Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 2-3 Blackburn Rovers (31.12.2011)
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #31
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Hubercik napisał(a):Ja chciałbym wiedzieć co jest skutkiem jego błędów czyli dlaczego gra tak jak gra. To co z tego wynikło widzę doskonale.
Waść mylisz tak podstawowe pojęcia jak przyczyna i skutek...

Gdzie jest Groszek?
31-12-2011 16:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #32
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Hubercik napisał(a):Ja chciałbym wiedzieć co jest skutkiem jego błędów czyli dlaczego gra tak jak gra. To co z tego wynikło widzę doskonale.

Yyy... Ja też! Podbijam.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
31-12-2011 16:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
robak Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 18
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #33
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Ma brata bliźniaka. A przegraliśmy przez lekceważenie. Beznadziejnie ustawienie bez możliwości korekty, bo na ławce nie było nikogo. NIKOGO. Jedyna osoba na ławce, która mogłaby poprawić obraz meczu to Lindergaard. To musi źle wyglądać, kiedy w obronie grają pomocnicy, a w pomocy napastnicy z obrońcą. Dzisiaj w środku pola grał skrzydłowy i boczny obrońca. To normalne? To świadczy o tym, że jest szeroka kadra niepotrzebująca wzmocnień? Możliwe, że to są uniwersalni gracze. Ale skoro u siebie, w urodziny Alexa, z ostatnią drużyną w lidze nie potrafią zagrać na wysokim poziomie to ich uniwersalność właśnie się zdyskwalifikowała. Transfery, transfery, transfery. Każdy szanujący się klub się wzmacnia, nawet ta pieprzona Barcelona, która ma przejebanie mocny skład i jeszcze bardziej przejebane młode talenty co roku kupuje świetnego zawodnika. Natomiast u nas ani nie ma mocnego składu (Fletcher, Park, Carrick, Evans i dużo by wymieniać, tacy gracze to średniacy, na poziomie Aston Villi, Tottenhamu itd., to wielki Manchester sprawia, że oni mogą być dobzi, a nie oni sprawiają swoim poziomem, że Manchester jest wielki, niestety), ani nie ma mocnej młodzieży. Rezerwy odpadają z Ligi Mistrzów, odpadają grając z Crystal Palace. Tak się nie tworzy wielkiego klubu na miarę naszych czasów. Może 10, 15 lat temu to by wystarczyło. Teraz nie. Znowu wspomnę Barcelonę, ich rezerwy w LM pykają kilka bramek, a w pucharze 9:0. Dobre porównanie. A w bezpośrednim meczu to już 2x w finale LM się przekonaliśmy jaka jest przepaść. I my zamiast ją łatać to ją pogłębiamy. Trzeba umieć przyznać się do błędów.
31-12-2011 16:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #34
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Przed plagą kontuzji nic nie obroni. Trzeba się pogodzić z tym, albo kupić 50 zawodników. Tyle tylko, że jedynie 25ciu można zgłosić. A co do tego, że Carrick, czy Fletcher to przeciętniacy to nawet nie warto komentować.

