Polska na EURO

[Lukas]

Wielki mecz jutro przed nami. Oczekiwania są ogromne i każdy z całego serca pragnie zwycięstwa naszej drużyny narodowej, które da nam możliwość gry w ćwierćfinale. Zadanie jest proste- wystarczy wygrać z Czechami.

Pierwsze dwa spotkania w wykonaniu naszych piłkarzy wskazują, iż cel jest jak najbardziej osiągalny. Tak jak w meczu z Rosją, nasi muszą być przez 90 minut skupieni, zdyscyplinowani i dobrze zorganizowani, jeśli tak zagrają to będzie dobrze.

Pragnę i życzę reprezentacji tego sukcesu, bo naprawdę chłopaki dobrze grają. Miło się patrzy jak piłkarze naszej reprezentacji prezentują taki poziom. Trzeba tylko jutro potwierdzić, że zasługujemy na grę w dalszej fazie i wygrać. Argumenty mamy, teraz trzeba je jedynie wykorzystać.

Wszystko na to wskazuje, że w bramce zagra Tytoń i bardzo dobrze- chłopak jest pewny, nie zawiódł więc skoro mu tak dobrze idzie, niech broni dalej Ustawienie może się zmienić na nieco bardziej ofensywne, zamiast Dudki podobno Mierzejewski ma wyjść w pierwszej 11, zobaczymy co to wyjdzie.

Jestem pełen wiary i optymistycznie nastawiony aczkolwiek z lekką obawą spoglądam na jutrzejszy mecz, ale mam nadzieję, że wykorzystamy wszystkie nasze atuty i wyjdziemy z grupy.

Stawiam 2-1 dla nas.

[Sirius]

A ja się trochę boję przed tym meczem. W meczu z Rosją zagraliśmy świetne zawody, ale szczególnie jeśli chodzi o to co pokaże obrona to obawiam się czy dwa razy pod rząd będą w stanie tak wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Liczę, jednak, że doping i odpowiednia motywacja zrobi swoje.

[Foster]

Jak czytam, że w pierwszym składzie ma wyjść Mierzejewski, a na ławce będzie dalej siedział Grosicki i Rybus to :plask:

[Lukas]

Mam nadzieję, że te oczekiwania ze strony kibiców i całego narodu Polskiego nie sparaliżują naszych piłkarzy. Muszą po prostu zagrać swoje z chłodną głową a i przydałoby się odrobina szczęścia

Każdy oczekuje zwycięstwa naszej reprezentacji, ale nawet jeśli mimo dobrego spotkania nie uda się awansować naszym zawodnikom to mam nadzieję, że kibice nie zmienią swojego nastawienia do Reprezentacji Polski o 180 stopni i nie "spalą jej w ogniu krytyki".

[Jaroldz]

[Cepilek]

Mimo wszystko mieliśmy więcej naprawdę dobrych okazji... ale co z tego.

[allfanmu]

Ale i tak jest progres w grze. Na pewno lepiej niż było na ostatnich wielkich imprezach, a że skończyło się jak zawsze to trudno. Teraz było widać przynajmniej momentami widać dobrą grę i zaangażowanie.

[Tomassen]

Pepiki nie mieli w drugiej połowie przeciwnika. W pierwszej połowie jeszcze graliśmy, nawet całkiem ładnie, stwarzaliśmy okazje, brakowało wykończenia. W drugiej? Przestaliśmy istnieć. Obrona dała dupy, Lewandowski w ogóle grał?
Tytoń kolejny dobry mecz, przy bramce nie miał zbyt wiele do powiedzenia, to obrona dała dupy. Ale szkoda chłopaka, wyciągał, ile mógł.

Szczerze mówiąc to przed turniejem mur beton stawiałem, że to z Rosją przejebiemy, nie z pepikami...

[Lukas]

A miało być tak pięknie... Szkoda, ale zasłużona porażka. Po raz kolejny dobry początek meczu ale za to bardzo słabo po przerwie.

[Hubson]

Murawski... :plask:

I to w zasadzie odnosi się do całego turnieju. Nie wiem z jakiej racji ten gracz gra w kadrze, a jak patrze na wyniki jakichś sond organizowanych w lidze i goście grający w niej wypowiadają się, że to najlepszy zawodnik do gry do przodu i najlepszy gracz od gry do tyłu to nóż się otwiera w kieszeni.
Nie dziwne, ze Rubin tak szybko się go pozbył.

Swoją drogą więcej też spodziewałem się po Grosickim ale cóż miał chłopak grać, jak miał 3,4 podania na drugą połowę i zrobił tylko jedną akcję. Było wcześniej dać mu pograć a nie w ostatnim meczu i liczyć, że coś zrobi.

W sumie sędzie też mógł bardziej kartkować Czechów bo dość ostro wchodzili, ale w sumie nie zepsuł nam nic takiego, choć czasem mam wrażenie, że za często gwizdał w małych przewinieniach dla przeciwników.

Rozczarowanie ogromne przy najmniej z mojej strony. O ile przed turniejem można było mówić, żeby nie być rozczarowanym w razie braku awansu to turniej pokazał, że awansować mogliśmy i powinniśmy a mimo to znów się nie udało. Szkoda, bo szansa była najwieksza od wielu wielu wielu lat i pewnie wiele wiele wiele lat trzeba będzie czekać na następną.

I to nie jest narzekanie panie Krzysiu ;]

[Lukas]

Jeszcze jedna kwestia, nie czysto piłkarska, ale dość istotna: to co powiedział Błaszczykowski po meczu z Czechami.

Ja rozumiem, że on jest kapitanem i reprezentuje drużynę i w ogóle, ale w momencie gdy w fatalnym stylu przegrywamy walkę o ćwierćfinał to ostatnią rzeczą jaka powinna być wspomniana od razu, po takim meczu, to kwestia biletów dla rodziny i nieuzgodnione kwestie premii. No proszę was, zamiast zwyczajnie powiedzieć: kurwa, zjebaliśmy, daliśmy dupy i przepraszamy, to nie, okazuje się jak to jest źle na linii drużyna-PZPN i nie było biletów dla rodziny. Dobrze, na to też powinien być czas, ale zachowujmy się profesjonalnie i trzeba mieć jaja, żeby najpierw spojrzeć na siebie i powiedzieć, że było źle a później mieć pretensje do innych.

[Tomassen]

Lukas napisał(a):No proszę was, zamiast zwyczajnie powiedzieć: kurwa, zjebaliśmy, daliśmy dupy i przepraszamy, to nie, okazuje się jak to jest źle na linii drużyna-PZPN i nie było biletów dla rodziny. Dobrze, na to też powinien być czas, ale zachowujmy się profesjonalnie i trzeba mieć jaja, żeby najpierw spojrzeć na siebie i powiedzieć, że było źle a później mieć pretensje do innych.

Hmmmmm. No wiesz, piłkarze poszli przecież do strefy kibica i mniej-więcej właśnie to tam Błaszczykowski mówił...

[Jaroldz]

Mnie w ogóle zastanawia fakt, po co im było aż tyle biletów :?: Niemcy dostają trzy razy mniej wejściówek na "głowę" i nie robią z tego afery. A u nas :?: Okazuje się, że taki Błaszczykowski zamiast podczas turnieju myśleć tylko o nadchodzących meczach, treningach, odpoczynku, chodził do późnych godzin i załatwiał kolejne wejściówki. Przecież to jest chore :!: Ile oni chcieli mieć tych biletów, po 20 na "łebka" :?:

A ta wypowiedź Kuby o biletach zaraz po meczu z Czechami równie żenująca, jak występ naszej kadry na całym Euro 2012.

[Lukas]

Tak, wiem, ale pierwsze co zrobił to pożalił się jak to jest źle zorganizowane:

Cytat:Nie zrobiliśmy tego co powinniśmy, nie awansowaliśmy dalej. Ciężko teraz wylewać swoje żale, bo może to zostać odebrane jako frustracja. Ale jako kapitan odpowiedzialny za drużynę i to jak ona funkcjonuje muszę powiedzieć o pewnych rzeczach. Nie może być tak, że przed każdym meczem musimy prosić pana prezesa o to czy nasze rodziny mogą przyjechać na mecz czy nie, czy dostaniemy dla nich bilety czy nie...

Ja właśnie odebrałem to jako frustrację i wylewanie żali.

http://euro2012.onet.pl/wiadomosci/blas ... tykul.html
http://www.sport.pl/euro2012/10,109079, ... e_sie.html

[Ruuuuuuuuuud]

Jaroldz, postawiłbym piwo, ale przecież nie mogę.

Kuba pięknie odwrócił uwagę mediów od reprezentacji, duża częśc zajęła się wspomnianymi biletami i osobą Laty. Ja też początkowo myślałem, że to PZPN taki chciwy i biletów nie daje dla rodzin pikarzy. Później dowiedziałem się, że mieli tych wejściówek ok. 10 na każdy mecz. Błaszczyk chyba wesela chciał robić na meczach skoro jeszcze mu mało.