Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Filmy
atenats Offline
Member
***

Liczba postów: 102
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #421
Re: Filmy
Nie polecam filmu "Mr. Nobody". Ilość zintegrowanych tam światów oraz długość tego filmu sprawiły że ledwo wytrzymałem do końca. Film nie wniósł nic szczególnego do mojego życia i do tego zmęczył mnie strasznie...

"Nie należy mylić prawdy z opinią większości. "
14-02-2012 17:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mat.ka Offline
oj.cieć
****

Liczba postów: 324
Dołączył: Nov 2010
Reputacja: 5
Post: #422
Re: Filmy
Ja nienawidzę tego typa z 30 sekund do marsa, więc film ma u mnie pogardę na wstępie, bez oglądania.

to nie może tak być
ja sobie sam wybiorę wroga
14-02-2012 17:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kaka Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 652
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 24
Post: #423
Re: Filmy
Podpisuje się pod tym co wymienił Adis. Dołączę może jeszcze The Jacket, Vanila Sky i Source Code. Nic innego niż to i to co napisał Adam wyżej nie przychodzi mi aktualnie do głowy.
14-02-2012 18:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #424
Re: Filmy
kaka napisał(a):Vanila Sky
O "Source Code" zapomniałem, też niezły. A propos "Vanillia Sky", oglądałeś może ten film wraz z "Otwórz Oczy"? Planuję obejrzeć i zastanawiam się, który wziąć na cel jako pierwszy. Tongue

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
15-02-2012 14:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kaka Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 652
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 24
Post: #425
Re: Filmy
Niestety nie oglądałem "Otwórz oczy", więc boje się trochę ci doradzać co obejrzeć pierwsze. Dużo osób jednak poleca najpierw pierwowzór, a dopiero później "Vanila Sky" do obejrzenia. Argumentują coś, że wersja amerykańska jest nieco "spłaszczona" pod rynek, taka bardziej przyswajalna dla szerszej publiczności. Nie wiem czy rozumiesz co chce przez to przekazać. Wybór należy do ciebie, ja na twoim miejscu obejrzałbym najpierw starszy film, a dopiero później jego remake. Mam w planie obejrzeć, więc jeżeli ci nie spieszno to w niedalekiej przyszłości będę mądrzejszy Wink
15-02-2012 19:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #426
Re: Filmy
Otwórz oczy świetny, świetniejszy w wersji hiszpańskiej niż amerykańskiej.

Gdzie jest Groszek?
15-02-2012 20:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomassen Offline
Linguistics Llama
*****

Liczba postów: 1,768
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #427
Re: Filmy
Żelazna dama

Jeśli ktoś nie widział, to serdecznie polecam, warto poświęcić czas. Rola Maryl Streep to po prostu majstersztyk. Kompozycja filmu oparta na retrospekcji intryguje, wkręca i daje możliwości popisu aktorskiego. Wielokrotnie jak mówiła to aż mnie ciarki przechodziły, szczególnie przy "proud of being British", wypowiedziane w taki sposób, że aż drgnąłem, i "French cośtam", przy czym "French" brzmiało co najmniej obraźliwie i zapewne tak brzmieć miało.

Mam pewien niedosyt (wprawdzie niewielki), który pewnie jest związany z całą tą otoczką medialną i masą reklam, natomiast żeby film był przereklamowany to też powiedzieć nie mogę Wink

Reasumując, film bardzo dobry, podobał mi się, głównie ze względu na kompozycję i rolę Streep, ale uważam, że do "Jak zostać królem" (którym byłem absolutnie zachwycony) brakuje mu dość sporo. Wink

I tak będę skakać po tapczanie
I nigdy szare życie mnie nie złamie
Na podłodze leżą klocki rozsypane
Ja poukładam je

I tak swoich marzeń wam nie oddam
Póki w żyłach krew nigdy się nie poddam
Będzie trzeba to bałagan swój posprzątam
Ja poukładam się
15-02-2012 23:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #428
Re: Filmy
A ja z kolei niedawno oglądnąłem The King's Speech* - po wielu opiniach wychwalających go spodziewałem się czegoś więcej. Niezły, ponad przeciętność, ale to nie jest jakiś super top w moim odczuciu.

Jakiś czas temu oglądnąłem Bez Reguł - nie jest to oczywiście film wybitny, ale daje do myślenia, do jakiej granicy powinniśmy się posuwać w skrajnych dla społeczeństwa przypadkach.

---
*Często irytuje mnie zarzucanie oryginalnymi tytułami filmów, pewnie dlatego, że najczęściej widzę to u ludzi, którzy szpanują ( :?: ) takim czymś, ale w tym wypadku tłumaczenie na polski nie pasuje mi.

Gdzie jest Groszek?
15-02-2012 23:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomassen Offline
Linguistics Llama
*****

Liczba postów: 1,768
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #429
Re: Filmy
Kris1908 napisał(a):*Często irytuje mnie zarzucanie oryginalnymi tytułami filmów, pewnie dlatego, że najczęściej widzę to u ludzi, którzy szpanują (:?Smile takim czymś, ale w tym wypadku tłumaczenie na polski nie pasuje mi.

I trudno się dziwić... Albo "Forgetting Sarah Marshall" - "Chłopaki też płaczą"... :?

I tak będę skakać po tapczanie
I nigdy szare życie mnie nie złamie
Na podłodze leżą klocki rozsypane
Ja poukładam je

I tak swoich marzeń wam nie oddam
Póki w żyłach krew nigdy się nie poddam
Będzie trzeba to bałagan swój posprzątam
Ja poukładam się
16-02-2012 00:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #430
Re: Filmy
Oj, cała masa tego jest, począwszy od klasyki, jak Wirujący Seks (Dirty Dancing) czy Moda na Sukces (The Bold & the Beautiful), po całą masę pomniejszych patologii.

Gdzie jest Groszek?
16-02-2012 00:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomassen Offline
Linguistics Llama
*****

Liczba postów: 1,768
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #431
Re: Filmy
Dirty Harry - Wirujący Harry ^^

W ogóle zastanawiam się, kto jest odpowiedzialny za polski tytuł. Ci, którzy przygotowują polską wersję, producent? Skąd się biorą takie perełki?

I tak będę skakać po tapczanie
I nigdy szare życie mnie nie złamie
Na podłodze leżą klocki rozsypane
Ja poukładam je

I tak swoich marzeń wam nie oddam
Póki w żyłach krew nigdy się nie poddam
Będzie trzeba to bałagan swój posprzątam
Ja poukładam się
16-02-2012 08:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #432
Re: Filmy
Hmm jak jest Prison Break, który tłumaczymy na Skazany na śmierć to polski tytuł brzmi lepiej niż "Złamać więzienie". Nie zawsze angielski można dosłownie przetłumaczyć, a tytuł, który zachęca jednak powiększa oglądalność o ileś tam %
16-02-2012 16:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #433
Re: Filmy
No właśnie niekoniecznie tak by brzmiał, wżdy break ma kilka znaczeń, w tym chociażby przerwa. Więc tłumaczenie Prison Break = Złamać Więzienie, byłoby tak samo mądre jak break the rules = przerwa reguł.
Natomiast co do ogólnej tezy się zgodzę.

Gdzie jest Groszek?
16-02-2012 17:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #434
Re: Filmy
No wiem, ale użyłem akurat tego tytułu, gdyż polska wersja brzmi lepiej niż amerykańska odnośnie całej fabuły. I na takim przykładzie łatwo wytłumaczyć było Wink
16-02-2012 18:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #435
Re: Filmy
Kris1908 napisał(a):*Często irytuje mnie zarzucanie oryginalnymi tytułami filmów
Z reguły używam anglojęzycznych tytułów, gdyż staram się większość filmów oglądać w oryginalnej wersji językowej (z napisami) i jakoś tak mi się bardziej kojarzą. Już nie wspominając, jak te polskie tytuły w niektórych przypadkach brzmią.
Tomassen napisał(a):W ogóle zastanawiam się, kto jest odpowiedzialny za polski tytuł. Ci, którzy przygotowują polską wersję, producent?
Dystrybutor. Czyli niejako ten, który przygotowuje polską wersję.

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
16-02-2012 19:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości