Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Premier League 2008/09
Olle Offline
Member
***

Liczba postów: 159
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #46
Re: Premier League 08/09
Sarni napisał(a):Ciekawie w tym roku moim zdaniem bedzie wygladala walka o Puchar UEFA. Mam nadzieje, ze z ligi bedzie wiecej miejsc niz w zeszlym sezonie, gdzie tylko 1 druzyna zakwalifikowala sie bezposrednio do PUEFA (czyt. niech ktos z 4ki wygra FA Cup albo Carling Cup), a do walki powinien wlaczyc sie szereg druzyn - na pewno Tottenham, prawdopodobnie Everton, typowalbym jeszcze Man City, Aston Ville, Portsmouth i pewnie jakas "druzyne niespodzianke" typu Newcastle. Do zgarniecia najprawdopodobniej 2 lub 3 miejsca.
W nadchodzacym sezonie w PUefa beda graly 4 druzyny angielskie, co jest chyba absolutnym maksimum. Ale fakt, ze tylko jedna druzyna (Everton) za zajecie wysokiego miejsca w lidze, co jest troche demobilizujace dla takich zespolow jak Aston Villa czy Blackburn. Mimo to i tak uwazam, ze 'przeszly' nienajgorsze druzyny. Tottenham powaznie sie wzmacnia i ma trenera, ktory wie jak ten puchar sie zdobywa, wlasciciele Man City i Portsmouth pewnie powaznie sypna groszem na transfery. A Everton to solidna druzyna, ktora na pewno daleko zajdzie, chociaz koncowego sukcesu im nie wroze. Na pewno te druzyny podniosa poziom tego turnieju (a nasze Wisly i Legie jak zwykle dostana baty w pierwszych rundach Wink).
05-07-2008 19:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ring0 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 484
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #47
Re: Premier League 08/09
maju1309 napisał(a):A z takimi zespołami, jak Hull, czy Stoke, trudno jest grać 'pod ich taktykę', bo one tak naprawdę taktyki nie mają. Grają niemal na pałę, do przodu. Wszystkie zespoły w CCC tak grają. Dlatego w przeciągu 3 kolejek można z walki o play-off spaść do walki o utrzymanie.

Po przeczytaniu tego, że zespoły z Coca-Cola championship grają "na pałę" byłem na tyle zniesmaczony, że nie miałem nawet ochoty tobie odpisywać. Z prostego powodu, bo gówno wiesz o tej lidze - choćbyś oglądał fragmenty spotkań na Polsacie Sport widziałbyś, że zespoły z tej ligi mają taktykę dopasowaną do ich możliwości kadrowych. Tam grają przecież solidni piłkarze, którzy ogrywają się na bezpośrednim zapleczu najlepszej ligi na świecie. Tam grają młodzi którzy nie chcieli kisić się w rezerwach wielkich klubów i tam zdobywają nieocenione doświadczenie, które będzie procentować w następnych sezonach: przecież do kurwy nędzy nasz Ebanks-Blake który odszedł z Manchesteru, w ostatnim sezonie zdobył króla strzelców! A przecież jego Wolverhampton nawet nie awansował do PL. Kończąc, tam grają weterani z doświadczeniem którego nie mają ani Torres, ani Gerrard ani Rooney ani Lampard. To jest silna liga, jakby wrzucić tam Tottenham to dam głowę że miałby problemy z osiągnięciem pierwszego miejsca.

Te drużyny nie mają taktyki? Ty chyba sobie żartujesz: powiedz mi KTO pokonał ten niby cudowny Liverpool w dwumeczu? Kto zamęczył Chelsea w półfinale FA Cup? BARNSLEY! Te Barnsley które potem zajęło miejsce tuż nad strefą spadkową. I ty śmiesz palnąć że ta drużyna nie miała sposobu na Beniteza? To ten ćmul myślał że wygra Gerrardem i Mascherano w środku pola i Reiną na bramce - i to się zemściło, bardzo zresztą dobrze. Dlaczego jeszcze Reading, które ledwo awansowało do Premiership urwało nam punkty na Old Trafford? Bo mieli taką taktykę, która była świetnie dopasowana do silnego zespołu.
"Na pałę, nie mają taktyki" dobre sobie...