A transferami Barcy nie dogonimy. Tutaj potrzebna jest budowa nowej jakości. I to właśnie powoli robimy, to właśnie stara się zrobić Fergie stawiając na młodych i robiąc im miejsce. Tyle tylko, że trzeba cierpliwości, bo potęga Bacry nie zbudowała się w rok, czy w 2. Budując drużynę w oparciu o młodzież musisz się liczyć z tym, że może ona być chimeryczna. W dłuższej perspektywie może się to jednak opłacać.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
31-12-2011 17:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #35
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
robak napisał(a):Ma brata bliźniaka. A przegraliśmy przez lekceważenie. Beznadziejnie ustawienie bez możliwości korekty, bo na ławce nie było nikogo. NIKOGO. Jedyna osoba na ławce, która mogłaby poprawić obraz meczu to Lindergaard. To musi źle wyglądać, kiedy w obronie grają pomocnicy, a w pomocy napastnicy z obrońcą. Dzisiaj w środku pola grał skrzydłowy i boczny obrońca. To normalne? To świadczy o tym, że jest szeroka kadra niepotrzebująca wzmocnień? Możliwe, że to są uniwersalni gracze. Ale skoro u siebie, w urodziny Alexa, z ostatnią drużyną w lidze nie potrafią zagrać na wysokim poziomie to ich uniwersalność właśnie się zdyskwalifikowała. Transfery, transfery, transfery. Każdy szanujący się klub się wzmacnia, nawet ta pieprzona Barcelona, która ma przejebanie mocny skład i jeszcze bardziej przejebane młode talenty co roku kupuje świetnego zawodnika. Natomiast u nas ani nie ma mocnego składu (Fletcher, Park, Carrick, Evans i dużo by wymieniać, tacy gracze to średniacy, na poziomie Aston Villi, Tottenhamu itd., to wielki Manchester sprawia, że oni mogą być dobzi, a nie oni sprawiają swoim poziomem, że Manchester jest wielki, niestety), ani nie ma mocnej młodzieży. Rezerwy odpadają z Ligi Mistrzów, odpadają grając z Crystal Palace. Tak się nie tworzy wielkiego klubu na miarę naszych czasów. Może 10, 15 lat temu to by wystarczyło. Teraz nie. Znowu wspomnę Barcelonę, ich rezerwy w LM pykają kilka bramek, a w pucharze 9:0. Dobre porównanie. A w bezpośrednim meczu to już 2x w finale LM się przekonaliśmy jaka jest przepaść. I my zamiast ją łatać to ją pogłębiamy. Trzeba umieć przyznać się do błędów.

Tak, problemem jest słaby skład :lol: Spójrz gościu ile mamy kontuzji. To dlatego jesteśmy zmuszeni wystawiać piłkarzy na swoich nienaturalnych pozycjach. Problemem nie jest słaby skład - problemem są kontuzje. A kto jest odpowiedzialny za kontuzje? Tego nie wiem. Może sztab medyczny, może pech. Faktem jest jednak, że nawiedziła nas plaga kontuzji. Do gry dostępny był dziś tylko jeden środkowy obrońca - Jones. Kontuzjowani są Ferdinand, Vidić, Evans, Smalling - czterej środkowi obrońcy. Zabierz jakiejkolwiek topowej drużynie na świecie czterech podstawowych środkowych obrońców, a zobaczysz kogo będą zmuszeni wystawiać na tej pozycji. Zabierz Barcelonie Puyola, Pique, Busquetsa i Mascherano - kto wtedy zagra? I wtedy też powiesz, że mają chujowy skład? Identycznie ma się sytuacja jeśli chodzi o środek pomocy. Może nie mamy tam wirtuozów, ale ten Carrick, Fletcher czy Park potrafili rozgrywać wspaniałe mecze. W ubiegłym sezonie środek pomocy Giggs-Carrick potrafił bez problemu zdominować tę wręcz przepakowaną w środku pola Chelsea. Z Cleverleyem i Andersonem w środku rozjechaliśmy Arsenal 8:2 i w meczu o Tarczę Wspólnoty z City zrobiliśmy wspaniały Comeback, odrabiając stratę dwóch goli. Problemem nie jest słaba kadra. Problemem przede wszystkim są kontuzje. W drugiej kolejności indywidualne błędy. Przykład masz na tacy. Dzisiejszy mecz z Blackburn i karny po idiotycznym faulu Berbatowa i dwie szmaty De Gei. Faktem tez jest, że i Ferguson popełnia błędy. Poza tym wpadki zdarzają się każdemu - mówię o tej niezwykle silnej lidze, więc proszę mi nie przytaczać jak to Real i Barca rozjeżdżają wszystkich po kolei w gejlidze. Ja też zareagowałem nerwowo na dzisiejszą porażkę, ale już ochłonąłem, spojrzałem trzeźwo na całą sytuację. Skończą się kontuzje, skończą się i problemy.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
31-12-2011 17:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Minh Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 880
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 10
Post: #36
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
mucha napisał(a):dwie szmaty De Gei

