COC: Manchester United 2-1 Newcastle United (26.09.2012)

[Foster]

Ogromnie ciekaw jestem co nam dzisiaj przygotuje Ferguson na to spotkanie.


DDG
M. Keane - Evans - Wooton - Buttner
Anderson - Fletcher
Nani/Cleverley - Powell - Welbeck
Rooney/Chicharito


Wiem, że Keane to nie prawy obrońca, jednak jest to zawodnik uniwersalny, więc myślę, że spokojnie dałby radę tam zagrać. Nie ma co forsować Rafaela, bo jak wiemy zdrowych obrońców za dużo nie mamy. A w meczu z Poolem widać było, że Brazylijczyk zrobił coś z prawą kostką (samo zajście nie wyglądało miło). Mam nadzieję, że SAF nie będzie ryzykował zdrowia Rio, mam ważniejsze mecze w kolejnych dniach i tam Anglik będzie nam niesamowicie potrzebny.
SAF zapowiedział, że Darren zagra w tym spotkaniu 90 min, a jako, że Anderson dawno nie grał spodziewam sie jego obok Szkota. Przed nimi Powell - ciekaw jestem jak chłopak będzie wyglądał na dłuższą metę.
Problem mamy ze skrzydłowymi, bowiem mamy aż jednego zdrowego, nominalnego wingera, który w dodatku jest bez formy... jednak Nani to jest taki zawodnik, który potrzebuje regularnej gry, żeby odpalić na kilka meczy, więc myślę, że śmiało można go wystawić. Jeśli nie, to Cleverley, który także dawno nie grał, a jak pamiętamy zaczyna on właśnie na skrzydle. Po drugiej stronie Welbeck, ewentualnie Giggs.
Z przodu może Rooney? Jeśli jest już gotowy to widzę przeciwwskazań, Wayne musi znaleźć formę, a kiedy ma to zrobić jak nie w takim spotkaniu? Jeśli jednak jeszcze nie jest gotowy to Chicharito. Ciekaw jestem czy Henriquez dostanie choć kilkanaście minut.

[michal85]

Keane przez lata grywał na prawej obronie, dopiero w zeszłym sezonie przeszedł do środka, więc powiedziałbym, że to bardziej prawy defensor niż stoper

Skład trudno wytypować. Spodziewam się, że nie zobaczymy wielu młodzieżowców, ale fajnie byłoby gdyby szanse dostali Thorpe, Tunni, Lingard czy Cole.

[Foster]

A masz... nie wiem czemu ale ubzdurałem sobie, że on grał po lewej stronie i przeszedł do środka.

[Mubinio]

Z innej beczki: leci to gdzieś na polskim kanale??

[BeBaD]

(26-09-2012 16:40)Mubinio napisał(a):  Z innej beczki: leci to gdzieś na polskim kanale??

Żaden z meczy COC nie poleci na polskim kanele.

[Tomek91]

Na wstępie zaznaczę, że miałem fatalną transmisję i moja opinia może odbiegać od rzeczywistego stanu rzeczy

No i wbrew oczekiwaniom co niektórych na forum udało się pokonać Newcastle. Oba zespoły nie wystawiły najsilniejszych jedenastek, w naszym przypadku nie było to zaskakujące, za to jeżeli chodzi o gości to nie była to sprawa oczywista. Jednak Pardew postawił na rezerwowych i rekonwalescentów, jak się okazało, nie wystarczyło.

Jeżeli chodzi o grę United to całkiem nieźle wyglądało wczoraj 433. Dobre spotkanie przede wszystkim środkowych pomocników, Anderson i Cleverly strzelili po bramce, a Fletcher też prezentował się przyzwoicie. Kilka przerzutów i podań na dobieg do napastników były niecodziennej urody. Wiadomo, każdemu zdarzały się straty, ale Newcastle nie było w stanie poważnie zagrozić bramce De Gei, szczególnie w pierwszej połowie (nie wiem jak w drugiej, bo od 60 minuty transmisja padła mi na dobre).

Niedoświadczona linia obrony nie pękła, chłopaki może nie zagrali idealnych zawodów, ale można powiedzieć, że były przyzwoite. Niewykluczone, że sir Alex chciał sprawdzić, czy któryś z tych zawodników nadaje się do gry w innych rozgrywkach, jeżeli, oby nie, jeszcze bardziej posypała nam się obrona.

O napastnikach krótko, jakoś chyba nie rzucili na kolana?

[Silvan]

Tomek91 napisał(a):Niedoświadczona linia obrony nie pękła, chłopaki może nie zagrali idealnych zawodów, ale można powiedzieć, że były przyzwoite.

Ja tam jestem pod wielkim wrażeniem Keana i Wootona, spodziewałem się, że będzie dużo gorzej. Moim zdaniem powinni grać dalej w CoC, no chyba że rekonwalescenci jak Smalling będą desperacko potrzebowali ogrania.

[Mubinio]

Brakuje Keanowi i Woottonowi doświadczenia i to było widać. Ale widać też było, że mają jakiś potencjał (wg mnie Keane większy). Na duży plus Anderson i Clev. Fletcher - dobry mecz, a biorą pod uwagę tak długą absencję - nawet bardzo dobry! Rooney nie kłamał gdy mówił, że jest w stanie grać w środku pola. Kilka długich podań - miodzio, naprawdę.
I na koniec coś, w co nie mogłem uwierzyć - Chicha parę razy pokazał, że umie grać kombinacyjnie! Nie do wiary...

