Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Chelsea FC 1-1 Manchester United (07.02.2016)
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #1
PL: Chelsea FC 1-1 Manchester United (07.02.2016)
[Obrazek: 2nls6ly.png][Obrazek: m9rm0p.png][Obrazek: 1zn0jye.png]


Chelsea FC vs Manchester United
Barclays Premier League
07.02.2016; 17:00
Stamford Bridge, Londyn


Poprzedni mecz:

Manchester United 0-0 Chelsea FC
Barclays Premier League
28.12.2015; 18:30
Old Trafford, Manchester

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-02-2016 22:52 przez Ruuuuuuuuuud.)
03-02-2016 12:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika
allfanmu Offline
Obserwator
*****

Liczba postów: 908
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 31
Post: #2
RE: PL: Chelsea FC 1-1 Manchester United (07.02.2016)
Rozumiem, że wynik był rozczarowujący, ale żeby zero słowa komentarza. Smile

Powiedziałbym, że jak zwykle były momenty niezłe jak i te znacznie gorsze. Pomijam oczywiście bramkę Costy, bo to oczywiste, ale chyba gorszą postawą jest absolutna obrona przez 20 minut. Na ogromną burę po raz kolejny zasługują zmiany. O ile zmiana Fellainiego na Schneiderlina mogła być uzasadniona, to nie zmienia to faktu, że ostatecznie zastąpiono jednego z najlepszych zawodników na boisku i to było widać. Gra siadła. To samo z Depayem. Gdyby Lingard miał podobną sytuację, to mogło być 2:0. O zmianie Herrery nie ma co pisać, bo jeszcze sobie Luj zabiera czas, bo przeprowadza ją w doliczonym czasie.

Co było dobre? Pierwsze kilkanaście minut obu połów. Chociaż nie wiem czy to ze względu na żenującą postawę pomocy Chelsea w tych fragmentach. Nie dziwię się, że są w drugiej połowie tabeli. No i niestety, ale z "takimi ogórkami" trzeba wygrywać. Liga Mistrzów się oddala i chociaż te kilka punktów to może być kwestia 2-3 kolejek, to musimy zacząć wygrywać z dolną połową tabeli tak, jak robi to pierwsza czwórka.

Na ogromny plus Lingard. Przepiękna bramka i przymknę nawet oko na murzyńskie tańce. Nie wiem czy nie większe zaskoczenie to Fellaini. Po raz pierwszy widziałem go na takim luzie. Razem z Carrickiem zdominowali drugą linię Chelsea. Poza tym nieźle Darmian, Smalling i Martial.

6 punktów straty do City, 2 przewagi nad West Hamem. Kolejne tygodnie mogą być decydujące.
08-02-2016 09:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #3
RE: PL: Chelsea FC 1-1 Manchester United (07.02.2016)
Szkoda. Bo naprawdę wyglądało to fajnie. Fakt, DDG kilka razy uratował nam tyłek, ale również bramkarz przeciwników miał trochę do roboty. Świetnie z początku radził sobie Martial, który napędzał nasze ataki w pierwszej części. Kawał grajka. Podobał mi się również Rooney, który wprawdzie przed przerwą był niewidoczny, ale po zmianie stron pokazał się ze świetnej strony. Lingard zrobił to o czym tyle razy tu pisałem. To nie jest zawodnik, który raz po raz będzie kreował sytuacje dla partnerów, ale można liczyć na jego pracę oraz instynkt strzelecki. I dzisiaj pokazał kolejny raz próbkę swoich możliwości.

Dużo dobrego można powiedzieć również o CBJ, który posyłał z lewej strony świetne piłki, których tak brakowało od początku sezonu. Młody świetnie wproweadził się do zespołu. Wprawdzie popełnił błąd, który w konsekwencji zakończył się bramką, ale większe pretensje mam do Depay'a, który kilka chwil wcześniej spartaczył podanie jak wychodziliśmy z groźną kontrą. Wyróżenienie również dla Darmiana - bardzo skuteczny w odbiorze i w końcu całkiem pożyteczny w grze do przodu.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
08-02-2016 09:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #4
RE: PL: Chelsea FC 1-1 Manchester United (07.02.2016)
Nie wiem od czego zacząć, bo już mam tego wszystkiego dość. Może od Fellainiego i zmian. Belg rzeczywiście zagrał niezłe spotkanie jak na siebie, ale zmiana w 100% trafiona. On po prostu nie ogarnia tak dobrze w tyłach, tak jak napisał Cepilek na shoucie: zostawia dużo wolnych przestrzeni. Natomiast reszta to jakieś nieporozumienie. O wprowadzenie świeżego Depaya nie mam pretensji do Luja, ale Herrere trzeba było wpuścić zdecydowanie wcześniej. Zmieniłby zmęczonego, bezproduktywnego w defensywie Matę i może wyglądałoby to trochę lepiej.

Luj po meczu powiedział, że ma pretensje do zawodników, że nie utrzymywali się w końcówce przy piłce, wybijali ją na oślep. No to ja się kurwa pytam, co oni mieli innego robić jak cały zespół bronił się na 16 metrze? Z kim oni mieli rozgrywać te piłki? Kolejny raz powtarza się sytuacja, chociażby z meczu z Wolfsburgiem na OT. Bronimy całym zespołem jakbyśmy byli West Hamem grającym w 10 przeciwko Manchesterowi City.

Do straconej bramki oczywiście przyłożył się Depay, ale ja już wielokrotnie mówiłem, że nie można winić w takiej sytuacji zawodnika ofensywnego za stratę gola. Oczywiście CBJ zaspał, kontrolował tylko pozycje zawodnika, którego krył. Ale dla mnie błąd popełnił też Blind. Co to było? Tworzył ostatnią linie z lewym obrońcą i nagle wyskoczył jak z procy jeszcze przed podaniem , zostawiając krytego przez siebie zawodnika. Przecież nawet gdyby CBJ w miarę kontrolował jego pozycję to nie miałby szans zareagować na ten ruch. Pomijając już fakt, że nie można tak zostawiać krycia, do tamtego zawodnika to powinien doskoczyć ktoś inny a nie Blind. Zresztą Daley cały mecz miał słaby, nie radził sobie z Costą. Raz prawie straciliśmy przez to bramkę, raz sprokurował rzut wolny przed samym polem karnym, raz był gdzieś na wycieczce kiedy Fabregas prawie zajebał nam bramkę. Tak się kończy wystawianie pomocnika w obronie, tak jak w przypadku Valencii. Można się zachwycać jego grą w defensywie, głównie ze słabszymi rywalami, ale płacimy i będziemy płacić za jego błędy.

Na koniec kilka dobrych słów, bo gra znowu wyglądała całkiem nieźle. Początek kompletnie zdominowaliśmy, podobnie było po przerwie. Atakujemy w końcu większą ilością zawodników, Fellaini często gości w polu karnym przeciwnika, boczni obrońcy wysoko. Tak to powinno wyglądać od początku.

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
08-02-2016 10:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #5
RE: PL: Chelsea FC 1-1 Manchester United (07.02.2016)
Ja również doceniam to co pisaliście o stylu i ogólnie niezłym meczu United. Mam jednak cholerny niedosyt. Widziałem ostatni mecz Chelsea z Watfordem i stwierdziłem, że jeżeli zagramy uważnie w obronie to z przodu na pewno coś nam wpadnie. Nie pamiętam meczu z tak słabą Chelsea, no może jak graliśmy z nimi zaraz po pierwszym odejściu Mourinho i dostali baty na Old Trafford to byli porównywalnie daremni i zagubieni. Na serio nie rozumiem ŻADNEGO powodu, żeby po zdobyciu bramki aż tak się przed nimi cofnąć i srać po gaciach. Aż się prosiło żeby wprowadzić wtedy Herrerę, za Matę, na zagęszczenie 2giej linii, który latałby za niebieskimi jak pies gończy i utrudniał im rozgrywanie akcji. Szlag mnie trafiał, że Diabły nie przejęły kontroli nad środkiem zabierając niebieskim miejsca do gry, bo na prawdę można było ich zdominować w tej strefie. Dla mnie osobiście ten mecz to 2 stracone punkty, a nie jeden zdobyty. Już nawet nie chce mi się analizować akcji po której straciliśmy bramkę, bo postawa jaką przyjęliśmy po wyjściu na prowadzenie przysporzyła nam problemów i walka o top 4 może być bardzo trudna, bo ekipy 1-4 grają naprawdę lepszy futbol, regularnie łoją drużyny z dołu tabeli i rzadko coś tracą.

Swoją drogą, co się dzieje z Chelsea? może mi ktoś to wyjaśnić? Patrzę na nich też pod kątem tego, co tam nawyprawiał Mourinho, który już raczej na pewno dostanie misje przywrócenia United do walki o najwyższe cele w kolejnym sezonie. Wygląda na to, że w tej ekipie panuje jakaś masowa plaga dennej formy. Do niedawna z przymrużeniem oka traktowałem koncepcję, że to piłkarze gremialnie dali dupy, czym doprowadzili Jose do rozpaczy i utraty stanowiska, ale teraz sądzę, że coś może w tym jednak być. Ta ekipa nie jest jakoś źle zorganizowana i nieodpowiednio ustawiona, a jednak grają straszną kupę. Nie wygląda też, żeby byli wcześniej nastawieni na pozbycie się Portugalczyka, bo po jego odejściu nadal panuje tam okrutna mizeria tyle tylko, że przestali przegrywać, a zaczęli remisować. Nie wygląda mi to też, na jakąś wybitnie szkodliwą i złą politykę personalną Mourinho, więc o co chodzi?

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
08-02-2016 12:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Intel Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 1,880
Dołączył: Aug 2008
Reputacja: 46
Post: #6
RE: PL: Chelsea FC 1-1 Manchester United (07.02.2016)
No cóż - w tym roku kalendarzowym w ostatnim kwadransie spotkania straciliśmy już 5 punktów (chociaż dla równowagi z LFC, Newcastle i Swansea zdobyliśmy gole na wagę 5 punktów w okolicach 75. minuty). Gra - co zostało już tu napisane - napawa optymizmem, ale strata do pierwszej czwórki sama nie zmaleje i kolejne głupio stracone punkty jedynie oddalają perspektywę LM w przyszłym roku. Na plus tradycyjnie Martial i DDG (oby został z nami), poza tym znowu powrót do formy sygnalizował Roo. CBJ fajnie, a bardziej niż o złamanie linii spalonego pretensje miałbym o niepotrzebny wślizg - wszak Dave saves. Smile

Dobre wejścia bocznych obrońców do przodu nieco koiły tęsknotę za Shawem, ale czasami brakowało mi jeszcze tej chemii między skrzydłowymi a obrońcami. Parę akcji wyszło nam jednak znakomicie, w tym bramkowa, z fantastycznym uderzeniem Lingarda. Parokrotnie doprowadził mnie do irytacji, np. wyjątkowo niecelną wrzutką (nie pamiętam już, ile razy), ale ostatecznie Jesse znowu na plus. Miło patrzeć na wychowanka wykorzystującego swoją szczęśliwą szansę w pierwszym zespole. Co do gry w końcówce spotkania - murowanie to nie jest sam z siebie zły pomysł (zresztą warto zauważyć, że gola straciliśmy nie przez zamieszanie podczas murarki, tylko po naszej nieudanej kontrze, a później nieudanej pułapce ofsajdowej), ale nie mamy do tego piłkarzy. Blind? Szanujmy się. Do tego Depay jest w obecnej dyspozycji zbyt niezdyscyplinowany do gry kontratakiem i przy bronieniu wyniku jego wprowadzenie na boisko od razu budzi we mnie złe przeczucia.

Silvan napisał(a):Nie pamiętam meczu z tak słabą Chelsea, no może jak graliśmy z nimi zaraz po pierwszym odejściu Mourinho i dostali baty na Old Trafford to byli porównywalnie daremni i zagubieni.

Dodałbym jeszcze dwa spotkania, oba z OT: 3:0 za Scolariego w 2009 oraz 3:1 za AVB w 2011 (chociaż trzeba by wyłączyć końcówkę z golem i pudłem Torresa, bo totalnie odpuściliśmy i było gorąco).

Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
08-02-2016 17:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #7
RE: PL: Chelsea FC 1-1 Manchester United (07.02.2016)
Co tu dużo mówić, wsio napisaliście. Ja tylko powiem, że już po 5 min po strzeleniu bramki zapaliła mi się lampka, że wpierdolimy, to jeśli nie utrzymamy się w końcu przy piłce. Pałowanie nie ustawało, więc i bramka przyszła.

Co do zmiany Morgana. To ja osobiście miałem nadzieję, że Morgan wchodzi za Matę, wtedy Fells by grał 10, na której dałby więcej w deffie, niż Mata. Ponadto skoro pałowaliśmy bez sensu do przodu, to też prędzej coś by wygrał. Sam zamysł zmiany Depaya słuszny i ja za to krytykować nie będę. Z resztą się raczej z Wami zgadzam.

Sfrajerzone 3 pkt. Niby mecz dobry i normalnie i tak bym pochwalił. Tylko po prostu teraz, w tej sytuacji nie ma czasu już na remisy, trzeba wygrywać mecz za meczem, jeśli chcemy jeszcze myśleć o LM.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
08-02-2016 21:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości