Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[daniel]

Cytat:rozgrywającego pokroju Luki Modricia z Tottenhamu Hotspur lub Andresa Iniesty z Barcelony

Ja to rozumiem tak, pokroju czyli kogoś o zbliżonych umiejętnościach. Jakby nie było w/w dwójka prezentuje podobny styl, więc trzeba by było kogoś o podobnych skillsach, zatem o co halo?

[Hubson]

A to też takie gadanie. Scholes jedyne co dawał to pojedyncze mecze i wcale nie z tymi najsileniejszymi rywalami. W bardzo waznych meczach czesto niczym sie nie wyroznial, ale zakonczyl kariere to kazdy gada, jaki to on wazny nie byl. Ok rzucal galy, ale to nie byl ten sam Scholes co jeszcze pare lat temu i jego odejscie powoduje jedynie brak doswiadczonego kolegi na treningu a nie jakiejs stratu w meczu.

Bez jego nastpecy radzilismy sobie okolo 2 lat. Jak odszedl to nagle potrzebny wielki jego zastepca. Troche beznadziejne podejscie. Jedyne co moglo sie wczesniej stac to Cleverley mogl wczesniej wchodzic skoro i Anderson nie gral nic wielkiego a Fletch juz wtedy chorowal.

Co do Inca to tak, nie zablysnal z Blackburn chociaż w tamtym sezonie miał trochę gorszych piłkarzy niż w tym ma Kean. Ok, odszedł Jones ale to tylko jeden piłkarz, a przyszedł choćby taki Yakubu. Co do jego wypowiedzi to poza napastnikami to faktycznie ma dużo racji.

[michal85]

Stylowo to do Iniestety podobny jest Cleverley(w moim mniemaniu Modrić to trochę inny zawodnik niż ta dwójka - typowy rozgrywający). Zresztą najłatwiej tak powiedzieć - "powinni kupić kogoś pokroju Iniestety, czy Modrica". A tacy zawodnicy rosną pewnie na drzewie

[daniel]

Pewnie nie ma takich na rynku albo nie pasują do koncepcji.

[Jaroldz]

SAF znów zapowiedział, że nie będzie kupował piłkarzy w styczniu. Ciekawe tylko, czy czy mówi prawdę, czy ma jednak kogoś na oku i możemy się spodziewać zimą kogoś nowego.

[RedLucas]

Mi się nie chcę wierzyć, aby Ferg wobec absencji Flecza choćby nie wypożyczył kogoś wartościowego na te pół roku i uważam to za konieczność.

Kogo bym widział? Tak naprawdę ciężko powiedzieć. Modrić nie do wyjęcia, Iniesta raczej też chyba ciężko, więc o takiego typowego rozgrywacza trudno. Dlatego mi się marzy Fellaini - gość, który zagra i odbierze piłkę i zagra ją do przodu.

[Foster]

Nie uważam, że koniecznie musimy kogoś kupić. Gramy tylko o ligę (zakładam, że odpuszczamy LE, przynajmniej mam taką nadzieję, że odpuścimy), także naprawdę przy dobrej formie czołowych graczy, możemy osiągnąć tryumf na domowym podwórku.
Jonesa na stałe bym już przesunął do środka pola, niech chłopak zbiera szlify, a za rok dwa będziemy mieli w końcu kolesia z jajami w środku pola. Do tego jest świetnie dysponowany Carrick, jest Giggs, a już niedługo wraca Tom. W środku zawsze może wystąpić Ji, a przy dobrej formie Antka możemy zagrać z Youngiem jako podwieszonym napastnikiem. Jest Pogba, którego dzisiaj mocno chwalił Ferguson i myślę, że powoli można by mu dawać tych minut na boisku.
Oczywiście chętnie bym kogoś ujrzał ale kogo? Poza Davidem nie widzę, nic rozsądnego,a transfery w zimie różnie się kończą...

Za to w lecie będzie trzeba zrobić mały porządek i wtedy już parę transferów, w tym przynajmniej jeden środkowy pomocnik to mus.

[Hubson]

Jakaś paranoja. Zakładamy z góry, że odpadamy w FA z City oraz każdy chce odpuszczenia Ligi Europy ale transfery to by się robiło.
Trochę to chore. Raz, że w stylu United nie jest odpuszczanie czegokolwiek. Jeżeli na prawdę macie takie podejście to aż się dziwię, że przy tym samym domagacie się transferów. Przecież to w parze w ogóle nie idzie. Jeżeli mamy się wzmacniać to tylko po to, żeby jak najwięcej ugrać. Jeżeli ignorujecie Ligę Europy zwłaszcza przy takim losowaniu i zakładacie walkę TYLKO o mistrzostwo to transfery są zbędne.

Nie wiem, czy to ostatnie mecze tak wpłynęły ale to się nie godzi na kibiców takiego klubu.

[Foster]

A co nam po wygraniu zaplecza najważniejszego klubowego turnieju europejskiego (LM)? Nic.

Kto mówił o odpuszczaniu FA CUP? To tylko jeden mecz, więc jakoś bardzo nam nie da w kość, także jeśli się uda przejść City to jak najbardziej można o to trofeum zawalczyć.

[Hubson]

Jak traktujecie ten puchar jak kara, zesłanie lub coś takiego to gratuluję podejścia. Jest możliwość wygrać coś, czego nigdy nie wygraliśmy i tylko kupa narzekania. Co nam po pucharze?? Tak samo mozna powiedzieć co nam po Pucharze Anglii, co nam po Carling Cup, co nam po Tarczy Wspólnoty, superpucharze europy, w sumie po co nam Liga Mistrzów?? Tylko zabiera środek tygodnia na odpoczynek. Od razu w finale powinniśmy grać.

Kurwa!!

[Foster]

Jeśli zadowala Cię gra o Ligę Europy to traktuj to poważnie, jednak dla mnie niepoważne jest to, żeśmy się tutaj znaleźli mając w grupie ogórków i ten puchar dla mnie nic nie znaczy. Może się jedynie o tyle przydać, że damy pograć kilku młodym zawodnikom na arenie międzynarodowej, dzięki czemu zyskają bezcenne doświadczenie.
Gdzieś mam też ten puchar, ponieważ obecnie liczy się dla mnie nie dopuszczenie do zwycięstwa City w lidze i to powinien być, i mam nadzieję, że jest nasz główny cel.

[mat.ka]

Hubercik napisał(a):Jak traktujecie ten puchar jak kara, zesłanie lub coś takiego to gratuluję podejścia.

Traktuję ten puchar jako karę, bo zbrodnią było odpadnięcie z LM. Nie oszukujmy się.
Traktuję ten puchar jako zesłanie, bo MU wylądował w LE - plantacji ogórków, marzycieli i bujających w obłokach mocarzy. Gdybyśmy wylosowali Rusów, to mógłbym jeszcze o dosłowności tego zesłania wspomnieć, ale niestety miecz mi wytrącił Infantino.
Traktuję ten puchar jako coś takiego, co obecnie będzie bardziej przeszkadzało niż pomagało w czymkolwiek i zmusi mnie pewnie do ponownego wysłuchania arcydzieła, jakim niewątpliwie jest hymn LE.
Gratuluję sobie podejścia, bo mimo wszystko będę United kibicował.

A co do tego, kogo bym w MU widział, to wymienię Sylwestra Patejuka (żeby nie było, że nie na temat).

[mucha]

Wracając do zakupu środkowego pomocnika... Może by tak namówić Scholesa na powrót do gry? 8-)

[Sirius]

Ja jestem na nie. Scholes już swoje dla klubu zrobił i teraz niech inni grają. Paul mógłby grać co najwyżej jakieś końcówki albo jeden mecz na dwa tygodnie. Musimy w końcu wziąć się za porządną przebudowę składu a nie zadowalać się półśrodkami.

[Kosma]

Oczywiście, że na nie. Nie wiem, co robi, czy trenuje Paul, ale pamiętacie Neville'a na swoim pożegnaniu? Chłop po 20 minutach piknikowej gry kilka miesięcy po zakończeniu kariery był bliski zejścia z tego świata. Piłkarz, który nie brał udziału w przygotowaniu kondycyjnym nie ma szans zagrać w tym wieku po takiej przerwie na jakimkolwiek zadowalającym poziomie przede wszystkim w tej lidze.