Transfery rywali w Premier League

[Foster]

Hubson napisał(a):Niby tak, ale jednak wystarczyło to do sprowadzenia Remego czy M'Villi...

Małe sprostowanie, Yann M'Villa jest zawodnikiem Rubina Kazań.

[Hubson]

o_O umknęło mi to. Dzięki. Sądziłem, że jest zaklepany razem z Remym.

[Jaroldz]

Według kilku źródeł, Chelsea oferuje 32 miliony funtów za Fellainiego z Evertonu. Mam nadzieję, że o ile to prawda, The Toffies odrzucą ofertę Romana.

[Mubinio]

A niech go biorą, tylko niech słono zapłacą. Nas to nie powinno obchodzić. Wanyamę kupimy w lecie, mówię wam. Szkot nie przepuści zawodnika, który trzymał rygor w środku pola w meczu z Barceloną, mając za partnerów nie jakichś wielkich asów. Za Fellainiego niestety trzeba sporo wybulić i wątpię, żeby SAF chciał tyle płacić.

[allfanmu]

Ben Haima QPR zakontraktowało za darmo jako wolnego zawodnika. Tonący brzytwy się chwyta. Samba jest solidnym obrońcą, ale tak się kończą transfery na ostatnią chwilę, nieprzemyślane, łatanie składu na siłę. Jeżeli do tego dochodzi nie liczenie się z pieniędzmi to mamy tego typu perełki. Jeżeli jednak Samba pomoże w utrzymaniu się ekipie Harry`ego to na pewno nie będą nikomu wypominać tych pieniędzy. Co innego jak spadną z ligi. Osoba właściciela jest dosyć ekscentryczna, bo według danych dysponując budżetem 400 milionów dolarów daleko mu do arabskich szejków czy rosyjskich oligarchów a szasta podobnie a nawet gorzej, bo nieprzemyślanie.

[allfanmu]

Jakieś strasznie nudne to okienko. Poza transferem Becksa, Balotelliego i Zahy to bym nawet nie zwrócił uwagi, że w ogóle było okno transferowe. Jak się okazuje Samba był droższy od Rossiego, Zahy, M`Villi czy Remy`ego.

[Silvan]

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/lig...omosc.html

Oczywiście dziennikarskie lelum-polelum przed meczem City z Liverpoolem, ale duet Tevez - Suarez, byłby komiczny.

[Foster]

City mimo, że nadal nie ma trenera wydało już prawie 60 mln na transfery. Navas i Fernandinho będą grać po niebieskiej stronie Manchesteru.

[Under]

Fernandinho to duże wzmocnienie, a Navasa typuję na TOP 10 najgorszych transferów sezonu 13/14

[michal94klb]

Navas jeszcze kilka lat temu zapowiadał się całkiem nieźle, teraz zrobił się z niego taki Walcott, może tylko trochę lepszy. Czyli oprócz tego że jest szybki jest jeszcze bardzo szybki. A transfer 28letniego Fernandinho za 40mln to przegięcie.

Monaco zbiera tymczasem całkiem fajną ekipę do Fify/Pesa, jeszcze jak sobie Teveza, Naniego i diabli wiedzą kogo jeszcze wezmą to będzie się całkiem przyjemnie pykało.


Ed;
A wygląda na to że Arsenal aktywował klauzulę wykupu Fellainiego... Mam nadzieję że przez to całe zamieszanie ze zmianą trenera nie okaże się że nie zdążymy z ofertą. Byłoby to jeszcze gorsze niż to że nikt w MU nie planuje tego transferu. Kurde brać go, 23mln to nie majątek. A potem już z górki bo wątpię że mając do wyboru MU i Arsenal nie przyjdzie do nas. Zwłaszcza że mamy jeszcze jednego asa w rękawie-Moyesa.

[KARTONick]

Mój komentarz do dotychczasowych transferów:

Aleksandyr Tonew z Lecha Poznań do Aston Villi: Przemyślany ruch klubu z Birmingham. Wzmocni to na pewno konkurencję w linii pomocy w klubie. Bułgar będzie musiał przekonać do siebie trenera, choć wątpię czy wystąpi w pierwszych meczach w podstawowym składzie.
Maarten Stekelenburg z AS Romy do Fulham FC: Dla mnie hit. Schwarzer podobno ma odejść, o czym mówiło się od dawna, bo chce jeszcze wystąpić na Mistrzostwach Świata w Brazylii, a Stekelenburg może być numerem "1" przez najbliższe kilka lat.
Fernando Amorebieta z Athletic Bilbao do Fulham FC: Drużyna z Londynu w zakończonym niedawno sezonie straciła 60 bramek w 38 meczach co daje średnią ok. 1,6 straconej bramki na mecz. Jest to jeden z najgorszych wyników w lidze. A to wszystko przez kulejącą defensywę zespołu. Fernando jest w idealnym wieku, by przenieść się na Wyspy i obok Hangeland, który był chyba jedynym obrońcą w tym sezonie w ekipie "The Cottagers" zasługującym na pochwały, stać na środku linii obrony.
Kolo Toure z Manchesteru City do Liverpool'u FC: No tego to się nie spodziewałem. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej za wiele w tym sezonie nie pograł, bo tylko 15 meczów, z czego pięć razy wchodził z ławki. Jak wyliczyłem, w tych piętnastu spotkaniach w Premier League, City straciło 11 goli. To dobry wynik. No, ale to oczywiście nie tylko od Kolo zależało. Tak czy siak w Liverpoolu może pograć, szczególnie że Carragher kończy karierę.
Fernandinho z Shachtaru Donieck do Manchesteru City: Czy ja wiem? Za wiele o nim nie mogę powiedzieć, bo nie śledzę ukraińskiej ligi, ale wg Soccerway w tym sezonie zagrał tylko 23 mecze. O ile w Lidze Mistrzów sezon wcześniej się ładnie pokazał, o tyle nie jestem pewien, czy on w Manchesterze ma grać czy tylko grzać ławkę i być "Jokerem".
Wilfried Zaha z Crystal Palace do Manchesteru United: O tym transferze było wiadomo od dawna i nie ma się co rozpisywać. Zaha to świetny zawodnik, ostatni transfer Fergusona. To on poprowadził swój poprzedni klub do awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Za nim bardzo ciężki sezon, gdzie zagrał w 46 meczach, strzelając niby jedynie 8 bramek. Ale to on wypracował wiele goli najlepszemu strzelcowi, Murray'owi. Ja widzę w nim drugiego Welbecka, który miał być "sępem", a teraz gra najczęściej na skrzydle.
Ricky van Wolfswinkel ze Sportingu Lizbona do Norwich City: Niestety, ale ekipa z Lizbony się rozpada. Długi, długi i jeszcze raz długi zabiły klub. I tak Ricky. który kilka lat temu wymiatał w Eredivisie w ekipie Utrechtu, teraz musi przechodzić do "Kanarków". Niech odbuduje formę i strzela, ale Norwich to ja życzę spadku...
Jose Canas z Betisu Sevilla do Swansea City: Ciekawy ruch Walijczyków. Canas zagrał 26 meczów w Primera Division w tym sezonie, ale nie strzelił ani jednej bramki, co nawet jak na cofniętego pomocnika jest dziwnym wynikiem. Bardzo dobrze jednak rozgrywa piłkę i myślę, że taką rolę przypisze mu trener w Swansea.
Adrian z Betisu Sevilla do West Ham United: Kolejna mocna strata Betisu. Tym razem jednak ich byłemu bramkarzowi skończył się kontrakt i West Ham za darmo go przygarnął. Sądzę, że Jääskeläinen będzie od teraz grzał ławkę rezerwowych, a do Hiszpan przybierze trykot z pierwszym numerem. Za nim bardzo dobry sezon, gdzie dwa razy został nawet wybranym zawodnikiem meczu i o wiele więcej ratował skórę obrońcom drużyny.

[Hubson]

Jaaskelainen też miał kapitalny sezon i wątpię by od razu na ławkę powędrował natomiast ten Adrian jest kozakiem mocnym.

[samcro]

Fernandinho wg mnie będzie świetnym wzmocnieniem City, cenię go wyżej od Rodwella i Garcii, walczak,szybki i ma technikę na wysokim poziomie, powinien uzupełniać się z Yayą .Był jednym z najlepszych pomocników Ligi Mistrzów. Cena oczywiście za droga jak za niego ale City kasę ma.
Jeszcze Navas do City odszedł.

[Under]

Oglądałem w tym sezonie chyba wszystkie mecze Lecha i wniosek mam prosty - Tonev jest słaby. W marnej ekstraklasie 4 gole i 3 asysty.
Gość ma świetne predyspozycje, czyli dobrą szybkość, mocne kopyto ale co z tego, skoro kompletnie nie ma zmysłu do gry kombinacyjnej.
Typowy gracz do "kopnij biegnij". Wymiana 2-3 podań to dla niego abstrakcja, holuje piłkę i albo dośrodkowuje w aut, albo łamie do środka i wali w sektor rodzinny.

[KARTONick]

Hubson napisał(a):Jaaskelainen też miał kapitalny sezon i wątpię by od razu na ławkę powędrował

Za obecnym bramkarzem West Hamu przemawia jeszcze to, że jest pupilkiem trenera. Tak czy siak na meczach przedsezonowych on i Adrian będą chcieli pokazać się jak najlepiej i to zapewne wtedy trener zadecyduje.

samcro napisał(a):Jeszcze Navas do City odszedł.

Napisałem wyżej transfery, które mnie interesują. Ale fakt, o tym że Navas doszedł do City dowiedziałem się po napisaniu tamtego posta. Ale że kolejny pomocnik?..