Cytat:Liverpool jest bardzo trudną drużyną dla np Chelsea, Arsenalu czy nawet nas. Liverpool od samego przyjścia Beniteza zmienił radykalnie swoją grę. Teraz nawet nie można mówić o stylu Liverpoolu. Benitez to zajebisty taktyk. Układa taktykę pod przeciwnika, czaicie? Zanim zagra mecz z United na OT przeanalizuje wiele meczów United z danego sezonu i wtedy wie, jak ustawić zespół. Po to, co sezon kupuje wydawałoby się graczy 'nie z tej beczki'. Są oni mu potrzebni w razie, gdy trzeba przestawić taktykę w zależności od najbliższego rywala.

Liverpool nie był dla nas trudną drużyną. Dla Chelsea i Arsenalu również. Bardziej moim zdaniem na piłkarzy działała nazwa "liverpool". Bo przecież, kiedy taki Lampard czy Scholes dorastali to gracze z Anfield święcili największe tryumfy, a sama nazwa zespołu budziła respekt. Dlatego same podróże do miasta Beatlesów były w ostatnich sezonach związane z tym dodatkowym bagażem psychicznym. Jak się potem okazało Benio nie przygotował niczego specjalnego, a jego podopieczni byli tłem dla rywali. To w lidze było przecież normalne, bo Liverpool przeplatał świetne mecze, jak te na początku gdzie strzelali po kilka bramek, by potem złapać passę przegranych i remisów (no przepraszam, żeby po 4 zwycięstwach po 3, 4:0 przegrać wysoko z beniaminkiem? To jest część taktyki Beniteza?).
Tak Rafa ułożył taktykę pod przeciwnika, że po dotkliwej przegranej z Manchesterem dostali równie mocno od Chelsea. Już nie wspomnę o tym że w spotkaniu z Londyńczykami liverpoolczycy zagrali kompletnie bez pomysłu czego konsekwencją była frajerska czerwona kartka Croucha.

I podkreślam jeszcze raz: Benitez jest pomyłką na stanowisku trenera zespołu ligi angielskiej. Przecież za kadencji Houlliera to przynajmniej zdobyli w ciągu jednego sezonu zdobyli trzy puchary i potrafili zawalczyć poważnie o mistrzostwo Anglii (wicemistrzostwo w 2002 bodajże). Potem jego zespół się posypał, ale nie zmienia to faktu, że zbudował zespół który walczył o majstra. A Benio dalej ma łeb w Stambule, który przegrali piłkarze Milanu, aniżeli wygrały grajki z Anfield.

I wytłumacz mi proszę ja ciebie: co to są "gracze nie z tej beczki"? Jak Morientes, czy jak Arbeloa?
05-07-2008 19:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #48
Re: Premier League 08/09
Sezon 08/09 zapowiada się bardzo ciekawie. Arsenal i Chelsea będą chciały za wszelką cenę przerwać naszą dwuletnią passę, mam nadzieję że im się to nie uda Wink Będzie cholernie ciężko po raz drugi z rzędu obronić majstra....

Widzę że doszło tu do dojść ostrej wymiany zdań na temat Liverpool'u i Beniteza. Więc jeśli chodzi o The Reeds to wg mnie mają bardzo małe, wręcz znikome szanse na to by "zasiąść na tronie Anglii". To jest liga Angielska, w której gra się ostro i szybko, Hiszpankami Smile się tej ligi nie wygra...
Benitez, gdyby rzeczywiście był takim świetnym taktykiem z jakiego niektórzy go uważają to Liverpool za jego kadencji zdobył by przynajmniej ze dwa razy mistrzostwo Anglii....



Mój Blog: Pod presją czasu
05-07-2008 20:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
pawlo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 415
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #49
Re: Premier League 08/09
@ sarni

Akurat wymiana alonso na barrego, gdy za alonso dostana sporo kasy nie jest wcale taka glupia. Alonso w Lfc od czasu pierwszego sezonu nie pokazal absolutnie NIC. Kolejne sezony bez formy. Juz nawet kibice LFC na niego narzekaja. Za podobna cene co sprzedadza alonso, dostana barrego. Nie jest to moze najlepszy srodkowy w angli ale moim zdaniem zdecydowanie najlepszy z dostepnych zawodnikow na tej pozycji. Moze im sie zwrocic rownie dobrze, jak nam transfer carricka.

A co do mistrzostwa valencji, to sam benitez przyznal ze to zasluga Cupera a nie jego Smile

50 years ago, our team lay in the snow.
Battered and bloodied some of them died,
Some of them survived.
Charlton and Matt Busby,
They took us to Wembley.
And we beaten Benfica and we won the cup,
all those years ago.
06-07-2008 01:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sarni Offline
Member
***

Liczba postów: 125
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 0
Post: #50
Re: Premier League 08/09
maju1309 napisał(a):Pozwólcie, że wypowiem swoje zdanie o L'poolu.

Liverpool jest bardzo trudną drużyną dla np Chelsea, Arsenalu czy nawet nas. Liverpool od samego przyjścia Beniteza zmienił radykalnie swoją grę. Teraz nawet nie można mówić o stylu Liverpoolu. Benitez to zajebisty taktyk. Układa taktykę pod przeciwnika, czaicie? Zanim zagra mecz z United na OT przeanalizuje wiele meczów United z danego sezonu i wtedy wie, jak ustawić zespół. Po to, co sezon kupuje wydawałoby się graczy 'nie z tej beczki'. Są oni mu potrzebni w razie, gdy trzeba przestawić taktykę w zależności od najbliższego rywala.
Jednak, trener, to też człowiek. Może się pomylić, a nie zawsze wszystkie transfery Benitezowi pomagają. Nie zawsze mimo idealnej taktyki (i wydawałoby się trafionych piłkarzy do tej taktyki) udaje się zrobić punkty z zespołami z czołówki. Okazuje się, że nowe twarze zawodzą.
A z takimi zespołami, jak Hull, czy Stoke, trudno jest grać 'pod ich taktykę', bo one tak naprawdę taktyki nie mają. Grają niemal na pałę, do przodu. Wszystkie zespoły w CCC tak grają. Dlatego w przeciągu 3 kolejek można z walki o play-off spaść do walki o utrzymanie.

Po tym poscie wlasciwie nie wiem, czy jest sens dalej dyskutowac z kims tak bardzo zapatrzonym w legende wykreowana przez Szaranowicza i Szpakowskiego. Szczegolnie ciekawy jest fragment o ukladaniu taktyki pod przeciwnika. Masz swiadomosc, ze od momentu przyjscia Beniteza, Liverpool nie strzelil United nawet jednej bramki w lidze?! O czym ty w ogole mowisz, jak ty chcesz go bronic, jak uzywasz takich argumentow? Ringo podal fajny przyklad Barnsley, ktore tez na przestrzeni dwoch meczow potrafilo pokonac takie tuzy jak Liverpool i Chelsea, przynajmniej 100 razy bogatsze od nich. I co, to czyni ich kandydatem do awansu? Nie, tak samo jak dobra gra w Lidze Mistrzow nie czyni Liverpoolu kandydatem do mistrzostwa. To, ze wymienia sie ich wsrod kandydatow to glownie zasluga nazwy, bo jako druzyna nie maja takiego potencjalu.

A Benitez wcale nie kupuje pilkarzy pod taktyke. On kupuje pilkarzy na sile, bo nie jest w stanie rozpoznac jakosci od razu. I dlatego konczy z cala masa bardzo przecietnych zawodnikow.

Poza tym czy swietny taktyk wystawia swojego najlepszego gracza w Pucharze Ligi, by pozniej pominac go w dwoch waznych meczach ligowych (ktorych Liverpool bez niego nie wygral) ? Czy to jest element swietnej taktyki, czy moze elementem swietnej taktyki jest gra z napastnikami i obroncami na skrzydlach, jak to genialny taktyk czyni od 3 dobrych lat? Sprowadzanie do druzyny zawodnikow, by po roku ich oddac za bezcen tez jest elementem swietnej taktyki?

Jestem w 100% przekonany, ze kazdy, ktory mowi o swietnej taktyce Beniteza kieruje sie pieprzeniem Szpakowskiego, ktore zostalo mu juz z pamietnego finalu Ligi Mistrzow. Finalu, w ktorym Benitez musial zmieniac zawodnika, ktorego nie powinien byl w ogole wystawiac, by nadrobic trzybramkowa strate. Ok, chwala mu za to, ze przyznal sie do bledu i go naprawil, ale nie mozna sie tym kierowac do konca swiata. Od tamtej pory przegral wiele waznych meczow wlasnie z powodu braku pomyslu badz kierowania sie glupim pomyslem.

pawlo napisał(a):@ sarni

Akurat wymiana alonso na barrego, gdy za alonso dostana sporo kasy nie jest wcale taka glupia. Alonso w Lfc od czasu pierwszego sezonu nie pokazal absolutnie NIC. Kolejne sezony bez formy. Juz nawet kibice LFC na niego narzekaja. Za podobna cene co sprzedadza alonso, dostana barrego. Nie jest to moze najlepszy srodkowy w angli ale moim zdaniem zdecydowanie najlepszy z dostepnych zawodnikow na tej pozycji. Moze im sie zwrocic rownie dobrze, jak nam transfer carricka.

A co do mistrzostwa valencji, to sam benitez przyznal ze to zasluga Cupera a nie jego Smile

Wg mnie Alonso to lepszy pilkarz, tylko Benitez nie potrafi go prowadzic (nie pierwszy, nie ostatni, z ktorym Benitez nie umie sie obchodzic). Tzn to, ze ma wieksze mozliwosci akurat nie podlega watpliwosci, jedyny problem to wlasnie brak jakichkolwiek postepow od momentu przyjscia. Barry to pracowity i ambitny zawodnik, na pewno im sie przyda, ale czy rzeczywiscie ulepszy gre? Nie sadze.

jestem barmanem na tym dancingu
06-07-2008 02:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kisia92 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 577
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #51
Re: Premier League 08/09
Kolejny grajek Rafy który się najarał na potęgę Liverpoolu :roll:
angielskapilka.com napisał(a):Andrea Dossena, nowy piłkarz w ekipie The Reds stwierdził na początku swojej kariery na Anfield Road, że Liverpool jest na tym samym poziomie co Manchester United.[..]
Dossena podpisał 4-letni kontrakt i zastąpi na lewej stronie Johna Arne Riise, który za 4 miliony funtów przeniósł się do AS Romy.
Piłkarz, za którego Liverpool wydał około 8 milionów powiedział oficjalnej stronie internetowej The Reds: - Liverpool jest znakomitą drużyną, wspaniałe jest być związanym z tak sławnym klubem. Chcę grać w Lidze Mistrzów, a Liverpool już ją wygrał, oraz często gra w niej wielkie mecze. W Anglii The Reds jest na tym samym poziomie co Manchester United.

If I'd observed
all the rules
I'd never have got

Anywhere

Marilyn Monroe
06-07-2008 08:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika
elmaggico Offline
Member
***

Liczba postów: 50
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #52
Re: Premier League 08/09
Zupełnie nie wiem kto to jest, pierwszy raz o nim słyszę, nie interesuje się włoską ligą aż tak bardzo, więc albo to może być kolejny gracz liverpoolu, ktory okaże się lekkim niewypałem, albo gracz który wielu zaskoczy.
Raczej, to pierwsze, ale problemem Liverpoolu jest, że ten amerykanin nie może im zagwarantować jakiejś sporej sumki, jak to robi np. Romek i dlatego raz na jakiś czas kupią kogoś takiego jak Torres , a często właśnie średniej klasy graczy i potem się dziwią , że przegrywają z nami. No, ale cóż, nie będe uprzedzał faktów, może ten piłkarz stanie się calkiem dobrym bocznym obrońcą i razem z nowymi kolegami będzie święcił tryumfy.
W dzisiejszym futbolu jak nie masz kasy to do przodu się nie ruszysz.
06-07-2008 09:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Olle Offline
Member
***

Liczba postów: 159
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #53
Re: Premier League 08/09
Nie lekcewazcie Liverpoolu i umiejetnosci Beniteza, ponoc przepchnal Croucha do Portsmouth za 10 milionow funtow :shock:
:lol:

Talent do sprzedawania zawodnikow (nie tylko tych slabych) to oni maja.
Jezeli ktos w tym klubie nie zmadrzeje, to za 2-3 sezony na stale zagoszcza w Pucharze Uefa. Wciaz beda grozni, ale tytul mistrzowski to dla nich za wysokie progi.
06-07-2008 11:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sarni Offline
Member
***

Liczba postów: 125
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 0
Post: #54
Re: Premier League 08/09
elmaggico napisał(a):Zupełnie nie wiem kto to jest, pierwszy raz o nim słyszę, nie interesuje się włoską ligą aż tak bardzo, więc albo to może być kolejny gracz liverpoolu, ktory okaże się lekkim niewypałem, albo gracz który wielu zaskoczy.
Raczej, to pierwsze, ale problemem Liverpoolu jest, że ten amerykanin nie może im zagwarantować jakiejś sporej sumki, jak to robi np. Romek i dlatego raz na jakiś czas kupią kogoś takiego jak Torres , a często właśnie średniej klasy graczy i potem się dziwią , że przegrywają z nami. No, ale cóż, nie będe uprzedzał faktów, może ten piłkarz stanie się calkiem dobrym bocznym obrońcą i razem z nowymi kolegami będzie święcił tryumfy.
W dzisiejszym futbolu jak nie masz kasy to do przodu się nie ruszysz.

:shock: :shock: :shock:

Przeciez oni wydali wiecej od nas w zeszlym sezonie wiecej od nas, 62 miliony funtow. Rafa od momentu przyjscia wydal bodajze cos kolo 120 milionow funtow. O co ci chodzi? Ferguson w tym czasie wydal mniej, Wenger nie wydal prawie nic i obaj maja lepsze druzyny, ktore walcza o tytul.

Wsparcia finansowego na poziomie Chelsea nie ma nikt inny, bez sensu porownanie. "Benitez nie ma tyle kasy co Chelsea, to usprawiedliwia 4. miejsce", no daj spokoj.

jestem barmanem na tym dancingu
06-07-2008 16:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #55
Re: Premier League 08/09
elmaggico napisał(a):problemem Liverpoolu jest, że ten amerykanin nie może im zagwarantować jakiejś sporej sumki, jak to robi np. Romek i dlatego raz na jakiś czas kupią kogoś takiego jak Torres , a często właśnie średniej klasy graczy i potem się dziwią , że przegrywają z nami. No, ale cóż, nie będe uprzedzał faktów, może ten piłkarz stanie się calkiem dobrym bocznym obrońcą i razem z nowymi kolegami będzie święcił tryumfy.
W dzisiejszym futbolu jak nie masz kasy to do przodu się nie ruszysz.

Polecam lekturę:
http://redlog.pl/2008/05/08/transfery-c ... tu-klamie/

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
06-07-2008 16:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
elmaggico Offline
Member
***

Liczba postów: 50
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #56
Re: Premier League 08/09
No to z tymi transferami sie nie zgodzę , że wydali więcej, chyba, że ty liczysz Mascherano jeszcze, ale on podpisał kontrakt pod koniec lutego tego roku poprostu.
Nani, Anderson i Hargreaves byli w sumie drożsi od Torresa, Babela, Lucasa i Benayouna..
Wiec sorry, ale już nie wymyślaj.
Zresztą skupmy sie na przyszłorocznej walce o Puchar Uefa Wink
06-07-2008 18:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kisia92 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 577
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #57
Re: Premier League 08/09
elmagicco czy ty jesteś świadom, że zaprzeczasz czystym faktom? Przeczytałeś cały tamten artykuł? Każdą tabelkę?
Przecież po przeanalizowaniu tego artykułu nie można mieć takiego zdania jakie ty obecnie posiadasz!
Na siłę chcesz zaprzeczać czy o co ci chodzi?!
[Obrazek: 435453.jpg]
Masz tu czarno na białym kto wydał więcej.

