Antonio Valencia

[RedLucas]

Ruuuuuuuuuud napisał(a):Nie wiem skąd ten mit o jego dobrych dośrodkowaniach, przecież to prawie zawsze było pierdolnięcie w pole karne, a dośrodkowania górą często mu nie wychodziły.

Nie zgodzę się. Jeszcze w zeszłym sezonie mimo, że był już słaby to dogrywał wiele piłek na nos, wiele razy miał świetne wyczucie, aby wbić ją na chama po ziemi. Ciekaw jestem jakiś statystyk, których nie umiem szukać, ale sądzę, że akurat dośrodkowania to to, czym można było go wyróżnić przez te wszystkie lata w United.

[michal85]

Lubię gościa. Nie jest jego winą, że na obecną chwilę Moyes uparcie na niego stawia. Jak ma swój dzień, to może zagrać świetny mecz nawet mając naprzeciwko klasowego rywala. Nie jest jednak na tyle klasowym zawodnikiem, aby stanowić o sile tego zespołu. Niestety, każdy liczył na jego progres po obiecujących początkach ale Ekwadorczyk zanotował regres. Szkoda, ale jako zawodnika do rotacji warto go mieć.

[sebos_krk]

Antonio w kadrze zawze się przyda. I tak za niego więcej niż paczkę gruszek byśmy nie dostali. Co innego Nani czy Young. Ich można wymienić na niezłych grajków.

[Ruuuuuuuuuud]

RedLucas napisał(a):wiele razy miał świetne wyczucie, aby wbić ją na chama po ziemi.

Toć właśnie o tym pisałem, że jego dośrodkowania zawsze opierały się głównie na walnięciu po ziemi. Nie ma w tym nic finezyjnego Teraz najlepiej to widać, wrzutki po ziemi nie tworzą żadnego zagrożenia, a niestety na tym wachlarz zagrań i dośrodkowań Antonio się kończy.

[Cepilek]

Nani jak dośrodkowuje to tylko finezyjnie a i tak potrzebuje kozła by mieć z tego asyste. Zespoły PL zbyt dobrze nauczyły się bronić przed dośrodkowaniami czy strzałami z dystansu, to nie tylko u nas. Taka gra raczej nie prowadzi do strzelania mnóstwa goli.

Gadanie że nic nie potrafi to taki typowy Pchela. Antek potrafi sporo w defensywie i ofensywie ale wydaje sie że chwilowo to jest out of data w tym zespole.

[Pchela]

Zle to ujalem. Nic nie pokazuje. Co nam obecnie daje Valencia, oprocz tego, ze jest silny? Nic. Zadnego zagrozenia. Jest czytelny, nikt juz na niego sie nie nabiera. A w Mistrzu Anglii pewny plac.

[El Polako]

RedLucas napisał(a):Ale tak naprawdę nie spierdoli niczego jakoś spektakularnie, no bo niby kurwa jak?

Z totkami spierdolił sprawę z kryciem podajże Eriksena przy drugiej bramce. Antonio nie nadaje się już do gry na miarę United, nawet zmienników powinniśmy mieć lepszych bo co ten Valencia wniesie do gry? kółeczka i dośrodkowania po ziemi do pierwszego obrońcy przeciwnika? Obecnie nie mamy żadnego klasowego pomocnika. Kiedyś był CR7 i Nani, a teraz nie ma skrzydeł i ta gra wygląda tak jak wygląda bo kto ma ciągnąć grę.

[Silvan]

[Sirius]

Antek i tak wrzuca na ślepo, a bieg wzdłuż linii ma opanowany do perfekcji, więc nawet z dwoma takimi śliwami by sobie poradził

[Mubinio]

No niestety, chwała mu za to, że dotrwał ze śliwą pod okiem, aczkolwiek nie powoduje to, że zmienia się jego status w drużynie. A ten status to ławka / wyjazd z klubu.

[Foster]

Jak czytam, że Antek nie jest zadowolony z ilości minut które spędza na boisku i że w jego opinii nie otrzymał odpowiedniej szansy to ogarnia mnie śmiech... Przez większość sezonu prezentował się bardzo słabo, a mimo to ciągle grał w pierwszym składzie. A on jeszcze teraz powie, że nie otrzymał odpowiedniej szansy.

Abstrahując od tego powyżej. W mojej opinii powinniśmy pożegnać się z Ekwadorczykiem. Jeśli byśmy mieli przejść na stałe do systemu jakim gramy ostatnio, to nie będzie wtedy miejsca dla takich zawodników jak Valencia. Jeśli chcemy by było ona skuteczne to musimy mieć zawodników elastyczny, którzy potrafią zaskoczyć. Wolałbym by szanse w pierwszym składzie dostał Lingard.
Jako prawego obrońce Antka nie widzę, ponieważ niezbyt się do tego nadaje. O ile na pozycji prawego pomocnika nieźle (do czasu) wspierał defensywę, o tyle jako prawy obrońca wypada blado.

Skoro chce pełnić większą rolę w zespole, to niech odejdzie do takiego, który odpowiada jego umiejętnościom.

[RedLucas]

Jak przeczytałem ten wywiad, to myślałem, że dziś mamy 1 kwietnia Kurwa, co za bezczelność. Po tak chujowym sezonie narzekać, że gra się za mało... Brak słów.

Ja bym go jednak nie sprzedawał. Sporo wydatków nam się szykuje latem, tak więc na prawego obrońce pewnie nie starczy. Nie wierzę też jakoś, że nagle szansę dostanie Michael Keane, choć właśnie tego sobie bym życzył. No ale, że tak pewnie nie będzie, to ja bym zrobił z niego prawego obrońcę, bo IMO poza meczami na szczycie resztę sobie spokojnie ogarnie na tej pozycji.

Niemniej wstyd panie Valencia, wstyd.

[michal85]

Jeśli faktycznie będzie chciał być ważną częścią zespołu to trzeba mu będzie podziękowac. W innym przypadku - nie widzę sensu. Nawet jeśli dojdzie do zmiany filozofii gry na stałe, to warto mieć na ławce kogoś dającego zupełnie inne opcje. Nawet tylko po to, żeby mieć plan B. Już nie mówiąc o tym, że podoba mi się pomysł z doszkoleniem go na pozycji DR

[Under]

Oglądaliście w ogóle jego mecze na prawej obronie? Prezentuje się na tej pozycji fatalnie.
Słaby piłkarz zawsze będzie słabym piłkarzem. Jego miejsce jest w Sunderlandzie czy innym Norwich.

[samcro]

Undermine napisał(a):Słaby piłkarz zawsze będzie słabym piłkarzem. Jego miejsce jest w Sunderlandzie czy innym Norwich.

takim słabym nie jest wcale. Może już tej szybkości i formy z najlepszych lat nie ma lecz jako zawodnik na ławkę bądź na rotację wystarcza