Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Tottenham 0-0 Manchester United (13.12.2008) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2008/2009 (/forumdisplay.php?fid=35)
+---- Wątek: PL: Tottenham 0-0 Manchester United (13.12.2008) (/showthread.php?tid=620)

Strony: 1 2 3 4


PL: Tottenham 0-0 Manchester United (13.12.2008) - Carlito - 06-12-2008 20:45

[Obrazek: 2hxqfl2.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 2dqvzbo.png]


13 grudnia o godzinie 18:30 podopieczni Sir Alexa Fergusona w ramach 18. kolejki angielskiej Premier League zmierzą się z zespołem Tottenhamu Hotspur na White Hart Lane.

W minionej kolejce piłkarze Manchesteru United po ciężkich bojach pokonali drużynę Sunderlandu, 1:0. Natomiast piłkarze Tottenhamu mają jeszcze do rozegrania mecz z West Hamem 8. grudnia.

Czy Czerwone Diabły zdołają pokonać popularne Koguty? Czy może gospodarze z nowym szkoleniowcem - Harrym Redknappem pokonają Manchester United i zdobędą ważne 3 punkty?
O tym dyskutujemy w tym temacie Wink



Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - berba fan - 07-12-2008 13:33

Czuję, że łatwo nie będzie. Nie zgrają Rooney, Evra, być może Ronaldo... a Tottenham potrafi się zmobilizować przeciwko zespołom z "czwórki" - już zremisowali z Chelsea i Arsenal,a także jako pierwsi ograli Liverpool.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - sebos_krk - 11-12-2008 09:25

Trochę statystyk.
Przeciwko Tottenhamowi Manchester United zagrał do tej pory 165 razy.
Odniósł 76 zwycięstw, 43 remisy i poniósł 46 porażek. (na White Hart Lane bilans jest niekorzystny: 23-27-31)
Bilans spotkań ligowych: 70-37-35, w samej Premiership: 23-6-3 (WHL: 10-3-3)


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - matys - 11-12-2008 17:43

Zacznę od składu.

VDS
Rafael-Rio-Vidic-O'Shea
Ronaldo-Anderson-Carrick-Park
Berbatov-Tevez


Będę przecierał oczy ze zdumienia, jak skład będzie inny, niż ten, który podałem. No chyba, że Kryśka nie zdoła się wykurować, wtedy Nani na prawe skrzydło. Mam nadzieje, że SAF nie postawi na 'doświadczenie' i nie zagramy z Giggsem w środku. Na chwilę obecną najpewniejszy duet tworzą Carrick i Anderson. Obaj świetnie radzą sobie w odbiorze piłki, co podczas takiego meczu będzie bardzo ważne.

Boje się, jak chyba wszyscy, o naszą lewą stronę. O'Shea vs Lennon :lol: Liczę na Parka, bo sam Jasiek nie da rady.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - Tomi - 11-12-2008 20:05

Lennon jest szybki i nic poza tym. Wiele razy zawodził w ważnych momentach.
Wracając do tematu lewej obrony, czemu nie może grać Fabio czy Evans? Są lepsi..
A Scholes już w pełni zdrów, bo coś przycichł jego temat?


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - Miko - 11-12-2008 20:07

IMO w meczu z odświeżonymi Kogutami pewniejszy się wydaje Oszi, brzmi jak paradoks ale cóż Fabio jest nieopierzonym w pierwszym składzie, a Evans na lewej obronie to raczej samobój mógłby być.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - Lukas - 11-12-2008 20:49

matys napisał(a):Zacznę od składu.

VDS
Rafael-Rio-Vidic-O'Shea
Ronaldo-Anderson-Carrick-Park
Berbatov-Tevez


Będę przecierał oczy ze zdumienia, jak skład będzie inny, niż ten, który podałem. No chyba, że Kryśka nie zdoła się wykurować, wtedy Nani na prawe skrzydło. Mam nadzieje, że SAF nie postawi na 'doświadczenie' i nie zagramy z Giggsem w środku. Na chwilę obecną najpewniejszy duet tworzą Carrick i Anderson. Obaj świetnie radzą sobie w odbiorze piłki, co podczas takiego meczu będzie bardzo ważne.

Boje się, jak chyba wszyscy, o naszą lewą stronę. O'Shea vs Lennon :lol: Liczę na Parka, bo sam Jasiek nie da rady.
Zgadzam się co do składu i to zdecydowanie- najtrudniejsze zadanie będzie oczywiście przed O'Shea i Parkiem by powstrzymać Lennona- Evra jakoś by sobie z nim poradził, ale Irlandczyka to on może nieźle wkręcić w ziemię... Ciekaw jestem jak poradzi sobie Berbatov- mam nadzieję, że kibice z Londynu nie spowodują u Bułgara jakiegoś paraliżu. W przypadku absencji Rooneya- na ławce musi zasiąść w tym wypadku Welbeck.
Wygrana jest koniecznością- już za dużo punktów straciliśmy na wyjeździe, ale Spursi po początkowym falstarcie teraz jakby powoli się odradzają- mecz będzie trudny i za pewne będzie się toczył tak do jednej bramki- wierzę że to Diabły wyjdą z tego zwycięsko.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - mucha - 11-12-2008 20:55

Tomi napisał(a):Wracając do tematu lewej obrony, czemu nie może grać Fabio czy Evans?

Fabio jest kontuzjowany. A od Evansa na lewej obronie wolę O'Shea. Przynajmniej jest ograny na tej pozycji.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - sebos_krk - 12-12-2008 08:53

Tomi napisał(a):A Scholes już w pełni zdrów, bo coś przycichł jego temat?
Scholes to już zagrał dwa spotkania od czasu kontuzji i ciekaw jestem co zrobi Ferguson. Nie jest takie pewne, że wejdzie dopiero z ławki.
Miko napisał(a):pewniejszy się wydaje Oszi, brzmi jak paradoks ale cóż Fabio jest nieopierzonym w pierwszym składzie
Już nie mówmy o O'shea jakby to jakiś kompletny nieudacznik był. Irlanczyk = niepewny, słaby. Się zrobiło chyba modne panowie. Da rady Wink


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - Figlarz - 12-12-2008 11:41

Właśnie moim zdaniem ostatnio jego gra się o wiele poprawiła Smile Mówię o O'Shea. Myślę, że w takiej sytuacji, w jakiej jesteśmy teraz, John powinien zagrać od pierwszych minut na lewej stronie. Poradzi sobie z Lennonem. Ma się doświadczenie Smile

Ciekawi mnie jak Ferguson ustawi pomocników. Darren może grać, prawda ? Myślę, że dobrym krokiem było by wystawienie go w pierwszej jedenastce obok Carricka. Fletch potrafi przechwycić sporo piłek, a to bardzo ważne w takim meczu.

Niepokoi mnie natomiast nasza skuteczność w ataku. Nie chcę znowu oglądać takiego meczu, że United będzie siedziało całą drużyną na połowie przeciwnika i nie będą mogli strzelić bramki. Liczę na Teveza Smile


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - Foster - 12-12-2008 12:29

Po ostatnich dwóch słabych meczach, czas w końcu zagrać tak jak należy. Po zmianie trenera Tottenham wreszcie zaczął grać. W tym sezonie zremisowali z Chelsea i Arsenalem, oraz pokonali Liverpool. Mam nadzieję iż podobny los nie czeka United, nie możemy sobie pozwolić na kolejną stratę pkt, już za dużo ich straciliśmy....

W tym meczu musimy sobie poradzić bez Rooneya ( zawieszony z powody 5 żółtych kartek), Evry ( również 5 żółtych kartek, a do tego jeszcze zawieszenie na 4 mecze, za incydent z poprzedniego sezonu na SB), Ronaldo (kontuzjowany) oraz bez Browna i Hargreavesa.... troszkę tego dużo, a do tego niepewny jest występ Berbatova i Carricka. Jeśli Ci dwaj zawodnicy również wypadną z gry, to może być na prawdę bardzo nieciekawie...

VDS
Rafael - Rio - Vidic - O'Shea
Nani - Carrick/Scholes - Anderson - Park
Tevez - Berbatov

W obronie nie mamy co zmieniać. VDS w bramce, no to oczywiste, na prawej stronie Rafael, nie ma innej możliwości, Gary gra słabo, a Brown jeszcze kontuzjowany. W środku oczywiście Rio i Vidic. Mam nadzieję iż będą grali tak dotąd. Jeśli w tym meczu nie stracimy bramki to już połowa sukcesu. Na lewej w miejsce zawieszonego Evry, O'Shea. Jestem pewien, że sobie poradzi. John już nie raz pokazał że w najważniejszych momentach nie zawodzi.

Jeśli chodzi o skrzydła to nie mamy za dużego pola manewru. Ronaldo kontuzjowany, także pozostają tylko Park i Nani. Jeśli chodzi zaś o środek pomocy, to możemy sobie powybierać.... Mam nadzieję iż Carrick da radę zagrać w tym meczu, ostatnio prezentuje się bardzo dobrze, wszystko mu wychodzi. Do pary dałbym Andersona, chłopak w ostatnich meczach pokazuje, że jest w wysokiej formie. Pozostają nam jeszcze Scholes i Fletcher. Jeśli by Michael nie dał rady to mam nadzieję że SAF postawi na Paula, w ostatnim meczu nasz maestro zagrał bardzo dobrze i pokazałem kolegom z pomocy że jest już gotów by znów grać pierwsze skrzypce. Jest też Darren, który w tym sezonie gra bardzo dobrze, ostatnio po kontuzji nie grał już tak super, ale nadal jego gra wygląda dobrze. Bardzo chciałbym już w tym meczu środek Scholes - Carrick, ale wątpię że Fergi się na takie coś zdecyduje.
Gdyby zaś Sir Alex miał zamiar zagrać 4-5-1, to tylko i wyłącznie z Berbatovem na szpicy, a w pomocy z trójką zawodników: Carrick - Scholes - Anderson. Paul ustawiony bardziej ofensywnie.

Jeśli jednak zostajemy przy ustawieniu 4-4-2 to z przodu Tevez i Berbatov. Nie ma innej możliwości, gdyż nie ma Rooneya....

Mam nadzieję iż w tym meczu poprawimy naszą skuteczność. Jeśli znów będziemy marnować tyle sytuacji co ostatnio, to czarno to widzę... jeśli zaś będziemy wykorzystywać sytuacje, które sobie wypracujemy to nie ma szans byśmy ten mecz przegrali.
Jutro najważniejsza będzie II linia. Zagra Carrick, będzie dobrze Smile

GLORY GLORY MAN UNITED!!!


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - matys - 12-12-2008 12:37

Ronaldo zagra na 100%. Berbatov i Carrick pewnie też. Typowe mind games Fergusona.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - maju - 12-12-2008 16:24

Spokojna nasza rozczochrana. Jedyny nasz problem widzę w osobie Redknapp'a. Jeśli nie ustawi swojego zespołu "pod nas" i nie będzie za wszelką cenę chciał wybić nas z rytmu to powinniśmy wygrać. Nie szykuje nam się oczywiście sito goli. Nic z tego. Ale skromne 0-1, czy 1-2 widzę już dziś na telebimie na WHL. Nowy trener, nowe... właściwie wszystko w Tottenhamie. No, poza personaliami, ale o te trudno, aby były inne.

Nie zgodzę się, że prawa strona w Spurs to tylko LEnnon. A Vedran Corluka to dla was nei istnieje? Po EURO bardzo chciałem, aby on przyszedł na OT (ale opowiadałem się za Alvesem, co chyba nie dziwi) i zdania nie zmieniłem. Krucho widzę nasze boki obrony, bo nawet Rafael, który w elemencie odbioru się znacznie poprawił może mieć problemy z Bentley'em. Nie wiadomo też, czy z czasem na prawej nie ujrzymy Anglika a na lewej Modricia. Mniej niż nad naszym składem (bo ten to pewniak) zastanowiłbym się czym postarszyć nas będą chciały Koguty.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - Tomi - 12-12-2008 16:58

W spotkaniu z "Kogutami" mogą nie wystąpić Cristiano Ronaldo, Rio Ferdinand, Michael Carrick i Dymitar Berbatow.
Według mnie nie ma co się obawiać Tottenhamu, jak zagramy w miarę skutecznie i konsekwentnie to wygramy spokojnie. Byle tylko nie dawać za dużo luzu na skrzydłach.


Re: PL: Tottenham - Manchester United (13.12.2008; 18:30) - Miko - 12-12-2008 18:20

sebos_krk napisał(a):Już nie mówmy o O'shea jakby to jakiś kompletny nieudacznik był. Irlanczyk = niepewny, słaby. Się zrobiło chyba modne panowie. Da rady Wink

Ja nie mówię, że jest nieudacznikiem, bo tacy nie grają na OT. Wierzę w to, że sobie poradzi. W ataku pewnie ujrzymy Roo i Berbe. Tevez gra w pucharowych :mrgreen: