Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Fulham 2-2 Manchester United (22.08.2010) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42)
+---- Wątek: PL: Fulham 2-2 Manchester United (22.08.2010) (/showthread.php?tid=912)

Strony: 1 2 3 4


PL: Fulham 2-2 Manchester United (22.08.2010) - Czary - 16-08-2010 22:10

[Obrazek: wlapv.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 1zn0jye.png]

Fulham vs Manchester United
Barclays Premier League
22.08.2010; 17:00
Craven Cottage, Londyn


W drugiej kolejce Premierleague, wicemistrzowie Anglii - Manchester United pojadą do Londynu, na mecz z ekipą Fulham. Craven Cotage jest terenem, z którego ostatnio ciężko jest nam wywieźć jakieś punkty. Ekipa "Wieśniaków" straciła przed startem rozgrywek trenera, który po bardzo udanym sezonie odszedł do Liverpoolu. W pierwszej kolejce podopieczni Marka Hughesa zremisowali bezbramkowo z Boltonem, a Manchester United na własnym stadionie pokonał Newcastle 3-0.

Będzie to 72. spotkanie obu ekip w historii. 40 razy górą były Diabły, 14 meczów wygrali "Wieśniacy", a 17 razy padł remis. Bilans bramkowy wynosi 133:82. Jeśli chodzi o spotkania ligowe to doszło do nich 59 razy. W 34 meczach górą byli United, Fulham wygrało 12-krotnie, a 13 razy padł remis. Bilans bramkowy wynosi 114:68.

Bilans bezpośrednich spotkań
Ogółem: 40 zwycięstw United, 13 zwycięstw Fulham, 17 remisów
Ligowe: 34 zwycięstwa United, 12 zwycięstw Fulham, 13 remisów
Premiership: 11 zwycięstw United, 3 zwycięstwa Fulham, 3 remisy


4 ostatnie spotkania na Craven Cotage:
2009/2010:Fulham 3-0 Manchester United [22' Murphy, 46' Zamora, 75' Duff]
2008/2009: Fulham 2-0 Manchester United [18' Murphy, 87' Gera]
2007/2008: Fulham 0-3 Manchester United [15' Hargreaves, 44' Park, 72' Davies(og)]
2006/2007: Fulham 1-2 Manchester United [17' McBride - 29' Giggs, 88' Ronaldo]

Czy United przełamią złą passę? Jaki skład typujecie? Czy Rooney wróci do formy?
O wszystkim co związane z meczem, dyskutujemy w tym temacie.
Zapraszam do dyskusji!


Dane pomeczowe:

Składy:

Manchester United: Van der Sar - O'Shea, Evans, Vidić, Evra - Park (67' Nani), Scholes, Fletcher, Valencia (74' Giggs), Berbatov, Hernandez (74' Owen).

Fulham: Stockdale - Konchesky, Pantsil, Hangeland, Hughes - Murphy (81' Greening), Etuhu, Dempsey (61' Dembele), S.Davies (91' Gera), Duff - Zamora.

Ławki rezerwowych:

Manchester United: Kuszczak, Smalling, Carrick, Rafael.

Fulham: Zuberbuhler, Baird, Riise, Kelly.

Gole: 57' S.Davies, 90' Hangeland - 11' Scholes, 84' Hangeland (og)

Kartki:73' Duff, 90' Greening - 39' Valencia, 69' Evans

Sędzia: Peter Walton


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - premislav - 16-08-2010 22:58

Teraz nie widzę innej opcji jak podtrzymanie dobrej passy po beniaminku. Dobrze by było jakby się Roo przebudził, to będzie dobra okazja. Ciężki mecz ale liczę na dobry wynik, bo chłopaki się powoli rozpędzają. Po czelsi i przekonującej wygranej na rozpoczęcie sezonu będzie im trochę łatwiej. Trzeba wreszcie z nimi wygrać, bo ostatnie dwa mecze to dwie porażki. Typuję 1-2.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - matys - 17-08-2010 09:26

VDS - O'Shea, Vida, Evans, Pat - Valencia/Nani, Scholes, Fletcher, Park - Roo, Berba

Takie coś bym najchętniej widział, ewentualnie Carrick za Darrena.

Niczego wielkiego po tym spotkaniu nie oczekuję, byleby jakoś zdobyć 3 pkt. Myślę, że wygramy 1-0.

No i przede wszystkim trzeba wyłączyć z gry Murphy'ego, bo gość z nami jedzie co roku.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - Mubinio - 17-08-2010 10:12

VDS - Rafa, Vidić, Evans, Evra - Valencia, Scholes, Carrick, Nani - Javier, Berba

Rafaelowi trzeba dawać więcej szans w lidze, żeby się w końcu ograł raz na zawsze i nie robił głupich błędów w defensywie. A Fulham nie ma raczej dobrych skrzydłowych więc będę spokojny o jego występ.

Carrick za Fletchera, jest początek sezonu, dajmy każdemu się rozegrać.

A Rooney powinien wejść wkurwiony z ławki - wtedy coś fuknie. Jak da mu się odczuć, że nie jest absoluto numero uno w napadzie, to powinien się wkurzyć - i o to mi chodzi.

Mam jeszcze wątpliwości co do Paula, pamiętamy jego ostatni występ przeciw Fulham - oni grają (a przynajmniej wtedy grali) bardzo agresywnie w środku pola i nasz weteran nie wydolił z tempem akcji. No ale to już Szkot sobie oceni, Fletcher i Carrick tez mogą grać w środku.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - premislav - 17-08-2010 11:28

Mubinio napisał(a):A Rooney powinien wejść wkurwiony z ławki - wtedy coś fuknie. Jak da mu się odczuć, że nie jest absoluto numero uno w napadzie, to powinien się wkurzyć - i o to mi chodzi.
Już na meczu z Newcastle widać było, że niby się cieszy z tych bramek co strzelają inni, klaszcze sobie na ławce, ale wolałby grać. Może to i jest taktyka na Fulham. W pierwszej połowie dać się wyszaleć fulham, a w drugiej połowie jak już im sił będzie brakować to wpuścić Roo, który będzie gryzł trawę. Ale z drugiej strony przydałoby się żeby grał i wreszcie coś ustrzelił, a okazje się cały czas zdarzają. Myślę że SAF jeszcze nie zdecyduje się na wyjście Javiera w podstawowej 11, chłopak musi zapracować jeszcze, ale poczekać na czas bezpiecznej przewagi nad Chelsea Smile Mimo że gra jego jest obiecująca to nie liczyłbym na jego wyjście od pierwszych minut.
dla mnie skład wyjściowy:
VDS
O'Shea-Evans-Vidić-Evra/Rafael
Valencia-Carrick-Scholes-Nani
Rooney-Bebrabtov
trzeba wydusić kolejne trzy punkty


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - michal85 - 17-08-2010 11:35

O ile u siebie z pionkami (takich i tak coraz mniej) rozumiem, że można "dawać komuś pograć", o tyle na wyjeździe nie możemy ryzykować utratę punktów. Fulham to przecież nie kelnerzy. Skrzydłowych też nie mają najgorszych, bo jeśli się nie mylę to grają tam Duff oraz Gera/Dempsey. Uznane w PL firmy.

Ogólnie to mam pewne wątpliwości co do naszego składu. O'Shea wygląda mizernie, ale nikt inny nie daje gwarancji lepszych występów. Skrzydła wyglądały przeciętnie, więc kogoś posadziłbym na ławkę kosztem Parka bądź Cleverley'a(i tak do tego nie dojdzie, ale co tam Tongue). Środek pomocy również budzi wątpliwości, bo Scholes jest w wyśminitej formie, ale czy drugi mecz w przeciągu 6-ciu dni to nie za dużo? Czy stosunkowo małe boisko na Craven Cottage to odpowiednie miejsce dla SCholesa przy grze 442? Chyba bym jednak zachował ANglika na ławce. W ataku raczej bez zmian.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - premislav - 17-08-2010 11:45

michal85 napisał(a):więc kogoś posadziłbym na ławkę kosztem Parka bądź Cleverley'a(i tak do tego nie dojdzie, ale co tam Tongue).
Park jeszcze ma realne szanse, ale Cleverlay to tak jak piszesz-raczej małe szanse na występ, może w carling cup Smile
Ja właśnie dużo bym nie zmieniał, dałbym się wybiegać komuś innemu niż Scholes.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - mucha - 17-08-2010 11:52

Ja uważam, że Scholes powinien zagrać. Trzeba korzystać z jego świetnej formy. Z resztą kto inny ma rozgrywać? Fletcher to nie ta półka, a Carrick to niewiadoma. Sześć dni to wystarczający czas na regenerację dla Scholesa.

Zgadzam się też, że jeden ze skrzydłowych powinien być zastąpiony przez Parka. Przyda się poprawić aspekty defensywne, w których jak wiadomo, Koreańczyk jest znakomity.

Skład według mnie:

van der Sar
O'Shea-Vidić-Evans-Evra
Valencia-Scholes-Fletcher-Park
Rooney-Berbatow


Czyli tylko jedna zmiana - Park. Wiem, że Valencia zagrał słabiej od Naniego z Newcastle, ale mimo wszystko uważam, że w meczu, w którym ważna będzie efektywność lepszym rozwiązaniem będzie postawienie na Valencię. W środku jak pisałem powinien zagrać Scholes, a obok niego dalej Fletcher. Wydaje mi się lepszą opcją od Carricka na ten pojedynek. W ataku ta sama para co ostatnio. Berbatow zagrał bardzo dobre zawody, a Rooney, according to Ferguson, ma być w dużo lepszej formie na to starcie. Co do obrony, O'Shea mimo słabego występu jest w takich meczach niezbędny. Fulham ma wysokich piłkarzy, więc wystawienie Rafaela byłoby ryzykiem.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - matys - 17-08-2010 12:00

Brown na długo wyleciał ze składu? Co mu w ogóle jest?


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - Foster - 17-08-2010 13:05

Mecz z Fulham będzie naprawdę ciężki. W ostatnim sezonie zespół z Londynu wygrał z nami zarówno na Craven Cottage jak i na Old Trafford. Wprawdzie teraz mają innego trenera, jednak mimo to uważam, że czeka nas bardzo trudne spotkanie, do którego musimy podejść w pełni skoncentrowani.

Edwin
Brown - Vidic - Evans - Evra
Valencia - Carrick - Fletcher - Park/Nani
Rooney/Chicharito - Berbatov


W bramce oczywiście van der Sar i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Mimo bardzo zaawansowanego wieku wciąż jest klasą samą dla siebie.

Jeśli chodzi o zestawienie linii defensywy to jest mały problem. Nie chodzi tu o kontuzje, jednak o formę poszczególnych graczy. O'Shea jest pod formą co było wyraźnie widać w dwóch ostatnich meczach, Neville jest po kontuzji, a Rafael musi się jeszcze wiele nauczyć, co pokazały przedsezonowe spotkania. Pozostaje więc Wes Brown, który przecież parę sezonów temu świetnie prezentował się jako prawy obrońca i na niego postawiłbym w tym spotkaniu.

Kolejnym problemem jest zestawienie linii pomocy. Przy obecnej formie Rooneya, granie 4-5-1 byłoby samobójstwem, dlatego zapewne zagramy tak jak w dwóch poprzednich spotkania, czyli systemem 4-4-2. Na prawym skrzydle hasać powinien Valencia. W środku pewniakiem jest Fletcher, a jego partnerem moim zdaniem powinien być Carrick, dlaczego? Michał wspomniał o wypoczynku dla Paula i o stosunkowo małym boisku na Craven Cottage - ja się z tym zgadam i podobnie jak on uważam, że Scholes powinien zasiąść na ławce, a gdy zajdzie taka potrzeba wejść na boisko. Rudy w obecnej formie to skarb, dlatego trzeba o niego dbać. Jeśli chodzi o lewe skrzydło, to chyba mimo wszystko postawiłbym na Naniego. Wszyscy dobrze wiemy jak ogromny wpływ na jego dyspozycję ma regularna gra. Dlatego też postawiłbym na niego w kolejnym meczu, tym bardziej że z powodu kontuzji opuścił pierwsze treningi.

W ataku pewniakiem jest Berbatov, który jest w gazie i w chwili obecnej jest naszym najlepszym napastnikiem. Gdyby to ode mnie zależało, to jego partnerem byłby Hernandez. Owszem Rooney potrzebuje regularnej gry by wrócić do odpowiedniej dyspozycji, jednak dobrze wiemy, że posadzenie go na ławce działa na niego mobilizująco. A jak zrobi SAF? Zobaczymy za niecały tydzień Smile

Nie ważne jak, nie ważne ile, ważne by po meczu trzy punkty jechały do Manchesteru.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - Czary - 17-08-2010 17:21

Z tym, że wczoraj jak oglądałem mecz na C+ to komentatorzy mówili o jakiejś kontuzji Browna i może coś w tym być, dlatego jakoś w jego występ na prawej obronie nie wierzę.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - Foster - 17-08-2010 22:21

Cytat:"Mamy zdrowego Wesa Browna, Nemanję Vidicia, a Jonny Evans gra naprawdę dobrze"
Wes jest zdrowy i mam nadzieję, że to on w meczu z Fulham zagra na prawej stronie obrony.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - michal85 - 17-08-2010 23:48

Mnie się jednak wydaje, że Ferguson stracił zaufanie do Browna na prawej obronie. Ile razy w ostatnich dwóch sezonach grał na tej pozycji Wes? Można pewnie policzyć na palcach jednej ręki, a ja sobie przypominam tylko pojedynek z WOlves z zeszłego sezonu oraz starcie z LFC, kiedy ulegliśmy 1:2 na Anfield.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - Mubinio - 18-08-2010 09:01

Moim zaś zdaniem Wes to nasz najlepszy prawy obrońca. Natomiast z racji tego, że moim bzikiem jest obserwowanie boiskowego rozwoju młodych piłkarzy, chętnie oglądam na boku obrony Rafaela. Fabio też powinien częściej odciążać Pata, bo ten ostatni się nam w końcu przegrzeje.


Re: PL: Fulham - Manchester United (22.08.2010; 17:00) - daniel - 18-08-2010 10:00

Mecz będzie zapewne ciężką przeprawą, zwłaszcza że od jakiegoś czasu na Craven Cottage nam po prostu nie idzie. Cudów nie oczekuje, ale naturalnym jest, ze liczę na zwycięstwo, może być nawet po samobóju 8-)
Co do Wesa to ja bym go jednak w tym spotkaniu nie wystawiał, Neville był ostatnio ogrywany w rezerwach więc zapewne to Garego zobaczymy na prawej stronie. Ciekawe co z Patem, choć myślę że chyba wszystko gra skoro nie było żadnych oficjalnych komunikatów odnośnie jakiejś odniesionej kontuzji. W ataku podobnie jak w meczu ze Srokami Roo i Berba, choć nie zdziwię się jak wyjdziemy bardziej defensywnym 4-5-1 z Waynem na szpicy.