PL: Manchester United 4-3 Newcastle United (26.12.2012)

[sebos_krk]

Manchester United vs Newcastle United
Barclays Premier League
26.12.2012; 16:00
Old Trafford, Manchester

[Jaroldz]

DDG
Jones- Rio- Evans- Evra
Carrick- Cleverley
Young- Rooney- Welbeck
van Persie

Takie zestawienie wydaje mi się odpowiednie na jutrzejsze spotkanie. Chyba jednak trzeba dać odpocząć Antkowi, bo to co on wyprawia po tym, jak wyleczył kontuzję, budzi niepokój. Może rację miały angielskie brukowce, które po meczu z Manchesterem City podawały, że Valencia narzeka na ból pleców i wkrótce może wypaść na ok. 6 tygodni? Przecież to niemożliwe, aby nagle Antek zapomniał jak się gra, jak celnie się dośrodkowuje, nawet ten zwód na prawą nogę już mu nie wychodzi.

Na RB wpisałem Jonesa, ale jeśli zdrowy będzie Rafael, to niech zagra Brazylijczyk.

Trzeba też coś zrobić z Roo i RVP. Anglik i Holender znajdują się w powyższym zestawieniu, ale obaj mają już po 4 żółte kartki i jeśli jutro dostaną kolejne, to na WBA będziemy musieli wyjść z Welbeck'iem i Chicharito. Może jutro dać odpocząć jednemu z nich?

[Foster]

Może by tak Kagawa w miejsce Rooneya? Myślę, że już powoli czas na Japończyka.
Mam nadzieję, że Ferguson nie wpadnie na pomysł by Vidić znów wyszedł w pierwszym składzie. Uwielbiam Serba, ale na chwile obecną ławka rezerwowych to wszystko na co może liczyć. Chętnie bym ze składu wywalił Evre, no ale... nie ma kogo za niego dać.

Giggs dał dobrą zmianę w niedzielę, więc może z braku laku jego spróbować na skrzydle? Trójka Kagawa, Giggs i Young jest bardzo elastyczna i mogłaby się fajnie zmieniać pozycjami.

[mat.ka]

Rooney niech gra, Kagawa po przerwie i tak wiele więcej nie zdziała. No i jeśli chcemy Newcastle przestraszyć, to lepiej rzucić na nich Anglika z podrażnioną ambicją a Japończyka można zachować na WBA.

[Jaroldz]

Foster napisał(a):Może by tak Kagawa w miejsce Rooneya? Myślę, że już powoli czas na Japończyka.

Ponoć dopiero wczoraj rozpoczął treningi z drużyną, tak więc jutro nie zagra.

[Foster]

Ja bym mimo wszystko nie wykluczał jego występu.

Newcastle bez Tiote, Cabaye i Arfy. Cisse jest pod formą, pozostaje Ba, który zresztą też nie jest w takiej dyspozycji jak w zeszłym sezonie. Oczywiście nie można ich dzisiaj zlekceważyć, ale wyobrażam sobie byśmy mogli tego spotkania nie wygrać. Już jedną wtopę zaliczyliśmy w zeszłym tygodniu, nie może być kolejnej. Nie po to wygrywaliśmy derby, żeby teraz roztrwonić tą przewagę.

[Silvan]

Ja mam jednak wrażenie, że Ferguson bardziej namiesza w składzie. Chicharito i Welbeck w podstawie. Może Fletcher zamiast Carricka? W każdym razie szykuje się ekscytujący mecz.

[Hubson]

Remisem ze Swansea u nich bym nie nazwał wtopą, nawet biorąc pod uwagę fakt, że mogliśmy spokojnie tamten mecz wygrać.
O ile Newcastle w tamtym sezonie mocno nam się dało we znaki to w tym wyraźnie dołuje. Problemem może być fakt, że każdy na nas bardzo lubi się motywować i pewnie zagrają o wiele lepiej niż w ostatnich pojedynkach. Mimo wszystko zwłaszcza bez Tiote i Cabaya nie może z nami wygrać zwłaszcza, że gramy u siebie, więc oczekuję zwycięstwa i to takiego przynajmniej dwoma bramkami. Mecz dzisiejszy i najbliższy z West Bromem to dobre mecze, żeby odskoczyć od City które może potracić punkty w 2 najbliższych meczach i liczę, że w Nowy Rok wejdziemy znowu z 6 albo nawet z 8 pkt przewagą. Ale aby to zrobić kluczowe są nasze tryumfy i nie możemy się oglądać na City tylko po prostu robić swoje.

[Foster]

Hubercik napisał(a):Remisem ze Swansea u nich bym nie nazwał wtopą, nawet biorąc pod uwagę fakt, że mogliśmy spokojnie tamten mecz wygrać.

Właśnie biorąc pod uwagę naszą przewagę i ilość stworzonych sytuacji, należy to traktować jako wtopę i stratę punktów. Przed meczem remis brałbym w ciemno, jednak po takim występie nie można być zadowolonym.

[Foster]

Oh Javier Hernandez, oh Robin van Persie! OH MICHAEL CARRICK!

Szalony mecz. Katastrofalna gra w defensywie, z Evrą na czele. Po raz kolejny mieliśmy mnóstwo sytuacji, których nie potrafiliśmy wykorzystać. Ostatecznie ten na którego zawsze można liczyć zrobił co do niego należało.

Mamy 7 punktów przewagi i to w tej chwili jest jedyna dobra informacja. Na chwile obecną jesteśmy pod formą i nasza gra nie wygląda najlepiej.

[matys]

Ja pierdole co za sezon!!!

[mat.ka]

W następnym meczu Evrę na skrzydło, niech se hasa i strzela te gole. A w obronie kogoś lepszego ustawić.

[Hubson]

Takim składem strzelamy 4 bramki. Tracimy 3 ale strzelamy 4. I do tego Evans i Evra znów trafiają. To jest coś niesamowitego. No i nasi napastnicy. Ja w szoku jeszcze jestem.

[Peneros]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=UmzbW8UcD80[/youtube]

[Under]

Mam mieszane uczucia po tym meczu. Z jednej strony 3 punkty, ale z drugiej strony nie może być tak, że przyjeżdża Newcastle z plagą kontuzji, eksperymentalną linią pomocy, drużyna w dołku i kryzysie, a na Old Trafford wożą United jak chcą(dla mnie nie licząc ostatnich 20 minut Sroki były dużo lepszym zespołem).

Jedyni zawodnicy którym nic nie można zarzucić to RvP, De Gea(nie winię go za bramkę), Evra i Giggs.
Obrona totalna padaka, Smalling wolny i statyczny, Ferdinand często spóźniony, Evans lipa... Jak sobie pomyślę, że teraz w Barcelonie hasa sobie Pique, w Stoke Shawcross a w tym Newcastle Simpson to kurwica człowieka bierze.

Hernandez nieźle, brakuje mu rytmu meczowego ale jak dla mnie na plus - aktywny, dochodził do sytuacji. Giggs naprawdę dobrze(w meczu z Sunderlandem dramat ale ze Swansea i dzisiaj pozytywnie), Schoels poprawnie ale wolę Cleva. Carrick dzisiaj średnio/słabo ale gość w tym sezonie gra bardzo dobrze więc można mu jeden błąd wybaczyć. Valencia standardowy poziom błota i trawy(naliczyłem 2 udane zagrania w meczu). Specjalny karny kutas dla Fergusona, Rooney grał źle ze Swansea ale w kadrze meczowej powinien się znaleźć(a konkretnie na ławce). Co z Dannym, kontuzja? Zaczyna mnie powoli wk*rwiać to, jak mało daje szans Welbeckowi SAF. Jeszcze w przyszłym roku zmieni klub i będzie wielkie zaskoczenie.