Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Manchester United 1-0 Sunderland (06.12.2008) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2008/2009 (/forumdisplay.php?fid=35)
+---- Wątek: PL: Manchester United 1-0 Sunderland (06.12.2008) (/showthread.php?tid=617)

Strony: 1 2


PL: Manchester United 1-0 Sunderland (06.12.2008) - Carlito - 30-11-2008 17:27

[Obrazek: 2dqvzbo.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 2n17qs7.png]


6 grudnia o godzinie 18:30 czasu polskiego Czerwone Diabły podejmą na własnym stadionie ekipę Sunderlandu.
W minionej kolejce podopieczni Fergusona wygrali w 151. derbach Manchesteru z miejscową drużyną The Citizens 1:0 po bramce Wayne'a Rooneya. Natomiast piłkarze z Stadium of Light opuszczali boisko w bardzo złych nastrojach, po tym jak ekipa Boltonu wygrała 4:1.

Czy piłkarze Manchesteru United prowadzeni przez asystenta Alexa Fergusona - Mike Phelan, wygrają zgodnie z założeniami? Czy Roy Keane i jego Czarne Koty wywiozą komplet punktów z Old Trafford?

O tym dyskutujemy w tym temacie Wink



Re: PL: Manchester United - Sunderland (06.12.2008; 18:30) - Mata - 04-12-2008 12:52

Mecz do najtrudniejszych nie powinien należeć . Sunderland nie jest zespołem który choć w połowie będzie w stanie zagrozić naszej bramce. Nie widzę choć cienia szansy na jakiekolwiek punkty dla Kotów. Keane prędko nie przerośnie swojego mistrza i zdaje sobie z tego doskonale sprawę. United jest trzecie w tabeli zaś Sunderland znajduje się dokładnie na przeciwległym biegunie- 18 miejsce . Może i opuszczą strefę spadkową ale na pewno nie po tym meczu. Tylko cud będzie wstanie pozbawić nas trzech punktów , a ja nie wierzę w cuda więc śmiało dopisuje już teraz 3 punkty dla United.

VDS
O'Shea/Rafael-Rio-Vida-Evra
Ron-Andi/Flech-Carrick-Park/Nani
Tevez-Roo

Sporym zaskoczeniem będzie dla mnie brak od pierwszej minuty Teveza. Chłopak jest w gazie więc trzeba to jak najlepiej wykorzystać. Czas najwyższy aby powróciło United z poprzedniego sezonu i odprawiało z kwitkiem co kolejnego to przeciwnika!

PS; Scholes w 60' wchodzi na boisko obowiązkowo Big Grin


Re: PL: Manchester United - Sunderland (06.12.2008; 18:30) - sebos_krk - 04-12-2008 14:51

Trochę statystyk.
Przeciwko Sunderlandowi Manchester United zagrał do tej pory 125 razy.
Odniósł 52 zwycięstwa, 34 remisy i poniósł 39 porażek. (na Old Trafford bilans to 62-34-17)
Bilans spotkań ligowych: 47-26-37, w samej Premiership: 10-3-1 (OT: 6-1-0)


Mata napisał(a):Sporym zaskoczeniem będzie dla mnie brak od pierwszej minuty Teveza.
Coś mi przeczucie mówi, że właśnie Ferguson nas zaskoczy. On już nie raz działał wbrew temu co wszyscy przewidywali. A poza tym United chcą zbić cenę za Carlosa, więc nie dziwię się, że mało gra. Bo za rezerwowego powinno być taniej.
Carlito napisał(a):Czy Roy Keane i jego Czarne Koty wywiozą komplet punktów z Old Trafford
No niestety jeśli info się potwierdzi to nie zobaczymy Keano w tej roli w sobotę.


Re: PL: Manchester United - Sunderland (06.12.2008; 18:30) - Carlito - 04-12-2008 17:28

Mecz trzeba wygrać bez dwóch zdań. Nasza strata do czołówki coraz bardziej maleje + zaległy mecz z Fulham, więc nie ma co się obawiać tak jak niektórzy (słyszałem, że już pozbawili United mistrzostwa Big Grin), że już po United.

sebos_krk napisał(a):Carlito napisał(a):Czy Roy Keane i jego Czarne Koty wywiozą komplet punktów z Old Trafford


No niestety jeśli info się potwierdzi to nie zobaczymy Keano w tej roli w sobotę.

To Roy też zawieszony? Big Grin Jeśli tak to nie zobaczymy trenerów na tym meczu, bo Ferguson odesłany na trybuny Big Grin

E: Już wiem. Przeczytałem co napisałeś w temacie o Premier League.

Co do ustawienia:

VDS
Rafael-Rio-Vida-Evra
Ron-Carrick-Anderson-Park
Tevez-Roo

Tevez wg mnie obowiązkowo w pierwszym składzie ;]


Re: PL: Manchester United - Sunderland (06.12.2008; 18:30) - Foster - 05-12-2008 08:47

Sunderland w tym sezonie gra słabo, ostatnio dostali ostre lanie od Boltonu, przegrali 1-4 na własnym stadionie. Jakby tego było zespół stracił jeszcze trenera. Jak już wszyscy wiemy od wczoraj Roy Keane nie jest już trenerem Czarnych Kotów....

Ostatnia kolejka dla United był bardzo, bardzo udana. Wygrana derby z City, na ich stadionie, oraz porażka Chelsea i remis Liverpoolu. Dzięki temu zmalała nasza strata do rywali. Na chwilę obecną jest to 5 pkt, jednak wszyscy dobrze wiemy że mamy do rozegrania zaległy mecz z Fulham. Zwycięstwo w tym meczu pozwala nam zniwelować stratę do The Reeds tylko do 3 pkt. Mamy za sobą już mecze z drużynami "Wielkiej czwórki", wszystkie te mecze graliśmy na stadionie rywali, co stawia nas w komfortowej sytuacji.

Wracając jednak do jutrzejszego meczu. Patrząc na obecną sytuacje Czarnych Kotów i na ostatnie wyniki United nikt nawet nie myśli o stracie punktów w tym meczu. Moim zdaniem grając nawet na 50% swoich możliwości jesteśmy odprawić Sunderland z kwitkiem. Ja jednak oczekuje, że Czerwony Diabły zagrają na 100% swoich możliwości i nastrzelają sporo bramek w tym meczu.
Nasza sytuacja kadrowa wygląda bardzo dobrze. Wszyscy zdrowi, no prócz Hargreavesa, wiemy jednak że Fletcher godnie go zastępuje.
Wydaje się że Tevez w końcu się odblokował, przełamał , o czym świadczyć ma świetny mecz z Blackburn i 3 bramki. Troszkę nie fair byłoby gdyby znów musiał usiąść na ławce. Tylko co zrobić kiedy ma się 3 super napastników a pozycje tylko dwie? Ja widzę trzy rozwiązania tej sytuacji:

Pierwsze
Zagrać wszystkimi trzema napastnikami. Berbatov na szpicy, a zanim Rooney z Tevezem. W pomocy do boju wysłać 3 pomocników, Fletcher, Anderson, Carrick. Na papierze wygląda to bardzo dobrze, ale jak będzie w rzeczywistości? Nie wiemy....

Drugie
Jako że Ronaldo pauzuje za czerwoną kartkę, a Nani obecnie nie prezentuje najlepszej formy można by Rooneya dać na lewe skrzydło, właśnie w miejsce Portugalczyka, a w ataku do boju posłać Bułgara i Argentyńczyka.

Trzecie
Posadzić na ławce kogoś z dwójki Rooney, Berbatov... Rooney ostatnio w końcu strzelił 100 bramkę w United, długo się męczył ale w końcu strzelił, także wydaja mi się że teraz będzie już z górki. Berbatov zaś daje nam o wiele więcej możliwości rozegrania akcji niż w przypadku duetu Rooney - Tevez.

Co zrobić? Bardzo chciałbym ujrzeć wszystkich 3 napastników, tylko teraz pytanie czy zagrać 4-3-3 czy zagrać 4-4-2 z Rooneyem na lewym skrzydle? A może Ferguson wymyśli jeszcze coś innego? Smile

Obrona wiadomo jak zawsze. VDS w bramce, na prawej obronie może zagrać Rafael, O'Shea coś ostatnio gra słabiej, a do tego w środowym meczu doznał jakiejś kontuzji. W środku wiadomo Rio i Vidic, a na lewej Evra.

VDS
Rafael - Rio - Vidic - Evra
Fletcher - Carrick - Anderson
Rooney - Tevez
Berbatov

VDS
Rafael - Rio - Vidic - Evra
Park - Fletcher/Anderson - Carrick - Rooney/Nani
Berbatov - Tevez

Tak ja bym to widział. Jednak mniej ważne jest jakim składem zagramy, najważniejsze w tym meczu są 3 pkt. Zwycięstwo Man Utd nie widzę innej możliwości w tym meczu.

GLORY GLORY MAN UNITED!!!

E:
michal85 napisał(a):Ronaldo "odbębnił" już swoją karę w meczu z Rovers i w sobotę będzie do dyspozycji Fergusona.
Rzeczywiście, zapomniałem <gafa>

Cytat:Kadra United: van der Sar, Foster, Kuszczak, Neville, Rafael, Ferdinand, Evans, Vidic, Evra, O'Shea, Ronaldo, Nani, Fletcher, Carrick, Anderson, Giggs, Park, Tevez, Rooney, Berbatov.



Re: PL: Manchester United - Sunderland (06.12.2008; 18:30) - michal85 - 05-12-2008 10:21

@Foster26

Ronaldo "odbębnił" już swoją karę w meczu z Rovers i w sobotę będzie do dyspozycji Fergusona.

To trudna decyzja, ale mimo wszystko na ławce posadziłbym Teveza. Argentyńczyk zagrał świetne zawody w środę, ale to póki co nadal za mało na duet Berbatov-Rooney. Carlos powinien wejść w drugiej połowie i zagrać od początku dopiero z Aalborgiem. Nie powinniśmy już eksperymentować ze składem - za dużo już tego było w tym sezonie.

Zrobiłbym natomiast jedną zmianę w składzie w porównaniu do meczu z City. Za Parka, który w tego typu meczach najbardziej przydatny akurat nie jest, wprowadziłbym Naniego, któremu ewidentnie brakuje gry. Jestem przekonany, że im częściej będzie grywał, tym będzie to wyglądało lepiej. Ostatnio w lidze grywa bardzo rzadko, a jutro będzie znakomita okazja ku temu, aby zaliczył te kilkadziesiąt minut.

VdS - Rafael, Vida, Rio, Evra - Ronaldo, Fletcher, Carrick, Nani - Rooney, Berbatov

Ława : Foster, O'Shea, Evans, Scholes, Park, Tevez, Giggs


Re: PL: Manchester United - Sunderland (06.12.2008; 18:30) - Lukas - 05-12-2008 10:25

Foster26 napisał(a):Moim zdaniem grając nawet na 50% swoich możliwości jesteśmy odprawić Sunderland z kwitkiem. Ja jednak oczekuje, że Czerwony Diabły zagrają na 100% swoich możliwości i nastrzelają sporo bramek w tym meczu.
Każdy mecz Diabły muszą zagrać na 100% swoich możliwości i muszą się starać jak najlepiej wykorzystać nadarzającą się sytuację, aby poprawić nasz bilans bramkowy, bo każdy wie jakie to może mieć znaczenie na koniec sezonu. Zwycięstwo jest pewne i dlatego walimy w nich równo- bez żadnych ceregieli a jako że jutro Mikołajki to można im zapakować w ramach prezentu 4 czy 5 bramek Big Grin
Co do ustawienia to przychylałbym się do tego co podał michal85, tyle że zamiast Naniego widziałbym tam Parka. Chyba, że SAF pokusi się o wystawienie wszystkich 3 napastników razem, ale to chyba zbyt ryzykowne posunięcie


Re: PL: Manchester United - Sunderland (06.12.2008; 18:30) - matys - 06-12-2008 13:20

Coś mi się zdaje, że ich pojedziemy jak rok temu Newcastle, które na OT też przyjechało z trenerem awaryjnym. Choć z rezultatu 3-0 byłbym zadowolony.
VDS
Rafałek-Rio-Nemanja-Pat
Krystyna-Anderson-Karyk-Park
Rooney-Berba


Anderson powinien zagrać w nagrodę, za środowy mecz, a Carrick za mecz derbowy. Fletch sobie zagra z Aalborgiem. Na lewym skrzydle Park, bo Nani mnie wkurwia. Ja wiem, że potrzebuje więcej czasu na boisku, żeby dojść do formy i takie tam blablabla, ale niech się szkoli z ogórkami z Danii. W ataku Rooney, to na bank, a kogo mu tam do pary dobierze Ferguson, to nie wiem. Tevez się przełamał, może czas, żeby też co Bułgar ustrzelił.

W Sunderlandzie natomiast, nie zagra Richardson i Gordon. Do składu wróci natomiast młodszy ze Snoop-dogów, Anton Ferdinand. Jak Cisse, nie zagra jakiegoś cudownego spotkania, to o punktach mogą pomarzyć.


Re: PL: Manchester United - Sunderland (06.12.2008; 18:30) - Szymcio - 06-12-2008 15:08

Nadeszła pora, by (osierocone) Czarne Koty, zostały zesłane do Piekła i poddane tam były wymyślnym torturom. Nie jest to reklama horroru z gatunku gore, ale najkrótsza zapowiedź dzisiejszego spotkania. Oto bowiem, na Old Trafford przyjeżdża pozbawiony trenera Sunderland.

Nie ma chyba lepszej okazji dla MU, by podbić sobie bilans strzelonych bramek, niż walka z będącym w na osiemnastej pozycji klubem w którym morale po odejściu trenera z pewnością są niskie. My, możemy skorzystać niemal ze wszystkich zawodników (zdziwiłem się, iż może zagrać Cristiano Ronaldo), natomiast u gości, zabraknie m.in. Kierana Richardsona. Ex-Diabeł, jest jednym z najlepszych graczy dzisiejszych przeciwników United. Miałem przyjemność obejrzeć kilka spotkań Sunderlandu w obecnym sezonie i naprawdę muszę stwierdzić, iż Kieran jest tam postacią bardzo ważną. Przez niego "płynie" większość akcji Czarnych Kotów, w dodatku Anglik zdobywa piękne bramki i notuje asysty. To druga bardzo zła wiadomość dla przyjezdnych przed dzisiejszym meczem. Bez Richardsona, tracą oni bowiem w ofensywie sporo animuszu. Jest jeszcze Cisse, ale myślę, że Rio i Nemanja bez problemów pokażą mu miejsce w szeregu.

Moim zdaniem, dzisiejsza batalia, powinna być dla nas, kibiców - widowiskiem, które nasyci wszystkie nasze pragnienia. Jeśli zagramy bardzo ofensywnie, to wynik ze Stoke, może zostać pobity. Nie ma zresztą co się patyczkować, bo w środę z Aalborgiem gramy właściwie o pietruchę (warto byłoby jednak wyjść z pierwszego miejsca), więc będzie można wówczas wystawić skład gęsto przeplatany rezerwowymi. Dziś zaś, nie ma sensu strzelenie jednej bramki i zadowolenie się tym rezultatem. Trzeba gonić Chelsea, która na razie, w bilansie bramkowym jest od nas zdecydowanie lepsza. Dlatego atakowanie przynajmniej ośmioma zawodnikami, bardzo by mnie dziś satysfakcjonowało.

Nie chcę pisać bzdur, na temat szanowania rywala, na temat ewentualnej niespodzianki, jaka może nas spotkać. Piłkarze Manchesteru są świadomi osłabień Sunderlandu i daję głowę, że bezlitośnie je wykorzystają. Zwłaszcza, że każdy punkt, każda zdobyta bramka, przybliża nas do Chelsea i Liverpoolu. Dlatego każdy wynik, który nie będzie pokazywał przynajmniej trzybramkowej przewagi United, okaże się sporym zaskoczeniem. Red Devils byli w stanie pokonać zostawioną przez Jose Mourinho Chelsea 2:0. Dlaczego z Sunderlandem, wynik nie może być dwa razy wyższy?

Ciekaw jestem (klasycznie), jakim składem zagramy. W bramce, postawiłbym na Kuszczaka. Polak powinien pokazać się w starciu ze słabszym rywalem. Defensywa - Rafael, Ferdinand, Vidic i Evra. Nie możemy jednak być pewni, czy na prawej stronie, rzeczywiście zagra Brazylijczyk. Mam nadzieję że tak, bo dzisiejsza batalia, jest idealna do zaprezentowania się jako wyjątkowo ofensywnie usposobiony defensor. W pomocy, postawiłbym na Cristiano Ronaldo, Carricka, Andersona i Naniego. Pierwszy, niewątpliwie będzie chciał udowodnić, iż Złota Piłka rzeczywiście należy się jemu (oby tylko nie przeholował z dryblingami!). Anderson bardzo ładnie zaprezentował się w spotkaniu z Blackburn w Carling Cup, a Michael w ubiegłotygodniowym mecz z City. Na lewej flance, stawiam młodszego z Portugalskich diamentów. Nani bowiem, idealnie pasuje na potyczkę ze słabszym rywalem, gdzie nie musi się zbyt często wracać i może poświęcać całą energię na akcje ofensywne. I teraz, punkt programu - atak. Sam, wystawiłbym Rooneya i Teveza. Wayne, pokazał klasę w derbach, Carlos zaś cztery (?) razy umieścił piłkę w siatce w spotkaniu z Blackburn. Zwyczajnie, Sir Alex powinien dać mu dzisiaj kredyt zaufania. A w odwodzie pozostaje przecież Berbatov.

Czekam na mecz, w którym przez dziewięćdziesiąt minut oglądać będziemy dominujące Czerwone Diabły. Liczę też, na naprawdę wysoki rezultat. Obyśmy dostali piękny prezent mikołajkowy Smile

Wierzymy.


Re: PL: Manchester United - Sunderland (06.12.2008; 18:30) - Foster - 06-12-2008 17:52

Man Utd: Van der Sar - Rafael, Vidić, Ferdinand, Evra; Ronaldo, Fletcher, Carrick, Park, Rooney, Berbatov.
Ławka rezerwowych: Kuszczak, Neville, Anderson, Giggs, Nani, Evans, Tevez.

Szkoda że Anderson siedzi...


Re: PL: Manchester United - Sunderland (06.12.2008; 18:30) - berba fan - 06-12-2008 20:01

niedawno było mowa o tym jak Berbatov zszedł z boiska nie czekając na zmianę Wink


Re: PL: Manchester United 1-0 Sunderland (06.12.2008; 18:30) - Carlito - 06-12-2008 20:29

O kurwa....

Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Sunderland bez formy, Sunderland bez Keane'a, a my się z nimi męczymy gorzej niż z zespołem z górnej części tabeli! Na szczęście mamy Vidicia, który potrafi odpierdolić robotę Ronaldo i resztę. Nie życzę sobie więcej takich beznadziejnych spotkań!


Re: PL: Manchester United 1-0 Sunderland (06.12.2008; 18:30) - sebos_krk - 06-12-2008 20:37

Przypomniał mi się półfinał Champions League sprzed jedenastu lat w Dortmundzie. Godzinami przebywanie na połowie rywala, setki rzutów rożnych, co chwila jakaś okazja do zdobycia bramki, a tu jak na złość za każdym razem czegoś brakuje. Dobrze, że dzisiaj się przynajmniej lepiej skończyło. Dużo mnie to nerwów kosztowało.


Zapraszam do głosowania w ankiecie na najlepszego piłkarza!


Re: PL: Manchester United 1-0 Sunderland (06.12.2008; 18:30) - RedLucas - 06-12-2008 21:06

Jeszcze parę takich meczów i zejdę na zawał... Nasz brak pomysłu na rozbicie obrony rywala jest porażający! Tak samo jak skuteczność. Zacznijmy od tego, że moim zdaniem nie powinniśmy wyjść w takim składzie. Zamiast Berby powinien grać Tevez, a zamiast Fletchera Anderson. Darren nie jest już w takiej formie jak przed kontuzją, za to forma Brazylijczyka wyraźnie zwyżkuje. I powiem Wam, że coraz bardziej zaczyna mnie frustrować Berbatow, ludzie wydaliśmy na niego 30 mln(!), w takim razie oczekuje się od niego o wiele więcej niż pokazuje. Bułgar nie jest pożyteczny w grze, przechodzi tak jakby obok meczu, jeszcze gdyby strzelał bramki, ale i tego nie ma...

Znów właściwie to Carrick ratuje nad dupę, ponownie bramka dla nas to w 70% jego zasługa. Potrzeba nam więcej skuteczności, w przeciwnym razie będzie ciężko. No i ciekawe co z tym Ronaldo, znowu jakiś uraz, miejmy nadzieję, że nic poważnego. Jednak jedno trzeba przyznać, rywale traktują go dużo ostrzej niż wcześniej, co widać po coraz częstszych urazach.


Re: PL: Manchester United 1-0 Sunderland (06.12.2008; 18:30) - Foster - 06-12-2008 21:16

Co z tego że przez cały mecz byliśmy na połowie rywala, skoro nie potrafiliśmy strzelić bramki... na szczęście udało się to w 90 min.

Miało być tak pięknie, Sunderland w nie najlepszej sytuacji, mieliśmy im wpakować kilka bramek, a tu co? Skromne 1-0 i słaba gra... ale najważniejsze są 3 pkt.

Denerwuje mnie jak drużyny skupiają się tylko na bronieniu, tak niestety grał dziś Sunderland. Jeśli by tak policzyć to przez 80-85 min gra toczyła się na połowie gości.
Co z tego że mamy Carricka który potrafi dograć co do mm, skoro gramy za wolno.
Wiem, że ciężko się gra, gdy 11 zawodników broni dostępu do bramki. My zaś zamiast jakoś rozciągnąć tą obronę szybkimi piłkami, to klepiemy tą piłkę i klepiemy...

Carrick jest w świetnej formie, teraz tylko czekać aż na dobre wróci Scholes i jedziemy Smile martwi mnie fakt że Fletcher zaczął grać jakby gorzej...

4 mecz z rzędu w lidze na 0 z tyłu to cieszy i to bardzo, lecz martwi mnie fakt że mało strzelamy...

Ronaldo dzisiaj zagrał bardzo bardzo słabo... Berbatov również, o ile się nie mylę miał 4 dogodne sytuacje, nie wykorzystał żadnej... Rooney, też nie najlepiej, a do tego jeszcze żółta kartka i jeśli się nie mylę to była to jego 5 żółta karta, co oznacza że nie zagra w następnym meczu z Kogutami.

Mam nadzieję iż po raz ostatni takie coś miało miejsce... wszystkich nas, kibiców United ten mecz kosztował dużo nerwów...

MOTM - oczywiście Carrick, po raz kolejny najlepszy na boisku