Mundialeiro 2014

[Sirius]

Co do Anglików to moim zdaniem ich główną bolączką była taktyka. W pierwszym meczu Urugwaj nie opanował środka i wiadomo jak to się skończyło. Liczyłem, że Hodgson wyciągnie odpowiednie wnioski i ściągnie kogoś z ofensywnej czwórki, dokładając gracza do środka pola, np. Wilshare'a.

Pomysł z czwórką ofensywnych graczy wymieniających się pozycjami może w teorii wyglądał dobrze, ale mecze pokazały, że o ile momentami ładnie to wygląda to jest nieefektywne. Myślę, że ściągniecie Sturridge'a i wstawienie kogoś do środka znacznie by podniosło szansę Anglików. Do tego przy całej sympatii do Welbecka to nie wiem czy był to najszczęśliwszy wybór. Szkoda, że szansy nie dostał Milner, lubię styl gry tego zawodnika, potrafi pokazać się w ataku, ale przydaje się też w obronie.

[samcro]

Sturridge z roo jedyni coś robili z Urugwajem wiec ściąganie go nie byłoby najlepsze
A tymczasem Ghana stawia Niemcom trudne warunki

[Loverboy]

Belgia choć wygrała 1 - 0 według mnie nie zachwyciła. Rosja to też dużo nie pokazała. Liczyłem na Belgię i nadal liczę ale przy takiej grze triumf albo niżej może być trudny do osiągnięcia.

[samcro]

Loverboy napisał(a):e triumf albo niżej może być trudny do osiągnięcia.

triumf trudny ale niżej to już nie tak trudno będzie


Belgia nie pokazuje tego czego wszyscy oczekują ale Fellaini gra chyba lepiej niż w MU

[Sirius]

Ma się dla kogo starać

[Under]

Ja się za to zastanawiam nad przyczynami tego, że drużyny z Europy niesamowicie dają ciała, podczas gdy brylują na przykład Kostarykańczycy.

Myślę, że są dwie opcje. Albo piłkarze z Europy są przemęczeni, bo w takiej Anglii niektórzy grają bez żadnej przerwy naprawdę absurdalne ilości meczów. Albo to po prostu kwestia ambicji. Piłkarze z rep Anglii czy Włoch mają wszystko. Dobre kluby, dobre kontrakty, starać się nie muszą. Za to Kostarykanie czy Meksykanie walczą o kontrakty życia w Europie. Są podwójnie zmotywowani aby się pokazać i może to jest klucz?

[samcro]

Najłatwiej na brak ambicji Włosi akurat pierwszy mecz grali pięknie, drugi już nie bo byli przemęczeni ale inni też grają absurdalną ilość meczów. Połowa Urugwaju,Chile, Argentyny i innych grają w europie.

[Silvan]

Taa... Wpadł na niego przez przypadek.

[samcro]

Jeszczee Suarez się wypowiadał że takie rzeczy się zdarzają w polu karnym i nie ma co robić z tego afery

[Tomassen]

[Tomassen]

Wiadoma już kara dla Suareza. Uważam, że bardzo dobrze, wymierna. Będzie miał czas na przemyślenie swojego zachowania albo podjęcie leczenia, bo to nie jest pierwszy raz. Piłkarzem jest nieprzeciętnym, ale odpały również ma nieprzeciętne. Pewnie wróci głodny gry...

[samcro]

Tomassen napisał(a):Pewnie wróci głodny gry...

Przy tym co zrobił nabiera to podwójnego znaczenia .
Ja liczę że ban pozostanie choć myślę że moze być podobnie jak z barceloną i ich zakazem transferów i po odwołaniu coś zmniejszą ale oby nie.
Ale jestem za karaniem niesportowego zachowania, zachowaniom Suarezowskim symulantom i graczom co celowo wchodzą w nogi. Po karach piłka powinna być zdrowsza.

[allfanmu]

Wy o pierdołach gadacie a by wam uniknęła najważniejsza informacja

http://deredactie.be/cm/vrtnieuws.englis...gi_Doplhin

Nie musicie dziękować.

[Tomassen]

Oranje wyszli wczoraj chyba zbyt pewni siebie, Kostaryka postawiła autobus i trochę się rozczarowali. Z Argentyną taki brak skuteczności zostanie od razu wykorzystany. Coś jakby nie grało w drużynie Holendrów, jakiegoś jednego trybiku brakowało. Lens, wszedłszy za Depaya, który niewiele zdziałał na boisku, chyba nie do końca potrafił się odnaleźć w sytuacji, chociaż dużo lepiej się pokazał niż Huntelaar, który za drugą swoją akcję zarobił kartkę, a potem dalej nieładnie faulował. Ale i tak zmiana bramkarza przed samą końcówką dogrywki to było coś, co mnie wprawiło w spore zdumienie. Widać, że van Gaal wiedział, co robi, i był na to przygotowany, co zresztą potwierdza jego wypowiedź pomeczowa. Cillessen i tak zrobił swoje w trakcie meczu, bo kilka akcji wybronił. No ale tak czy siak zmiana niesamowita i opłaciła się. Krul chyba skutecznie rozproszył swoich rywali i wyciągnął dwa. Holendrzy bezbłędnie wykonywali karne, ale nie zmienia to faktu, że w starciu z Argentyną muszą poprawić skuteczność, chociaż Sneijder dwukrotnie był bardzo blisko, a dlaczego van Persie nie wykorzystał swojej piłki to wciąż nie mogę zrozumieć.

Ale mówiąc o bramkarzach, trzeba pochwalić Keylora Navasa. Niesamowity bramkarz. Skutecznie utrudnił Holendrom zdobycie bramki i znacznie przyczynił się do drastycznego obniżenia ich skuteczności. Także Holendrzy dalej, ale uważam, że Kostaryka opuszcza Mundial z podniesioną głową.

[kmaj87]

I dziś najważniejszy w sumie mecz - myślę, że ten kto dziś wygra to będzie Mistrzem Świata... Kibicuję Holandii, ale realia są takie, że to co wyprawiają Niemcy i Brazylijczycy... no jest niesamowite... to jednak sama kompletnie nie wiem jak będzie... Mam nadzieję, że będzie to zacięta rozgrywka i poleci DUŻO bramek