If I'd observed
all the rules
I'd never have got

Anywhere

Marilyn Monroe
06-07-2008 18:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sarni Offline
Member
***

Liczba postów: 125
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 0
Post: #58
Re: Premier League 08/09
elmaggico napisał(a):No to z tymi transferami sie nie zgodzę , że wydali więcej, chyba, że ty liczysz Mascherano jeszcze, ale on podpisał kontrakt pod koniec lutego tego roku poprostu.
Nani, Anderson i Hargreaves byli w sumie drożsi od Torresa, Babela, Lucasa i Benayouna..
Wiec sorry, ale już nie wymyślaj.
Zresztą skupmy sie na przyszłorocznej walce o Puchar Uefa Wink

No i po co odwracasz kota ogonem i probujesz tak, zeby wyszlo na twoje?

Akurat w tym momencie jeszcze bardziej potwierdziles swoj brak racji, bo o Mascherano w moich wyliczeniach zapomnialem. To dodatkowe 18 milionow funtow bodajze, czyli w sumie ok. 80 milionow funtow wydanych przez Beniteza na transfery w zeszlym sezonie.

Dlaczego mamy nie liczyc transferow ze stycznia? Czy ty widzisz, co ty piszesz? Wedlug tego toku, to za transfery wykonane w styczniu sie nie placi, bo przeciez nie mozna ich liczyc do sumy wydanej na transfery.

Naprawde, czytaj czasami co piszesz i zastanawiaj sie nad tym. To, ze nie lubisz przyznawac komukolwiek racji, nawet jesli poda ci fakty to juz wszyscy wiemy, ale odwracanie sytuacji bez podstaw to zupelnie inna bajka.

jestem barmanem na tym dancingu
06-07-2008 18:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
elmaggico Offline
Member
***

Liczba postów: 50
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #59
Re: Premier League 08/09
Dobra cofam to, co napisałem. Rzeczywiście Liverpool wydał więcej niż United , ale zaledwie o kilka milionów , przynajmniej wg moich danych.
Sorry, powinienem najpierw sprawdzić jakie są fakty, a dopiero potem pisać.
Nie miejcie mi tego za złe.

Hmm..ale i tak nadal zostaje przy swoim zdaniu i obstawiam 2, 3 miejsce dla Liverpoolu.

A tak btw:
Może być ciekawie w Chelsea, jeżeli Drogba i Lampard pójdą do Interu, a sporo na to wskazuje.
06-07-2008 18:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
pawlo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 415
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #60
Re: Premier League 08/09
@Sarni

Tez moim zdaniem Alonso jest lepszy od Barrego. Tylko wlasnie, to co sam zauwazasz. Ten czlowiek sie wrecz cofa. Zadnych asyst, nawet zadnych kluczowych podan. Nawet odbiorow za duzo nie ma. Prezentuje poziom zblizony do poziomu O'Shea na boisku, tylko ze od O'Shea w pomocy nie wymagalo sie cudow, a jedynie by wykonal swoja robote. Tylko, ze Alonso mial przeciez byc nastepca Gerrarda (slowa beniteza), gdy gerrard chcial odchodzic.

A wlasnie moim zdaniem Barry moze im sporo dac. Juz nie wystarczy pokryc Gerrarda, by caly LFC nie umial stworzyc akcji a torres byl bez podan. Dojdzie im barry, ktory tez potrafi kapitalnie podawac, do tego bedzie wykonywal niezwykla robote w sumie niezauwazalna zazwyczaj. Do ich systemu moze byc naprawde swietny. Moze sie okazac ze nawet jak gerrard ma w dupie mecz, to jednak ktos inny umie wziac ciezar na siebie. Oczywiscie cialge to "moze tak, a moze nie", ale jak im sie wspolpraca z gerrardem ulozy, do tego dojdzie mascherano kompletnie z tylu, to naprawde gra moze sie polepszyc. CHyba ze benitez wystawi barrego na lewym skrzydle. Wtedy to wiadomo...

A co do geniuszu beniteza, to moim zdaniem zarowno ferguson jak i wenger ze skladem lfc by potrafili nawiazac walke o mistrza. Moze nie wygrac, ale przynajmniej liczyc sie w tej wlace. Benitez z united mistrza by nie wygral a z arsenalem to by chyba w srodku tabeli byl.

50 years ago, our team lay in the snow.
Battered and bloodied some of them died,
Some of them survived.
Charlton and Matt Busby,
They took us to Wembley.
And we beaten Benfica and we won the cup,
all those years ago.
06-07-2008 21:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości