Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #16
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
W drugiej połowie to Welbz grał tragicznie, raz tylko odbił piłkę głową i Evans z tego strzelił gola.
Zresztą w pierwszej połowie wyróżniać się na tle tak żenującego zespołu to nie jest wielkie osiągnięcie.W środę gramy z West Hamem, a naprawdę wygląda to słabiutko.Na mecz w środku tygodnia musi wskoczyć do składu Clev lub Anderson.
Mamy ogromny problem, bo nauczeni jesteśmy do gry skrzydłami, a obecnie nie mamy nikogo kto mógłby tam postraszyć.Trójką w środku, bez skrzydłowych też słabo nam idzie.Także ja bym się spodziewał podobnych męczarni w najbliższych dwóch spotkaniach.Potem chyba gramy z City...

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
24-11-2012 18:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Cepilek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 862
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 14
Post: #17
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
To że był jedynym plusem z zawodników pomocy i ataku? Miał najwięcej kluczowych podań i też najwięcej zwykłych podań z ofensywnych zawodników(Rooney który grał pełny mecz zaliczył mniej) nie chce mi się teraz sprawdzać statystyk jak pracował w defensywie ale tam też jest pewnie ciekawie. Skończył z bardzo inteligentom asystą i paroma ciekawymi próbami strzałów.


Welbz zagrał lepsze spotkanie od Roo, RvP i Younga. Gdyby na boisku nie pojawił się pewien Brazylijczyk to jego wybrałbym takim swoim MOTM. Fajne zmiany Chichy i Ando, Javier strzelił gola a od niego tego się wymaga a Ando pokazał Fergiemu że mimo wszystko trochę tego ruchu w środku potrzebne jest. Gdy go nie ma nie da się wymienić piłki przed polem karnym


ale jestem fanbojem Danielka Big Grin

Ruuuuuuuuuud napisał(a):W drugiej połowie to Welbz grał tragicznie, raz tylko odbił piłkę głową i Evans z tego strzelił gola.

Nie mam pytań, generalnie ja się nie wypowiadam na temat zawodników których nie lubie. Przyjrzyj się czasem grze poszczególnych zawodników dokładniej.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2012 18:14 przez Cepilek.)
24-11-2012 18:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #18
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
Cepilek napisał(a):Miał najwięcej kluczowych podań
Key Passes
Wayne Rooney - 5
Danny Welbeck - 3


Cepilek napisał(a):...nie chce mi się teraz sprawdzać statystyk jak pracował w defensywie ale tam też jest pewnie ciekawie
Interception
Danny Welbeck - 1
Tackle
Danny Welbeck - 3

Cepilek napisał(a):Nie mam pytań, generalnie ja się nie wypowiadam na temat zawodników których nie lubie. Przyjrzyj się czasem grze poszczególnych zawodników dokładniej.
Raczej Tobie radziłbym przestać wyolbrzymiać każde zagranie Anglika i oceniać obiektywnie jego grę. W drugiej połowie Welbeck był bardzo słaby i Ruud miał rację w tym co napisał.



Mój Blog: Pod presją czasu
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2012 18:20 przez Foster.)
24-11-2012 18:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #19
RE: PL: Manchester United - Queens Park Rangers (24.11.2012; 16:00)
13ty mecz w tym sezonie, w którym United pierwsi tracą gola... ale 9ty jaki w takiej sytuacji udaje im się wygrać. To straszne, jak łatwo ta drużyna pozwala sobie wbijać gole, ale jeszcze gorsza jest nieporadność w ataku. Ogólnie był to mecz do zapomnienia. Linia pomocy Fletcher - Scholes, to chyba jedna z najgorszych opcji w środku pola, nie budziło to wątpliwości jeszcze przed meczem, ale cóż Ferguson nadal próbuje wskrzesić Rudzielca, jak dotąd z dość marnym skutkiem. Ostatnio miałem szczerą nadzieję, że ustawienie Younga na prawej stronie pozwoli mu jakoś odnaleźć formę, ba! uważałem nawet, że to dla niego tak naprawdę jedyna dobra pozycja. Teoria na razie jest całkowicie niezgoda z rzeczywistością. Young ponownie zagrał bardzo słabo i słusznie zszedł z boiska. Wychodzi na to, (jak pisałem wcześniej) że najwyższą formę na skrzydle w chwili obecnej prezentuje Welbeck. Danny nie ustrzegł się błędów, ale zagrał całkiem nieźle i nawet szarpał po tym skrzydle. Rooney też nie zaliczy tego meczu do udanych, chociaż w końcówce wyraźnie się przebudził. Świetnie spisał się Anderson, szybki i dynamiczny, a rajd i asysta przy golu Chicharito to była prawdziwa klasa. Widać że Ando jest głodny gry i chyba zasłużył sobie na kolejne występy.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-11-2012 18:28 przez Silvan.)
24-11-2012 18:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Cepilek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 862
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 14
Post: #20
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
Mówiłem o pierwszej połowie, gdzie Roo jeśli dobrze pamiętam miał ich 0 lub 1.

A co defensywy tak jest ciekawie.
24-11-2012 18:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #21
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
Mecz z gatunku tych, o których warto dyskutować. Graliśmy fatalnie do momentu strzelenia wyrównującej bramki. Co było tego powodem? Przede wszystkim brak walki o każdą piłkę. Nasi zawodnicy wyszli chyba z założenia, że to tylko QPR, więc na stojąco uda nam się wygrać mecz. Tyle, że to nie przystoi tak doświadczonemu zespołowi. Zabrakło energii w środku pola. Z całym szacunkiem, ale Scholes chyba powinien zakończyć karierę po sezonie. Niby w niczym nie przeszkadza, a czasem potrafi zagrać znakomicie, ale Ferguson za bardzo przywiązuje się do zawodników i nigdy nie przestanie na niego stawiać. A dziś? Aż prosiło się o Andersona lub Cleverleya. Scholes jest zbyt statyczny. Kiedy jest szansa wyjść z kontrą, nie potrafi pociągnąć kilkadziesiąt metrów do przodu. Oczywiście nie można mieć do niego pretensji, ma swoje lata. Pisałem o tym w przerwie meczu, brakuje nam energii w środku. Wszedł Anderson i odmienił oblicze gry. W futbolu potrzeba ruchu, rajdów z piłką, mijania rywali. Tylko wtedy można zgubić broniącego się przeciwnika. Tego już nie jest w stanie czynić Scholes, a jak należy to robić pokazał Anderson.

Nie można jednak mieć zastrzeżeń wyłącznie do Scholesa, bo z przodu wyglądaliśmy równie fatalnie. Van Persie niewidoczny, Rooney beznadziejne podania. Wystarczy, że dwóch ofensywnych graczy gra słabo i ciężko jest rozegrać jakąś akcję. Po golu Evansa uwierzyliśmy w zwycięstwo i zaczęliśmy walczyć. Dzisiejszy mecz utwierdza mnie w przekonaniu, że ta drużyna nie potrafi zmotywować się od pierwszych minut, pytanie tylko dlaczego? Tacy wyjadacze jak Rooney czy van Persie nie powinni mieć z tym problemu, a jednak coś jest nie tak. To nie przypadek, że po raz kolejny zaczęliśmy grać dobrze po utracie bramki. Piłkarze powinni motywować się sami, ale jest to też zadanie Fergusona, a w tym sezonie jakoś średnio z tym idzie.

W przerwie meczu była mała dyskusja dotycząca tego, w czym leży problem. Problemem nie jest to, że mamy słabych piłkarzy ani to, że jesteśmy źle przygotowani taktycznie. Problem leży w psychice, bo jak chcemy to potrafimy. Nie wiem, jak to naprawić, może potrzeba nam jakiegoś psychologa?! Drugim problemem był dla mnie dzisiaj Scholes, o czym pisałem wyżej. Z tego typu drużynami co QPR musimy postawić na energię. Scholes ma bajeczne podania, tylko, że jeśli rywal ciągle się broni to nie ma miejsca, żeby je zaprezentować. Żeby stworzyć trochę przestrzeni potrzeba intensywnej ruchliwości i rajdów z piłką. Scholes nie spełnia niestety już żadnego z tych warunków.

Brakuje nam Roya Keane'a. Gościa, który w sytuacji, gdzie Derry przypierdala się do Younga podbiegłby i szybko uciszył gracza QPR. Gościa, który niezależnie od okoliczności walczy o każdą piłkę. Zespół, mając obok siebie kogoś takiego automatycznie przejmuje jego energię i motywację.

Szacunek dla Fletchera. Fantastyczny to był moment, kiedy zdobył gola. Wielki człowiek.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
24-11-2012 18:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Cepilek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 862
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 14
Post: #22
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
Cytat:W drugiej połowie Welbeck był bardzo słaby i Ruud miał rację w tym co napisał.

A według mnie było odwrotnie i Welbz grał okej na pewno tak jak pisałem nie słabiej od innych graczy z naszej ofensywy. Też nie czuje że jakoś wyolbrzymiam to co robi Danny po protsu staram się go chronić przed chorymi osądami "Welbeck to przeciętniak, zawodnik zasługujący na Sunderland" czy coś takiego. Nigdy wcześniej nie komentowałem aż tyle osoby Danny'ego.


Kris napisał artykuł broniący Chiche przed w jego opinii bzdurnymi osądami, ja się staram bronić przed takimi drugiego z naszych młodszych napastników.
24-11-2012 18:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #23
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
To, że ktoś przesadza w jedną stronę, nie znaczy, że my musimy przesadzać w drugą.

Lubie Danny'ego i wierzę, że w niedalekiej przyszłości będzie z niego świetny piłkarz. Jednak w ostatnich spotkaniach Welbeck nie prezentuje nic nadzwyczajnego i nie ma się czym zachwycać. W pierwszej połowie zagrał przyzwoicie, parę razy szarpnął na skrzydle. Jednak w drugiej połowie, obok Rooneya był najsłabszym zawodnikiem na boisku (Scholesa i Younga nie liczę, bo zeszli). Zaliczył asystę - fajnie, choć wątpię by szukał tym zagraniem Evansa. Tyle.



Mój Blog: Pod presją czasu
24-11-2012 18:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
David Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 9
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 1
Post: #24
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
Ani trochę podobała mi się dzisiejsza gra diabłów, przynajmniej nie do czasu wejścia Andersona na boisko. Brazylijczyk ma ostatnio ogromną ochotę do gry i irytuje mnie nieco, że Ferguson woli zaczynać mecze ze Scholesem i Carrickiem czy Fletcherem. Po co? Nie daje nam to absolutnie niczego a potem tylko nerwy czy zdążymy nadrobić czy nie. Scholes z całym szacunkiem, to już nie te lata, owszem nadal potrafi rzucić piłkę na 60m ale co nam z tego, skoro nie ma tego kto wykorzystywać?

Cała linia ataku dzisiaj słabiutko, w pierwszych kilku minutach starał się Welbeck, później w pierwszej połowie Young próbował szarpać raz z lewej raz z prawej ale nic z tego nie wychodziło. Rooney klasycznie, wracał się aby wspomóc obronę ale jak słusznie zauważył komentator C+, przez pierwsze 10 minut chyba ani razu nie dotknął piłki. Van Persie miał swoje okazje, szkoda jednak, że żadne nie wykorzystał.

Na plus na pewno zmiany, Anderson ożywił naszą grę BARDZO, w 30 min zrobił o wiele więcej niż Scholes przez 60, świetna asysta do Hernandeza. Meksykanin wykonał swoje zadanie, no bo czego chcieć więcej od napastnika jak nie bramki? Poza tym zauważalna jest poprawa jego umiejętności technicznych, to nie jest już to samo drewienko co w poprzednim sezonie, kiedy ciężko my było przyjąć piłkę...

Jeszcze kilka słów co do Welbecka. Nikt tutaj go nie atakuje, więc nie ma potrzeby aby go bronić, chyba, że Cepilek odbierasz ocenę jego gry jako atak, co mówi samo za siebie. Anglik po prostu nie jest w formie i może powinniśmy spróbować ustawienia innego niż 4-4-2 bez skrzydłowych.
24-11-2012 19:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika
BeBaD Offline
Member
***

Liczba postów: 191
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #25
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
Pisałem przed meczem że śmierdzi porażką to jakiś mod musiał to usuną. Dużo się nie pomylilem bo graliśmy fatalnie. Pierwsza połowa na pół gwizdka, strata bramki, wyrównanie, wyjscie na prowadzenie i oddanie inicjatywy. Brak słów ;/ grają tak jakby robili to za kare.
24-11-2012 22:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #26
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
Dane było mi oglądanie tylko pierwszej połowy, więc w odniesieniu do niej będę się głównie wypowiadał.
Nudna była te pierwsze 45 minut w naszym wykonaniu- jakoś tak powoli, statycznie, niedokładnie i dość przewidywalnie. Scholes z Fletcherem nie sprawdzili się: zanotowali naprawdę kilka prostych strat i niecelnych podań, o tyle dobrze, że jak jeden zawalił to w większości przypadków, drugi naprawiał błąd i odbierał piłkę, ale tu nie o to głównie chodzi. Zdecydowanie brakowało szybkości w rozgrywaniu akcji. Young po kontuzji jakoś nie może się jeszcze odnaleźć- niewiele mamy w tej chwili z niego pożytku, trzeba jasno przyznać. Roo mecz zaczął mniej więcej w okolicach 20 minuty a van Persie niewidoczny. Grę starał rozruszać się Welbeck, ale nie bardzo miał z kim grać. W obronie solidnie Rio z Evansem. Evra natomiast znowu w kilku przypadkach zdecydowanie spóźniony.

W trakcie tej pierwszej połowy pisałem na czacie, że najwyższa pora stracić bramkę żebyśmy zaczęli wreszcie grać i tak też się stało w drugiej połowie. Niemniej jednak to już przestało być śmieszne: dlaczego grając z ostatnią drużyną w lidze nie potrafimy wykrzesać z siebie tyle walki, zaangażowania (?) żeby pokonać tą drużynę bez straty bramki jako pierwsi? Mecz przecież sam się nie wygra. O ile ktoś może mieć słabszy dzień, coś komuś może nie wychodzić to przecież są w tej drużynie gracze, którzy powinni poprowadzić nas do zwycięstwa.

Z tego co udało mi się zobaczyć w skrócie a także patrząc na wypowiedzi SAFa i wasze to wejście Andersona zdecydowanie zmieniło obraz naszej gry. Cieszy mnie to niezmiernie - Andi pokazuje, że można mu zaufać i zasługuje na grę w wyjściowej 11. Bardzo chętnie ujrzę w kolejnych meczach jego wraz z Cleverley'em.
Kolejną dobrą informacją jest to, że po raz kolejny potrafimy strzelić bramkę z rzutów rożnych Smile

Bramek strzelamy dużo, ale równocześnie nie możemy przestać ich tracić: 13 meczów i 18 straconych bramek, zdecydowanie daje do myślenia.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
25-11-2012 13:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #27
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
A ja oglądałem mecz od 60 minuty i Wam powiem, że zajebiste, doprawdy zajebiste zawody w naszym wykonaniu ^^

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
25-11-2012 20:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #28
RE: PL: Manchester United 3-1 Queens Park Rangers (24.11.2012)
RedLucas napisał(a):A ja oglądałem mecz od 60 minuty i Wam powiem, że zajebiste, doprawdy zajebiste zawody w naszym wykonaniu ^^

10/10! Chciałbym kiedyś ominąć godzinę kaszanki i włączyć się w momencie, w którym zaczyna się mecz Tongue

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
25-11-2012 22:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości