Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42)
+---- Wątek: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) (/showthread.php?tid=941)

Strony: 1 2 3 4


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - daniel - 16-10-2010 17:58

Niestety (lub jak widzę po komentarzach i jak patrzę na koncowy wynik to może stety) nie miałem okazji oglądać meczu. Widziałem za to obie bramki dla nas, całkiem ładne. Chicha potwierdza, że piłka go szuka i potrafi większość takich sytuacji wykorzystywać za to Nani kontynuuje swoją dobrą passe.
Ktoś mógłby napisać coś więcej odnośnie meczu, bo sam wynik mnie zszokował.

Tak sobie myślę i myślę, że zaczynamy być w ciemnej dupie. Z tego co wyczytałem Ando znów zawiódł, Rudy traci impet i wciąż brak jest kreatywności z przodu. Mr. Ferguson może by tak jakieś transfery na już? Czy cały czas myślimy przyszłościowo?


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - RedLucas - 16-10-2010 18:11

Też bym chętnie coś więcej usłyszał o grze poszczególnych zawodników, bo oglądałem jedynie pierwszą połowę, potem musiałem pójść na mecz. Z domu wychodziłem spokojny i pewny wysokiej wygranej, wracam, a tu szok! Z tego co czytam znów zawiódł środek pola, ale jak pisałem przed sezonem, że tu i na skrzydle kuleje, to mało kto się ze mną zgodził. A już najbardziej boli, jak czytam, że po bramce na 2:2 staliśmy, jak frajerzy...


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - ryba - 16-10-2010 18:12

Co tu opisywać? Pierwszy gol stracony z dupy, drugi to koszmarny błąd bramkarza. Dla mnie błąd Van der Sara był gorszy jak ten Kuszczaka w meczu reprezentacyjnym, co mu bramkarz z drużyny przeciwnej strzelił gola ... Ale już mniejsza o to. Nie ważne, że straciliśmy te bramki w taki sposób (może i ważne bo to nie pierwszy raz), ale to że po ich stracie staliśmy w miejscu. Zero pomysłu na grę, zero walki itd ... a przypomnę, że mieliśmy z przodu Rooneya, Berbatova, Chicarito, Naniego, Schoolsa no i Gibsona bodajże. Jeżeli taka paka nie potrafi wykreować niczego po stracie gola na remis na własnym obiekcie to za przeproszeniem qrwa kto?


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - sebos_krk - 16-10-2010 18:14

Czary napisał(a):Zdarzyło się i Edwinowi, szkoda że w tak ważnym momencie.
W jakim ważnym momencie?
Nawet po tej bramce stawiałbym wszystkie pieniądze, że ich rozjedziemy. Ludzie beniaminka u siebie. Mnie to się w głowie nie mieści i sprawdzają się moje słowa, które już wielokrotnie powtarzałem- ta drużyna nie ma charakteru. I nie ważne czy zdobędą mistrza czy nie i tak będę to podkreślał. Ludzi z jajami w całym klubie jest na pęczki, z czego jeden leczy kolana od dwóch lat, drugi trenuje rezerwy i raczej na boisku pierwszej drużynie nie pomoże. Do tego kolejny- Ryan zeszedł z kontuzją. Reszta z tej garstki jest bez formy, a reszta z reszty... no Chelsea to oni nie są.
Siwieje jak widzę Rafaela, Carricka czy Andersona na boisku. Już raz napisałem poziom jakiej ligi obecnie prezentują i nie chcę powtarzać.
Ja liczę, że ten mecz będzie wstrząsem, bo dziś nic nie było jak United. Ani piłkarze, ani Ferguson, ani trybuny.


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - daniel - 16-10-2010 18:22

A jakieś pozytywy czy zapomnij?


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - Jaroldz - 16-10-2010 18:23

Jak dla mnie to mamy wypalonych piłkarzy, którzy nie mają już chęci na zapieprzanie na 100% i tyle. Inaczej tego się nie da wytłumaczyć. Trzeba pół składu wyrzucić, sprowadzić następców, tylko nie takich na za 5-8 lat, tylko na tu i teraz. Pojawia się tylko jedno zasadnicze pytanie. Za co :?: Niestety, Glazerowie kasy na transfery nie dadzą i znów w nowym sezonie będziemy grać tym co mamy.


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - daniel - 16-10-2010 18:30

Jaroldz napisał(a):Trzeba pół składu wyrzucić, sprowadzić następców, tylko nie takich na za 5-8 lat, tylko na tu i teraz. Pojawia się tylko jedno zasadnicze pytanie. Za co :?: Niestety, Glazerowie kasy na transfery nie dadzą i znów w nowym sezonie będziemy grać tym co mamy.

Łoł chłopaku, nie za daleko idące wnioski? To, że wzmocnić by się przydało to fakt, ale nie ma co siać paniki. Na wnioski ostateczne przyjdzie chyba czas po sezonie, teraz można co najwyżej psioczyć na poszczególne mecze lub graczy. Jestem za zakupami młodych zdolnych, ale na Boga chce też zakupów które wzmocnią ten zespół w najblizszym czasie i mobilizacji też chcę w pakiecie ją.


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - RedLucas - 16-10-2010 18:32

daniel napisał(a):A jakieś pozytywy czy zapomnij?

Pewnie to, że może w końcu po sezonie zobaczymy jakąś mini rewolucje. Choć poczekajmy, moooooooże jednak się przebudzimy...


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - sebos_krk - 16-10-2010 18:33

daniel napisał(a):A jakieś pozytywy czy zapomnij?
Pogratulować Di Mateo, bo West Brom może pierwszy raz nie będzie robił za pośmiewisko ligi.
To jest tylko słaby początek sezonu w naszym wykonaniu, wciąż można wiele wygrać. Bardzo mnie cieszy forma Naniego i to jest pozytyw tego spotkania. Gdyby nie szkolne błedy wygralibyśmy, ale tej gry na stojącą nie wybaczę. I mam nadzieję, że Ferguson zrobił odpowiedni sajgon w szatni.


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - daniel - 16-10-2010 18:40

sebos_krk napisał(a):I mam nadzieję, że Ferguson zrobił odpowiedni Sajgon.

Mnie właśnie to martwi. Wystarczy przypomnieć sobie choćby zeszły sezon i jaja w linii defensywnej a i tak spinaliśmy dupy i w miarę to szło. Nie widziałem dzisiejszego meczu więc ciężko jest coś wtrącić do dyskusji, ale z perspektywy spotkań już rozegranych w oczy strasznie rzuca się brak mobilizacji i woli walki. Inteligentnie końcówkę póki co zagraliśmy chyba tylko raz, z liverpoolem. Każdą drużynę dopada mniejszy lub większy kryzys i tylko wielcy się potrafią z takiego kryzysu otrząsnąć, mam nadzieję, że wielkość wciąż jest przypisana do naszego klubu i wkrótce będą powody do radości.


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - Lukas - 16-10-2010 18:46

sebos_krk napisał(a):Bardzo mnie cieszy forma Naniego i to jest pozytyw tego spotkania.
Chyba tak naprawdę jedyny. Szkoda tylko, że inni piłkarze nie biorą z niego przykładu. Sam Portugalczyk nam meczów niestety wygrywać nie będzie.
Jedno nie ulega wątpliwości- wstrząs graczami jest konieczny.


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - daniel - 16-10-2010 18:51

Lukas napisał(a):Sam Portugalczyk nam meczów niestety wygrywać nie będzie.

Raz już mieliśmy takiego jednego Portugalczyka co nam mecze w pojedynkę wygrywał Tongue

Lukas napisał(a):Jedno nie ulega wątpliwości- wstrząs graczami jest konieczny.

Proste, tylko how? Jak pisałem wcześniej,może to tylko chwilowy kryzys a może coś więcej, my możemy gdybać a nie wiadomo co dzieje się w szatni i poza nią. To już nawet nie chodzi o umiejętności poszczególnych graczy, ale o mobilizację całego zespołu i dostrzeżenie pewnych spraw przez Ferga, a ten często mydli nam oczy tym, że w sumie nie było tak źle, że są pozytywy, rzadko przyznaję się do błędów. I generalnie nie musi się przyznawać do błędów, nie czekam na to, ale zacznijmy my wreszcie grać jak na United przystało!


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - Lukas - 16-10-2010 19:01

daniel napisał(a):Proste, tylko how?
Najgorsze jest to że sam się nad tym zastanawiam i nie mogę znaleźć odpowiedzi.
Jakoś potrafimy znaleźć drogę do bramki przeciwnika, ale zawsze później wraca rozluźnienie, proste błędy a po stracie bramki nie widać u nas takiej sportowej złości- zostajemy wybici z rytmu i ciężko idzie nam podnoszenie się.
Tak jak wspomniałeś, nie mamy możliwości obserwowania piłkarzy oprócz tych 90 minut na boisku także ciężko dokładnie powiedzieć jak należy to poprawić. Niemniej trzeba odnieść się do psychiki piłkarzy i ich mentalności zwycięzcy, bo na razie tego nie widać.
Z całego serca wierzę, że to tylko chwilowy zastój w naszej grze i w niedługim czasie będzie dobrze.


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - Kwas - 16-10-2010 20:48

sebos_krk napisał(a):Siwieje jak widzę (...) Carricka (...) na boisku.
:?:

Prezentuje naprawdę przyzwoity poziom. Michael był szarakiem z tyłu, opiekował się naszą grą i z tych zadań wywiązał się tak, że moja osoba jego postawą jest usatysfakcjonowana. Ale oczywiście liczę z czasem na więcej.

Jaroldz napisał(a):Trzeba pół składu wyrzucić
Wymień te pół składu.

Lukas napisał(a):Chyba tak naprawdę jedyny.
Nie jedyny. Zauważyć mogliśmy polot w grze, szybkość. I co najważniejsze - nie było gry "Nani zrób coś". Szkoda tylko, że w drugiej połowie nic z tych rzeczy nie widzieliśmy. Ostatnie 15 minut to kpina, a takich kibiców wsadzam sobie w dupę. Siedzi cicho jeden debil z drugim. Albo sobie wychodzi.


Re: PL: Manchester United 2-2 West Brom (16.10.2010) - Lisu - 16-10-2010 21:45

daniel napisał(a):A jakieś pozytywy czy zapomnij?
Zapewne pozytywem jest to, że wciąż jesteśmy bez porażki ( :plask: )

Choć osobiście wolałbym ze dwie porażki przy ambitnej grze niż 6 remisów grając na stojąco.
Może czas na jakieś ocenki Smile

VDS - 5 - Fatalny w skutkach kiks.
Rafa - 7 - Widać, ze się starał. Szału nie było ale jako jednemu z nielicznych zależało mu. No i ta interwencja z pierwszej połowy Wink
Vidić - 7 - pewny występ. Swoje zrobił
Ferdek - 7 - jak wyżej.
Evra - 6,5 - bez zastrzeżeń, w drugiej połowie powinien jednak bardziej ciągnąć do przodu

Giggs - 7 - Dobry występ, to nic, że krótki
Anderson - 5 - :plask:
Carrick - 5,5 - :?
Nani - 8 - w tym momencie najlepszy zawodnik w tym klubie. Wciąż równa, wysoka forma. Gol i asysta. Tak trzymać Smile

Berbatov 5,5 - Wraca stary dobry Berba (w negatywnym tego słowa znaczeniu) :| Jedynym plusem asysta w tym meczu
Chicarito - 7 - świetnie znalazł się w polu karnym. Potem jakby przygasł.

Zmiany:
Rooney - 5,5 - Wciąż bez formy. Miał świetną okazję na odblokowanie się przy tym pośrednim. Wystarczyło uderzyć bardziej po górze.
Gibson - 6 - bez szału
Scholes - 6 - jak wyżej

Strasznie martwi mnie gra naszych. Teraz trzeba troszkę postrzelać Turkom i nabrać pewności siebie. Wink