PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012)

[sebos_krk]

Manchester United vs West Ham United
Barclays Premier League
28.11.2012; 21:00
Old Trafford, Manchester

[Cepilek]

Siedziałem i wyczaiłem coś takiego :

DDG
Rafa-Evans-Rio-Evra
Clev-Carrick-Ando
Welbeck-Roo-RVP

West Ham nie jest silnym zespołem, miejsce w tabeli lepsze niż gra ważne by nas nie zabiegali i żeby nie wygrywali za dużo pojedynków główkowych.

[Kosma]

Jones zamiast Rafała i gitara. Brazylijczykowi w końcu trzeba dać odpocząć.

[Foster]

Trzeba spiąć poślady i w końcu zagrać na odpowiednim poziomie, przez 90 minut. Może też byśmy w końcu zachowali czyste konto? Bo przecież to jest wstyd, że taki klub jak United w każdym niemal w każdym spotkaniu traci bramkę.


DDG
Jones - Rio - Evans - Evra
Carrick
Anderson - Cleverley
Nani/Rooney - RvP - Welbeck


Rafael potrzebuje odpoczynku, to raz. A dwa, potrzebujemy więcej siły i wzrostu w polu karnym. Nie wyobrażam sobie by zarówno Cleverley jak i Anderson nie znaleźli się w pierwszym składzie.
Nic lepszego na chwilę obecną chyba nie ustawimy. Można by tam diamentem spróbować, jednak zarówno Tom jak i Andi, nie będą wtedy w stanie pokazać pełni swoich umiejętności.

[Hubson]

Dobrze, że to na OT jest mecz więc raczej Młotki za dużo nie ugrają z nami, ale podstawy do obaw są. West Ham to niby toporna drużyna, ale mają paru graczy którzy umieją zrobić różnicę a na nas wyjdą pewnie max zmobilizowani i możemy mieć kłopoty jeżeli znów zagramy to nasze lelum-polelum. Obowiązkowo Anderson do środka pola. Osobiście ustawiłbym Carricka i Andersona i przed nimy Rooneya. Na skrzydłach najlepszą wersją chyba by było Welbeck i Robin i w ataku Chicharito. Ewentualnie zamiast Chicharito inny skrzydłowy i w ataku Robin, który mógłby trafić jakąś bramkę bo w lidze chyba w ostatnich 2 spotkaniach nie strzelił bramki.

[Ruuuuuuuuuud]

Foster napisał(a):Trzeba spiąć poślady i w końcu zagrać na odpowiednim poziomie, przez 90 minut. Może też byśmy w końcu zachowali czyste konto?

Hah, co mecz to widzę ten sam wpis ;d I cały czas tych pośladów nie spinamy...

[Foster]

No to może czas najwyższy je spiąć ;p

[allfanmu]

West Ham to chyba najgorsi drwale w tym sezonie. Allardyce zrobił z nich drugi Bolton. Wyniki lepsze niż gra i dlatego oczekuję zwycięstwa 2 lub więcej golami. Warto by było w końcu zagrać na zero z tyłu.

Co do składu to popieram pomysł Jonesa na prawej obronie i Anderson zasłużył sobie na mecz ligowy od pierwszych minut. Reszta raczej do przewidzenia.

[Silvan]

Po ostatnich meczach zarzucam prognozowanie składów i ustawienia. W lwiej większości wszyscy tu jesteśmy praktycznie zgodni co do tego kto powinien grać w nadchodzącym meczu, jak również co do tego, że 4-4-2 powinno odejść do lamusa. Oczywiście później Ferguson robi psikusy w postaci Scholesów czy Fletcherów w podstawowym składzie, przedłużając serię ultra konserwatywnego ustawienia mimo, że ono widocznie nie funkcjonuje najlepiej i tak raz za razem. Nie mam właściwie prawa zarzucać sir Alexowi czegokolwiek, bo United odzyskali fortel lidera, a w LM też mają komfortową sytuację, czyli Gaffer obronił się sam, więc na tym poprzestanę.

Chyba czas oswoić się z myślą, że 4-4-2 wróciło na dobre. Ferguson robił swoje eksperymenty z ustawieniem i chyba stwierdził, że drużyna nie jest przystosowana do innego systemu gry. Nie obchodzi mnie już to jak zagrają, z Młotami mają po prostu wygrać i z takim nastawieniem będę zasiadał w środę wieczorem do oglądania meczu.

[Ruuuuuuuuuud]

Dobrą wiadomością dla was jest to, że nie zagra hejtowany ostatnio Scholes. Zawieszony za kartki.

Silvan napisał, że wracamy do 4-4-2.Ja tak sobie myślałem, że jak wyzdrowieje Kagawa to znowu zaczną się eksperymenty z diamentem czy czymś podobnym.Tylko teraz ja się zastanawiam gdzie my tego Kagawe wepchniemy? Poza tym ja jestem jednak zwolennikiem 4-4-2, tylko, że w obecnej chwili (i zakładając, że Nani wylatuje) to takie ustawienie nie ma najmniejszej przyszłości. Odnosze wrażenie, że Ferguson coś chciał zmienić, nie do końca się udało, a teraz jest za późno na powrót do poprzedniego rozwiązania.

Odnośnie meczu, ja się spodziewam trudnej przeprawy.Chyba, że wyjdziemy z Andersonem w środku, który będzie miał takie chęci do gry jak w sobotę, a i z przodu wystawimy nasze największe atuty. Tylko to też jest takie gdybanie, bo jeden facet nie rozrusza całej drużyny. Wydawało mi się, że przed kontuzją to Rooney był takim dobrym duchem tego zespołu, to co pokazał z QPR trochę zweryfikowało moje zdanie na ten temat. Cóż, ja nie jestem zwolennikiem gdybania przed meczem, wolę wyciągać wnioski po spotkaniach.Miejmy nadzieję, że nasi wezmą się w garść i pokażą na co ich stać

[Mubinio]

@up:

Ja już czasem nie wiem, jakim ustawieniem my gramy... Rooney zaczął ostatnio w napadzie z Rvp - ok, niech będzie, że 4-4-2. Gówno z tego szło. Potem się cofnął - na oko 4-4-1-1. Ale - Welbeck na skrzydle szczerze mówiąc nie wygląda na skrzydłowego z 4-4-2. To w końcu co to jest? Czyli, ogółem rzecz biorąc, to wszystko jest jeden wielki burdel.

Trochę przerysowuję sytuację, ale mam nadzieję, że SAF ma jakiś wiodący plan i nie jest tak, że teraz cierpi na babską przypadłość - niemożności zdecydowania się, czy Pepsi, czy Cola.

Jeżeli chodzi o skład - obstawiam Smallinga na prawej obronie i Giggsa z Carrickiem w środku - w końcu dawno nie grali. Bazinga.

[Silvan]

Mubinio napisał(a):Ja już czasem nie wiem, jakim ustawieniem my gramy... (...) ogółem rzecz biorąc, to wszystko jest jeden wielki burdel.

No dokładnie, mam spore obawy co do obecnego sezonu. United zmienia ustawienia, rzuca zawodników na dziwne pozycje. Czasem jak się to widzi to włos się jeży na głowie, ale niby na razie skutek jest zamierzony co pokazują wyniki, które koniec końców są najbardziej wymiernym wyznacznikiem. To, że dość często oglądanie meczów United jest trochę bolesne chyba niczego nie zmienia... W tym względzie ja stawiam United jeden cel, jakim jest odzyskanie mistrzostwa, bo mimo że nie grają porywająco, to rywale również nie błyszczą, więc szansa jest i to bardzo duża. Dlatego trzeba pokonywać takich niewygodnych rywali jak choćby West Ham.

Ogólnie nienawidzę sezonów zaraz po wielkich imprezach jak Euro czy mundial. Generalnie większość zawodników jest przemęczona, albo nie mogą wejść w swój rytm przez późne wakacje i niezbyt dobrze przepracowany okres przygotowawczy do sezonu. Jak wiele znaczy odpoczynek i dobre przygotowanie pokazuje w tym sezonie Chicharito, który odzyskał świeżość, instynkt i wykończenie a nawet zaczął dryblować! Wiele rozmawiam z ludźmi, którzy kibicują drużynom z innych lig i wszyscy jesteśmy zgodni, że nikt w Europie nie gra obecnie świetnej piłki, chyba że weźmiemy pod uwagę jakieś przebłyski, ale takie miewa również United.

[sebos_krk]

C+ nie pokaże w środę spotkania Man United - WHU.

Była to zarazem ostatnia taka ankieta. Ze względu na "podsycanie animozji pomiędzy kibicami drużyn oraz poszukiwanie sposobów na nielegalne głosowanie" redakcja sportowa rezygnuje z tej formy wyboru transmitowanego spotkania.

[Silvan]

sebos_krk napisał(a):C+ nie pokaże w środę spotkania Man United - WHU.

Była to zarazem ostatnia taka ankieta. Ze względu na "podsycanie animozji między kibicami drużyn oraz poszukiwanie sposobów na nielegalne głosowanie" redakcja sportowa rezygnuje z tej formy wyboru transmitowanego spotkania.

Lipa, ale trzeba obiektywnie przyznać, że oba pozostałe mecze Arsenal - Everton i Chelsea - Fulham zapowiadają się ciekawiej niż United - West Ham, mimo że WHU jest obecnie wyżej niż np. The Cottagers. Mimo wszystko dziwi mnie niska aktywność kibiców Diabłów... Jeszcze wczoraj około 22giej mecz United był na 2gim miejscu, z przewagą 0,8%, no ale cóż i tak te ankiety mi śmierdziały manipulacją.

Teraz goście z C+ będą sobie sami ustalać co mają pokazać, a styl gry United nie za bardzo sprzyja ewentualnym transmisjom, szczególnie jeśli alternatywą będą takie rodzynki jak choćby Arsenal - Everton. Trzeba się z sopcastem przeprosić

[Kosma]

No nie powiedziałbym, że Chelsea-Fulham (ze względu na rozgrywanie spotkania na SB) jest potencjalnie ciekawsze.
A liczba comebacków United w tym sezonie raczej działa na naszą "korzyść"...