Z reszta postu sie zgadzam w 100%, tylko to zdanie mi jakos nie pasuje... Bo druga bramka ciezka do obrony...
31-12-2011 18:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #37
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Chelsea dostała u siebie z AV 1-3. To żadne usprawiediliwienie ale daje nadzieję, że City może też utopią punkty. Padło słowo klucz. Ferguson zrobił błąd. Z taką plagą kontuzji i tak słabą obroną wystawienie chociaż solidnego środka było obowiązkiem. O ile Carrick i Jones musieli grać w obronie to Anderson powinien od początku grać obok Parka. Kosztem Chicharito ale jednak środek był dziś ważniejszy. Chcę wierzyć, że to tylko wypadek przy pracy spowodowany kontuzjami, a nie powrót to "normalności" a poprzednie mecze były tylko wyjątkami.

Z meczu wyjąłem jedno. Na ten moment obok Roo musi grać Berbatov. No i postawa Valenci cieszy. To też nauczka dla tych co mysleli, że z Anotnio będzie ktoś na wzór gibsona.
31-12-2011 18:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
robak Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 18
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #38
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Ja nie chce wzorować się na gejlidze ani nic podobnego. Uważam PL za najsilniejszą ligę. I ja w ogóle nerwowo nie reaguje tylko właśnie trzeźwo. Kontuzje to fakt, a słaby skład to drugie. Manchester to wielki klub małych piłkarzy i tyle. Taki jest fakt. A powinien być wielkim klubem wielkich piłkarzy, takim chciałbym, żeby był. Nie odbieram nikomu dobrego występu czy występów. Park miał znakomite mecze, Carrick również. Tak jak każdy inny piłkarz na świecie. To są w końcu profesjonaliści. Widzę także plagę kontuzji, ciężko w tym przypadku winą obarczać kogokolwiek, więc to powinno być odstawione na bok. Słabizna i tyle. Nie ma usprawiedliwienia, dla drużyny, która chce walczyć o najwyższe i wszystkie cele. Tottenham może się wytłumaczyć plagą kontuzją i przegrać mecz u siebie ze średniakiem. Manchester United nie.
31-12-2011 18:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #39
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Hubercik napisał(a):O ile Carrick i Jones musieli grać w obronie to Anderson powinien od początku grać obok Parka.

Może musi jeszcze nabrać powera, żeby zagrać pełne 90 minut. Przed kontuzją siadał po 60 minutach, a co dopiero po.

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
31-12-2011 18:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #40
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Aha czyli idąc twoim tokiem rozumowania powinniśmy mieć w kadrze po 10 równorzędnych piłkarzy na każdą pozycję, bo tylko wtedy udałoby się wystawić normalną jedenastkę w przypadku takiej plagi kontuzji. Tyle, że do Premier League można zgłosić maksymalnie 25 piłkarzy. Zrozum, każdy klub na świecie w obliczu tylu kontuzji miałby problemy z zestawieniem składu. Więc proszę cię, nie pisz, że mamy słaby skład, bo tak nie jest. Kiedy wszyscy są zdrowi to potrafimy rywalizować z każdą drużyna na świecie. A to, że w naszej kadrze nie za wiele wirtuozów... Co z tego? Od dobrych kilku lat mamy taką sytuację, a co roku walczymy o mistrzostwo Anglii, dochodzimy do finału Ligi Mistrżów. Głupie byłoby tłumaczenie się z kontuzji jednego, dwóch czy nawet trzech graczy, ale zobacz ilu u nas jest kontuzjowanych. W dodatku grający w dzisiejszym meczu Rafael i Anderson ledwie się wykurowali. Problemem są kontuzje i tylko ślepiec tego nie zauważy. Transfery? Możemy mieć w kadrze 4 środkowych pomocników ze światowego topu. Ale jeśli wszyscy naraz wypadają przez kontuzje to na co będziemy zrzucać winę za ewentualne wpadki? Ano na to, że są kontuzjowani, albo pech albo słaba praca sztabu medycznego, ale nie to, że drużyna ma słaby skład. Przecież to jakiś absurd...

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
31-12-2011 18:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
robak Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 18
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #41
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Oczywiście, że potrafimy grać z każdą drużyną na świecie itd. Nic nie odbieram, ale uważam, że za mało klub robi, żeby pozostać na topie. Ja, może w odróżnieniu od innych, wychodzę z założenia, że zawsze może być lepiej. "ok, już starczy, graliśmy 2 w finale lm z rzędu". To jest złe myślenie. Trzeba iść dalej, wygrywać jeszcze, polepszać swoją grę. Co do kontuzji to się zgadzam, pisałem o tym też wcześniej, nie wiem czemu do tego wracasz. Mówię raczej o polityce klubu, która powinna hołdować słowom "more, more, more!!!", a nie "enough". Można wygrać wszystkie trofea w sezonie, ale potem jest następny sezon. i trzeba się zastanowić jak to zrobić lepiej, przegrać mniej meczy, strzelić więcej goli itd. itp. Taki powinien być wg mnie Manchester United. Nie twierdzę, że trzeba skupić najlepszych grajków ze świata i tworzyć jakiś dream team, bo w zasadzie odpowiada mi ta forma jaka jest "małych piłkarzy w wielkim klubie". Ale to nie znaczy, że trzeba odpuszczać transfery Silvy, Sneijdera, v der Varta, Davia Villi itd., itp. Niestety taka jest piłka. Bardzo bym chciał, żeby w klubie grało 11 wychowanków w pierwszym składzie, ale to chyba niemożliwe.
31-12-2011 19:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #42
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Smutne zakończenie roku dla nas. Po wielkich batach z City 1:6, odpadnięciu z LM, dzisiaj po raz trzeci w tym sezonie się skompromitowaliśmy przegrywając u siebie z ostatnim w tabeli Blackburn, które w dodatku przyjechało bez wielu podstawowych piłkarzy.

Już desygnowany skład pozostawiał wiele do życzenia. Odnoszę wrażenie, że SAF i nasi piłkarze zlekceważyli rywali. Wielu piłkarzy grało na nie swoich piłkarzy. W dodatku umieszczenie na ławce rezerwowych poza Andersonem i Lindegaardem samych dzieciaków i Dioufa było strzałem w kolano. Później przez to nie było nawet kogo wpuścić na boisko, aby zmienił oblicze gry.

Pierwszą połowę przespaliśmy, nie było agresywnego pressingu, naszym piłka odskakiwała od nóg, podania często były "za plecy".

Na plus zagrał dzisiaj tylko Berbatow, Valencia oraz ewentualnie Nani.

Kris1908 napisał(a):
Hubercik napisał(a):Co do bramkarza to zrobił błąd i tyle. Jedyne czego można się doszukiwać to skutków tego błędu.
Ale jak ty się chcesz doszukiwać czegoś oczywistego? Skutkiem jego błędu była porażka w tym meczu.

Ważne jest, by wyciągnąć WNIOSKI.

Pieprzenie. Nie przegraliśmy przez bramkarza, tylko znów przez słaba skuteczność. Mieliśmy 27 strzałów na bramkę, aż 17 rzutów rożnych, a mimo to strzeliliśmy zaledwie dwie bramki. Blackburn miało zaledwie 11 strzałów, a zdobyli trzy gole. To wina bramkarza, że przód dzisiaj rozczarował( poza Berbatowem, który zrobił swoje) :?: Pierwsza stracona bramka, to rzut karny, który sprokurował idiotycznym zachowaniem Dimitar. Drugi gol to błąd obrony, która dała się objechać Nigeryjczykowi z dużą nadwagą.

Owszem, Hiszpan zawalił trzecią bramkę, ale pisanie, że przez niego przegraliśmy, to aberracja.

Była szansa na lidera po tej kolejce, a tymczasem znów będziemy tracić do Dubai Teamu kilka oczek- trzy dokładnie. Szkoda.

P.S. Kris1908 , chcąc zacytować wypowiedź, przez przypadek dałem Ci "Piwo".

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
31-12-2011 19:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #43
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
To już kwestia osobistego odczucia. Dla mnie zmierzamy w dobrym kierunku. Faktem jest, ze przechodzimy wymianę pokoleniową, a to nigdy nie jest łatwe. Dlatego takie wpadki pewnie się jeszcze zdarzą. A to, że nie kupujemy gwiazd to już indywidualna koncepcja Fergusona. Mnie tych dobrych parę lat kibicowania United nauczyło jednego "In Fergie We Trust". I tego się trzymam.

EDIT:

Minh napisał(a):Z reszta postu sie zgadzam w 100%, tylko to zdanie mi jakos nie pasuje... Bo druga bramka ciezka do obrony...

Być może słowo szmata w odniesieniu do tej bramki to nadużycie z mojej strony. Jednak piłka leciała w De Geę, puścił ją między nogami. Na pewno nie jest bez winy.

Jaroldz napisał(a):Pieprzenie. Nie przegraliśmy przez bramkarza, tylko znów przez słaba skuteczność. Mieliśmy 27 strzałów na bramkę, aż 17 rzutów rożnych, a mimo to strzeliliśmy zaledwie dwie bramki. Blackburn miało zaledwie 11 strzałów, a zdobyli trzy gole. To wina bramkarza, że przód dzisiaj rozczarował( poza Berbatowem, który zrobił swoje) :?: Pierwsza stracona bramka, to rzut karny, który sprokurował idiotycznym zachowaniem Dimitar. Drugi gol to błąd obrony, która dała się objechać Nigeryjczykowi z dużą nadwagą.

Winę ponosi zarówno formacja ofensywna, jak i defensywna z De Geą na czele. Owszem, mieliśmy może sporo sytuacji - zdobyliśmy dwie bramki. Mogliśmy więcej, ale zadanie zostało wykonane. Dwa gole powinny wystarczyć, żeby pokonać Blackburn. Za to De Gea nie wykonał należycie swojego zadania. Nie zachował się najlepiej przy jednej bramce, a drugą najzwyczajniej w świecie zawalił. Nie zwalam całej winy na De Geę. Na porażkę złożyło się wiele czynników, ale Hiszpan po prostu nie ma prawa popełniać takich błędów i to w takim momencie. Na pewno jest bardziej winny za porażkę niż nienajlepsza skuteczność w ofensywie.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
31-12-2011 19:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #44
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Jaroldz - po pierwsze chodziło mi o to, żeby zwrócić Hubercikowi uwagę na to, że wypadło mu z głowy znaczenie słowa skutek.
A po wtóre - zawalił atak, owszem. Ale bez szmaty De Gei byłoby 2:2, więc on, uwaga, słowo klucz, też ponosi winę za porażkę.

Gdzie jest Groszek?
31-12-2011 19:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #45
Re: PL: Manchester United - Blackburn Rovers (31.12.2011)
Kris1908 napisał(a):Jaroldz - po pierwsze chodziło mi o to, żeby zwrócić Hubercikowi uwagę na to, że wypadło mu z głowy znaczenie słowa skutek.
A po wtóre - zawalił atak, owszem. Ale bez szmaty De Gei byłoby 2:2, więc on, uwaga, słowo klucz, też ponosi winę za porażkę.

Gdyby przód wywiązał się dzisiaj należycie ze swojego zadania, błąd de Gei nie miałby dużego znaczenia, tak jak chociażby w meczu z City w sierpniu.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
31-12-2011 20:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości