PL: Everton 1-1 Manchester United (25.10.2008) (/showthread.php?tid=597)

Strony: 1 2 3


PL: Everton 1-1 Manchester United (25.10.2008) - paolo - 18-10-2008 20:34

[Obrazek: azjlty.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 1zn0jye.png]


25 października Czerwone Diabły rozegrają wyjazdowy mecz z 16. drużyną w tabeli Premier League - Everton Liverpool. Nasi rywale w ostatniej kolejce przegrali na Emirates Stadium z Arsenalem 1:3, natomiast podopieczni Sir Alexa Fergusona, pokonali na Old Trafford West Brom Albion 4:0.


Czy United odniesie kolejne zwycięstwo? A może drużyna z Goodison Park sprawi nam problemy? Zapraszam do dyskusji Wink



Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - jakobos - 20-10-2008 14:40

Jak już wyżej zostało wspomniane Everton przegrał w poprzedniej kolejce z Arsenalem.osobiście uważam ze Everton będzie chciał sie wreszcie odbić od końcówki tabeli w której aktualnie sie znajduje!!Pamiętamy poprzedni sezon który zakończyli zaraz za żelazną czwórka drużyn angielskich.Bardzo cieszy mnie forma naszych napastników i może wreszcie do optymalnej formy dojdzie C.Ronaldo no i oczywiście wystąpi Park który jest naprawdę w szczytowej formie będzie 2:0 dla nas. Obydwie bramki Brebatova!!DO boju <jupi>


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - Mata - 20-10-2008 17:43

Everton to tylko Everton czyli angielski średniak i nic więcej. Forma jest więc nie ma się raczej czego obawiać . Carrick jak nie zagra od początku to coś koło 60 min wejdzie na boisko na pewno .
Nasi rywale chcą się odbić od dna ? OK , nie ma sprawy ale nie z United. Nie mają szans niestety praktycznie pod każdym względem są od nas gorsi i to okaże się na boisku. Ciekawe jak Fergii rozwiąże sprawę ataku : Tevez i Berba bo Roo to obecnie kozaczek Big Grin Ciężki orzech do zgryzienia , ale oby tylko takie były problemy .

Będzie Roo będą 3 punkty Big Grin


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - Miko - 20-10-2008 18:32

Ogólnie Everton zawodzi w tym sezonie. Porażka z Standard Liege w PU, zły początek w Premier League ale ich trener - David Moyes nawet przedłużył kontrakt, ale czemu się dziwić, mimo wszystko nadal "The Toffees" mogą narobić zamieszania w czołówce tabeli. Tym razem postawiłbym na Teveza. Być może już jutro dostanie szansę w meczu z "The Boys"...


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - matys - 20-10-2008 18:42

A ja znowu mam dziwne przeczucie, ze będzie cholernie trudno i jeżeli wygramy to 1-0. Choć wszystko przemawia za nami.

Jesteśmy w bardzo dobrej formie, oni wręcz przeciwnie. Fatalnie spisują się w meczach u siebie, nie wygrali jeszcze ani razu na GP, tylko raz remisując. Grają fatalnie w defensywie, mają najwięcej straconych bramek spośród wszystkich zespołów Premier League! Do tego ostatnimi laty, bardzo dobrze idzie nam na ich stadionie. Rok temu 1-0, dwa lata wcześniej 4-2, 3 sezony temu 2-0. No niby wszystko jest za nami, ale coś mi się zdaje, że może być ciężko.

Jeżeli chodzi o skład to zagrałbym: VDS -Brown,Rio,Vida(?)-Ronaldo,Fletcher(?),(Park)-Rooney,Berbatov

Co do pierwszego pytajnika, to nie wiadomo co z Evrą. Jutro ma nie grać, oby się wykurował do soboty, a jak nie to trzeba będzie postawić na O'Shea. Drugi pytajnik, bo nie wiadomo co z Carrickiem. Jak będzie zdrów, to bym na niego postawił, a jak nie to na Andersona.