[BeBaD]

Hernandez może i pare razy pokazał że potrafi grać kombinacyjnie ale po raz kolejny udowodnił że niestety ale jest daleki od optymalnej formy. Szczerze to nie spodziewałem się wygranej patrząc na wyjściowe składy i linie obrony która raziła na papierze brakiem doświadczenia jednak wszystko dobrze się ułożyło, dość szczęśliwie bo wynik mógł pójść w obie strony.
Ciekawie będzie w 4 rundzie kiedy wyjedziemy na Stamford... cholernie jestem ciekaw jaki skład wymyśli na tamten mecz SAF. Patrząc na terminarz to możemy spodziewać się łudząco podobnego do wczorajszego.

[Hubson]

No tak. Nasz najlepszy napastnik który miał uczyć Chicharito i Welbecka strzelania bramek gra coraz głębiej to im bliżej bramki gra tym gorzej mu się gra. Przyszedł Robin, ale on ma 29 lat. Saha odszedł bo się łamał, Ruud odszedł bo nie grał, teraz sytuacja z Berbą, więc nie wiadomo czy van Persie będzie u nas jakoś bardzo długo. Z resztą to co pokazuje Welbeck ostatnio pod bramką czyli zero skuteczności to zostawia nas z faktem, że poza Robinem z atakujących graczy bramki zdobywa Chicharito co daje nam zastraszającą liczbę 2 napastników. Bajka ;/

[Foster]

Jakoś tak mało o tym meczu zostało napisane...

Najważniejszy był chyba powrót do pierwszego składu Fletchera. Przyznam szczerze, że już przestawałem wierzyć, że Szkot wróci do gry, jednak zapomniałem, że to jest Fletch! Świetnie było go znów ujrzeć wychodzącego w pierwszym składzie i to jeszcze jako kapitana. Widać, że z formą nie jest najgorzej. Przeciwnik wprawdzie nie najsilniejszy, jednak było widać, że pamięta o co chodzi i robił to dobrze.
Największym zaskoczeniem była bardzo dobra postawa Andersona. Brazylijczyk w końcu zagrał tak jakbym sobie tego życzył (pewnie nie tylko ja). Dynamicznie, przebojowo, dokładnie (!), z polotem. Fajnie się go ogląda w takiej dyspozycji, gdyby tylko tak utrzymał taką formę...
Cieszy pierwsza bramka Toma, widać było ile ona dla niego znaczyła. Chłopak trochę sytuacji zepsuł i teraz z pewnością będzie do nich podchodził z większym spokojem.

Jeśli chodzi o młodych to najlepszy Michael Keane. Widać w nim spory potencjał. Owszem, błędów się nie ustrzegł, jednak musiał nadrabiać po błędach Vermilja, a także asekurować Wootona, który zagrał gorzej niż Michael. Myślę, że odpowiednią nagroda dla chłopaka byłoby gdyby w meczu z Kogutami usiadł na ławce rezerwowych.

Fajnie, że awansowali. Gra była całkiem fajna. Szkoda, że trafiliśmy na Chelsea, ale spodziewam się, że zarówno my jak i oni nie puścimy do boju pierwszego garnituru, tym bardziej, że parę dni wcześniej będziemy z nimi grali w lidze.

[Silvan]

Foster napisał(a):Jakoś tak mało o tym meczu zostało napisane...

Mam takie samo wrażenie.
Większość komentarzy pomeczowych było w tonie "Fajnie, że Fletcher wrócił / dobrze go znowu zobaczyć", jakby o samym poziomie jego gry nie można było powiedzieć czegoś bardziej pozytywnego. Moim zdaniem Fletch zagrał kapitalny mecz na pozycji defensywnego pomocnika. Miał za zadanie wspomagać czwórkę obrońców i czyścić za Cleveleyem i Andersonem, żeby mogli bardziej angażować się w grę ofensywną i z tych zadań wywiązał się wręcz wzorowo. O ile w pierwszym meczu po jego powrocie z Galatasaray był trochę niepewny o tyle przeciwko Newcastle nie może już być o tym mowy. W lecie wszyscy krzyczeli, że Ferguson musi zainwestować w defensywnego pomocnika bo Carrick nie da rady ciągnąć drużyny cały sezon, ale Gaffer podszedł do sprawy spokojnie i chyba od początku dla niego nie było o tym mowy bo miał zamiar okazać Darrenowi wsparcie

W kwestii pozostałych zawodników zgadzam się z tym co napisał Foster. Szkoda tylko że Nick Powell wszedł dopiero pod koniec meczu i że nie zobaczyliśmy jednak tego Henriqueza.

[sebos_krk]

Hubercik napisał(a):No tak. Nasz najlepszy napastnik który miał uczyć Chicharito i Welbecka strzelania bramek gra coraz głębiej to im bliżej bramki gra tym gorzej mu się gra. Przyszedł Robin, ale on ma 29 lat. Saha odszedł bo się łamał, Ruud odszedł bo nie grał, teraz sytuacja z Berbą, więc nie wiadomo czy van Persie będzie u nas jakoś bardzo długo. Z resztą to co pokazuje Welbeck ostatnio pod bramką czyli zero skuteczności to zostawia nas z faktem, że poza Robinem z atakujących graczy bramki zdobywa Chicharito co daje nam zastraszającą liczbę 2 napastników. Bajka ;/

A ja myślałem, że akurat w ataku to my mamy takie bogactwo, że zazdrości nam cała Europa Przesadzasz Hubert, przesadzasz.

[Hubson]

Bogactwo mamy i owszem. Tylko niech to wszystko odpali tak jak trzeba to będzie dobrze.