PL: Everton 2-0 Manchester United (20.04.2014)

[Silvan]

Everton 0-2 Manchester United (20.04.2014)

Everton vs Manchester United
Barclays Premier League
20.04.2014; 17:10
Goodison Park, Liverpool

[allfanmu]

Wbrew całkiem nieźle wyglądającemu składowi zagraliśmy cienko. Poza utrzymywaniem się przy piłce, kilkoma klepkami na małej przestrzeni (jednak tylko na początku meczu, no, uogólniając w pierwszej połowie, bo potem zaczęliśmy coraz bardziej rwać grę) nie było pazura na ostatnich metrach. Brakowało strzałów, a po bramkach Everton się rozpędził. Zawodnicy tacy jak Coleman, Mirallas czy nawet Barry objeżdżali naszych raz za razem.

Szkoda, bo teraz to ucieka nawet Liga Europy. Już naprawdę myślałem, że wszystko zmierza w lepszym kierunku. Ostatnie 4 spotkania gramy z takimi zespołami (może poza Southampton), że zachowajmy resztki godności (?) w sezonie. Życzę Evertonowi zrzucenia Arsenalu z 4go miejsca.

[Under]

Niech ten sezon się już skończy...
Wakacje to będzie ciekawy czas. Oczekuję wyjebania połowy składu i kupna prawdziwych piłkarzy a nie bandy gamoni.

[El Polako]

allfanmu napisał(a):Życzę Evertonowi zrzucenia Arsenalu z 4go miejsca.

Kij z tym Arsenalem, Liverpool prawdopodobnie w ten weekend zapewnił sobie mistrza po tym jak Chelsea dała dupy z ostatnim zespołem w tabeli!

Co do meczu to kolejny raz mogliśmy zobaczyć gównianie grające United w tym sezonie. Po meczach z Bayernem liczyłem na dobry mecz z dobrym wynikiem. Gdy zobaczyłem skład też byłem dobrze nastawiony na wynik. Mecz powinien zakończyć się wyższym wynikiem dla tofików, dobrze że w kilku sytuacjach nie mogli trafić dobrze w piłkę + ręka Chrisa i kolejny rzut karny. My stworzyliśmy jedyną groźną akcję chyba w 82 min gdy Roo spierdolił idealne podanie Chichy...
W trakcie spotkania, patrząc na grę Roo zacząłem się zastanawiać (a chwilę później komentatorzy z C+ również zaczęli o tym gadać) czy nie lepiej by było dla całej drużyny gdyby Roo został cofnięty do formacji pomocników jak defensywny pomocnik. Chłop ma płuca do biegania, dobry odbiór i siłę. Potrafi rozegrać piłkę na małej przestrzeni i posłać długą piłkę, a co najważniejsze lubi to robić. Zauważyłem że odkąd Roo otrzymał kupę hajsu w nowym kontrakcie znacznie obniżył się jego poziom jakościowy jako napastnik. W polu karnym podejmuje kiepskie wybory a i tak jako tren najbardziej wysunięty cofa się bardzo głęboko po piłkę i ją rozgrywa, wtedy nikogo nie ma na szpicy. Jednocześnie chce grać tylko w ataku i kreować grę z głębi pola. Nie daje nam tego czegoś w ataku co dawał jeszcze przed kontraktem gdy trafiał seryjnie...