Bardzo ważny mecz dla nas, bo w razie zwycięstwa nadgonimy Chelsea, Liverpool, albo obu dwa kluby na raz. Potem mamy dwa mecze u siebie, więc seria zwycięstw może być bardzo długa.


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - maju - 21-10-2008 15:46

W ostatnich latach Everton był drużyną, która grała w kratkę. Sezon dobry (7), tragiczny (17), świetny (4), słaby (11), a dopiero dwa ostatnie w miarę równe (6 i 5). Mówię to nie bez powodu, bo to być może kolejny nieudany sezon dla ekipy z Goodison. Po 3,4 meczach trudno nam było oceniać przyszłość, ale za nami 9 serii spotkań, a Everton tragicznie. Miejmy nadzieję, że gospodarze nie obudzą się w sobotę.

Jak zwykle przy takich sytuacjach, spróbuję wejść w głowę Fergiego i wystawić skład:
___________Vds_____________
__Brown__Rio__Vidić__O'Shea__
__Cris__Carrick__Andy__Park__
______Rooney__Berbatov______

Postawiłem na Berbatova, bo dla Fergusona (takie odnoszę wrażenie) najważniejsze u napastnika są gole. Kiedy Rooney na boisku spisywał się fantastycznie, ale był nieskuteczny, w końcu usiadł na ławie.

Obstawiam 2-0 dla nas.

E:
Intel napisał(a):
maju napisał(a):Postawiłem na Berbatova
A gdzie w twoim składzie jest Berbatov?
Do ostatniej chwili nie wiedziałem na kogo postawić, więc dlatego początkowo był Tevez Tongue


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - Intel - 21-10-2008 16:04

maju napisał(a):Postawiłem na Berbatova

A gdzie w twoim składzie jest Berbatov?



A tak propo meczu:

Uważam, że 3 punkty trafią do nas po zwycięstwie zasłużonym, ale ciężko wywalczonym (np. 4:2, do przerwy dwoma golami prowadzi Everton, potem trafia Rooney, następnie za Berbatova wchodzi Tevez, pyka brameczkę, a w ostatnich pięciu minutach dwa gole strzela Rooney - ale oczywiście zarówno pierwszą jak i drugą połowę dominujemy na boisku). Pewnie zagramy tak:

Vds
Brown - Rio - Vidc - Evra
Ronaldo - Carrick - Anderson - Park
Rooney - Berba

Evra ma być zdrowy, a Carrick i Hargreaves chyba już wznowili treningi, więc będzie można na nich liczyć.


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - Foster - 21-10-2008 18:55

Oglądałem obszerny skrót meczu Evertonu z Arsenalem na Emirate Stadium. W pierwszej połowie goście grali na prawdę bardzo dobrze, szybko strzelili i kontrolowali przebieg meczu. Nie pozwolili Kanonierom rozwinąć skrzydeł, dzięki czemu wszystko szło po ich myśli. Niestety w drugie połowie głęboko się cofnęli i dostali w dupe, a wystarczyło tylko grać to co grali w pierwszej połowie....

W tym meczu bardzo ważna będzie dyspozycja II linii. Mam nadzieję iż na ten mecz będzie już gotowy Carrick, ponieważ w tym meczu będzie potrzebować kogoś kto będzie dobrze dzieli piłkami, czy to górnymi czy to po ziemi. Jego partnerem spokojnie może być Fletcher, który w tym sezonie gra bardzo dobrze, jest takim cichym bohaterem.
Na skrzydłach Park i Ronaldo (będzie wypoczęty bo z tego co czytałem to dzisiejszy mecz ma rozpocząć na ławce rezerwowych).

Z pewnością SAF będzie miał ciężki orzech do zgryzienia jeśli chodzi oto kogo wystawić w ataku. Na pewno Rooney, który jest w wyśmienitej formie ale kto mam mu partnerować? Mam nadzieję iż w dzisiejszym meczu z Celticiem zagra Tevez, ostatnio nie grał więc nie wiemy w jakiej jest dyspozycji. Jeśli jest w formie to wolę aby on zaczął mecz, a nie Berbatov. W tym meczu będzie trzeba grać szybko piłką, a do tego z pewnością lepiej nadaje się Carlos Smile

Jeśli nasza II linia będzie grała tak jak należy to nie powinno być problemów, jeśli jednak coś nie będzie grało w pomocy to możemy mieć drobne problemy...


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - Luki - 22-10-2008 16:55

Jestem ciekaw, jak wygląda sytuacja z Ronaldo. Miał nie zagrać, tylko odpoczywać, a wybiegł od pierwszej minuty. Obstawiam, że na Goodison Park wyjdzie w pierwszej jedenastce. Tajemnicza absencja Ferdinanda w spotkaniu z Celtami? Żaden problem, bo mamy solidnego Evansa, a Everton nic wielkiego w tym sezonie nie gra (poza niezłą 1. połową na The Emirates). Dobrze, gdyby wrócił Evra, a podobno jest na to duża szansa. W środku Fletch (brawa dla tego pana, ostatnio gra świetnie Big Grin ) i Anderson, na lewej Nani, który nieźle się spisał w ostatnim meczu LM. Problem z atakiem na razie wydaje się być rozwiązany, bo Berba gra naprawdę dobrze (inna sprawa, że z Tevezem może być równie dobrze/lepiej; dodatkowo Tevez wypadł z pierwszego składu troszkę 'niesłusznie' bo był naszym najlepszym napastnikiem na początku sezonu, a Berba wszedł za niego 'na zapas').

W Evertonie powraca po czerwonej kartce Cahill o ile się nie mylę, a on może nieźle namieszać. Jednak przy obecnej formie obu drużyn, mimo że jest to mecz na wyjeździe, myślę że United sięgnie po 3 punkty, choć na pewno nie dostaną ich za darmo Wink


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - Mata - 23-10-2008 13:35

Ja bym Berbatova posadził na ławkę bo gra w pierwszym składzie należy się Tevezowi za początek sezonu. Nie miał on sobie równych wtedy,a Berby jeszcze nie było w Manchesterze. Padło na niego , bo jak teraz widać bardzo dobrze Fergii zrobił dając kolejne szanse Rooneyowi który obecnie jest w nieosiągalnej formię dla reszty zespołu , strzelając gola za golem . Berbatov otrzymał szanse bo dziwne byłoby gdyby siedział na ławie od początku swojej przygody z United.
Rooney obecnie musi grać w pierwszym składzie bo któż by inny mógł go zastąpić. Trzeba wstawić znowu Teveza , jeśli nadal będzie w świetnej dyspozycji ,a nie mam powodów sądzić aby nie był to do głowy przychodzą mi jedynie dwa warianty :
1) Roo jako ofensywny pomocnik , Tevez i Berba -Atak
2) Roo i Tevez atak + berba ława

Rooney > Tevez > Berbatov
Ale to tylko moje skromne zdanie.


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - Damian91 - 23-10-2008 13:39

Rooney ma jutro urodziny i nie wiadomo czy wytrzeźwieje na mecz z Evertonem Big Grin

Ale jak zagra to sie za bardzo nie będe bał o wynik bo każdy wie jak ostatnio gra. Ogólnie cały zespół gra bardzo dobrze i powinniśmy zwyciężyć.
Everton jednak nie prezentuje tak świetnej piłki w tym sezonie. Do tego ma powrócić Carrick i może Evra.


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - michal85 - 23-10-2008 13:58

Z tego co pamiętam, to Cahill ma z nami nie zagrać. W każdym razie czeka nas trudny mecz na Goodison. W ostatnich latach ta wygrywaliśmy, ale nie były to łatwe mecze. Teraz nie będzie inaczej. W składzie nie zmieniałbym dużo.

VdS - Brown, Rio, Vida, Evra - Ronaldo, Fletcher, Anderson, Park - Rooney, Berbatov

Nie kupuję bajek o Tevezie.Ostatni jego mecz od pierwszych minut to spotkanie z Boltonem, gdzie zagrał mocno przeciętnie. Na Goodison zobaczymy duet Berba i Roo. I dobrze. Tevez jest obecnie słabszy od tej dwójki, ale osobiście dałbym mu wystąpić w pierwszej "11" w następnym meczu na OT z WHU.


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - maju - 23-10-2008 14:33

Ludzie, michał dobrze zauważył, że ostatni mecz Teveza był na poziomie formy berbatova. Oczywiście mógł być to tylko jeden nieudany mecz, ale pomyślcie: Czy Rooney świeciłby tak, jak obecnie i strzelałby tyle goli, ile teraz, gdyby miał obok siebie Teveza. Rooney na każdym kroku przyznaje, że Berbatov bardzo wpływa na jego formę. I to, że Bułgar jesttrochę leniwy na boisku nie przeszkadza. Ciągle wieszamy na nim psy z tego powodu, ale on jednak stzrela bramki i robi miejsce Roo do popisów ;] Może trochę nie na temat, ale chciałem zabrać głos w tej małej dyskusji Tevez vs Berbatov.


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - Luki - 23-10-2008 15:54

maju napisał(a):Może trochę nie na temat, ale chciałem zabrać głos w tej małej dyskusji Tevez vs Berbatov.
Na temat jest, bo to to porządny dylemat, na kogo postawić od pierwszych minut. Tevez miał dobry początek sezonu, był naszym najlepszym zawodnikiem. Przychodzi Berbatov i to on gra w pierwszej jedenastce. Rozumiem, że można dać mu szansę (nawet trzeba, bo w końcu rywalizacja musi być), jednak nie wolno jej odbierać również Argentyńczykowi. A na razie wygląda to tak, że Berba dostał czas na rozkręcenie się kosztem Calitosa, który musiał usiąśc na ławce. Fergie powinien ten problem rozwiazać tak, ze teray hra jesycye Berba i zobaczymy co pokaze, a w następnym spotkaniu na OT zagra Carlos. Oczywiscie w parze z Rooneyem Wink


Re: PL: Everton - Manchester United (25.10.2008; 13.00) - matys - 24-10-2008 15:01

Dwie dobre wiadomości mamy, a właściwie to trzy.

Evra i Rio gotowi na jutrzejszy mecz, a więc zagramy najmocniejszym zestawieniem z tyłu. A trzecia dobra wiadomość dotyczy Carricka, co prawda jutro jeszcze nie wystąpi, ale już jest zdrowy i zagra w meczu z WHU.

A więc jutrzejsze zestawienie będzie wyglądało najprawdopodobniej tak: VDS - Brown, Rio, Vidic, Evra - Ronaldo, Fletcher, Anderson, Nani/Park - Rooney, Berbatov.

Mam nadzieje, że zagramy z Berbatovem z przodu i Brownem na tyłach.

Co do Evertonu, to wracają do składu: Yobo, Anichebe oraz Castillo, ale za to nie zagra Cahill. A Neville ma wejść z ławki. W razie jakbyśmy przegrywali, to będziemy mieć swojego czlowieka w Evertonie, który pospieszy z pomocą :lol: .

Everton: Howard - Hibbert, Yobo, Jagielka, Lescott - Arteta, Osman, Rodwell, Fellaini, Pienaar - Yakubu.

Tak najprawdopodobniej będzie wyglądała pierwsza '11' gospodarzy. Tydzień temu naprawdę dobrze zaprezentował się Fellaini, świetnie gra głową, wiec trzeba pilnować, żeby nie zgrał piłki gdzieś pod nogi Yakubu. No i nie faulować przed '16' bo wiadomo, że z Artetą nie ma żartów.

Stawiam 1-0 dla nas.