Jakiej muzyki słuchacie?

[CyberMU]

LeviBlue napisał(a):Dobry kawałek, dobry teledysk i kawał grubego beatu:

http://www.youtube.com/watch?v=z7A6mD_w4VE

Tylko tego słuchasz? 8-)

[LeviBlue]

Nie, jeszcze dochodzą remixy

[CyberMU]

To dobrze, bo taka monotonia to zle działa na człowieka. :lol:

[daniel]

[flash=425,355]http://www.youtube.com/v/Fcjr3cLQjCo&feature=related[/flash]

[kaka]

Dopiero dziś natrafiłem na muzykę syna Ryśka Riedla. Oto próbka możliwości:

http://www.youtube.com/watch?v=EVaxKYhi3cU

Może za bardzo mi się rzuca na mózg częste słuchanie Dżemu i żal, że Rysiek odszedł tak wcześnie (w dodatku w moje 4 urodziny...), ale w jego potomku słyszę to coś co miał jego ojciec... Słuchając tego powyższego utworu mam odczucie, że to geny geniusza muzycznego. Ocena dopiero po jednym utworze, ale niedługo się zagłębie w twórczość zespołu Cree...

[Tomassen]

Kaka napisał(a):Może za bardzo mi się rzuca na mózg częste słuchanie Dżemu

Do Dżemu powracam zawsze. Bez względu na to, czy zasłuchuję się akurat w funk, jazz, hip-hop czy death, Dżem zawsze ma u mnie wyjątkowe miejsce. Wychowałem się na Dżemie. Albo raczej tata wychował mnie na Dżemie. Są dwie piosenki, które najbardziej pamiętam z dzieciństwa
http://www.youtube.com/watch?v=3NYAY9-p0u4
http://www.youtube.com/watch?v=u60uNYENM90

Mam ogromny sentyment do tych utworów. O ile ten drugi powszechnie znany, drugiego szukałem chyba przez pół roku, aż w końcu natrafiłem na niego gdzieś na wrzucie. Nie muszę chyba pisać, jaka radość

Powiem tak, Sebastian ma świetny głos, bardzo podobny do głosu ojca.
Rysiek ponoć zawsze chciał mieć zespół, który nazwałby Cree - tak jak jakieś indiańskie plemię.

Mnie muzyka Cree jakoś nie podchodzi, po prostu. Chociaż "Za tych..." jest świetne.
Co nie znaczy, że nie warto się zespołowi bliżej przyjrzeć. Wręcz przeciwnie

[kaka]

Dzięki Tomassen za parę słów. A z Dżemem to masz racje, jak już raz się człowiek oczaruje tą muzyką to zawsze będzie do niej wracał. To jest po prostu fenomen, przeżyła ta muzyka już kilkadziesiąt lat na topie i jestem pewny, że przeżyje nas i nasze dzieci. Głos Ryśka nigdy nie umrze.

[atenats]

Chyba że dzieciaki w całości przerzucą się na Lady Gage i Dode. Ja toleruje wszystkie gatunki muzyki. Od tych dubstepów po death metal prócz tego radiowego popu. Piszę radiowego, bo Michael Jackson też wykonywał pop i uważam go za jednego z najlepszych muzyków. Ale to co wyprawiają teraz producenci oraz "gwiazdeczki" telewizji to się w pale nie mieści. Tylko pop i jakieś zdzieciniałe electro. Proszę was, ja swoich dzieci nie mam, ale swoje wychowajcie na innej muzyce.

[kaka]

atenats napisał(a):Proszę was, ja swoich dzieci nie mam, ale swoje wychowajcie na innej muzyce.

Wyjąłeś mi to z ust, od razu mi się nasunęły takie słowa po przeczytaniu twojego pierwszego zdania. Dużo zależy od samych rodziców i tego co oni sami słuchają. Jak dzieciak od urodzenia będzie w domu słyszał przykładowo Dżem to nie ma bata, musi mu się wkręcić ta muzyka i będzie za nim chodziła już do końca. Tak jak to opisał wyżej Tomassen, każdy ma swoje utwory z dzieciństwa i słucha ich do dziś. Tak więc nie dramatyzujmy, moje geny to jednak będą moje geny i żadna Lady Gaga czy Doda nie spierdoli gustu muzycznego mojego potomka

[Hubson]

Popieram was. Najwazniejsze, zeby muzyka jakiej sluchaja dawala im cos, co przechowa z dzisiejszych czasow. Obecna muzyka nie przechowuje nic.

[kultywator]

Ja słucham rap i inne
1. (Z)Robie Szmal Feat . PTP
2.Peja Bragga
3. Peja Duchowo Mocny
4. Peja Reprezentuje Biede
5. Faster Tak Seksowna Niebiezpieczna
6. Chryzantemy Złociste
7. Cztery Osiemnastki
8. Hey hi hello

[Tomassen]

Kaka napisał(a):To jest po prostu fenomen, przeżyła ta muzyka już kilkadziesiąt lat na topie i jestem pewny, że przeżyje nas i nasze dzieci. Głos Ryśka nigdy nie umrze.

Reasumując - prawdziwa muzyka obroni się zawsze.

atenats napisał(a):Piszę radiowego, bo Michael Jackson też wykonywał pop i uważam go za jednego z najlepszych muzyków.

Jackson był fantastyczny. Jego kompozycje do dziś mnie zachwycają.

Hubercik napisał(a):Obecna muzyka nie przechowuje nic.

Mylisz się. Przechowuje ogromną kasę, bo chyba tylko o to chodzi...

[Jaceks_21]

Hubercik napisał(a):Obecna muzyka nie przechowuje nic.

Nie myślmy o 'obecnej' muzyce tylko przez pryzmat Gagi, Dody czy innego Timbalanda. Przecież w XXI wieku też się nagrywa zajebiste płyty.

[mucha]

Jaceks_21 napisał(a):Przecież w XXI wieku też się nagrywa zajebiste płyty.

Na przykład:

kultywator napisał(a):7. Cztery Osiemnastki

kultywator napisał(a):5. Faster Tak Seksowna Niebiezpieczna

:lol:

[panopticum]

Lady Gaga jest spoko, w końcu jakiś sensowny pop po tych wszystkich Britney Spears, Aguilerach i reszcie. Bardzo w porządku na densflora. Oczywiście w życiu nie dorówna Jacksonowi, ale niby kto by mógł. Zresztą, u Michaela na gitarze pocinał sam Van Halen.

A co do Dżemu, to chuj mnie strzela jak słyszę. Za każdym razem jak słyszę "Wehikuł czasu", "Whisky", "Victorię". Na dodatek każdy grajek uliczny musi te piosenki zawodzić, bo to łatwe do zaśpiewania i wszyscy znają. Raz w Gdańsku rozważałem żądanie zwrotu pieniędzy od takiego, jak po "Psychopacie" zaczął zamulać "Whisky".

Dżem jest na mojej liście Tego Co Złe w Polskiej Muzyce. Razem z Grabażem, Comą, Perfektem. Nie żebym cenił Piaska albo inne dziadostwo, po prostu na tej liście są zespoły i osoby, które z jakiegoś powodu należą do tych sfer "wyższych", a którymi gardzę niesamowicie.