Mogliśmy wygrać,a angole są drewnami w pomocy.Cleverley z lepszymi jak z San Marino i Mołdawią nic nie pokazał.Milner i Carrick tak samo nie gwarantują żadnej kreatywności.Krychowiak przyćmił ich zdrowo.
Jak Borussia z City,My straciliśmy punkty,angole zyskali
18-10-2012 10:31
Foster
Super Moderator
Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Tak jak przewidywałem - Anglików nie ma się co obawiać. To zbieranina grajków nie potrafiących stworzyć drużyny, a na pewno nie potrafi wykrzesać z tych piłkarzy tego co najlepsze Hodgson. Carrick był cieniem samego siebie, Cleverley nawet jak wywalczył piłkę to nie miał do kogo zagrać, bo o jakimkolwiek ruchu partnerów bez piłki nie było mowy. A Roo niewiele lepiej...
Aha, i nie mogłem zdzierżyć tego do przesady stronniczego komentowania przez duet Szpak-Jusko. Ja rozumiem, że to normalne, że są za nami, ale żeby pieprzyć raz po raz jak to sędzia gwiżdże na naszą niekorzyść było jak dla mnie mocno irytujące. Szczególnie, że w większości sytuacji się mylili.
Dobrze natomiast, że obyło się wśród naszych bez kontuzji i mam nadzieję, że chłopaki będą w pełni sprawni na mecz ze Stoke
Ja mówiłem o naszych zawodnikach, a nie o całej reprezentacji. To, że Anglia nie ma drużyny, o czym wspomniał Michał, wie każdy kto oglądał Anglików akcji.
A pro po Krychowiaka, to bardzo fajnych chłopak. Poprawie trochę podania i będzie z niego naprawdę dobry grajek. Jeśli nic się złego się nie wydarzy, to długo nie posiedzi w tym swoim obecnym zespole.
Szczerze to albo dałem się porwać emocjom i dla zasady krzyczałem po decyzjach sędziego albo naprawdę sędzia robił błędów sporo. Żółtko dla Polańskiego zdecydowany błąd to był, dobrze, że nie wyłapał drugiego. O to na pewno można mieć duże pretensje. Parę innych mini błędów też było jak np odgwizdanie faulu dla Anglii po wejściu Gerrarda w Krychowiaka. No i w sumie obrzuciłem go błotem dość mocno jak Jagielka odbił piłkę klatą bo bez powtórki widziałem tam rękę, po powtórce było mi głupio ale ogólnie nie był to najlepszy przykład sędziowania.
Co do gry Cleva czy Roo to przecież widać było, że grali na alibi, kompletnie nie chcieli się wysilać i trochę boli mnie to, że tak nas potraktowali. Dlatego nie dziwi, że tak słabo wypadli Co prawda cieszy ten punkt, ale powinniśmy wygrać, bo Anglia może nie być już tak słaba jak we wczorajszym meczu.
W końcu chwila czasu, by napisać parę słów o meczu. Wiadomo jak to jest, po tragicznym Euro łatwo teraz popaść w huraoptymizm po niezłym wyniku i dobrej grze z czołowym (choć niestety raczej tylko wg. rankingu FIFA) zespołem. Patrząc jednak realnie do euforii jeszcze daleko, na pewno są jednak jakieś pozytywy, przede wszystkim wreszcie mamy selekcjonera w pełnym tego słowa znaczeniu, osobę, która szuka różnych rozwiązań, nie boi się zaryzykować. Wyobrażacie sobie, by Smuda w takim meczu wpuścił do pierwszego składu Wszołka, a w końcówce, gdy wynik wciąż był niepewny wprowadził na boisko 18-letniego Milika? No właśnie.
Na największe pochwały moim zdaniem zasługują wspomniany już Krychowiak, oraz strzelec bramki - Glik. O ile tego pierwszego nie widziałem wcześniej za wiele w akcji, był taki okres, że wręcz zniknął zupełnie z radarów i zapowiadał się na kolejny zmarnowany talent, to nagle błysnął i jego kariera nabrała rozpędu, wczoraj świetnie spisywał się w defensywie, do tego potrafił nie tylko przecinać akcje, ale i coś wykreować. Jak na nasze warunki duży talent, dodajmy do tego młody wiek i jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego to mamy reprezentanta na lata. Co do Glika, pamiętam go z czasów Piasta Gliwice, mało zwrotny, niczym specjalnym nie wyróżniający się. Tymczasem wczoraj zagrał bezbłędny mecz w defensywie, do tego dołozył jakże ważną bramkę, niesamowity jest postęp jaki zaliczył ten zawodnik.
Kolejny jasny punkt zespołu - Grosicki. Wydawało się, że po kontuzji Błaszczykowskiego będziemy w czarnej d., tymczasem Grosik świetnie go zastąpił, prawa strona wyglądała nieźle, choć Piszczek w defensywie kolejny raz zawodził. Gdy Kuba wyleczy kontuzję, będziemy mieć bardzo fajne skrzydła, na prawej Błaszczykowski, na lewej Grosicki / Rybus, Wszołek nie zagrał może najgorzej, jednak mimo wszystko reprezentacja to na dzień dzisiejszy za wysokie progi dla niego, Mierzejewski przyspawany do ławki w Trabzonie zagrał natomiast żenująco, można powiedzieć, że był 12-tym zawodnikiem Anglików, jeśli nie zmieni się jego sytuacja w klubie, to od reprezentacji na chwilę odpocznie.
Spory znak zapytania przy Obraniaku. Niby piłkarz o nieprzeciętnym jak na nasze warunki wyszkoleniu technicznym, jednak w reprezentacji wyraźnie mu nie idzie. Wczorajsze spotkanie było co prawda znacznie lepsze niż jego wcześniejsze występy, jednak wciąż nie jest to ten zawodnik co z Ligue 1, nie wiem, być może nie jest w stanie odnaleźć się w taktyce jaką gra nasza reprezentacja, z cofającym się głęboko Lewandowskim. Ratują go świetnie bite stałe fragmenty gry, po których padła kolejna bramka. W ogóle w tych eliminacjach gole strzelamy tylko po stałych fragmentach gry, albo rożne, albo karne, brakuje bramek z akcji panie Lewandowski.
Bardzo mi się podobała postawa Wasilewskiego, który moim zdaniem powinien być kapitanem naszej kadry. Widać, że gość ma charyzmę, szacunek u kolegów, potrafi ich zmotywować, zachęcić do większego wysiłku, jest prawdziwym przywódcą. Szkoda, że to jemu Fornalik nie przydzielił kapitańskiej opaski na stałe.
Bierna postawa Anglików to na szczęście nie nasz problem, szkoda jedynie, że nie udało się tego w pełni wykorzystać i wyszarpaliśmy zaledwie 1 pkt, bo była niepowtarzalna okazja na pełną pulę. Do awansu na MŚ bardzo odległa droga, choć po wczorajszym dniu zadanie, które jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się absolutnie niewykonalne zaczęło nabierać jakichś realnych, choć wciąż jeszcze mglistych kształtów.
W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
KURWA MAĆ. Czuję się jakbym dostał w łeb łopatą albo czymś innym... To jest reprezentacja Polski?? To znaczy czuć się Polakiem?? Przecież to powinno brzmieć dumnie a nie wyglądać tak jakby to był jakiś marny kabaret. Co to jakieś żarty?
Fakt, dwie 1 bramki to strzały życia tych dwóch gości i to jestem w stanie zrozumieć. Ale chujowego sędziowania (znowu) już kurwa nie. Sędzia chyba nie miał wyboru bo patrząc na cieszącego się Komorowskiego po meczu to kurwa pewnie z Tuskiem sprzedał mecz jak i całą Polskę... No Kurwa mać jak można tak sędziować??
Pomijając jednak te aspekty, bo strzał życia przeciwnikowi może wyjść, sędzia może chujowo sędziować to jedynym piłkarzem który zapierdalał jak trzeba był Kosecki. JEDYNYM. Szkoda, że Krychowiakowi nie wyszedł mecz ale przynajmniej pod koniec pokazał, że nie da sobie wejść na głowę. Szkoda, że reszta odpuszczała i dała kompletnie się zdominować Ukrainie FIZYCZNIE. Fizycznie bo kurwa Ukraińcy byli spokojnie do wygrania dziś. Dwoma graczami nas rozjebali, byli do ogrania tylko trzeba było chcieć i zapierdalać, ale tego nie robił nikt. Mamy stadion, mamy kibiców, mamy piłkarzy, nie mamy drużyny... No kurwa jak można tak odpuszczać reprezentację? To jest dla mnie niepojęte... Łukasik do bani, fajny talent ale niech się ogra lepiej bo to za wcześnie, a Wasilewski jak był łasy na kasę i teraz nigdzie nie gra to niech spierdala z tej kadry. Szkoda trochę Boruca, bo chłop nie miał nic do powiedzenia...
Ale najbardziej to chyba UEFY lub Fify czy kto tam sędziów dobiera na te mecze... W tej chwili jest 5 sędziów na świecie którzy potrafią dobrze poprowadzić zawody. Jak nie byłem za nowinkami dla sędziów tak powtórki telewizyjne to obowiązek z takim sędziowaniem i w Anglii, i w Hiszpanii i we Włoszech a co dopiero w rozgrywkach międzypaństwowych czy klubowych.
Mnie wnerwia krycie na radar, przy 3 bramce nie było widać Wasilewskiego a Piszczek krył gracza za jego plecami zamiast być przed nim.
Ja wyróżnię tylko Boruca i Kubę.Nikt inny dla mnie się nie wyróżnił. Fornalik ugiął się przed Bońkiem i mediami i nie wstawił Obraniaka a gracza którego 3 lata nie było w kadrze.
Sędziowanie było drobiazgowe, gwizdał wszystko ale nie przegraliśmy przez sędziego.
Nie przegraliśmy przez niego, ale sędziował pod Ukraińców dość wyraźnie...
Rotan powinien wylecieć, Łukasik dostał kartkę z dupy, a pod koniec meczu jak Krychowiak w końcu się wpierdolił ciałem w Ukraińca to mimo, że to on dostał po kostce to faul był dla rywali... Takich sytuacji było kilka, np karny, czy tam wolny na Lewandowskim minimum jeden powinien być i kij wie czy nie czerwo dla Stepenenki za wślizg dwoma nogami tyle, że zgiętymi, ale jednak dwoma w Łukasika....
23-03-2013 11:58
Ruuuuuuuuuud
Posting Freak
Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Mi sędzia jakoś bardzo nie przeszkadzał, popełnił ze dwa, trzy błędy.
Najgorsze jest to, że ten zespół w ogóle nie ma pomysłu na grę.Oni nie wiedzą co robić.Ustawienie obrony w pierwszych minutach to jakiś kabaret.Tyle się nasłuchałem pochwał przed tym meczem pod adresem Glika, murowany kandydat do grania w podstawie.Najgorszy na boisku, przy pierwszej bramce krycie na radar, na początku drugiej połowy nie wiem gdzie on był jak szło dośrodkowanie z naszej prawej strony (zszedł tam do boku Wasyl, a Glik na wycieczce), a o trzeciej bramce to nawet nie wiem co napisać.A w Sport+ mówili, że może do Romy...a może do Lazio...
W ofensywie też podawaliśmy bez żadnych pomysłów, a najczęściej to nasza akcja zaczynała się i kończyła na długim podaniu Wasyla.Łukasik może i talentem jest, ale na pewno daleko mu do poziomu reprezentacyjnego.
Jeśli do Realu to dlaczego nie do Barcelony...dał popis, bardzo słaby mecz w reprezentacji, wczoraj nie umiał nawet przyjąć, przytrzymać piłki, odegrać jej.Nic nie dał tej reprezentacji, jeden groźny strzał w końcówce, rewelacja.Seria trwa.
Zajebiście podobała mi się gra Ukrainy, dużo lepiej operowali piłką od nas, strzelili dwa gole po czym mądrze się bronili.Do tego pressing, ostra gra, a nasi cały czas się tylko wykładali i zwijali z bólu.Popsuli naszym misternie ułożone przed meczem fryzury.
U mnie na plus jedynie Radek.Nie wiem jakby to wyglądało z Ludo, ale dla mnie Majewski bije stałe fragmenty jeszcze lepiej niż Francuz.Do tego widać u niego potencjał i myslę, że jeśli dostanie jeszcze jakąś szanse w innym spotkaniu to pokaże coś więcej.
I teraz co? Znowu nowy treneiro?
"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
Hubson napisał(a):Nie przegraliśmy przez niego, ale sędziował pod Ukraińców dość wyraźnie...
Przestań, karnych nie było, raz lewego odepchnął przed polem karnym ale w obu sytuacjach piłka była za daleko by lewy mógł coś z nią zrobić. a Rotana faule to były jedynie szturchnięcia, nie żadne brutalne, nie dziwię się że mu czerwa nie pokazał.
Obraniak który miał udział przy każdej bramce dla Polski posadzony został pewnie przez Bońka i Koseckiego na rzecz gościa co biega chyba jeszcze wolniej...
23-03-2013 13:15
Foster
Super Moderator
Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Nie jestem zbytnio zaskoczony naszą nieporadnością i fatalną grą w defensywie. Nic dziwnego, że tak jest skoro parę stoperów tworzy prawy obrońca, który nie gra swoim klubie i stoper, który jest wolny i kryje na radar. Nie oglądam Seria A za często, a jak już oglądam to nie zespół Glika. Za grę we Włoszech go chwalą, a reprezentacji gra jak trampkarz czasami... Zresztą nie tylko Kamil gra poniżej swoich możliwości, Piszczek znacznie gorzej niż w BVB, Boenish po raz kolejny w meczu reprezentacji objeżdżany jak małe dziecko. Czasami oglądając naszą Reprezentację mam wrażenie, że niektórzy grają tam za karę.
Największym problemem obok fatalnej defensywny jest środek pola. Brakuje w nim zawodnika pokroju Alosno czy Carricka. Kogoś kto będzie potrafił uspokoić grę kiedy trzeba, zmienić tempo akcji, rozegrać piłkę. Krychowiak to fajny chłopak, wczoraj trafił mu się gorszy mecz, ale ciężko przy takich partnerach grać znacznie lepiej. Musimy znaleźć mu kogoś do pomocy, kogoś kto będzie rozdawał piłki, bo jeśli nadal będziemy grać na zasadzie długa piłka od obrońcy to długo będziemy się męczyć oglądając pierwszą reprezentację.
Nie mamy pomysłu na rozegranie akcji, a jak już z czymś ruszymy to robimy to bardzo mozolnie. Gramy wolno, nie przechodzimy płynnie z jednej formacji do drugiej.
Cytat:Fornalik ugiął się przed Bońkiem i mediami i nie wstawił Obraniaka a gracza którego 3 lata nie było w kadrze.
Ugiął się czy nie ugiął, nie ma znaczenia. Decyzja była słuszna, co zresztą Ludo potwierdził po swoim wejściu. Zmarnowana setka, głupie straty i niecelne zagrania.
O awansie praktycznie możemy już zapomnieć, dlatego też moim zdaniem powinniśmy próbować w kolejnych meczach innych rozwiązań niż dotychczas. Spróbował bym czegoś następującego:
Musimy zacząć grać trochę odważniej, ale z głową. Nie mamy żelaznej defensywy, więc musimy przynajmniej umieć atakować i strzelać bramki. Z dwoma defensywnymi pomocnikami jest ciężko nam coś stworzyć. Przede wszystkim musimy więcej i szybciej grać piłką, musi być więcej ruchu.
Łukasika nie należy skreślać, jest jeszcze młody i może coś z niego wyrośnie. Nie zagrał wczoraj najgorzej, miał przebłyski.
Zmiana trenera tutaj nic nie da, choć z drugiej strony ten zespół wydaje się jakiś taki bez charakteru, taki trochę bezpłciowy momentami. W końcu mamy zawodników do grania, jednak na razie nie mamy drużyny. Jeśli Fornalik złożyć to wszystko w jedną całość to możemy mieć trochę radości z naszej reprezentacji, czego sobie i Wam życzę