Premier League 2011/2012

[michal85]

mat.ka napisał(a):Czekają, aż będą mogli zapytać: "gdzie są Ci, co jeszcze niedawno mówili, że już mamy mistrzostwo?"

A byli/są tacy ?

Hubert napisał(a):Gra nie pozwalała być optymistą. Pojawiły się 4 dobre wyniki i światopogląd od razu odmieniony. Trzeba umieć doceniać zwycięstwa. Nasza forma była kiepska wizualnie, ale wciąż zdobywaliśmy punkty a to chyba najważniejsze zwłaszcza gdy nie idzie. Kibice United są strasznie niecierpliwi.

I to mnie najbardziej dziwi, że tylu jest takich. Od zawsze jest tak samo - jest niejeden okres w sezonie kiedy gramy poniżej oczekiwań, kiedy wizualnie nie wygląda to najlepiej. To wynika niekiedy z różnych przyczyn :
- optymalnej formy nie da się utrzymać przez cały sezon
- kontuzje

Oglądając United od spotkania z Benficą na OT można było dostrzec, że powracamy znowu na właściwe tory. Nie wiem jak się ten sezon zakończy, ale powtórzę to, co mówiłem kiedy stado malkontentów było w swoim żywiole po porażce w Bazylei. Ta drużyna ma wielki potencjał, który jeszcze nie wystrzelił i warto być cierpliwym. Na pewno jeszcze niejeden raz zapłacimy frycowe za brak doświadczenia, ale w dłuższej perspektywie to się nam opłaci.

[Ruuuuuuuuuud]

Foster napisał(a):Gdzie są teraz Ci co jeszcze niedawno mówili, że jest już po mistrzostwie?

A byli/są tacy?

[Foster]

Np. Jaroldz.

[Hubson]

michal85 napisał(a):I to mnie najbardziej dziwi, że tylu jest takich. Od zawsze jest tak samo - jest niejeden okres w sezonie kiedy gramy poniżej oczekiwań, kiedy wizualnie nie wygląda to najlepiej. To wynika niekiedy z różnych przyczyn :
- optymalnej formy nie da się utrzymać przez cały sezon
- kontuzje

Mysle, ze kazdy przyzwyczaił się, ze takie wahania są raczej na początku a później jak juz lapiemy forme to nie odpuszczamy do konca. Pewnie, że każdy w tym ja chciałbym, żeby grało się od początku do końca tak samo dobrze ale się nie da. Najgorsze jest to, że jak jesteśmy bez formy to szukamy na siłę jakiegoś transferu. A jak wracamy do formy to traktujemy to już chłodniej i jest to tylko zachcianka a nie wielka potrzeba bo w końcu wróciliśmy do formy. I koło się zamyka.
Co nie znaczy, że nie potrzebujemy bo z chęcią jakiegoś zadziora do środka bym przytulił w ramach prezentu na nowy rok.

[Tomassen]

Hubercik napisał(a):Mysle, ze kazdy przyzwyczaił się, ze takie wahania są raczej na początku a później jak juz lapiemy forme to nie odpuszczamy do konca.

Takich sezonów poszczególne drużyny nie mają wiele. Później przecież też są wahania - zmęczenia, kontuzje itp.

[michal85]

Oj tam, ja pamiętam, że na wiosnę też niejeden raz się męczyliśmy. Wcale nie muszę daleko szukać - wiosna 2009. Dostajemy baty o LFC, później porażka w Fulham, a następnie bezbarwna gra z Porto w LM i każdy w zasadzie godził się, że odpadamy z EUropy. Zadecydował geniusz ROnaldo, a potem jakoś się odbudowaliśmy zaliczając po drodze kilka kapitalnych występów.

[Jaceks_21]

Nie zapominajmy o golu Machedy przeciwko Aston Villi, bo to był jeden z najważniejszych momentów w tamtym sezonie.

[panopticum]

Ukryty tekst:

Fajne porównanie poprzedniego sezonu Bale`a z obecnym od Henry`ego Wintera. Jest o wiele lepszy niż rok temu, a szumu pińcet razy mniej. Wiadomo, wszyscy zachwycają się Silvą, ale Bale wcale od niego nie odstaje jeśli chodzi o gole i asysty.

[mucha]

W ogóle cały Tottenham stał się znakomitą drużyną. Wygląda na to, że to już nie jest zespół, który może zaskoczyć, a po prostu świetna ekipa, która z powodzeniem może rywalizować o miejsce w Top 4. Z resztą ich miejsce w tabeli dobitnie to pokazuje. Rzadko zaliczają wpadki tak jak w ostatniej kolejce Arsenal, Chelsea i Liverpool. Konsekwentnie wygrywają nawet wyjazdowe mecze. Znakomity zespół stworzył Harry. Adebayor, van der Vaart, Bale, Lennon, Modrić, Parker. Każdy (z wyjątkiem Parkera) jest wart obecnie grubych pieniędzy. Mam nadzieję, że do końca sezonu będą prezentować taką formę jak teraz (no, może nie aż tak, bo jeszcze mistrza zdobędą .

[panopticum]

A mogą kogoś jeszcze mieć do tej paki, bo Redknapp zapowiadał, że chce zrobić głośny transfer w styczniu.

[Hubson]

Parker także jest wart dużych pieniędzy. Fajny system gry mają. Lennon biega z lewej i prawej. Bale robi szum po lewej czasem do środka wchodzi robiąc miejsce Assou-Ekotto. No i w środku teoretycznie jest dwóch ofensywnych i jeden defensywny a radzą sobie i z Arsenalem i z Chelsea. Pominąwszy wpadkę z City i brak szczęścia z nami to na prawdę zasługują na to miejsce na którym są. I właśnie ten Parker który jest tak niedoceniany max czyści i daje swobodne i Modricowi i dan der Vaartowi.

[mucha]

Piłkarz jest warty tyle, ile ktoś byłby w stanie za niego zapłacić. Parker ma już 31 lat, więc nikt raczej nie zapłaciłby za niego więcej niż 10 milionów.

[Mubinio]

Trzeba by też zauważyć, że Modrić fenomenalnie nauczył się tzw. tracking backu i wcale nie jest tak, że w tym momencie jest on zawodnikiem ofensywnym sensu stricto, bardziej pasuje mi do niego określenie wszechstronnego pomocnika.

[Hubson]

Dlatego nadawały się dużo bardziej do nas niż taki Sneijder czy inni jego pokroju gracze.
Co do Parkera to jakby nie było jest to obecnie najlepszy zawodnik w Anglii według dziennikarzy. Znaczy jest zwycięzcą za sezon 2010/2011.

[Sirius]

City straciło punkty z Sunderlandem! :-D Mecz niesamowity! Pierwszej połowy nie oglądałem zbyt dokładnie, ale przez większość spotkania City było a natarciu. Koty broniły się i kontratakowały bardzo mądrze. Na samym początku świetną okazję zmarnował Bendtner. W drugiej części meczu Sunderland bronił się pod koniec już dosyć rozpaczliwie. Po stronie City było nawet trafienie w poprzeczkę. Na szczęście w ostatniej akcji meczu Sunderland wyprowadził świetną kontrę i zdobył bramkę. Niestety nie popisał się sędzia- gol padł ze spalonego. Dla nas najważniejsze jednak to, że City bez punktów. Do tego świetny mecz, który na prawdę przyjemnie się oglądało, szczególnie zaangażowaną grę obroną Sunderlandu.