CL: Manchester United 1-0 Real Sociedad (23.10.2013)

[Kosma]

Silvan, jeśli niemal wszyscy zgodnie mówicie (byłem na innym meczu w trakcie Soton), że Januzaj padł kondycyjnie w sobotę, to naprawdę nie ma sensu cisnąć chłopaka. Gość ma 18 lat, jego organizm wciąż się rozwija, nie ma co go zajebywać fizycznie i wprawiać w potencjalne kontuzje, bo w tym wieku takie historie mogą się długo ciągnąć - vide casus da Silvów.

[Silvan]

Nawet gdyby miało mu brakować pary po 60-70 min gry to można go przecież zmienić. Zgadzam się, że Januzaja nie można zajeździć, ale bardziej byłby narażony na ewentualne urazy w meczu z "The Potters" niż ganiając powiedzmy przez około godzinę za Hiszpanami. Wszyscy wiedzą jak grają Stołki, nie sądzę że Hughes wiele tam zmienił i w sobotę kości będą trzeszczały. Jak rzeźnicy traktują na Wyspach szybszych i zwrotniejszych młodzianów, oraz jakie są tego konsekwencje świadczy np. wślizg Kevina Davisa w nogi Cleverleya (2011/2012) przez który Tom praktycznie stracił resztę sezonu, bo nie mógł doleczyć urazu.

Nie twierdzę, że Januzaj MUSI zagrać przeciwko Sociedad, świat się nie zawali jeśli zacznie na ławce, ale jeżeli Moyes nie ma w planach korzystać z niego w sobotę (co uważam jest zasadne), to nie widzę powodu, żeby miał nie zagrać większej części meczu dziś wieczorem.

[Foster]

Dużo racji Slivan. Sam początkowo twierdziłem, że Januzaj nie powinien dziś wychodzić w pierwszym składzie, jednak zapomniałem o tym, że w weekend czeka na nas Stoke.

Chciałbym doczekać takiego zestawienia w pomocy:
Carrick - Cleverley
Nani - Kagawa - Januzaj

[Silvan]

Foster napisał(a):Carrick - Cleverley
Nani - Kagawa - Januzaj

Czysty sex!, albo wyuzdany, kto co lubi...
przed nimi nawet Danny mógłby ładować bramy

[Foster]

Pod warunkiem, że nie będzie się przewracał biegnąc z piłką

[RedLucas]

IMO coraz lepiej wyglądają nasze spotkania, widać delikatny progres, staramy się coraz więcej grać piłką, zaś coraz mniej jest tych długich. W końcu to coraz dłuższymi momentami zaczyna przypominać United

Wciąż jednak sporo jest długich przestojów, ale sytuacji bramkowych coraz więcej. Dodatkowo mam głęboką nadzieję, że Moyes dziś dostrzegł, co znaczy Kagawa na kierownicy. Miał na to ledwie 10 minut, a sunął atak za atakiem. Dalej, kosmos akcja Rooneya przy bramce! Poza polem karnym dalej nieporadnie. Po prostu, to jest napastnik, a nie AM. Za to ostatnie 10 minut na napastniku zajebiste. I co tu robić, jak tak naprawdę także on powinien grać na szpicy, a miejsce tylko jedno.

Profesorskie wejście Smallinga, bezbłędny! Carrick trochę lepszy, niż od początku sezonu. No i środek obrony - zajebista robota! Evans to klasa od dobrych dwóch sezonów, ale zachwyca mnie Jones. Nie mam pojęcia, kiedy ten gość tak dojrzał. Kapitalny jest, łata wszystko, pewny, silny. Oj wielka przyszłość przed gościem.

Oby dalej iść w tę stronę panie Moyes.

[Foster]

Tragedii nie było, aczkolwiek też nie ma się zbytnio nad czym zachwycać. Fakt jest jednak tak, że zagraliśmy niezłe spotkanie. Były naprawdę fajne momenty. Ruszyli z kopyta i od początku naciskaliśmy. Później na dłuższy czas wróciło toporne United, jednak tak od 60 minuty zaczęliśmy grać przyzwoicie. Po zejściu Chicharito zaczęło to wyglądać naprawdę obiecująco i to nawet mimo takiego składu personalnego.

Jeśli po dzisiejszym meczu Moyes nie przekona się do Kagawy, to lepiej dla Japończyka będzie uciekać z Old Trafford. W pierwszej połowie Shinji grał przyzwoicie, jednak w drugiej wyglądało to już fajnie. W niektórych momentach było widać brak ogrania, jednak wszyscy widzieli dzisiaj jak fajnie chodziła piłka po przejściu z 4-4-2 na 4-2-3-1.

Bardzo dobrze para stoperów. Kapitalnie Evans, który złapał formę i dla mnie jest liderem naszej defensywy. Bardzo pewnie, a do tego steruje obroną, nie boi się krzyknąć na partnerów. Równie dobrze Jones, który coraz bardziej przekonuje mnie jako środkowy obrońca. Jeszcze jakiś czas widziałem go zupełnie gdzie indziej, jednak teraz wiem, że jego miejsce jest na stoperze obok Evansa. Ta para to nasza przyszłość. Boje się że jak Rio bądź Vidic wrócą do zdrowia, to Moyes znów zacznie stawiać na doświadczenie, a nie na poziom i formę...

Bałem się o nasz środek pola, jednak ostatecznie nie wyglądało to tak źle. Nieźle Giggs, który zanotował kilka bardzo fajnych akcji. Zawiódł mnie trochę Carrick, choć trzeba przyznać że kilka razy bardzo dobrze asekurował obrońców i zaliczył kilka ważnych interwencji w defensywie.

Starczyło odrobinę więcej ruchu i nasza gra wyglądała zupełnie inaczej. Jest jeszcze dużo do poprawy, jednak jeśli będziemy grali choć na takim poziomie jak dziś to powinno być nieźle. Tak naprawdę to goście powinni wracać do domu z bagażem 4-5 bramek przynajmniej. Trzeba przyznać, że także i my mogliśmy stracić dzisiaj.

Fajnie Rooney, aczkolwiek bardzo nieskuteczny. Kapitalna akcja przy bramce, brawo. W polu karnym jest bardzo groźny, a jak poprawi skuteczność to będzie można go chwalić za grę. W rozgrywaniu mocno średnio, jednak ogólnie mecz na plus. Na pewno był bardzo aktywny.

Ile bym dał by na Stoke wyszedł tylko Rooney a za nim Kagawa, a z Norwich RvP i za nim Kagawa. Jednak nie ma co na to liczyć. W weekend pojedziemy tym samym co w ostatniej kolejce...

[Lukas]

Cytat:David Moyes was full of praise for Shinji Kagawa's Man of the Match display in the 1-0 win over Real Sociedad. "I thought it was Shinji's best game in my time here," said Moyes. "I saw something from him tonight which I hadn't seen in other games, so I was really pleased."

Obiecująco. Zobaczymy jak to będzie wyglądało później.
MOTM dla Kagawy nieco na wyrost, aczkolwiek pokazał wielką chęć do gry, chciał rozruszać towarzystwo i miał kilka naprawdę świetnych rozwiązań w spotkaniu.

Dla mnie MOTM Evans.

[Silvan]

Porównując sobotnie spotkanie z Soton do tego przeciwko Sociedad, różnica jest wręcz kolosalna. Wreszcie jestem generalnie zadowolony po meczu, który akurat wczoraj był lepszy niż wynik. Moyes zareagował odpowiednio i wystawił inną/inaczej usposobioną drużynę niż w ostatnich meczach ligowych. To dobry kierunek i mam nadzieję, że Moyes nie planuje grać tak jedynie w Europie, bo może z powodzeniem przenieść ten styl do Premier Leauge. Rooney często gościł na własnej połowie, dużo biegał i od razu wyglądało to inaczej. Kagawa nawet schodzący z lewej i nawet bez ogrania, po prostu nadawał grze United nowy wymiar, aż przyjemnie było to oglądać po tym rąbaniu drewna w ostatnim czasie. To naprawdę daje do myślenia, gdyby chłopak nabrał rytmu meczowego to rozpieralałby system... Kontynuując wątek doboru zawodników pierwszej 11stki: kiedy podano składy, na polskich serwisach był jeden wielki płacz, że Giggs wychodzi w podstawie, a tymczasem nasz weteran przebiegł 10.3km w ciągu 90min, wykonał 57/66 (86%) podań i stworzył 4 okazje do zdobycia bramki, a gdyby nie straty przed polem karnym walczyłby pewnie o miano MOTM. Fajny mecz Walijczyka, miał udział w większości akcji ofensywnych, a jak się rozpędzał i brał 2 - 3 rywali, a kolejny musiał ratować się faulem to serce rosło. Obrona również dzisiaj bardzo dobrze, Evans i Jones fajnie współpracują, świetnie się uzupełniają i czyszczą wszystko. Evra natomiast znowu puścił pawia na murawę , (to już zaczyna być normą) ale poza tym był bardzo dobrze dysponowany i nie dawał się objeżdżać, tylko Rafael w sumie słabo, o dziwo jak wszedł Smalling to prawa strona obrony zaczęła jakoś wyglądać... Rafael musi się ogarnąć, bo na razie daleko mu do formy z poprzedniego sezonu. Niestety Chicharito wyglądał dzisiaj nie najlepiej, biegał, starał się, ale wyglądał trochę jakby z innej bajki... Podsumowując trzeba mieć nadzieję, że Moyes będzie trzymał się tego kierunku, wielki plus dla niego, że pod koniec nie nakazał murować bramki, ale po zejściu Chicharito wrzucił Rooneya na szpicę, Kagawę do środka (wreszcie!), nieograniczona do defensywy drużyna mogła wbić gwoździa Hiszpanom, co się nie udało, ale przynajmniej nie stracili kontroli do ostatniego gwizdka.

[michal85]

Było dobrze. Nie chcę zapeszać, ale wydaje się, że powoli zaczyna to iść w dobrym kierunku. Para Jones - Evans kolejny raz pokazała się z bardzo dobrej strony i obecnie powinni być pierwszym wyborem. Rafael natomiast trochę niepewnie.

Druga linia ok, Giggs miewał głupawe straty, które pewnie w innym meczu mogłyby się zakończyć tragicznie, ale na całe szczęście wczoraj było inaczej. Poza tym był to naprawdę dobry występ.

Podobał mi się również Valencia. Tradycyjnie był niezwykle pożyteczny w defensywie, ale w ofensywie również nie było się do czego przyczepić.

Kagawa...Na skrzydle co najmniej ok, ale po przejściu do środka pokazał pokazał nam dużo więcej. Tak grającego zawodnika chciałbym widzieć za plecami napastnika.

[allfanmu]

Pierwsza połowa chyba najlepsza w tym sezonie. W końcu staraliśmy się grać kombinacyjnie. I przynosiło to efekty. Wynik wyjątkowo gorszy niż gra chociaż końcówka znowu przeciętna i mogło się skończyć różnie.

Giggs. Trzymał pozycję w większości przypadków a te podania fantastyczne. Przestałem liczyć która to młodość Ryana.

Kagawa. No jak dzisiejszy (a w zasadzie wczorajszy) mecz nie przekona Moyesa, to nie wiem co. Kagawę naturalnie ciągnie wszędzie tylko nie na lewe skrzydło. Widywałem go nawet na prawym a najczęściej na środku. Zagrał tylko 10 minut na swojej nominalnej pozycji. Moyes musi zacząć z niego korzystać.

Rooney. Dawno nie widziałem, żeby tak ochoczo wdawał się w dryblingi.

Para Jones - Evans fantastyczna. Tylko tyle i aż tyle.

[Under]

Przy zachwytach nad grą United należy pamiętać, że Sociedad jest 12 w tabeli Primiera Division i dostało w tej grupie w czapę także od Bayeru i Szachtara. Graliśmy z drużyną słabszą niż So'ton i WBA dlatego ciężko wyciągać jakieś wnioski.

Ja jestem zaniepokojony, że w meczu z wątpliwej klasy przeciwnikiem(ostatnie 8 meczów tylko 1 zwycięstwo) jedyna bramka którą strzela United to bramka przypadkowa.

[Cepilek]

Jestem zaniepokojony niechęcią niektórych co do wygłaszania pozytywnych opinii.

Tu nie chodzi o to że 12 team PD, chodzi o to że wreszcie było widać coś kreatywnego, szybszego, bardziej wymagającego.

[Under]

No tak, ale na tle Puszczy Niepołomice ta gra byłaby jeszcze szybsza. Nie deprecjonuję zwycięstwa, ok są 3 punkty i fajnie tylko skoro z Sociedadem strzelasz 1 bramkę i to przypadkową to jak grać z Juve czy innym Napoli w 1/8?

[allfanmu]

A już gramy za tydzień z Napoli czy Juve? Ach się to szybko zmienia...