PL: Manchester United 2-3 Tottenham Hotspur (29.09.2012)

[sebos_krk]

Manchester United vs Tottenham Hotspur
Premier League
29.09.2012; 18:30
Old Trafford, Manchester

[BeBaD]

Tak rozkminiam kto wystąpi na skrzydle zamiast Valencii. Obstawiam że na prawą pójdzie nani a lewa zostanie dla Welbecka, sam nie wiem trudno przewidzieć ale to chyba najbardziej prawdopodobna opcja. Dobrze że wczoraj nie zagrali nasi jedyni zdrowi środkowi obrońcy bo ewentualna kontuzja oznaczałaby katastrofę i kolejny występ Carricka na środku obrony co niespecjalnie mnie rajcuje. Gramy u siebie także 3 pkt muszą być obowiązkowo tym bardziej że koguty w tym sezonie grają taki kibel że szkoda słów.

[muluk]

(27-09-2012 12:10)BeBaD napisał(a):  Tak rozkminiam kto wystąpi na skrzydle zamiast Valencii. Obstawiam że na prawą pójdzie nani a lewa zostanie dla Welbecka, sam nie wiem trudno przewidzieć ale to chyba najbardziej prawdopodobna opcja.

Całkiem możliwe, że Kagawa zostanie przesunięty na lewe skrzydło, a cofniętego zagra Rooney. Skoro Roo jest już w stanie grać to wydaje mi się, że właśnie tak zaczniemy.

[Silvan]

Pozycja cofniętego napastnika, chyba byłaby na tą chwilę najbardziej optymalna dla Rooneya. Możliwe też, że Roo zostanie przesunięty na prawe skrzydło, a Kagawa, RvP i Nani zostaną na swoich pozycjach, ale to raczej mniej realna opcja. Rooney nadal wygląda trochę ciężko i nieporadnie, chyba nie stosował diety w czasie rekonwalescencji Jakby miał biegać na skrzydle to już w 60min byłby do zmiany

[BeBaD]

O kondycje Roo bym się nie obawiał bo on nigdy nie miał sylwetki sportowca a zawsze biegał 2x więcej niż reszta. Martwiłbym się raczej o jego formę która nawet przed kontuzją była słaba ;/

-----------De Gea----------
Rafa----Rio----Evans-----Evra
-------Carrick---Scholes------
Nani------Kagawa-----Welbeck/Roo
-------------RVP------------

Takie coś bym widział, ewentualnie pokombinował bym trochę więcej na skrzydłach bo raczej środek wydaje się być ok. Być może Cleverley od pierwszych minut za Poula który go w drugiej połowie zmieni.

[Jaroldz]

DDG
Rafael- Rio- Evans- Evra
---- Carrick- Scholes-----
Nani---- Kagawa--- Welbeck/ Giggs
--------- van Persie---------

Lub:

DDG
Rafael- Rio- Evans- Evra
--------- Carrick----------
--- Scholes- Cleverley---
Nani-------------- Kagawa
-------- van Persie--------

Któreś z tych dwóch ustawień chciałbym zobaczyć w meczu z Tottenhamem. Myślę nawet, że przy naszej obecnej sytuacji, kiedy to Ashley Young oraz Antek Valencia są kontuzjowani, lepszym ustawieniem byłoby 4-3-3, które wczoraj całkiem dobrze się sprawdziło, mimo że z podstawowego składu było kilku piłkarzy. Na pewno chciałbym, aby to Hiszpan znów zaczął bronić w meczach ligowych, bo jak na razie to SAF wystawia Davida głównie w gorszych meczach czy też w mniej prestiżowych rozgrywkach. Według mnie to Lindegaard powinien bronić mniej oraz w takich meczach jak wczorajszy.

W ataku niech zagra Robin. Rooney dopiero co wrócił po kontuzji, forma nie ta, więc niech wejdzie w drugiej połowie na pomęczonego rywala.

Może Tottenham za AVB nie gra jakoś nadzwyczajnie na razie( zresztą tak jak my, tyle tylko, że my uzbieraliśmy te 12 oczek), to będzie to trudne spotkanie. Obyśmy tego meczu nie przegrali w środkowej strefie boiska, bo może być ciężko.

[Ruuuuuuuuuud]

Jaroldz napisał(a):lepszym ustawieniem byłoby 4-3-3, które wczoraj całkiem dobrze się sprawdziło, mimo że z podstawowego składu było kilku piłkarzy.

Sprawdziło się, bo w środku biegali Ando, Clev i Fletcher. Carrick i Scholes to o wiele bardziej statyczni zawodnicy, z ich strony na pewno nie zobaczymy tyle ruchu co we wczorajszym spotkaniu. Ja jestem akurat zwolennikiem takiego ustawienia, ale boję się, że coś moze nie wypalić Żeby to pykło środkowi pomocnicy MUSZĄ atakować, wchodzić w pole karne, to nie może wyglądać tak jak w naszym 4-4-2.

[Silvan]

Cleverley nie licząc zmarnowania setki w pierwszej połowie zagrał kapitalny mecz przeciwko Newcastle. Moim zdaniem powinien dostać szansę gry przeciwko Tottkom. Chciałbym chociaż raz zobaczyć jak Kagawa daje radę na skrzydle, fakt że Tottki to może nie najlepszy przeciwnik na takie eksperymenty, ale wolałbym przesunąć jego niż destabilizować odzyskującego formę Rooneya i rzucać go gdzieś na skrzydło. Ewentualnie zamiast Kagawy skrzydła mogą stanowić Nani i Welbeck, ale wtedy Nani zagra po lewej stronie. Kto wie, może duet Rooney, van Persie funkcjonowałby lepiej niż poprzednio?

DDG
Rafael -- Rio - Evans -- Evra
--- Carrick --- Cleverley---
Nani-------Rooney-----Kagawa
-------- van Persie--------

[Foster]

Lindegaard
Rafael - Rio - Evans - Evra
Anderson - Cleverley
Nani - Kagawa - Welbeck
van Persie


lub


Lindegaard
Rafael - Rio - Evans - Evra
Carrick - Cleverley
Nani - Rooney - Kagawa
van Persie


Obrona z pewnością będzie wyglądała tak, innych opcji nie ma. W bramce z pewnością Lindegaard, przynajmniej na to by wskazywały ostatnie spotkania.
Chciałbym to pierwsze ustawienie, gdyż w Kogutami musimy być ruchliwi w środku, a jak wiemy w zeszłym sezonie para Anderson - Cleverley radziła sobie bardzo dobrze. Teraz mając jeszcze przed sobą Kagawe powinno to funkcjonować jeszcze lepiej. Jednak z drugiej strony wiemy ile tracimy gdy nie ma Carricka w środku (dobrze, że teraz mamy także Fletchera!), więc lepsza będzie chyba druga opcja. Choć nie koniecznie z Rooneyem w pierwszym składzie. Mimo wszystko wolałbym oglądać Japończyka na swojej pozycji.

[Hubson]

Ja bym w sumie pomyślał nad Giggsem na lewym skrzydle. Z tym, że żeby grał faktycznie na skrzydle a nie schodził do środka i Evra znów zostałby sam na całą jedną stronę ;/
Co do gry Andersonem i Clevem to myślę, że to jest opcja na drugą połowę niezależnie od wyniku czy trzeba go będzie gonić czy trzymać. Jeżeli chodzi o Rooneya to jak dla mnie to też jest opcja na drugą połowę.
Dlatego ja bym postawił na skład
Lindegaard
Rafael - Rio - Evans - Evra
Carrick - Cleverley
Nani - Kagawa - Giggs
van Persie

i ewentualne zmiany to Anderson -> Carrick, Rooney -> Kagawa, Welbeck -> Robin. Welbeck musi zacząć w końcu grać z przodu, ustawianie go na skrzydle jest dla niego krzywdzące tak jak odsuwanie od ataku stało się dla Rooneya.

[michal85]

Giggs żeby być efektywnym to musi schodzić do środka, bo zwyczajnie jest już za wolny, żeby robić wiatrak z bocznego obrońcy rywala. Ryana jednak trzymałbym z daleka od wyjściowej 11stki, już zdecydowanie wolałbym na tej pozycji np. Kagawę.

Wcale bym się nie obraził gdyby Ando i Clev zachowali swoje miejsce w wyjściowej 11stce, a wspomagałby ich tym razem Carrick. Zaczynam się przekonywać, że Clev musi mieć do pary kogoś znacznie bardzie ruchliwego niż Carrick, aby pokazać pełnię swoich możliwości. Wtedy na jednym ze skrzydeł grałby Kagawa ( w podobnej roli jak niejeden raz Silva w City), a z drugiej strony Nani. W ataku RvP.

Ja tam nie widzę, żeby Welbeck wyglądał źle w ostatnim czasie. Wręcz przeciwnie, z Wigan był bardzo dobry, a z Newcastle też co najmniej ok.

[Hubson]

Cóż z tego, że jest dobry jak w kluczowych momentach zawsze czegoś brakuje o skuteczności już nie mówiąc w ogóle.

Co do Giggsa to akurat z Kogutami mu mecze z reguły wychodziły, więc można spróbować, zwłaszcza, że nie mamy innych skrzydłowych na ten moment.

[Foster]

Nie, nie, nie! Żadnego Giggsa, z całym szacunkiem ale ostatnio nie mogę patrzeć na jego grę. Danny poczyna sobie na skrzydle coraz lepiej i chętnie bym go tam częściej oglądał. Welbeck jest szybki, dobry technicznie, może trochę, nie wiem jak to powiedzieć nadpobudliwy i czasem za bardzo chce, jednak on musi grać. Nieważne czy w ataku czy na skrzydle, chłopak potrzebuje gry by się odpowiednio rozwijać, bowiem za parę lat to może być jeden z lepszych zawodników w Europie. Aczkolwiek w niedziele nie musi koniecznie wystąpić.

Ustawienie proponowane przez Michała jest bardzo ciekawe
Lindegaard
Rafael - Rio - Evans - Evra
Carrick
Nani - Anderson - Cleverley - Kagawa
van Persie
Myślę, że takie coś ma rację bytu i może przynieść bardzo fajne efekty. Jednak z pewnością i tak w środku zagra Scholes.

[KARTONick]

Kocham takie podgrzewanie atmosfery przed meczami

[michal85]

Cytat:Cóż z tego, że jest dobry jak w kluczowych momentach zawsze czegoś brakuje o skuteczności już nie mówiąc w ogóle.

O jakich kluczowych momentach mówisz? Bo ja jedynie sobie potrafię przypomnieć mecz z Evertonem, gdzie chyba i tak był faulowany.